X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Aniołkowe Mamy [*]
Odpowiedz

Aniołkowe Mamy [*]

Oceń ten wątek:
  • littlebluee Nowa
    Postów: 4 0

    Wysłany: 24 stycznia 2015, 22:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie jestem sobie w stanie wyobrazić, jak się musi czuć Twoja bratowa, maja35. Już tak blisko :( Kitaja, przesłaś mi coś?

  • Kitaja Autorytet
    Postów: 1649 1649

    Wysłany: 24 stycznia 2015, 22:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    littlebluee przepraszam Ciebie bardzo,ale nie mogę znalesc tej książki :(przeszukałam caly komputer,ale nie znalazłam , może ktoras inna z Aniolkowych Mama ma ksiazke? i mogla by przeslac?

    Czekamy na Ciebie coreczko
    d8d0698bd2.png
    Kiry AA
    MTHFR hetero
    PAI-4 homo
    Celiakia
    Słaba morfologia nasienia

    5 👼
    1👦 Jaś ♥️

    Leki:clexane 04,acard 150mg,metyle,luteina, duphostan
  • Kitaja Autorytet
    Postów: 1649 1649

    Wysłany: 24 stycznia 2015, 22:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maju na pewno nie będzie bratowej latwo będzie jej bardzo ciężko,patrzac na Twoja coreczke. Wiem to ze swojego doświadczenia,w tym samym czasie bylam w ciąży razem z meza brata zona i do dziś jest mi ciężko jak patrze na ich synka,bo wtedy zawsze mysle o moim Aniolku.Ciesze,sie ze ich synek jest zdrow i jest z nimi,ale przywoluje u mnie dziwne uczucia. Wspomnienia i zal do Boga o to,ze zabral moje dziecko,wtedy zawsze mysle jakby wtedy wygladalo moje dziecko....

    Czekamy na Ciebie coreczko
    d8d0698bd2.png
    Kiry AA
    MTHFR hetero
    PAI-4 homo
    Celiakia
    Słaba morfologia nasienia

    5 👼
    1👦 Jaś ♥️

    Leki:clexane 04,acard 150mg,metyle,luteina, duphostan
  • anet525 Autorytet
    Postów: 1495 1354

    Wysłany: 25 stycznia 2015, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    inessa wrote:
    HEJ KOCHANE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    WŁASNIE PRZED 10 MINUTAMI ZADZWONIŁ DO NAS TELEFON,ZE MAJĄ DLA NAS CHŁOPCA SKONCZY W TYM ROKU 4 LATA W PONIEDZIAŁEK JEDZIEMY ZOBACZYC JEGO DOKUMENTY!!!!!!!!!!!!!
    I MAMY POTEM 3-4 DNI NA DECYZJE CZY CHCEMY GO POZNAC!!!!!!
    NORMALNIE NIE WIERZYMY,ZE TAK SZYBKO !!!!!!!!!!!
    POLECAMY SIE PAMIECI ABY WSZYSTKO BYŁO DOBRZE I ABYSMY PODJELI MADRĄ DECYZJCE DLA DOBRA CHŁOPCA NO I NASZEGO!!!!!!!!!!
    Iness moje gratulacje mam nadzieje ze w końcu doczekacie sie i adopcja przebiegnie bardzo mile. Trzymam kciuki!!!!!

    Miru kochana jak tam objawy ciążowe? Jak sie czujesz??????

    mój Aniołek Julia 22.05.2014 (14 tc) spij spokojnie moja iskierko
    24.09.2006 Nikola
    06.03.2015 Ineska
    q2diesc.png
  • anet525 Autorytet
    Postów: 1495 1354

    Wysłany: 25 stycznia 2015, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    maja35 wrote:
    Kochane bardzo mi przykro,że was tez to spotkało i tule was mocno.
    pisałyscie ,ze nie mozecie patrzec na dzieciaczki i ja was rozumiem.
    Ja teraz stoje jeszcze po innej stornie i tez jest mi ciezko.Rok temu stracilam 2 synkow blizniaków i po 3 miesiacach udało mi sie zajsc znowu w ciaze i akurat w tym czasie zaszla bratowa po 7 latach małżeństwa i dzisiaj sie okazało,że bratowej małej przestało bic serduszko w 37 tc.Miałysmy razem rodzic w tym samym czasie i teraz jedna z nas urodzi.Bardzo mi teraz ciezko i nie moge patrzec na lozeczko które wczoraj zlozylismy,bo mysle ciagle o nich jak oni sie czuja i jak beda sie czuli widzac moja mala nie majac juz swojej.

    Maju to straszne co napisalas. Az mnie ciarki przeszły. Ja dopóki nie urodzę towarzyszy mi ciągle lek by nie stracić córeczki. Wspolczuje bardzo twojej bratowej nie ma słów które mogłyby ją podtrzymać na duchu...

    mój Aniołek Julia 22.05.2014 (14 tc) spij spokojnie moja iskierko
    24.09.2006 Nikola
    06.03.2015 Ineska
    q2diesc.png
  • impossible Przyjaciółka
    Postów: 71 44

    Wysłany: 25 stycznia 2015, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maju to jest straszne...

    Z drugiej strony sama wiesz jak to jest, więc może się okazać, że przez Swoje doświadczenia wesprzesz bratową jak nikt inny.

    Ja staram się odpędzać złe myśli i myśleć pozytywnie. Wiem, że może wydarzyć się wszystko, ale chyba można mieć nadzieję i w końcu cieszyć się maluszkiem.

    Nasze Aniołki [*] 25.04.2014

    f2w3dqk3drdfpwmi.png
  • maja35 Autorytet
    Postów: 1141 921

    Wysłany: 25 stycznia 2015, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bratowa urodziła w nocy mała miała 56cm i ważyła 3300.
    Troche dobrze,że nie mieszkam w Polsce i nie bedziemy miały na razie kontaktu fizycznego,to może bedzie jej lżej przejsc jakos ten poczatek jak nie bedzie widziała naszej małej.
    Smutne to wszystko.Ile my kobiety musimy wycierpiec i znieść.

    Dlaczego nas jest tak duzo.Niby medycyna poszła do przodu a jednak nie jest w stanie wszystkiego przewidzieć.
    Mam nadzieje,że nasze wszystkie aniołki są tam na górze szczęsliwe i kiedys sie z nimi spotkamy.

    yn3dsvl.png
    córcie 17 lat i 19 lat.
    Moi 2 Anielscy synkowie [*] [*] 20.02.2014. (18tc)
    Ciocia aniołka Julci (*) 24.01.2015 (37tc)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 stycznia 2015, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też długo się zastanawiałam ze złością dlaczego to się wszystko dzieje skoro rzekomo medycyna poszła do przodu?!

    Ech...chciałabym żeby siostra mojego męża i w ogóle jego rodzina była wyrozumialsza.
    M.rodzi za kilka dni. Ja miałam rodzić 12 dni po niej...
    Wiem, że się powtarzam, przepraszam, ale tylko Wy mnie zrozumiecie w 100% ...
    Na dodatek znów od 1 lutego nie mam pracy i najchętniej zrobiłabym sobie coś...ale tak żeby już nic i nigdy mnie nie obchodziło...

  • maja35 Autorytet
    Postów: 1141 921

    Wysłany: 25 stycznia 2015, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rotenkof - kochana ja cie doskonale rozumiem.Ja sama na poczatku czułam złośc i nie mogłam patrzec na dzieci a dodatkowo pracuje w przedszkolu. Życze wam żeby udało wam się znowu zajsc szybko w kolejna ciaze,bo mi to bardzo pomogło. Mi tak samo jest ciezko patrzec na bratowa wiedzac,ze ja bede miala dzieciatko a ona juz nie i ona pewnie mysli to samo no ale czasami tak bywa i nic nie możemy na to poradzic :-(

    yn3dsvl.png
    córcie 17 lat i 19 lat.
    Moi 2 Anielscy synkowie [*] [*] 20.02.2014. (18tc)
    Ciocia aniołka Julci (*) 24.01.2015 (37tc)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 stycznia 2015, 14:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zawsze sądziłam, że ciąża powyżej pierwszego trymestru jest bezpieczna, och, jakże się myliłam! Głupia!

    Maja, nawet nie wiesz ile przepłakałam w nocy w pracy po przeczytaniu Twojej wiadomości...dobrze, że na nocce nic się nie dzieje, mogłam wyjść do ubikacji i się wypłakać. Ten świat jest tak cholernie niesprawiedliwy!
    W innych krajach robią operację dziecku, które jeszcze jest w łonie matki, a tutaj nawet nie potrafią dobrać dobrych leków, nie potrafią dobrze patrzeć na usg, nie potrafią kojarzyć faktów (teraz dzięki jednej z forumowiczek,przepraszam ale nie zapamiętałam nicku, podejrzewam, że mogłam mieć cholestazę ciążową, szukałam czy mogła być ona przyczyną śmierci mojego dziecka, ale doczytałam się, że występuję ona dopiero w okolicach 25tc, mnie już ręce i uda swędziały od samego początku...)

    meeegi1771 lubi tę wiadomość

  • Narinka Ekspertka
    Postów: 175 196

    Wysłany: 25 stycznia 2015, 19:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam was wszystkie dziewczyny, które przeżyłyście to, co ja. Chociaż u mnie to jeszcze wszystko bardzo świeże. W niedzielę 11.01 doszło u mnie do przedwczesnego porodu. Synek urodził się w 22tc 5d. Zmarł po godzinie... Mam stwierdzoną niewydolność ciśnieniowo-szyjkową. W 19 tc mój lekarz założył mi szew okrężny, wszystko działo się nagle, bo podczas wizyty zobaczył, że szyjka ma tylko 1,5cm (wcześniej było z nią wszystko ok, bo sprawdzał na każdej wizycie) i jest rozpulchniona. Praktycznie z wizyty jechałam do szpitala i od razu następnego dnia rano zakładał mi szew okrężny. Okazało się jednal, że już następnego dnia szew zaczął spełzać, ponieważ szyjka była tak miękka, lekarz postanowił więc dodatkowo założyć pessar. Mimo tego doszło jednak do rozwarcia szyjki, zakażenia wewnątrzmacicznego i przedwczesnego porodu. Przed wyjściem ze szpitala rozmawiałam z moim lekarzem i wspominał mi o szwie brzusznym zakładanym jeszcze przed ciążą. Mam nadzieję, że dzięki temu mój Synuś będzie mógł mieć rodzeństwo tu na ziemi...

  • Marlena Autorytet
    Postów: 831 646

    Wysłany: 25 stycznia 2015, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam Was wszystkie!
    Mocno przytulam wszystkie nowe Aniołkowe mamy, bardzo mi przykro że i Was musiało to spotkać :(
    Maju nie wyobrażam sobie co przeżywa Twoja bratowa, wiadomo że strata w każdym tc boli ale na samym finiszu... Jejku ja bym nie przeżyła.

    Littleblue ja utworzyłam taki dysk w sieci na potrzeby Aniołkowych Mam, tam są książki :
    1."Kiedy dziecko każe na siebie czekać"
    2."Niebo istnieje.. Naprawdę!"
    3."Dziecko które odwróciło się na pięcie"

    Kiedyś była jeszcze książka "Cisza pod sercem" ale widzę że ktoś skasował...

    Wiecie ja nie podaje informacji jak dostać się na dropboxa tu na forum tylko wysyłam w wiadomościach prywatnych bo obawiam się że ktoś z zewnątrz może na złość, czy dla żartów skasować te książki.
    Błagam więc nie kasujcie tego bo to naprawdę długo się wgrywa, trochę strata czasu i prądu (bo komp musi być włączony) na wgrywanie tego co chwilę.
    I jakbym mogła prosić o nie wstawianie prywatnych treści. Widzę że obecnie są tam jakieś dość prywatne zdjęcia które usunę.

    Littleblue wysłałam Ci zaproszenie do grona przyjaciółek, jak zaakceptujesz to wyślę Ci wiadomość jak wejść na dropboxa i pobrać książki.

    [*] Arek - 19.01.2014

    3i499vvjojbctpry.png

    9ewnugpjmowidtwe.png
  • Marlena Autorytet
    Postów: 831 646

    Wysłany: 25 stycznia 2015, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W wolnej chwili skseruje i dodam też drugą część książki "Niebo istnieje.. Naprawdę!". Ona ma tytuł "Niebo zmienia wszystko".

    I tak dodatkowo wgrałam jeszcze trylogie 50 twarzy Greya.
    Wiem że nie w tematyce Aniołkowych mam ale może akurat ktoś chciałby przeczytać;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2015, 20:12

    [*] Arek - 19.01.2014

    3i499vvjojbctpry.png

    9ewnugpjmowidtwe.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 stycznia 2015, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marlena, czy ja też mogłabym prosić o te książki ? Z góry dziękuję ;)

    Narinka, tak mi przykro...;(

  • Marlena Autorytet
    Postów: 831 646

    Wysłany: 25 stycznia 2015, 22:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rotenkopf wrote:
    Marlena, czy ja też mogłabym prosić o te książki ? Z góry dziękuję ;)

    Pewnie, wysłałam zaproszenie :)

    [*] Arek - 19.01.2014

    3i499vvjojbctpry.png

    9ewnugpjmowidtwe.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 stycznia 2015, 22:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuje ;*

  • Narinka Ekspertka
    Postów: 175 196

    Wysłany: 26 stycznia 2015, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rotenkopf wrote:
    Marlena, czy ja też mogłabym prosić o te książki ? Z góry dziękuję ;)

    Narinka, tak mi przykro...;(

    Dziękuję za wyrazy współczucia...
    Marlena, ja też chętnie oczytam te książki. Może to jest to, co pomoże mi choć trochę w tym strasznym cierpieniu. Jeżeli znajdziesz chwilkę, wyślij mi również zaproszenie.

  • Marlena Autorytet
    Postów: 831 646

    Wysłany: 26 stycznia 2015, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Narinka wrote:
    Dziękuję za wyrazy współczucia...
    Marlena, ja też chętnie oczytam te książki. Może to jest to, co pomoże mi choć trochę w tym strasznym cierpieniu. Jeżeli znajdziesz chwilkę, wyślij mi również zaproszenie.


    Wysłałam zaproszenie :)

    [*] Arek - 19.01.2014

    3i499vvjojbctpry.png

    9ewnugpjmowidtwe.png
  • kasiuleks Autorytet
    Postów: 266 172

    Wysłany: 26 stycznia 2015, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marlena wyslalam Ci zaproszenie :) Tez chetnie przeczytam te ksiazki.

    Chociaz wczoraj ogladalam film " Niebo istnieje... naprawde"

    h44e3e3kpp3ne81z.png
    03.08.11 - Aniolek 8tc cp
    22.01.15 - Aniolek 7tc
    19.06.15 - Aniolek - 5tc
    11.11.15 Aniolek - 6tc
    12.12.16 Aniołek - 7tc
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 stycznia 2015, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczyny!
    Dzisiaj miałam mieć pierwsze USG, byłby to 7 tydzień... Niestety poroniłam 5 dni temu w 6 tyg...
    Nie dane nam było cieszyć się tą wiadomością, że będziemy rodzicami... nawet nie widziałam zarodka na USG bo było za wcześnie, miałam tylko pozytywny beta hcg w krwi. Nie zmienia to jednak faktu, że to cholernie boli, ta myśl, że straciło się dziecko...

    Próbuję się nie załamywać, nie płakać, bo jednak bardzo pragniemy szybko mieć dziecko. Mąż bardzo mnie wspiera i pomaga, ale jednak mam gorsze chwile i ciągle to pytanie - dlaczego ja, co się właściwie stało?
    Miałam poronienie samoistne, 2 dni porządnego krwawienia, poroniłam w szpitalu, więc od razu mi zrobili USG żeby się upewnić, że dojdzie do samooczyszczenia. Okropne doświadczenie, tym bardziej że mi słabo na widok krwi.
    Teraz mam już tylko lekkie plamienie i czekam na wizytę u gin, żeby jeszcze raz sprawdzić betę, no i dostać zielone światło.

    Najgorsze jest to czekanie... Teraz mam jeszcze zwolnienie, ale od pon wracam do pracy... boję się trochę komentarzy, ale może praca pozwoli mi jakoś szybciej złapać równowagę i czas będzie biegł szybciej... Poza tym mam tyle pytań, co wolno, a co nie...

‹‹ 651 652 653 654 655 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak rozszerzać dietę dziecka? Poradnik krok po kroku

Kiedy zacząć rozszerzanie diety dziecka? Eksperci zalecają start około 6. miesiąca życia, kiedy niemowlę jest gotowe na odkrywanie nowych smaków, a mleko matki pozostaje kluczowym elementem jadłospisu. Jak rozpoznać gotowość malucha i które metody wprowadzania pokarmów wybrać? Dowiedz się, jak stopniowo uzupełniać dietę dziecka, unikając potencjalnych zagrożeń i wspierając zdrowy rozwój poprzez bezpieczne i zróżnicowane posiłki!

CZYTAJ WIĘCEJ

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ