Aniołkowe Mamy [*]
-
WIADOMOŚĆ
-
Miru nie da się. I to uczucie będzie towarzyszyło w każdej takiej sytuacji dopóki nie będę miała swojego maleństwa przy sobie.
Może pójdę dziś na cmentarz do babci i tam postawię Olkowi lampkę?gosia86 lubi tę wiadomość
-
Ostatnio mam takie myśli głupie że co jak zaszłam znowu w ciążę? Nie chcę. Chcę mieć dziecko, ale nie chcę być w ciąży. To chore...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 czerwca 2014, 11:21
-
Iza75 ja też myślę, że jeżeli dziecko miało by być chore, to lepiej że tak się stało. To, że ja bym nie dała rady to jedno, ale co to za życie? Kiedyś czytałam o kobiecie, której córka miała wrodzoną łamliwość kości i już przy porodzie bardzo się połamała. Chyba serce by mi pękło gdybym patrzyła na takie życie mojego dziecka.
Ja wczoraj pękłam gdy wróciłam do domu. Wieczór wśród koleżanki w ciąży, patrzyłam i patrzyłam na brzusio i myślałam, że też powinnam tak. Gdy zaczęli pokazywać zdjęcia z usg to z mężem wyszliśmy z pokoju, myślałam że nie dam rady i się popłacze. Okres rozkręcił się na dobre, co wprawdzie pozwoliło mi pić, ale dobijało. Strasznie się rozsypałam, muszę się znowu pozbierać... jeszcze ten dzień dziecka...Aniołek 12tc -18.04.2014 [*]
Aniołek 8tc -25.08.2014 [*]
Maks - ur 08.09.2015
Nataniel 18tc - 20.12.2017 [*] -
Nie da się, ja od stycznia z tym walcze. Znajomi mojego Ł spodziewali się dziecka jak ja zaszłam w ciąże to ona była w 2 miesiacu.
Przed wczoraj dostaliśmy smsa że mały się urodził.Ale ryczałam.
Tak bardzo bym chciała mieć je już na rękach.
I to nie głupie- bo ja też się boję ciąży.
-
Ja nie rozumiem dlaczego u mnie to nie stalo sie wczesniej tylko na sam koniec...to najbardziej boli....ja dzisiaj pojdziemy na cmentarz to bedzie placz....ciezko na sercu....wczoraj znowu rozmawialam z moim R o dzieciatku i on mowi, ze boi sie...mowil mi ze to jak siedzial przy mnie po porodzie a ja plakalam ciagle bo bolalo i musial dawac leki a pomoc nie mogl....ze boi sie ze znowu tak bedzie...ale ja jemu powiedzialam ze my nigdy nie bedziemy gotowi, ze zwsze bedzie strach...
Wgl ciagle boli mnie brzuch i ciezko mi....moja mama kupila tort swoim corciom na dzien dziecka i pojade to bedzie trzeba sie usmiechac i wgl....taka sztucznosc nie jest mi potrzebna...ale nie chce swojego dola przenosic na innych...i radz tu sobie.... -
Obiadek się robi to mogę coś napisać
Malinka-współczuję Ci podejścia męża do sprawy
Powinnaś odpocząć!Dziewczyny mają bardzo dobre pomysły
Em-współczuję wczorajszego wieczoru
Nawet gdybyś straciła dzieciątko późno,(czego oczywiście nikomu nie życzę),to uwierz mi że przeżyłabyś,ja bardzo często myślałam,dlaczego Bóg zabrał Madzię a nie mnie,widocznie mamy coś ważnego do zrobienia jeszcze i po takich stratach będziemy dzieciątko które do nas przyjdzie kochać najbardziej na całym świecie!eM lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Czarna tak bardzo Cie rozumiem,,!
Tez pragnę dziecka bardzo!bardzo!ale myśl o ciąży mnie przerasta bo boje się ze nie można się denerwowac itp.a czy będę umiała???
Boje się ze odpukac to się znów przytrafiło to będą wyrzuty sumienia,złość,zal,smutek.ewcia21k lubi tę wiadomość
-
Em przytulam i kurcze wiem jak Ci ciężko!!
Ja z wielkim smutkiem i żalem zerkam na ciężarne i wtedy przypominają sobie....??
Będzie pomalutku coraz lepiej......
U mnie końcówke @ i chce spróbowac ide na monitoring i zobaczymy czy będą || kreseczki:-)
Wiecie chyba każda z nas jakoś wewnecznie czuje pustkę w ten Dzień Dziecka!!ewcia21k, eM, inessa lubią tę wiadomość
-
Widzę, że po naszych optymistycznych postach przyszedł czas na smutki...
Przytulam Was wszystkie Dziewczynki!
Nawet nie wiem co napisać...
Ja staram się nie rozpamiętywać, nie myśleć w którym tygodniu bym teraz była, jaki wielki brzuch bym miała. Jak tylko zaczynają nachodzić mnie takie myśli to karcę sama siebie. Takie myślenie w niczym mi nie pomoże, a przecież tak bardzo chcę za chwilkę znów cieszyć się Bąbelkiem Im szybciej dziewczynki staniemy na nogach, tym prędzej będziemy się cieszyć naszym Małym Szczęściem.
Mój Aniołeczek pewnie świętuje dzisiaj tam u Góry, patrzy na Mamusie i cieszy się, że staram się nie smucić tylko uśmiechać do niego.
[*] dla wszystkich naszych AniłeczkówIza75, ewcia21k lubią tę wiadomość