X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Aniołkowe Mamy [*]
Odpowiedz

Aniołkowe Mamy [*]

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 czerwca 2014, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PauLLa wrote:
    Ja juz odliczam tylko godziny do jutrzejszej wizyty...najgorsze jest chyba jednak to, że jutro przed wizytą muszę jechać z mamą zobaczyć tabliczkę na grobek Karinki....jak narazie chodziłam na cmentarz, na jej grobek gdzie leży z dziadkami ale jakoś niedociera do mnie to, że ona tam jest...będę wyć pewnie jak zobacze napis...niestety nie będzie mojego, który jest pod postem....ale może cud się zdarzy i jednak zmieni go facet. Samo imię Córci sprawi, że bede płakać, tak jak i ta pamiętna data.....wyje za każdym razem gdy patrze na akt urodzenia....a tam na gorze 'dziecko martwo urodzone'. Za każdym razem kiedy jade do rodziców albo wracam do domku, nie mam odwagi skręcić wcześniej i wejść na cmentarz. A ta sama droga a jednak nie potrafię. Może jutro wejdziemy jak będziemy z R wracać.....on nie bardzo chce, bo wie ile wysiłku mnie to kosztuje.....jak cierpienie wraca....co ja mam robić?
    Nie wiem co ci poradzić, ja tak strasznie żałuję, że nie pochowaliśmy choćby kostek parafinowych, tak strasznie chciałam mieć gdzie pójść do swojego dziecka...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 czerwca 2014, 18:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malinka32 wrote:
    Amy, to jest tak kazda ciaza jest inna, inne objawy, inaczej ja sie odczuwa...
    Znaczy, że jest choć cień szans na bąbla? Mam nadzieję, że zaraz sobie nie zacznę wmawiać. Poczekam do soboty. Powinnam dostać @

    Malinka32, eM lubią tę wiadomość

  • Malinka32 Autorytet
    Postów: 1063 558

    Wysłany: 17 czerwca 2014, 18:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jak bylam na usg prywatnie rzecz jasna to zanim lekarz sie odezwal to juz wiedzialam... w pierwszej ciazy mialam dziwne przeczucie, ze cos jest ne tak... nie mialam tego w poprzednich ciazach (Plec za to czulam od poczatku), a w drugiej poronionej mialam wszystkie mozliwe objawy ciazy... biust mi urosl o 2 rozmiary, mdlosci... i przeszywajacy bol podbrzusza....nie spodziewalam sie takiej obrotu sprawy... bylam zaskoczona i to bardzo bo moj organizm wysylal mi sygnaly ze wszystko jest w jak najlepszym porzadku...

    9.01.2014 11tc
    15.05.2014 10tc
    Mam 5 dzieci
    3 przy sobie
    2 w niebie...
  • Malinka32 Autorytet
    Postów: 1063 558

    Wysłany: 17 czerwca 2014, 18:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amy szansa zawsze jest jesli sie nie zabiezpieczaliscie.... mysl pozytywnie i nie martw sie to nic dobrego Ci nie przyniesie a nawet zaszkodzi ciazy... jesli jest :D

    Amy, inessa lubią tę wiadomość

    9.01.2014 11tc
    15.05.2014 10tc
    Mam 5 dzieci
    3 przy sobie
    2 w niebie...
  • Malinka32 Autorytet
    Postów: 1063 558

    Wysłany: 17 czerwca 2014, 18:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amy trzymam kciuki zebys jednak @ nie dostala :)

    Amy lubi tę wiadomość

    9.01.2014 11tc
    15.05.2014 10tc
    Mam 5 dzieci
    3 przy sobie
    2 w niebie...
  • Iza75 Autorytet
    Postów: 6738 5949

    Wysłany: 17 czerwca 2014, 18:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula wyobrażam sobie co czujesz...
    Na pewno będziesz płakac ale czy to źle? Płacz Ci pomoże, nie bój sie...a może właśnie dobrze by Ci zrobiło gdybys sama skręciła na cmentarz i pobyła z córcią. Wtedy nie musiałabys powstrzymywac łez , próbować trzymac fason i spokój przy R, żeby sie nie martwił.
    Wiesz, ja do tej pory wole sama jechac na cmentarz do mojego taty, nikt mnie nie rozprasza i moge spokojnie z nim porozmawiac i tyle ile chce...

    Jestes silna, dzielna kobietka. Dasz rade :-)

    1usaj44jvarwjr6x.png
    km5stv7309by4rqk.png
  • Malinka32 Autorytet
    Postów: 1063 558

    Wysłany: 17 czerwca 2014, 18:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I nie wmawiaj sobie, nie czytaj neta, nie nakrecaj sie tylko luz i spokoj... co ma byc to bedzie a martwienie sie o to na co nie masz wplywu jest bezsensu :)

    Amy, inessa lubią tę wiadomość

    9.01.2014 11tc
    15.05.2014 10tc
    Mam 5 dzieci
    3 przy sobie
    2 w niebie...
  • Iza75 Autorytet
    Postów: 6738 5949

    Wysłany: 17 czerwca 2014, 18:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amy ja również trzymam kciuki, powiem wiecej - mam przeczucie, że @ Cie nie odwiedzi :-). Sądze, że to może byc plamienie implantacyjne
    Co do objawów w ciąży to zgadzam sie z dziewczynami. Każda może być inna. Ja w ciąży z synem miałam tylko bolesność piersi, drętwienie rąk i krwawienie dziąseł(ale to w drugiej połowie). W tej ciąży miałam totalne mdłości, piersi wcale mnie nie bolały

    Amy lubi tę wiadomość

    1usaj44jvarwjr6x.png
    km5stv7309by4rqk.png
  • Holly go Ekspertka
    Postów: 164 96

    Wysłany: 17 czerwca 2014, 18:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny. dawno mnie nie było i na pewno nie nadrobię wszystkiego, co przez ten czas napisałyście. Przykro mi, że są tu nowe dziewczyny...
    Przeczytałam kilka ostatnich wpisów dot. objawów ciążowych i ich ustąpienia, zabiegu, kwestii pochowania dziecka. I wszystko wraca :(
    Amy, ja też nie pochowałam dzidziusia. Też tłukło mi się po głowie, że powinnam iść do szpitala po wydanie kostki parafinowej, ale to wszystko nie jest takie proste, bo podpisałam papiery przed zabiegiem. Tylko, ze wtedy nie myślałam logicznie... Amy, czy ty robiłaś badania genetyczne, ze wiesz, Ze miałaś córeczkę. Ja nie miałam nawet siły wszystkich tych formalności w urzędach załatwiać :(

    [img]http://ovufriend.pl/thumb/c0857925218c8e2878af6b945e5a4233.png

    [*] 07.03.2014
    "No cóż moi drodzy – powiedziała Mamusia Muminka, kiedy rankiem wszyscy wyszli do ogrodu. – Już po końcu świata, teraz trzeba to wszystko posprzątać."[/img]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 czerwca 2014, 18:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Posłucham się :) Do soboty dużo nie zostało :) Jestem póki co dziwnie spokojna. jak w pierwszej ciąży, ale to może być tylko moje pozytywne nastawienie, a nie intuicja. Na pewno jeśli w sobotę dostanę okres, nie będę wariować, znaczy, że nasze dziecko jeszcze nie jest gotowe by do nas wrócić :]

    Iza75, Malinka32 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 czerwca 2014, 18:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Holly go wrote:
    Amy, ja też nie pochowałam dzidziusia. Też tłukło mi się po głowie, że powinnam iść do szpitala po wydanie kostki parafinowej, ale to wszystko nie jest takie proste, bo podpisałam papiery przed zabiegiem. Tylko, ze wtedy nie myślałam logicznie... Amy, czy ty robiłaś badania genetyczne, ze wiesz, Ze miałaś córeczkę. Ja nie miałam nawet siły wszystkich tych formalności w urzędach załatwiać :(

    Ja też nie miałam siły. Właściwie nie chciałam grobu, bo roniłam w domu i przy zabiegu było już tylko jajo płodowe bez płodu i doszliśmy do wniosku z mężem, że skoro nie zachował się zarodek nie ma co robić pogrzebu. Gdyby jednak był nie miałabym wątpliwości... jednakże teraz bym bardzo chciała mieć to swoje miejsce, do którego mogłabym pójść do córki..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2014, 18:35

  • Magic Autorytet
    Postów: 3887 3148

    Wysłany: 17 czerwca 2014, 18:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulla wiem, że Ci ciężko. To będzie bolało jeszcze jakis czas, ale w końcu powiesz z usmiechem na twarzy, że chcesz żyć z myślą, że Karinka wyprosi dla was upragnione szczęście. Jedź sama, płącz wyzwala nas ze złych emocji i pozwala zrozumieć wiele.. ale prawda jest taka kochane, że nie ważne ile czasu minie i czy poradzimy sobie ze stratą na zawsze będzie w pamięci i sercu to nasze utracone małe szczęście.

    Wczoraj była u mnie koleżanka, która w tym roku syna urodziła. Pierwszego w rodzinie, bo same dziewczynki mają. Zanim urodziła Wojtka, poroniła w 6 tyg. Odczekała niecałe 6 mscy i zaszła. Powiedziała mi, że jak urodziła córkę to nie zdawała sobie sprawy z niczego, ale dopiero jak zaszła z Wojtkiem bała się. Cała ciąże. Wiem, że uznacie to za głupotę, ale ja uważam, że starta mnie wzbogaciła, że wiem, że życie daje nam wiele i to doświadczenie życiowe sprawia, że jesteśmy bogatsze. W środku. Czy chciałybyście mieć wszystko to czego zapragniecie? Wszystko w życiu by wam wychodziło? Nie doświadczałoby was? Życie było by nudne i nie byłybyśmy mądrzejsze i bogatsze w te doświadczenia.
    Ja się cieszę ze wszystkiego czego doświadczyłam w życiu. Bo wiem, że jeśli kiedyś coś w moim życiu się stanie, wiem, że sobie poradzę.

    inessa lubi tę wiadomość

    Lilianka 1.05.2015
    Oliwierek 17.08 2016
    Kornel 23.06.2018
  • Malinka32 Autorytet
    Postów: 1063 558

    Wysłany: 17 czerwca 2014, 18:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w pierwszej ciazy czulam sie fantastycznie, zadnych objawow oprocz wyraznie wiekszych piersi... pracowalam fizycznie po 60 godzin tygodniowo do konca piatego miesiaca.. potem siadly mi nerki... w 2 mialam okropne mdlosci.. rzygalam jak kot i do konca szostego miesiaca non stop bolala mnie glowa... w 7 przestala za to mialam zajady na pol twarzy... w 3 ciazy czulam sie bardzo dobrze bylam bardzo aktywna az do 30 tyg kiedy Milka zaczela schodzic w dol i musialam lezec... wylezalam do 34 tyg potem mnie szlag trafil z nudy... core urodzilam dzien przed terminem... w 4 ciazy mialam mdlosci do 7 tyg... potem tylko piersi bolaly... poza tym czulam sie na maxa senna... w 5 ciazy tak jak pisalam wczesniej...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2014, 18:37

    Amy lubi tę wiadomość

    9.01.2014 11tc
    15.05.2014 10tc
    Mam 5 dzieci
    3 przy sobie
    2 w niebie...
  • PauLLa Autorytet
    Postów: 1152 1423

    Wysłany: 17 czerwca 2014, 18:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chlopak zaproponował żebyśmy zrobili taką ławeczke przy grobie, żebyśmy mogli siadać i rozmawiaćz kruszynką. Ale wiecie co? Ja nie bardzo czuje potrzebę jechać na cmentarz żeby porozmawiać z Córcią...ja czuję jakby ona tu ciągle była...jechać specjalnie do niej jak jjest z nami?oczywiście, gdy będę mogła to zawiozę świeże kwiatuszki, ale niestety sama autkiem nie jeżdżę, więc R zawsze jest ze mną. Ja przy nim mogę płakać i zawsze w pewnym punkcie monologu mojego z Karinką jest moment, że zaczynam płakać....i wiem, że tak już zawsze będzie...ja od początku jak będę miała dzidziusia będę jeździć z nim na cmentarz i przyswajać myśl, że ma siostrzyczkę w niebie, która czuwa nad nami....tak myśle teraz, ale jak to będzie w praktyce...jeszcze zobaczymy...

    Amy lubi tę wiadomość

    bi7y7ddlfmn3ut49.png

    74dii09kdzbtm8xb.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 czerwca 2014, 18:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uważam że każda ciąża powinna być taka sama- objawowo, przynajmniej bym nie musiała zachodzić w głowę czy to jest TO ;) no ale nie byłoby elementu zaskoczenia :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2014, 18:42

    inessa, gosia86 lubią tę wiadomość

  • Malinka32 Autorytet
    Postów: 1063 558

    Wysłany: 17 czerwca 2014, 18:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A potem bedziesz w kolejnej ktora bedzie zupelnie inna... nudy nie ma :)

    Amy lubi tę wiadomość

    9.01.2014 11tc
    15.05.2014 10tc
    Mam 5 dzieci
    3 przy sobie
    2 w niebie...
  • PauLLa Autorytet
    Postów: 1152 1423

    Wysłany: 17 czerwca 2014, 18:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amy pocichutku również czuję, że @ już do Ciebie nie przyjdzie :*

    Amy lubi tę wiadomość

    bi7y7ddlfmn3ut49.png

    74dii09kdzbtm8xb.png
  • Magic Autorytet
    Postów: 3887 3148

    Wysłany: 17 czerwca 2014, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amy gdyby tak było to w sumie super ;P moja pierwsza ciąża była mało ksiązkowa ;) jedynie co to dopiero od 8 tyg mnie piersi bolały, ale urosnąć urosły od dnia spodziewanej @. Od słodyczy to tak mnie odrzuciło i całe szczęście zostało do teraz :) ja wiem, kiedy sie uda bo mam jeden pierwszy objaw i jak on sie pojawi to będę wiedzieć, że to jest TO :D

    inessa lubi tę wiadomość

    Lilianka 1.05.2015
    Oliwierek 17.08 2016
    Kornel 23.06.2018
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 czerwca 2014, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję wam, w życiu od nikogo nie otrzymałam takiego wsparcia- piszę szczerze..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2014, 18:46

    Magic, PauLLa, eM, gosia86 lubią tę wiadomość

  • Magic Autorytet
    Postów: 3887 3148

    Wysłany: 17 czerwca 2014, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    i też mam wrażenie, że @ do Ciebie Amy to juz nie zawita przez rok ;P

    Amy, eM lubią tę wiadomość

    Lilianka 1.05.2015
    Oliwierek 17.08 2016
    Kornel 23.06.2018
‹‹ 352 353 354 355 356 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ