Aniołkowe Mamy [*]
-
WIADOMOŚĆ
-
PauLLa wrote:Gosiu juz tak nie mysle...wiem ze z jakiegos powodu sie pojawila...moze zeby pokazac mi ze czas uplywa, a my nic nie mamy...zebysmy walczyli o dzieci...nie mam pojecia...to trudne...
Wiem tez, ze tesciowka niszczy nasze zycie...wiekszosc klotni jest przez nia...
Kitaja takie zycie...co zrobic...Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2014, 22:05
9.01.2014 11tc
15.05.2014 10tc
Mam 5 dzieci
3 przy sobie
2 w niebie... -
Dobranoc Paula:* i duzo cierpliwosci i wytrwalosci Ci zycze ,no i oczywiscie owocnego i przyjemnego przytulanka;)Czekamy na Ciebie coreczko
Kiry AA
MTHFR hetero
PAI-4 homo
Celiakia
Słaba morfologia nasienia
5 👼
1👦 Jaś ♥️
Leki:clexane 04,acard 150mg,metyle,luteina, duphostan -
Iza : Takze moze uda mi sie wytrzymac 2@ i moze uda nam sie zajsc w tym samym czasie;) oh ten czas,to czekanie
Iza75 lubi tę wiadomość
Czekamy na Ciebie coreczko
Kiry AA
MTHFR hetero
PAI-4 homo
Celiakia
Słaba morfologia nasienia
5 👼
1👦 Jaś ♥️
Leki:clexane 04,acard 150mg,metyle,luteina, duphostan -
mi na pierwszej wizycie po szpitalu napisał na zawiadczeniu z wizyty minimum 3 miesiące ale powiedział że jeśli zdaży się wczesniej to nie bęzie źle, ale teraz chcę żeby mi zrobił usg i od lipca chcę się starać, tylko mąż mówi żeby jeszcze czekać bo się o mnie boi
-
Ja bardzo bym chciala juz ,tak jak kazda z nas,ale nie moge myslec egoistycznie ,bo pozniej bym sobie wypominala,ze za wczesnie zaszlam i znowu stracilam ,przez swoj egoizm.Dlatego poczekam dwie @.Kochanego masz meza gosia86 martwi sie o Ciebie i chce dla Ciebie jak najlepiej.Oby dwie stracilysmy dzieciatka w maju...ale jestem pewna,ze juz nie dlugo los sie do nas usmiechnie,a nasze Aniolki pomoga nam z nieba:):*
gosia86 lubi tę wiadomość
Czekamy na Ciebie coreczko
Kiry AA
MTHFR hetero
PAI-4 homo
Celiakia
Słaba morfologia nasienia
5 👼
1👦 Jaś ♥️
Leki:clexane 04,acard 150mg,metyle,luteina, duphostan -
My jak byłam w ciąży mieliśmy ciężką sytuację z siostrą mojego B, bo ze względu na maleństwo mieliśmy się wprowadzić do jego rodziców żeby więcej pieniędzy było. A jego siostra robiła wszystko żeby nas powstrzymać. Przychodziła nawet do B i mu wmawiała że dziecko to problem i wydatek, że nie damy rady, że nie będzie nam starczało pieniędzy, że dziecko to najlepiej mieć jak już się ma mieszkanie i jest się ustawionym (powiedziała zdzira która dostanie od rodziców dom z hektarami, a oni będą płacić za nią rachunki dopóki żyją). To wszystko oczywiście tak żebym ja nie słyszała. Doszło nawet do tego że naplotła głupot i skłóciła nas z rodzicami, co ja się wtedy napłakałam przez nią... I powiedziałam wtedy do męża taką głupotę... Że gdybym wiedziała że nasze dziecko to taki dla niej problem, to byśmy się zabezpieczali. Do tej pory nie mogę sobie tego wybaczyć.
-
Dobry wieczór kochane,jakoś ostatnio mam mało czasu na forum,jednak zmiana planów i jadę do męża na te 3 miesiące od polowy września i dzidziuś musi poczekać,ale to nic bo w święta Bożego Narodzenia będę matką chrzestną
Śpijcie dobrze dziewczynki -
No ewcia mój B to był w szoku że ona się taką wiedźmą okazała, tak mu było przykro... Najlepsze jest to że ona u nas mieszkała 2 miesiące, my ją przyjęliśmy pod swój dach, a jak nam trzeba było pomóc to robiła wszystko żebyśmy zostali na lodzie. Ona mnie nigdy nie lubiła i nie musi mi to zwisa ale żeby własnemu bratu takie rzeczy robić? I jeszcze potrafiła bezczelnie zadzwonić do mamy (bo pracuje we Włoszech) z płaczem że ona już się tak z B nie dogaduje jak kiedyś (i tu zapewne głośno nie wypowiedziana moja wina), a mama przez to płakała... A wszystko poszło o to że jak my się z tamtego domu wyprowadziliśmy to ona sobie zarządziła że my już nie wrócimy i ten dom jest dla niej. Szkoda tylko że nikt się B o zdanie nie zapytał. I się przestraszyła bo B powiedział że jak mu będzie trzeba to i 5 albo 10 lat tam będzie mieszkał bo ma takie samo do tego prawo. I dlatego nas tam nie chciała. Ona jest taka że ma w dupie czy my wylądujemy pod mostem czy w lesie, ale to co ona chce to ma być jej, a jak jest problem to płacz i krzyk i zawsze wszystko dostaje.
-
Kitaja mi ginekolog zaleciła starania po 1@, przy czym pozwoliła nam przestać się zabezpieczać po 4tyg od zabiegu. Nie wiem który lekarz ma racje, ale to ryzyko zdecydowałam się podjąć dobranoc dziewczyny!
gosia86, Iza75 lubią tę wiadomość
Aniołek 12tc -18.04.2014 [*]
Aniołek 8tc -25.08.2014 [*]
Maks - ur 08.09.2015
Nataniel 18tc - 20.12.2017 [*] -
Czarna to masz straszną małpę za szwagierkę
Moja też mnie i męża próbowała rozdzielić jeszcze przed ślubem,ale jej się to nie udało,też nastawiała teściową przeciwko mnie,ona nie wiedziała jak było,bo też już prawie 20 lat mieszka we Włoszech.Ale teraz na szczęście przekonała się jaka jest jej córka no i wreszcie zadowolona jest z wyboru swojego syna-sama mi to powiedziałaMartaAlvi, Czarnaa94, Iza75 lubią tę wiadomość
-
Kitaja, mi zaleciła czekać pół roku - hahaha
Czarnaa ależ Wam współczuję takiej małpy w rodzinie. Lej na nią ile wlezie. Co za samolubna baba, jak ja nie cierpię takich rozwydrzonych ludzi! Wrr Także tego, nie daj się babolowi I broń Boże nie płacz już przez nią, bo nie wartoewcia21k, Czarnaa94, gosia86, Iza75 lubią tę wiadomość
-
Ona po tym wszystkim dla mnie jest nikim. Moja rozmowa z nią ogranicza się tylko do "cześć". Już mężowi powiedziałam że nigdy w życiu jej więcej nie pomożemy, nawet w najdrobniejszej sprawie. Ostatnio widziałam że pisze do niego na fb dość często i pyta co u nas. Może ma wyrzuty sumienia, mam taką nadzieję. A chciała być chrzestną Olka, bardzo śmieszne.