Aniołkowe Mamy [*]
-
WIADOMOŚĆ
-
Oj nastawienie miałam okropne ale mąż bardzo duzo mi pomaga po poronieniu to nie mialam ovhoty z lozka wstac jesc mi sie nie chcialo tylko płacz spac nie moglam.Ale moj Marcin mowi ogarnij sie zobaczysz ulozy sie wszystko musisz cos jesc bo insczej to bedziesz sie leczyc jeszxse ba depresje i anoreksje musimy to przejsc razem ciagle sie pocieszam ze wkoncu sie uda teraz siostra do mnie przyleci w niedziele to juz bedzie inaczej w poniedzialek za tydzien mam wizyte u lekarza bo chce zobaczyc czy wszystko sie oczyscilo
-
nick nieaktualny
-
Ewa masz mądrego męża. On na pewno tez cierpi ale przy tym dba o Ciebie. Czas do inseminacji szybko zleci, zobaczysz.
Dobrze, że trafiłam na to forum. W kupie siła Razem będzie nam łatwiej przejść ta trudna droge do upragnionego szczescia.ewa13, eM, gosia86 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
To prawda, zawsze ktoś odpisze. Ja jak sama byłam w domu mimo że od poronienia rtochę czasu minęło też tu ciągle zaglądałam- to bardzo pomaga. Każda opowie sój przypadek a i pośmieje się, razem popłacze...
ewa13 lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry dziewczynki Wpadłam tylko na chwileczkę,nadrobiłam Was i spadam,pomagam tacie przy robieniu kiełbaski swojskiej :p
Na obiadek ryż z warzywami bo niem mam czasu siedzieć w kuchni dziś
Witam nową Aniołkową mamę-współczuję kochana.
Ami ale jesteś nie cierpliwa! Mam nadzieję,że to wina wczesnego testowania,dalej trzymam kciukiIza75, Amy lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Co do pomysłów rodziców czy teściów to napiszę Wam co moja szanowna mamusia wymyśliła Szwagier jest w Hiszpanii teraz i ma przylecieć w październiku i zostać na 3 miesiące,a potem wraca a mamunia wymyśliła,że siostra zostawi z nią dziecko i poleci do niego zarabiać,żeby jak najszybciej postawić dom i się wyprowadzić!