Aniołkowe Mamy [*]
-
WIADOMOŚĆ
-
eM wrote:Właśnie świetnie się czuje tylko zastanawiam się co będzie lepszym rozwiązaniem dlatego pytam co doradzacie, bo ja sama nie wiem
A wizyta prywatna czy na nfz? Jeśli na nfz to ja bym poszła, nic nie płacisz za to a będziesz spokojniejsza.
Jednak jeśli prywatnie to wstrzymałabym się ten tydzień, jeśli jesteś w ciąży to i tak jeszcze lekarz tego nie zobaczy. -
Ewelcia wrote:Robiłam TSH w trakcie poronienia i wyszło mi 3,44 chyba już nie pamiętam. Endo przepisał Euthyrox 25 bo to na początek - tzn pierwszy cykl z euthyroxem. we wtorek idę na badania tsh i ft to zobaczymy co tam się zrobiło
-
Miru wrote:Dziewczyny która z was badała szyjkę cały cykl i na samym początku ciąży?
Ja niestety Ci nie pomoge bo nigdy tego nie robiłam i nawet nie wiem jak odróżniać kiedy jak jest
Mam niedyskretne pytanko.... A tak w ogóle to dostałaś @? Bo jak się nie mylę to chyba przez chwilę miałaś suwaczek ciążowy? -
Marlena wrote:A wizyta prywatna czy na nfz? Jeśli na nfz to ja bym poszła, nic nie płacisz za to a będziesz spokojniejsza.
Jednak jeśli prywatnie to wstrzymałabym się ten tydzień, jeśli jesteś w ciąży to i tak jeszcze lekarz tego nie zobaczy.
Z prywatnej opieki medycznej, więc za wizytę nie płacę. Zastanawiam się tylko co ona jest ewentualnie w stanie zobaczyć 10dni po owu? Bo jak zupełnie nic to i tak mi nie przepisze nic na wywołanie, nawet jak bym miała zacząć brać za kilka dni. A jak jest w stanie zobaczyć że coś tam się zagnieżdża i jest wszystko dobrze to na pewno bym się uspokoiła, bo martwię się strasznie, że za wcześnie.
Z jednej strony chciałabym iść, a z drugiej trochę szkoda mi czasu jak i tak będę miała przyjść później.Aniołek 12tc -18.04.2014 [*]
Aniołek 8tc -25.08.2014 [*]
Maks - ur 08.09.2015
Nataniel 18tc - 20.12.2017 [*] -
Ojjj eM jak nie pojdziesz teraz to potem pewnie bedziesz pluc sobie w brode dlaczeo nie poszlas na tym etapie lekarz chyba nic nie zauwazy...
Ewcia a od kiedy Wy sie staracie o dzidziusia? Albo raczej jak wyglada u Was sytuacja? Pytam bo po mialas podobnie jak ja a wlasnie zastanawiam sie jak to wyglada...ach no i czy dobrze pamietam, ze dlugo staraliscie sie o Madzie? Jakos pamiec ciagle nie chce wrocic do normy po ciazowym lenistwie pamiec poszla na wakacje i nie chce wrocic -
No właśnie miałam bo test wyszedł pozytywny.
Ale drugi negatywny...
A 20.05 miała być @ i nie ma,iżadnych objawów na @.
Tylko zmiana tej szyjki coraz wyżej, zamknięta mocno nawet jużnei czuć palcem wejścia, twarda ale kulka się robi i w strone kręgosłupa skierowana a tak na @ nigdy niemiałam.
Odebrałam beta hcg i jest 2,0.
Pielęgniarka mi powiedziała że po CLO mogłami się owulacja przesunąć z 7 na 11.05 bo mnie wyetd starsznie jajniki bolały,a zanim się zagnieździł zarodek to w dniu bety to byłby 9-10 dn od zapłodnienia- czyli zarodek mógł się zagnieżdżać.
No ikazałami zrobić w pon tescik... Ja zgłupieje.
-
PauLLa wrote:Ojjj eM jak nie pojdziesz teraz to potem pewnie bedziesz pluc sobie w brode dlaczeo nie poszlas na tym etapie lekarz chyba nic nie zauwazy...
Ewcia a od kiedy Wy sie staracie o dzidziusia? Albo raczej jak wyglada u Was sytuacja? Pytam bo po mialas podobnie jak ja a wlasnie zastanawiam sie jak to wyglada...ach no i czy dobrze pamietam, ze dlugo staraliscie sie o Madzie? Jakos pamiec ciagle nie chce wrocic do normy po ciazowym lenistwie pamiec poszla na wakacje i nie chce wrocic -
ewcia21k wrote:O Madzię staraliśmy się o 3 lata,teraz od lutego staramy się znowu,ale w marcu miałam torbiel,potem męża nie było,teraz się nie udało i do polowy sierpnia męża znowu nie mam,to takie staranie na raty niestety
Czyli masz niestety problemy zdrowotne przykro mi....czyli czekaliscie pozniej miesiac? Normalnie po pologu lekarz dal Wam zielone swiatelko? Czy sami zadecydowaliscie o staraniu sie?
Powiem tak...my bardzo czesto kochalismy sie bez zabezpieczenia...im blizej konca szkoly tym mniej problemow przysparzalaby ewentualna ciaza...bo tak dziecko i nauka, no nie podobalo mi sie ale po zakonczeniu szkoly jakos tak nic sie nie dzialo i w koncu zaczelismy podejrzewac ze ktores z nas moze byc bezplodne ale we wrzesniu na poczatku tydzien po terminie spodziewanej @ ta nie pojawila sie wiec z bolami brzucha polecialam do lekarza rodzinnego a on po wywiadzie kazal mi zrobic tescik...no wyszedl pozytywny....jakos nie pamietam co wtedy czulam ale pewnie lekki strach czy mamuska mnie nie zabije ale jakos sie ulozylo :p wgl kurcze moze wyjde na bezczelna czy cos alejakos dopoki sama nie zaszlam w ciaze nie potrafilam pojac jak 18letnia dziewczyna moze starac sie o dziecko ale ja tez przed wyjazdem nad morze ciagle myslala o dzidziusiu i moze dlatego pojawil sie wsrod nas...nie chcialam byc w ciazy tak ogolnie ale wewnetrznej czulam te potrzebe macierzynstwa.... -
eM wrote:Z prywatnej opieki medycznej, więc za wizytę nie płacę. Zastanawiam się tylko co ona jest ewentualnie w stanie zobaczyć 10dni po owu? Bo jak zupełnie nic to i tak mi nie przepisze nic na wywołanie, nawet jak bym miała zacząć brać za kilka dni. A jak jest w stanie zobaczyć że coś tam się zagnieżdża i jest wszystko dobrze to na pewno bym się uspokoiła, bo martwię się strasznie, że za wcześnie.
Z jednej strony chciałabym iść, a z drugiej trochę szkoda mi czasu jak i tak będę miała przyjść później.
w takim wypadku jednak bym poszła na Twoim miejscu, jeśli będziesz spokojniejsza dzięki temueM lubi tę wiadomość