X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Aniołkowe Mamy [*]
Odpowiedz

Aniołkowe Mamy [*]

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 czerwca 2014, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula dopiero teraz zauważyłam ze Karninke straciliście tak niedawno w tak zaawansowanej ciazy :(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 czerwca 2014, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pewnie twój R wie jaki jest dzis dzień i bedzie dla niego trudnym dniem może zrob mu tez taka Aniołkowa laurkę ja mojemu czarkowi robię i na urodziny i na dzień taty w tym roku udało sie zrobic dwie jedna Aniołkowa od Lily druga od ziemskiej córki Zoi i wam zycze zeby na przyszły dzień taty były juz życzenia nie tylko od aniołków ale rownież od ziemskiego rodzeństwa aniołków

    ewcia21k, Effcia28 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 czerwca 2014, 15:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cos we mnie peklo.
    wracalam z kolezanka ta co stracila corke.. rozmawialysmy o lekarzach i ona miedzy slowami poweiDziala ze potrzebuje z M. wakacji zeby odpoczac. Ja ssie zasmialam i mowie ze na macierzynskim 2 miesiace odpoczywalam. A ona mowi ze wtedy godzilas sie ze strata dziecka, teraz potrzebujesz pobyc na spokojnie z mezem..odpoczac. i nagle powiedziala "wiedz, ze bedziesz plakac z kazdym okresem." I peklam. Czula ze cos jest nie tak.. powiedziala ze to normalne i powinnam plakac, bo to kazdego miesiaca bedzie bolalo bardziej. Nie wazne jakie bede miala nastawienie, bede cierpiala. No i rozsypalam sie. Wchodzac do domu wycieralam jeszcze lzy. Czekam az wszyscy pojda spac a ja bede mogla wszystko wyplakac. M jest 70km ode mnie. Tak bardzo go potrzebuje.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 czerwca 2014, 15:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blagam nie piszcie tylko,ze skoro nie teraz to w nastepnym cyklu....

  • anet525 Autorytet
    Postów: 1495 1354

    Wysłany: 23 czerwca 2014, 15:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amy masz prawo mieć slabszy dzien nie ma co ukrywać emocji wyplacz się to ci pomoże. Musisz dać sobie czas. Ja placze co drugi dzien jak mój widzi to zaraz mnie rozśmiesza chociaz czasem drażni mnie to bo mam potrzebę się wypłakać

    gosia86 lubi tę wiadomość

    mój Aniołek Julia 22.05.2014 (14 tc) spij spokojnie moja iskierko
    24.09.2006 Nikola
    06.03.2015 Ineska
    q2diesc.png
  • anet525 Autorytet
    Postów: 1495 1354

    Wysłany: 23 czerwca 2014, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amy przytulam cię mocno

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2014, 15:46

    Amy, gosia86 lubią tę wiadomość

    mój Aniołek Julia 22.05.2014 (14 tc) spij spokojnie moja iskierko
    24.09.2006 Nikola
    06.03.2015 Ineska
    q2diesc.png
  • eM Autorytet
    Postów: 1567 1531

    Wysłany: 23 czerwca 2014, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amy przytulam :*

    Amy lubi tę wiadomość

    Aniołek 12tc -18.04.2014 [*]
    Aniołek 8tc -25.08.2014 [*]
    Maks - ur 08.09.2015
    Nataniel 18tc - 20.12.2017 [*]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 czerwca 2014, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem tak z mojego doświadczenia z każda @ było coraz gorzej .... W ciazy tez kolorowo nie było najpierw oczekiwanie do tego nieszczęsnego 12 tyg potrafiłam dwa razy w tyg lecieć na usg czy napewno dziecko żyje pózniej oczekiwanie ba ruchy pózniej za mało sie rusza itp teraz wieczne sprawdzanie czy żyje czy oddycha ta trauma ktora przeżyliśmy nie mija tak jak pamięć o naszych Aniolkach ale fakt wypłakanie pomaga mi najbardziej pomagało gdy wyplakalam sie koleżance ktora tez straciła ciąże i drugiej której synek odszedł przez błąd lekarzy (ciaza przenoszona zatrucie ciazowe )

  • eM Autorytet
    Postów: 1567 1531

    Wysłany: 23 czerwca 2014, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amy wrote:
    Blagam nie piszcie tylko,ze skoro nie teraz to w nastepnym cyklu....

    Problem nie w tym, że w tym cyklu się nie udało, tylko w tym że nie powinnaś w ogóle myśleć teraz o staraniu się :( to jest straszne, że musimy przechodzić przez ten żal i złość tyle razy :( Pozwól sobie dziś na płacz, jutro będzie łatwiej :*

    gosia86 lubi tę wiadomość

    Aniołek 12tc -18.04.2014 [*]
    Aniołek 8tc -25.08.2014 [*]
    Maks - ur 08.09.2015
    Nataniel 18tc - 20.12.2017 [*]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 czerwca 2014, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eM wrote:
    Problem nie w tym, że w tym cyklu się nie udało, tylko w tym że nie powinnaś w ogóle myśleć teraz o staraniu się :( to jest straszne, że musimy przechodzić przez ten żal i złość tyle razy :( Pozwól sobie dziś na płacz, jutro będzie łatwiej :*

    eM jak tak bede reagowac tzn ze nigdy nie bede gotowa i nigdy nie powinnam rozpoczynac staran. Od poczatku lutego minelo juz sporo czasu zeby sprobowac. Nauczylam sie zyc ze strata corki, nie nauczylam sie reagowac na nieudane proby zajscia w ciaze bo zaszlam za pierwszym razem.

  • eM Autorytet
    Postów: 1567 1531

    Wysłany: 23 czerwca 2014, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miriam ile po poronieniu się udało?

    Aniołek 12tc -18.04.2014 [*]
    Aniołek 8tc -25.08.2014 [*]
    Maks - ur 08.09.2015
    Nataniel 18tc - 20.12.2017 [*]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 czerwca 2014, 15:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miriam wrote:
    Powiem tak z mojego doświadczenia z każda @ było coraz gorzej .... W ciazy tez kolorowo nie było najpierw oczekiwanie do tego nieszczęsnego 12 tyg potrafiłam dwa razy w tyg lecieć na usg czy napewno dziecko żyje pózniej oczekiwanie ba ruchy pózniej za mało sie rusza itp teraz wieczne sprawdzanie czy żyje czy oddycha ta trauma ktora przeżyliśmy nie mija tak jak pamięć o naszych Aniolkach ale fakt wypłakanie pomaga mi najbardziej pomagało gdy wyplakalam sie koleżance ktora tez straciła ciąże i drugiej której synek odszedł przez błąd lekarzy (ciaza przenoszona zatrucie ciazowe )
    :(
    Nie mam sie komu wyplakac.
    Mama mi nie pozwolila plakac po stracie dziecka.
    M nie ma. Ale jemu nawet nie umiem powiedziec czemu placze bo mnie zatyka..
    Mam tylko kolezanke w pracy w wieku mojej mamy ktora tez stracila dziecko ale nie bede w pracy wyplakiwala sie komus w rekaw...

  • eM Autorytet
    Postów: 1567 1531

    Wysłany: 23 czerwca 2014, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amy pisz nam tu wszystko co myślisz, wszystko co Cię boli... wiem że to nie to samo, ale może choć troszkę pomoże ...

    ewcia21k, gosia86 lubią tę wiadomość

    Aniołek 12tc -18.04.2014 [*]
    Aniołek 8tc -25.08.2014 [*]
    Maks - ur 08.09.2015
    Nataniel 18tc - 20.12.2017 [*]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 czerwca 2014, 16:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eM wrote:
    Miriam ile po poronieniu się udało?
    W 5 cyklu tylko my odrazu zaczęliśmy sie starać 2czy 3 tyg od zabiegu bo o pierwsza ciąże staraliśmy sie 2 lata i zakładałam ze o druga tez tak bedzie mimo ze lekarze kazali czekać od 3 do 6-7 miesięcy nawet ja podjęłam decyzje ze zaczynamy odrazu i to była dobra decyzja bo gdybym czekała. 6-7 miesięcy jak to niektórzy lekarze kazali to nie miała bym Zojki koło siebie

    eM, ewcia21k lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 czerwca 2014, 16:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amy na forum wylej wszystko co cie boli mi tez to pomogło

    gosia86 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 czerwca 2014, 16:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amy a po pracy nie możesz sie umówić z ta koleżanka na kawę i sie wypłakać ona napewno to zrozumie

  • PauLLa Autorytet
    Postów: 1152 1423

    Wysłany: 23 czerwca 2014, 16:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miriami nie potrafiłabym znieść jego kolejnych łez...to tak bardzo boli...z pracy pewnie wróci w nocy i wydęty, to nawet na neta nie wejdzie....a i zmeczony to na myslenie sily nie bedzie mial no i w pracy oby tez nie mial czasu pomyslec..

    Amy uwierz, że ja codziennie mam chwile słabości...i albo się pozbieram albo dół do końca dnia....nie powiem ze nie tem cykl to kolejny...jeśli my zaczniemy się starać i nie zajdę od razu to będzie dla mnie koszmar....jestem tego swiadoma...pragnę zostać mamą dzidziusia ktorego bede mogla przytulic...przelac swoja milosc na niego....musze miesiac wytrzymac...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2014, 16:24

    bi7y7ddlfmn3ut49.png

    74dii09kdzbtm8xb.png
  • Miru Autorytet
    Postów: 2039 4149

    Wysłany: 23 czerwca 2014, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My też zaczęliśmy się starać w 3 tyg po poronieniu. 2 cykle bez owulacji, dwa cykle z zaburzeniami @ i 2 z clo. Moja koleżanka po stracie w 6 miesiącu starań zaszła w ciążę,powiedziała mi że może tak być że mój organizm potrzebował przejść 6 @i w tej 6 się uda. Oby :)
    Bo faktycznie jest tak że z przyjściem każdej kolejnej @ mimo ze człowiek sięnie nastawia to jest rozpacz.

    Marta moja ovu chyba już była z soboty na niedzielę albo z niedzieli na poniedziałek.
    To co pokazuje ovu test tutaj mi się nie sprawdza.

    Nath <3 27.07.2015
    (*) mama 5 aniołków
    w4sqflw1dflkbldc.png
    6 cykl starań
  • Magic Autorytet
    Postów: 3887 3148

    Wysłany: 23 czerwca 2014, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To prawda, że organizm wie, kiedy mamy zajść i niestety czasami to trochę trwa...ja się nie poddaję,bo wiem, że będzie mi dane....oczywiście jak będę mieć całkowicie wyjebane! :) Bo wiecie jak to jest kiedy się chce? Dupa. To właśnie jest, Amy domyślam się, że jest C ciężko. Masz prawo być zła. Mieć poczucie niesprawiedliwości, ale inaczej zachodzi się w ciąże bez powikłan przed staraniami, ale Ty już byłaś w ciąży i tak ogromne zmiany w Tobie zaszły, że jednym zamuję to miesiąc aby to ustabilizować a innym troszkę dłużej. To, że zaszłaś w ciąże to tylko sukces, bo wiesz, że możesz i będziesz. Mi się wydaje, że nie przeszłaś do końca żałoby...póki się z tym nie uporasz to nie będzie dobrze.
    Może źle myślę, ale ja mam takie podejście, może dlatego, że miałam wiele przejść(we wrześniu 2013 r. podjerzenie ciąży pozamacicznej i operacja usunięcia torbieli z jajnika, teraz ta krótka ciąża)i wiem, że uda się i nam.

    ewcia21k lubi tę wiadomość

    Lilianka 1.05.2015
    Oliwierek 17.08 2016
    Kornel 23.06.2018
  • Miru Autorytet
    Postów: 2039 4149

    Wysłany: 23 czerwca 2014, 16:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak jak mówisz Magic- każda indywidualnie potzrebuje tyle czasu i nic nie zmienimy. Jednym udaje się szybciej innym wolniej.

    Magic, ewcia21k lubią tę wiadomość

    Nath <3 27.07.2015
    (*) mama 5 aniołków
    w4sqflw1dflkbldc.png
    6 cykl starań
‹‹ 413 414 415 416 417 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

4 Problemy z zajściem w ciążę, które możesz wykryć z pomocą aplikacji OvuFriend!

Kalendarz owulacji kojarzy Ci się tylko z wyznaczaniem dni płodnych i terminu owulacji? Jego możliwości są dużo większe! Aplikacja może być pomocna w wykrywaniu problemów związanych z płodnością na bardzo wczesnym etapie. O jakich problemach mowa? Co możesz wykryć z pomocą kalendarza? Kliknij i przeczytaj!   

CZYTAJ WIĘCEJ

Perimenopauza - czym jest, jak na nas wpływa i jak sobie możemy z nią poradzić!

Czym jest perimenopauza i czym różni się od menopauzy? Czy jeśli masz 40 lat to ten temat może dotyczyć również Ciebie? W jaki sposób perimenopauza się zaczyna? Jakie są typowe i nietypowe objawy spadku i burzy hormonów przed menopauzą? Czy można temu zapobiec, jak sobie radzić z objawami i jak dbać o zdrowie, gdy spada estrogen? Wraz z ekspertami stworzyliśmy dla Ciebie artykuł, z którego dowiesz się wszystkiego, czego potrzebujesz o swoim zdrowiu hormonalnym w okresie perimenopauzy.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ