Aniołkowe Mamy [*]
-
WIADOMOŚĆ
-
Malinka32 wrote:Z tego co giny mowia to skrobanie nie ma wplywu, i ze niby po 1@ mozna sie starac.... ale ja bym sprawdzila dla pewnosci po 1@ grubosc endo...Malinka32 wrote:Im starszy lekarz tym dluzej kaze czekac...
Gin, który prowadził moją ciążę, i gin która robiła mi zabieg (zamierzam teraz już tylko do niej chodzić) twierdzili, że owszem, po poronieniu jest się bardziej płodnym, że fizycznie z początku jest ok. Problemy mogą nadejść pójśniej - może być niewydolność szyjki macicy. Lekarka mnie prosiła, żebym dała rade poczekać 6 miesięcy (nie dam) bo szkoda, żeby mieć zdrową ciążę i walczyć z ewentualnymi komplikacjami.
Kobitka ma 36 lat, więc chyba z tych młodszych
Poprzedni to taki pan po 50 i kazał czekać 4 miesiące. Chyba nie ma żadnej reguły.
Ja osobiście sama nie wiem już co mam o tym myśleć. Najchętniej starałabym się już, ale boję się, że coś będzie nie tak i umrę z wyrzutów sumienia...
Ostatnio czytałam artykuł naukowy dotyczący ponownej ciąży po poronieniu, wynikało z niego, że kobiety, które zaszy ponownie w ciążę w ciągu 6 miesięcy, częściej kończyły ją powodzeniem
Odsetek poronień wśród tej grupy był znacznie mniejszy niż u innych. I bądź tu madra... ehh
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 maja 2014, 14:46
24.04.2014r. Zawsze będziemy Cię kochać Aniołku [*] 10tc
-
nick nieaktualnymalinka ja tez ma dobre gina tez sie martwil jak bylam wciazy chyba bardzie odemnie ja sobie chyba do konca sorawy nie zdawalam co sie dzieje pozatym gin za was odpowiada i to jest jjego jakoby obowiazek zeby bylo wszytko ok i moj uwaza ze leiepj dmuchac na zimne lezec jesc tabletki na podtrzymanie skoro wczesniej byly jakies akcje niz potem doprowadzic do tragedii on jest bardzo wyczulony na ciaze i dobrze ja tez przynajmniej wiem ze mi pomoze
-
nick nieaktualnychodzi tez o to martaalvi zeby endometrium dobrze roslo poporonieniu żeby nie bylo zacienkie bo sie bedzie odklejac i tragedia gotowa po poronieniu to endometrium jest roche nadszarpniete ze tak powiem musi sie zregenerowac ja osobiscie odczekalam 5 miesiecy poszlam do gina wczesniej zobacyc jak rosnie endometrium czy jest odpowiednio grube
-
O kurcze, a to nie jest tak, że podczas okresu się złuszcza i rośnie od nowa i tak w kółko? Średnio jestem obeznana w tym temacie przyznam szczerze...
Ja byłam 1,5 tygodnia po zabiegu na kontrolnym USG. Ponoć wszystko wyglądało super a endometrium miało 4-5mm.
Chyba, że miałaś na myśli, ze ten przyrost po okresie, po poronieniu, jest mniejszy niż przed ciążą. Ale tak jak mówiłam, średnio obeznana jestem Tak na logike tylko to biorę
24.04.2014r. Zawsze będziemy Cię kochać Aniołku [*] 10tc
-
na dwa dni przed zabiegiem 6103 06.05 bardzo słabo jak na 8tc wg usgMalinka32 wrote:Gosia to Ty zabieg mialas 6 dni przede mna, jaka mialas bete?
pierwszą jaką robiłam miałam 323 02.04 kolejna 14.04 2900 i jeszcze jedna 24.04 5003
marne miałam te przyrosty
tylko zastanawiam się dlaczego beta rosła gdy ciąża była już martwa?
na wypisie ze szpitala mam napisane na wyniku z usg ze przerośnięty pęcherzyk żółtkowy
-
Moja gin zajmuje sią patologią ciąży, trudnymi ciążąmi i niepłodnością. Leczy w priv gabinecie i lata do Anglii gdzie z mężem pracują i też leczą niepłodność.
Po potwoerdzieniu że endometrium jest ok powiedziała" jeśłi psychika pozwala starać siępo pierwszej @,wtedy mamy szanse na powodzenie, nie zakłądam ,że będzie źle ale gdyby... mamy szybciej szanse o kolejną"
I tak sobie pomysłałam , bo lekarz starej daty w szpitalu po poronieniu mówił" 6 miesięcy minimum"
Ale rok starań. Później 3 miesiące ciąży,strata, 6 miesięcy czekania, nie wiadomo ile starań, i ciąża...
To kupe czasu.
Mój powtarzał- co ma być to będzie jeśli organizm pozwoli i lekarz to będę robiłwszystko żeby się udało. I fakt ja uważam że zaoszczędziłam troch czasu. A zostało by mi jeszcze 2 miesiące czekania...
A jak wiemy,każda chce jak najszybciej. ...Nath
27.07.2015
(*) mama 5 aniołków
6 cykl starań -
Ja miałam schiza że dostanę zrostów po zabiegu, ale na szczęście zapytałam lekarki i wytłumaczyła mi, że nie ma czego się bać. Po 1 w ona zrosty zna tylko z podręcznika, a to już sporo mówiPauLLa wrote:Nie mam pojecia jak skrobanie macicy po porodzie wplynie na nia....boje sie ze juz nigdy nie bedzie,y mogli miec dzieci...to bedzie straszne dlatego modle sie zeby wszystko wrocilo do normy.... a po 2 to nie jest tak jak (przynajmniej ja) to sobie wyobrażałam jako blizny w macicy. Zrosty są wtedy gdy ścianki macicy się zrosną ze sobą, jest to (teoretycznie) możliwe ze względu na rany po zabiegu. Wtedy praktycznie nie ma się okresu. Mówiła też jak to się leczy i nie było to zbyt skomplikowane. Więc nie ma się zupełnie czym martwić, na pewno będziecie mogli jeszcze mieć dzieci.
Co do endo, to ja nie planuje od razu po miesiączce badać. Jeśli się nie odbudowało to zarodek się nie zagnieździ. Jeśli przez 2-3m-ce nic z tego nie będzie to wtedy pójdę. Ja myślę, że natura czasem wie co robi. Ja wiem, że was denerwują porównania do zwierząt, ale my mamy maleńkie rybki, glonojady i pyszczaki. I jak tak patrzę jak się rozwijają te maleństwa, albo jak ikra ginie, bo coś tam, albo jak długo im zajęło zanim zaczęły się rozmnażać, to wierze że ta natura taka głupia nie jest i że następnym razem mi też się uda.
Aniołek 12tc -18.04.2014 [*]
Aniołek 8tc -25.08.2014 [*]
Maks - ur 08.09.2015
Nataniel 18tc - 20.12.2017 [*] -
A dostałaś antybiotyk?ja od dnia zabiegu przez 4 dni miałam takie żółtawe skąpe plamienia, a w piątym dniu dostałam bóli i krwawień jak na pierwszy dzień @ i okazało się że jakiś stan zapalny i dostałam antybiotyk
i gynalgin ale ten odstawiłam po 3 dniach po konsultacji u 2 gina
