X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Aniołkowe Mamy [*]
Odpowiedz

Aniołkowe Mamy [*]

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 czerwca 2014, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miru wrote:
    Amy pamiętaj o tym,że o ciąży nie musisz powiedzieć od razu w 4 tyg, a jeśli zajdziesz w sierpniu a umowa Ci się kończy za np 6 miesięcy to musi Ci przedłu%C
    do 6 maja mam umowę.. oczywiście przesadzam, że mi nie przedłużą..
    za mną stoi zastępca dyrektora.. więc o pracę się raczej nie boję
    chociaż obawa zawsze jakaś jest.. zmiany mogą być różne ale już we mnie zainwestowali a stanowiska nie mogą zlikwidować...bo jest to niezgodne z ustawą..

  • Marlena Autorytet
    Postów: 831 646

    Wysłany: 27 czerwca 2014, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny!
    Ja dowiedziałam się parę godzin temu że przyjaciółka jest w 7tc. Poszła do gin żeby zrobił coś z jej nieregularnymi cyklami.
    I tu taka niespodzianka!
    Pisałam tu juz kiedyś o niej. Ona ma synka który w marcu skończył rok. Facet ją zostawił w ciąży, a teraz ma brać z innym ślub.
    Powiem Wam że ucieszyła mnie wiadomość o jej ciąży, mam nawet wrażenie że mnie bardziej niż ją.
    Ale trochę też mi smutno. Mam jednak nadzieje że uda się mi tak że będziemy razem z brzuchami chodziły.

    Magic, Mimi86, Lemurek27 lubią tę wiadomość

    [*] Arek - 19.01.2014

    3i499vvjojbctpry.png

    9ewnugpjmowidtwe.png
  • Miru Autorytet
    Postów: 2039 4149

    Wysłany: 27 czerwca 2014, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amy prawo stoi po stronie kobiet w ciąży. Nie nakręcaj się takich dupków szefów jak ja miałam to nie ma za dużo :D
    Ja praowałam 2 miesiące bez umowy- bo ciagle nia miał czasu 3 miesiąca pracy dostałam umowę ale że pracę zaczynam z początkiem nowego miesiąca czyli w 4 miesiącu mojej pracy. Na 3 miesiace mi dał. Czyli pracowałam 6 miesięcy a na umowie miałam tylko 3. Nie zakłądalam że zajdę w ciąże tak szybkobo staraliśmy się długo i najmniej się spodziewałam ż epo podpisaniu umowy zajdę.
    Nagle :L4 ciąza zagrożona a szef fochy, po 2-3 tyg nerwówki - poroniłam i przyniosłam L4 ze szpitala.
    A on że mi nie przedłuży umowy bo zaszłąm w ciąże i on nie chce zebym znowu to powtórzyał- chciałam go do PIPu podać za tą umowe ale szkoda mi było na niego sił.

    Nath <3 27.07.2015
    (*) mama 5 aniołków
    w4sqflw1dflkbldc.png
    6 cykl starań
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 czerwca 2014, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miru wrote:
    Amy prawo stoi po stronie kobiet w ciąży. Nie nakręcaj się takich dupków szefów jak ja miałam to nie ma za dużo :D
    Ja praowałam 2 miesiące bez umowy- bo ciagle nia miał czasu 3 miesiąca pracy dostałam umowę ale że pracę zaczynam z początkiem nowego miesiąca czyli w 4 miesiącu mojej pracy. Na 3 miesiace mi dał. Czyli pracowałam 6 miesięcy a na umowie miałam tylko 3. Nie zakłądalam że zajdę w ciąże tak szybkobo staraliśmy się długo i najmniej się spodziewałam ż epo podpisaniu umowy zajdę.
    Nagle :L4 ciąza zagrożona a szef fochy, po 2-3 tyg nerwówki - poroniłam i przyniosłam L4 ze szpitala.
    A on że mi nie przedłuży umowy bo zaszłąm w ciąże i on nie chce zebym znowu to powtórzyał- chciałam go do PIPu podać za tą umowe ale szkoda mi było na niego sił.
    CO za gnoje ;/
    i co znalazłaś pracę gdzie indziej? czy ci przedłużyli jednak?

  • Miru Autorytet
    Postów: 2039 4149

    Wysłany: 27 czerwca 2014, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja gin powiedziała że z 2 dni przed końcem umowy wystawi mi L4 na miesiąc i ZUS będzie płacił. No i ciągnie mi tak do dzis, a jak byłam w ZUSie zawieźć pierwsze L4 tobabeczka mi powiedziała " jeśli Pani ma lekarza który Pani pomoże to proszę sobie skorzystać- należy się Pani 180 dni płatnego L4" powiedziała to po cichu ale moja gin też mi to powiedziałai namówiła do tego.Do końca lipca mam L4 .
    Co prawda trochę naciągane ale Państwo też nie jest w porządku. Teraz się zbieram do założenia firmy...
    A jakby się nie udało to kumpela mnie zatrudni na 3 miesiące gdybym w ciąży była i pociągnie do porodu- ja muszę tylko 3 składki ZUS opłącić.

    Mimi86, Lemurek27 lubią tę wiadomość

    Nath <3 27.07.2015
    (*) mama 5 aniołków
    w4sqflw1dflkbldc.png
    6 cykl starań
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 czerwca 2014, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miru wrote:
    Moja gin powiedziała że z 2 dni przed końcem umowy wystawi mi L4 na miesiąc i ZUS będzie płacił. No i ciągnie mi tak do dzis, a jak byłam w ZUSie zawieźć pierwsze L4 tobabeczka mi powiedziała " jeśli Pani ma lekarza który Pani pomoże to proszę sobie skorzystać- należy się Pani 180 dni płatnego L4" powiedziała to po cichu ale moja gin też mi to powiedziałai namówiła do tego.Do końca lipca mam L4 .
    Co prawda trochę naciągane ale Państwo też nie jest w porządku. Teraz się zbieram do założenia firmy...
    A jakby się nie udało to kumpela mnie zatrudni na 3 miesiące gdybym w ciąży była i pociągnie do porodu- ja muszę tylko 3 składki ZUS opłącić.
    I dobrze zrobiłaś :) należy się jak psu buda..
    Dobrze, że masz taką znajomą, która w razie w chce Ci pomóc :)

  • Miru Autorytet
    Postów: 2039 4149

    Wysłany: 27 czerwca 2014, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To prawda- w sumie to taka znajoma znajomej nie znamy się- ale czasami na obcą osobę można bardziej liczyć niż na bliską.
    W naszym kraju jest wszystko do dupy- niby mało dzieci się rodzi, ale jak kobieta w ciązy to w pracy zwolnienie

    Nath <3 27.07.2015
    (*) mama 5 aniołków
    w4sqflw1dflkbldc.png
    6 cykl starań
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 czerwca 2014, 13:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miru wrote:
    To prawda- w sumie to taka znajoma znajomej nie znamy się- ale czasami na obcą osobę można bardziej liczyć niż na bliską.
    W naszym kraju jest wszystko do dupy- niby mało dzieci się rodzi, ale jak kobieta w ciązy to w pracy zwolnienie

    żyjemy w chorym kraju.. Tak sobie myślę, że gdyby M miał inna pracę to nawet byśmy się nie zastanawiali i wyjechali za granicę.. jeszcze ma 12 lat do emerytury to może jeszcze wytrzymam w tym chorym kraju ;)

  • Miru Autorytet
    Postów: 2039 4149

    Wysłany: 27 czerwca 2014, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Masakra. Młodzi nic nie mają, na nic nie stać. Ja byłam z moim Ł w Holandii rok, na wszystko nas stać było, utrzmać mieszkanie w polsce,pomóc rodzinie, tam kupić auto i coś zobaczyć- a jeszcze odłożyć szło ... a tu? Od 1 do pierwszego.

    Nath <3 27.07.2015
    (*) mama 5 aniołków
    w4sqflw1dflkbldc.png
    6 cykl starań
  • Miru Autorytet
    Postów: 2039 4149

    Wysłany: 27 czerwca 2014, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CLOnówka kurcze znam to jak nikt :) Taki niepokój, niepewność i strach.Oby to była fasolka ale nie nastwiaj się bo rozczarowanie bardzo boli...

    Nath <3 27.07.2015
    (*) mama 5 aniołków
    w4sqflw1dflkbldc.png
    6 cykl starań
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 czerwca 2014, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczynki.

    Ja wróciłam ze szpitala.
    Czego doświadczyłam tam i przeżyłam nie życze nikomu.
    To było coś strasznego.

    Bardzo cieszę się, że jestem już w domu bo w szpitalu było ciężko. Dzieliłam same z dwiema ciężarnymi co prawda w małych ciążach zagrożonych ale jednak. Ogólnie widok kobiet w ciąży na oddziale był dla mnie smutnym doświadczeniem.

    Na razie jestem w domu. Za tydzień mam się zgłosić na kontrole bo moje czyszcenie idzie opornie. Roniłam sama przez tabletki poronne, które dostałam w szpitalu. 1 dawka 2 dopochwowo i 2 do pupy, na następny dzień 2 dawka z 2 tabletek do pochwy i trzecia wieczorem drugiego dnia, też 2 sztuki.
    Dzisiaj przeszłam zabieg czyszczenia samej szyjki macicy bo zapchała mi się przez tkanki, które pan doktor określił jako moje byłe dziecko.

    Nie będę się rozpisywać i opisywać widoków jakie miałam i bólu jakiego doświadczyłam. Takiego bólu nie miałam nigdy.

    Mam nadzieje, że ten koszmar już się skończył, że mogę jakoś zacząć od nowa wszystko. Póki co ból i krew nie dają zapomnieć.

  • Miru Autorytet
    Postów: 2039 4149

    Wysłany: 27 czerwca 2014, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Buziolek ściskamy <3
    To prawda to co doświadczamy w szpitalu to jest tragedia. Trzymaj się i wracaj szybko do zdrowaia- bo Twoja dzidzia gdzieś na Ciebie czeka- widocznoie to nie był odpowiedni dla niej moment.
    Pomożemy dojść Ci do siebie- nie koniecznie szybko bo swoje musisz wypłakać- żałobo potrzebna każdem- ale pomożemy

    Nath <3 27.07.2015
    (*) mama 5 aniołków
    w4sqflw1dflkbldc.png
    6 cykl starań
  • eM Autorytet
    Postów: 1567 1531

    Wysłany: 27 czerwca 2014, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Buziulka strasznie mi przykro :( który to był tc, bo nie pamiętam?

    Aniołek 12tc -18.04.2014 [*]
    Aniołek 8tc -25.08.2014 [*]
    Maks - ur 08.09.2015
    Nataniel 18tc - 20.12.2017 [*]
  • gosia86 Autorytet
    Postów: 7757 4712

    Wysłany: 27 czerwca 2014, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Buziulka przytulam:*

    8p3os65gknud0twt.png
    iv09tgf6v8u0j0rv.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 czerwca 2014, 14:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pęcherzyk ciązowy wykazywał 9 tc..
    A ogólnie 12 tc

  • Magic Autorytet
    Postów: 3887 3148

    Wysłany: 27 czerwca 2014, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Buziulka przykro mi kochana :( będzie dobrze :* z czasem zapomnisz...

    Lilianka 1.05.2015
    Oliwierek 17.08 2016
    Kornel 23.06.2018
  • eM Autorytet
    Postów: 1567 1531

    Wysłany: 27 czerwca 2014, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Buziulka wrote:
    Pęcherzyk ciązowy wykazywał 9 tc..
    A ogólnie 12 tc
    To dokładnie tak jak u mnie :( dziwne że dawali Ci tabletki poronne...

    Aniołek 12tc -18.04.2014 [*]
    Aniołek 8tc -25.08.2014 [*]
    Maks - ur 08.09.2015
    Nataniel 18tc - 20.12.2017 [*]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 czerwca 2014, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Buziulka wrote:
    Pęcherzyk ciązowy wykazywał 9 tc..
    A ogólnie 12 tc
    Przytulam jak tylko mogę...
    Jesteśmy z Tobą
    Tylko czas leczy rany,choć trochę...
    <3 <3

  • Iza75 Autorytet
    Postów: 6738 5949

    Wysłany: 27 czerwca 2014, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Buziulka przytulam...odrazu wszystko mi się przypomniało i tym bardziej jest mi przykro z powodu Twojego cierpienia :-(

    1usaj44jvarwjr6x.png
    km5stv7309by4rqk.png
  • gosia86 Autorytet
    Postów: 7757 4712

    Wysłany: 27 czerwca 2014, 15:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja znów mam doła już chcę się starać serce mówi jedno rozum mówi drugie
    jestem zmeczona fizycznie i psychicznie nie mam już sił i jeszcze ta praca
    muszę się jakoś przemęczyć

    8p3os65gknud0twt.png
    iv09tgf6v8u0j0rv.png
‹‹ 451 452 453 454 455 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ