X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Aniołkowe Mamy [*]
Odpowiedz

Aniołkowe Mamy [*]

Oceń ten wątek:
  • Iza75 Autorytet
    Postów: 6738 5949

    Wysłany: 15 czerwca 2014, 07:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie brzydka pogoda, nie cierpie :-/
    Czyli kisimy sie w domu raczej.
    Wiecej słońca Wam życze :-)

    ewcia21k lubi tę wiadomość

    1usaj44jvarwjr6x.png
    km5stv7309by4rqk.png
  • Malinka32 Autorytet
    Postów: 1063 558

    Wysłany: 15 czerwca 2014, 08:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam final deichmanna pilka nozna syna... od 10.30... choc pogoda paskudna.... ze wcale sie z.domu nie chce wychodzic....

    9.01.2014 11tc
    15.05.2014 10tc
    Mam 5 dzieci
    3 przy sobie
    2 w niebie...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 czerwca 2014, 08:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam, wcinam się w rozmowę, ale chciałam tu dołączyć.
    02.02.2014 Straciłam córkę. Pierwsza ciąża.

    Pamiętam, jak wróciłam do pracy po urlopie macieżyńskim po poronieniu, koleżanka z pracy powiedziała mi coś na "pocieszenie".
    "Kobieta powinna urodzić przynajmniej 3 dzieci. Jedno dla Boga, jedno dla siebie, jedno dla innych". Oczywiście się po tych słowach popłakałam jak glupia, bo odebrałam to zbyt osobiście.
    Mam nadzieje, że przyszedł czas, by kolejne maleństwo zostało przy mnie.

  • Iza75 Autorytet
    Postów: 6738 5949

    Wysłany: 15 czerwca 2014, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj Amy, przykro że i Ciebie to spotkało...:-( niestety zbyt wiele kobiet to spotyka:-( ale wiesz mija czas i w końcu dla każdej zaświeci słońce, przynajmniej my tutaj w to mocno wierzymy.
    Jużnie raz tutaj rozmawiałyśmy jak podli potrafią być ludzie,czasem nawet Ci najbliżsi albo ci po których byśmy sie zupełnie nie spodziewali przykrych słów. Jedni nie rozumieją przez co przechodzimy po stracie, inni celowo chcą dopeic a jeszcze inni są po prostu głupi...Nic na to niestety nie poradzimy, najważniejsze jest to co mamy w sercu, nasze dzieci, które patrzą na nas z góry :-)
    Wiesz akurat 02.02. jest dla mnie ważną data. W 2012 roku straciłam dziecko a rok później urodził się mój synek.
    Będzie dobrze Amy, pisz co Ci leży na sercu. Tutaj prawie o każdej porze ktoś jest:-)

    gosia86 lubi tę wiadomość

    1usaj44jvarwjr6x.png
    km5stv7309by4rqk.png
  • Iza75 Autorytet
    Postów: 6738 5949

    Wysłany: 15 czerwca 2014, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malinka wierze, mi tez sie nic nie chce. No ale finał to finał :-)

    1usaj44jvarwjr6x.png
    km5stv7309by4rqk.png
  • gosia86 Autorytet
    Postów: 7757 4712

    Wysłany: 15 czerwca 2014, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry kochane:)

    Witaj Amy przytulam Cię mocno przykro mi z powodu Twojej straty

    my jednak wczoraj pojechaliśmy do ciotki na imieniny z czego nie byłam zadowolona i oczywiście musiałam być kierowcą
    a później byliśmy jeszcze na festynie

    a plan na dziś chcę jechać kupić sobie sandałki w ramach rekompensaty że wczoraj znowu ja byłam kierowcą, bo postanowiłam że od lipca zero alkoholu bo zaczynamy starania

    Iza lepiej bym nie napisałam tego co Ty napisałaś, o tym wyrzadzaniu krzywdy słowami
    eM Ty też trafiłaś w sedno tak że dla kogoś nasze dzieci nie były ludźmi nie pomniejsza ich wartości jak miały w naszym życiu

    właśnie rozmawiałam z mężem stwierdził że się zmieniłam, w sensie podejście do życia, moje pytanie tylko dlaczego takim kosztem,
    widocznie tak musiało być

    postanowienie na ten rok to wybawić się ile się da, no bo przecież za roku to już się nie da bo będzie nas 3 :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca 2014, 09:55

    Iza75 lubi tę wiadomość

    8p3os65gknud0twt.png
    iv09tgf6v8u0j0rv.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 czerwca 2014, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza dziękuje Ci za tak ciepłe powitanie, nie znam Was w ogóle, ale tak strasznie brakowało mi Takich kobiet jak Wy, jak ja...
    Od kąd poroniłam brakowało mi osób z którymi mogłabym porozmawiać, które mnie rozumieją i czasem wysłuchają. Wszyscy w około wiecznie powtarzaja, urodzisz, zobaczysz wszystko się ułoży. My chyba nie potrzebujemy takich słow tuż po poronieniu ja chciałam tylko wypłakać i przeżyć swoją żałobę i wiecznie byłam blokowana..."nie płacz, będzie dobrze".

    Witam Gosia :)

    Cieszę się, że się tutaj znalazłam. O wiele za późno, ale to kolejny krok do przodu :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca 2014, 09:52

    gosia86, inessa lubią tę wiadomość

  • ewcia21k Autorytet
    Postów: 1354 1091

    Wysłany: 15 czerwca 2014, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj Amy,bardzo mi przykro,ale dobrze,że trafiłaś na nasze forum,tutaj otrzymasz dużo pocieszenia a jak trzeba będzie to nawet kopniaka :)

    Amy, gosia86 lubią tę wiadomość

    Nasz Madziulek kochany-zasnęła w 35tc.16.12.2013r.(*)
    aniolek-dziecko.gif
    Czekamy na Alicję :D
    ad68819281.png
  • ewcia21k Autorytet
    Postów: 1354 1091

    Wysłany: 15 czerwca 2014, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas też brzydko,nie pada ale zimno,dziś mamy dwie imprezy,zobaczymy może się ociepli to się wybiorę,mamy kabaret Smile i Piaska :)

    gosia86 lubi tę wiadomość

    Nasz Madziulek kochany-zasnęła w 35tc.16.12.2013r.(*)
    aniolek-dziecko.gif
    Czekamy na Alicję :D
    ad68819281.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 czerwca 2014, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj Ewcia :)

  • eM Autorytet
    Postów: 1567 1531

    Wysłany: 15 czerwca 2014, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amy strasznie mi przykro. Masz racje my nie potrzebujemy słów: 'zobaczysz zajdziesz jeszcze w ciąże'. My to wiemy! To nie wątpliwości odnośnie naszej płodności nas bolą, tylko strata dzidzi :(.

    gosia86, Iza75 lubią tę wiadomość

    Aniołek 12tc -18.04.2014 [*]
    Aniołek 8tc -25.08.2014 [*]
    Maks - ur 08.09.2015
    Nataniel 18tc - 20.12.2017 [*]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 czerwca 2014, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eM wrote:
    Amy strasznie mi przykro. Masz racje my nie potrzebujemy słów: 'zobaczysz zajdziesz jeszcze w ciąże'. My to wiemy! To nie wątpliwości odnośnie naszej płodności nas bolą, tylko strata dzidzi :(.

    Otóż to.
    Mnie najbardiej dziwiła postawa mojej mamy, która nie pozwalała mi płakać. "Nie płacz bo mi pęka serce, jak cię taką widzę". Tak mnie przyblokowała emocjonalnie, że z czasem zaczęłam mieć wrażenie, że to wcale nie ja poroniłam. Nie powalała mi w ogóle wypłakać tej straty. Czasem jej matczyna chęć chronienia mnie po prostu robi mi krzywdę :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca 2014, 10:04

  • eM Autorytet
    Postów: 1567 1531

    Wysłany: 15 czerwca 2014, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój mąż też na początku źle reagował na moje łzy, bo go bolało że plącze. 'Po co o tym myślisz', 'Po co to oglądasz'. Trochę mu zajęło, zanim zrozumiał, że ja to muszę wypłakać i żaden złoty sposób na osuszenie łez mi nie pomoże.

    U mnie dziś też pogoda straszna :( a chciałam grilla... no ale na pocieszenie mąż właśnie robi śniadanie!

    ewcia21k lubi tę wiadomość

    Aniołek 12tc -18.04.2014 [*]
    Aniołek 8tc -25.08.2014 [*]
    Maks - ur 08.09.2015
    Nataniel 18tc - 20.12.2017 [*]
  • Iza75 Autorytet
    Postów: 6738 5949

    Wysłany: 15 czerwca 2014, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gosia86 wrote:
    właśnie rozmawiałam z mężem stwierdził że się zmieniłam, w sensie podejście do życia, moje pytanie tylko dlaczego takim kosztem,
    widocznie tak musiało być

    postanowienie na ten rok to wybawić się ile się da, no bo przecież za roku to już się nie da bo będzie nas 3 :)


    Gosia - myśle, że taki włąśnie cel miał Bog...stałąśsię innym człowiekiem i na pewno lepsza mama dla swojego dzidziusia :-). Ogromny koszt,to fakt, ale skoro nie mogłyśmy nic na to poradzic to chociaz wyniesmy lekcje z tego i dokonajmy zmian w nas. Ja teraz tez jakas taka inna sie czuje,w pozytywnym sensie :-)

    eM no i właśnie w tym całe sedno - że my nie chcemy takiego pocieszenia, tylko normalnej rozmowy.

    Amy nigdy nie jest za późno,dobrze że dołączyłąs:-)

    gosia86 lubi tę wiadomość

    1usaj44jvarwjr6x.png
    km5stv7309by4rqk.png
  • anet525 Autorytet
    Postów: 1495 1354

    Wysłany: 15 czerwca 2014, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny ale sie napisalyscie. Ja wczoraj mialan domowke. I od rana sprzatanie, gotowanie. Potem sie zaczeli.towarzystwo wyszlo po 1 w nocy. Wlasnie sie obudzilam I postanowilam do was zajrzec. Pisalyscie o @ ja od wczoraj zaobserowowalam plamienia u siebie I od rana brzuch mnie pobolewa wiec mode to poczatek @ zobaczymy. Type ze w srode man wizyte u gin.

    mój Aniołek Julia 22.05.2014 (14 tc) spij spokojnie moja iskierko
    24.09.2006 Nikola
    06.03.2015 Ineska
    q2diesc.png
  • gosia86 Autorytet
    Postów: 7757 4712

    Wysłany: 15 czerwca 2014, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amy a tak odnośnie tego co Ci powiedziała koleżanka " jedno dziecko dla Boga, drugie dla matki, trzecie dla ojczyzny" nigdy o tym w ten sposób nie pomyślałam że nasze straty możemy traktować w odniesieniu do tego powiedzenia, dopiero jak to napisałaś i myślę że to naprawdę może być otuchą dla wielu osób, byle zrozumieć to we właściwy sposób

    a próbowałaś może wizyty u psychologa?wielu z nam to pomogło

    eM u mnie było tak samo " po co o tym myślisz, po co płaczesz, co się stało"

    Anet zazdroszczę @ oby to była ona u Ciebie
    ja ciągle czekam, policzyłam dzisiaj że od plamienia mija 20 dni (oczywiście gdybym je traktowala jako @)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca 2014, 10:16

    8p3os65gknud0twt.png
    iv09tgf6v8u0j0rv.png
  • anet525 Autorytet
    Postów: 1495 1354

    Wysłany: 15 czerwca 2014, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amy - Milo cie powitac. Dobrze trafilas. To forum duzo mi pomoglo dziewczynom tez. Jak cos sluze wsparciem.

    Amy lubi tę wiadomość

    mój Aniołek Julia 22.05.2014 (14 tc) spij spokojnie moja iskierko
    24.09.2006 Nikola
    06.03.2015 Ineska
    q2diesc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 czerwca 2014, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się i ja niestety. :( Ciężko mi bardzo i szukam pocieszenia. Straciłam dzdzie w 6 tygodniu ciąży nie myśłałam że aż tak to przeżyje :(. Wiem że strata urodzonego dziecka albo dziecka w wyższym tygodniu bardziej boli ale to tez boli bo zdążyłam się do niego przyzwyczaić. Wszyscy mówia to dopiero 6 tydzień i zaraz będzie nastepne. ale tak jak powiedziała Amy my chcemy popłakać za tę które miałyśmy teraz :(. Przykro mi rónież za wasze straty może kiedyś nam będzie łatwiej z tym żyć :(

    wizażystka24 lubi tę wiadomość

  • eM Autorytet
    Postów: 1567 1531

    Wysłany: 15 czerwca 2014, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalko strasznie mi przykro :(

    natalka189 lubi tę wiadomość

    Aniołek 12tc -18.04.2014 [*]
    Aniołek 8tc -25.08.2014 [*]
    Maks - ur 08.09.2015
    Nataniel 18tc - 20.12.2017 [*]
  • anet525 Autorytet
    Postów: 1495 1354

    Wysłany: 15 czerwca 2014, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia witamy. Nikt nas nie zrozumie procz tych co sami to przezyli. Nie wazne ile mialo tyg bo w nas bylo zycie. Nie hamuj w sobie uczuc wyplacz sie to pomaga. Kazda z nas to przezyla razem sie smiejemy placzemy I wspieramy. Jestesmy z toba I nie sluchaj tego co inni mowia.czas leczy wiem to latwo powiedziec ale bedac z nami sama zobaczysz jak na ciebie to dobrze wplynie.

    natalka189 lubi tę wiadomość

    mój Aniołek Julia 22.05.2014 (14 tc) spij spokojnie moja iskierko
    24.09.2006 Nikola
    06.03.2015 Ineska
    q2diesc.png
‹‹ 333 334 335 336 337 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

7 porad, jak ubrać dziecko na zimowy spacer

Niekiedy zimowa aura za oknem może zniechęcać do spacerów... Tymczasem jest to świetny sposób na budowanie odporności, dotlenienie organizmu i zapewnienie aktywności fizycznej dla dziecka. Jak zatem przygotować się na zimowy spacer? Sprawdź 7 porad, jak ubrać dziecko!

CZYTAJ WIĘCEJ

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ