X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Aniołkowe Mamy [*]
Odpowiedz

Aniołkowe Mamy [*]

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 marca 2015, 15:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiedzieli nam ze ciąża przestała sie rozwijać nawet w 5 tyg. Jakby nie to ze poszłam do kogoś innego co mi zrobił usg dalej bym tak chodziła. Najgorsze było to ze nie plamilam nie krwawilam oraz nic mnie nie bolało, To był pusty pęcherzyk. Jestem juz w domu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2015, 15:11

  • kierzynka Autorytet
    Postów: 4296 5604

    Wysłany: 12 marca 2015, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja widziaam serduszko i jak sobie fika na usg ;) nawet już byłam umówiona na połówkowe ale widocznie coś poszło nie tak i serduszko przestało bić, tyle że ja zaczęłam plamic więc pojechałam na IP i tam na usg okazało się że juz od jakichś trzech dni nie zył.

    qdkko7eso4id4zg9.png
    (02.02.2015 - 17t 5d)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 marca 2015, 19:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam pytanie, cykl mam liczyć od wczoraj czyli dnia zabiegu, czy dopiero od dnia kiedy dostanę pierwszej miesiączki po zabiegu? Wgl na razie nie krwawię tylko trochę plamię.

    Aleksandra1988, Bree lubią tę wiadomość

  • monika_89 Autorytet
    Postów: 2727 3405

    Wysłany: 12 marca 2015, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tomania ja liczyłam od dnia zabiegu

    Aleksandra1988, Bree lubią tę wiadomość

    13.02.2015 - Aniołek (7tc)
    21.01.2016 - P. <3
    24.04.2017 - M. <3
  • Bunia86 Autorytet
    Postów: 1488 2133

    Wysłany: 13 marca 2015, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    byłam wczoraj na USG kontrolnym, wszystko wyglądało w porządku niestety nie było akcji serca :( dziś idziemy potwierdzić do innego lekarza diagnozę, strasznie się boję. Dostałam też skierowanie do szpitala, myślicie że w sobotę mnie przyjmą czy będę czekała do poniedziałku?

    Aleksandra1988 lubi tę wiadomość

    ojxeej28a64grrny.png

    * Starania od stycznia 2014 * 5 Anioków w niebie
    *Listopad 2018 - laparoskopia - udrożnione oba jajowody
    *PAI-1 G4 homo,On: OligoAsthenoTeratozoospermia, Mofrologia 0%, Fragmentacja 48,15%, ROS 3,26
  • monika_89 Autorytet
    Postów: 2727 3405

    Wysłany: 13 marca 2015, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Buniu bardzo mi przykro, mam nadzieję że to jednak pomyłka i drugi lekarz odnajdzie serduszko maluszka. Gdybyś czegś potrzebowała pisz kochana.
    W szpitalu pewnie i tak będą robić ewentualny zabieg dopiero w poniedziałek, moim zdaniem nie ma sesnu kłaść się tam na weekend. Trzymam jednak mocno kciuki żebyś nie musiała się tam w ogóle wybierać.
    O której masz usg?

    U mnie dziś równy miesiąc. Miesiąc temu pożegnaliśmy naszego aniołka. Z drugiej strony zostały tylko 2 miesiące do prób sprowadzenia go sppwrotem.

    Aleksandra1988, Bree lubią tę wiadomość

    13.02.2015 - Aniołek (7tc)
    21.01.2016 - P. <3
    24.04.2017 - M. <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 marca 2015, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bunia86 wrote:
    byłam wczoraj na USG kontrolnym, wszystko wyglądało w porządku niestety nie było akcji serca :( dziś idziemy potwierdzić do innego lekarza diagnozę, strasznie się boję. Dostałam też skierowanie do szpitala, myślicie że w sobotę mnie przyjmą czy będę czekała do poniedziałku?

    Strasznie mi przykro że musisz to przeżywać, skonsultuj koniecznie z innym lekarzem. Trzymaj się dzielnie.
    Myślę że w moim szpitalu by przyjeli w sobote. (mała miejscowość, większość lekarzy z powołania)

    Bree lubi tę wiadomość

  • Bunia86 Autorytet
    Postów: 1488 2133

    Wysłany: 13 marca 2015, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nie mam jeszcze terminu USG bo nigdzie nie ma miejsc :? dzwonie i szukam terminu gdziekolwiek

    Aleksandra1988, Bree lubią tę wiadomość

    ojxeej28a64grrny.png

    * Starania od stycznia 2014 * 5 Anioków w niebie
    *Listopad 2018 - laparoskopia - udrożnione oba jajowody
    *PAI-1 G4 homo,On: OligoAsthenoTeratozoospermia, Mofrologia 0%, Fragmentacja 48,15%, ROS 3,26
  • monika_89 Autorytet
    Postów: 2727 3405

    Wysłany: 13 marca 2015, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hmm... może idź do jakiegokolwiek lekarza prywatnie i siedź tam tak długo aż Cię przyjmie. Przecież nie odeśle Cię spod gabinetu

    unadarcy, Aleksandra1988, Bree lubią tę wiadomość

    13.02.2015 - Aniołek (7tc)
    21.01.2016 - P. <3
    24.04.2017 - M. <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 marca 2015, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monika_89 wrote:
    Hmm... może idź do jakiegokolwiek lekarza prywatnie i siedź tam tak długo aż Cię przyjmie. Przecież nie odeśle Cię spod gabinetu

    dokładnie tak! zważywszy że dzisiaj piątek... żaden lekarz prywatny Cie nie odeśle z kwitkiem.

    Bree lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 marca 2015, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczyny. Jestem nowa (chociaż miałam tu już kiedyś konto), ale po tym feralnym wydarzeniu je usunęłam. W 10 tyg. ciąży trafiłam do szpitala, bo miałam lekkie plamienie mój lekarz mówił, że to nic groźnego(już nigdy więcej do niego nie pójdę) w szpitalu okazało się, że moja upragniona Fasolka przestała rozwijać się na 7 tyg. :( miałam jeszcze kilka razy robione usg jednak żadnej dobrej wiadomości. Najpierw dawali mi tabletki na wywołanie poronienia a później zabieg wyłyżeczkowania. (09.02.2015) Od tego czasu nie potrafię się pozbierać.. Ciągle myśle jak by to było.. Pocieszenie, że za 3 cykle będziemy mogli zacząć się starać nie pocieszają mnie. Pisze to ty ponieważ nie potrafię się podzielić tym bólem z nikim z rodziny. Oni mnie niby rozumieją, ale jednak nie czuje się (sama nie wiem jak) nie szukam lekarstwa na zapomnienie, ale czy potraficie kochane powiedzieć jak radziłyście sobie w każdym kolejnym dniu? Żeby jakoś go przeżyć, bez płaczu?...

    Bree, KinderBaby lubią tę wiadomość

  • Bunia86 Autorytet
    Postów: 1488 2133

    Wysłany: 13 marca 2015, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    umówiłam się na 18, udało się.

    Aleksandra1988, Bree lubią tę wiadomość

    ojxeej28a64grrny.png

    * Starania od stycznia 2014 * 5 Anioków w niebie
    *Listopad 2018 - laparoskopia - udrożnione oba jajowody
    *PAI-1 G4 homo,On: OligoAsthenoTeratozoospermia, Mofrologia 0%, Fragmentacja 48,15%, ROS 3,26
  • marzusiax Autorytet
    Postów: 3771 2713

    Wysłany: 13 marca 2015, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulette nie ma takuch slow ktore ukoja twoj bol wiemy to same po sobie. Mnie bardzo pomaga odvsamego poczatku to forum. Jest tu (niestety) bardzo duzo dziewczyn ktore stracily dzieci na roznych etapach ciazy. Jednym pomagal psycholog, inne zafundowaly sobie wyjazd jeszcze inne rozwijaja swoje pasje albo wpadly w wir pracy. Ja teraz przekonalam sie do czytania ksiazek (gdzie nie lubie czytac) bo do lata jestem bez pracy. Mowia ze czas leczy rany - ale to nie prawda- on dziala jak plaster - pod spodem jest nadal zlamane serce. O naszych dzieciach nigdy nie zapomnimy.

    P.s. nie wstydz sie placzu - on naprawde pomaga...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2015, 13:46

    Bree lubi tę wiadomość

    f2wl9vvjip8wdzqr.png1usawn15ypoqzu4l.png
    Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 marca 2015, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bunia86 wrote:
    umówiłam się na 18, udało się.

    Trzymaj się Bunia, jesteśmy z Tobą!

    Paulette, Bree lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 marca 2015, 14:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marzusiax dziękuje za kilka słów pocieszenia. tak masz racje czas nie leczy rany. Mam nadzieję, że uda mi się tutaj odnaleźć. Chociaż wcześniejsze konto jak miałam tu to zakładałam gdy podejrzewałam, że jestem w ciąży...

    Bree, KinderBaby lubią tę wiadomość

  • Miru Autorytet
    Postów: 2039 4149

    Wysłany: 13 marca 2015, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Codziennie tu zaglądam. Spędziłam tu prawie rok. Każda stratą była bolesna ale bardziej akceptowana przeze mnie. Dążenie do celu i chęć posiadania dziecka tak mnie zaslepil ze nie miałam czasu płakać nad kolejną stratą. Kolejne badania kolejne nieudane próby i poronienia. Nie znamy przyczyn.
    W listopadzie postanowiliśmy poczekać 6 m ze staraniami. @ spóźniala się ale to nic nadzwyczajnego w końcu miałam strasznie nieregularne cykle po poronieniach. W mikolajki test pozytywny. Ale strach w końcu to 6 ciaza po tyłku poronieniach. Dziś 19 tygodni i mały kopie mnie po brzuchu tak ze nie mogę go uspokoić.
    Ale wiara to podstawa. Musicie walczyć. Czekanie jest najgorsze ale dla takich chwil warto czekać wieczność ♥
    Życzę Wam tego i słomy wiruski. Dużo wiruskow.

    peppapig, unadarcy, Paulette, matylda08, dorbie, Bree, Monkey, KinderBaby lubią tę wiadomość

    Nath <3 27.07.2015
    (*) mama 5 aniołków
    w4sqflw1dflkbldc.png
    6 cykl starań
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 marca 2015, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miru przeczytałam co napisałaś :) to bardzo pocieszające <3
    W takim razie też dodam wszystkim aniołkowym mamom nadziei,że ja też równo po roku od poronienia zaszłam w ciążę. I za parę dni zaczynam drugi trymestr. Oczywiście czekam na usg genetyczne i strach jest ale coraz większą nadzieja..że się uda tym razem.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2015, 14:21

    unadarcy, Miru, matylda08, dorbie, Bree lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 marca 2015, 14:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulette wrote:
    marzusiax dziękuje za kilka słów pocieszenia. tak masz racje czas nie leczy rany. Mam nadzieję, że uda mi się tutaj odnaleźć. Chociaż wcześniejsze konto jak miałam tu to zakładałam gdy podejrzewałam, że jestem w ciąży...

    Paulette, życie jest jak książka, a czas pisze w niej rozdziały. Był rozdział szkoła podstawowa, był też moja pierwsza praca, no i pierwsza miłość. Napisał też utracona ciąża. Z pomocą czasu, i wierzę że tego forum zamkniesz i ten rozdział i przejdziesz do tworzenia kolejnego. Niestety nie jest tak, żeby rozdziały wykluczały się wzajemnie...
    Wierzę, że nic nie dzieje się bez przyczyny.
    [*] dla Twojego Aniołka.

    Bree lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 marca 2015, 14:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tak ja też w to wierzę. może to głupie, ale jedynie jak potrafię się pocieszyć to tym, że lepiej tak się stało, gdy np moje maleństwo mialoby być chore i męczyć się całe życie np z wadą serduszka (bo to właśnie Jego mi zabrakło)... Chociaż nigdy go nie słyszałam Tęsknie za NIM dzień i noc :(

    Bree, KinderBaby lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 marca 2015, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie
    My po wizycie u specjalisty genetyka połoznika niestety zostało cos w macicy po Naszym maluszku minął ponad miesiac pobrali bhcg jeżeli wynik będzie powyżej 10.000 szpital i łyżeczkowanie :( z kolejną ciazą kazał zaczekać mimo ogromnej niecierpliwości z Naszej strony 3 mies i chyba mamy rozważyć IN VITRO :( no cóż piątek 13 :( nie mam siły

    Bree, KinderBaby lubią tę wiadomość

‹‹ 668 669 670 671 672 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Test Panorama – jeszcze dokładniejszy dzięki sztucznej inteligencji!

Jeszcze do niedawna wykonywanie dokładnych badań prenatalnych, takich jak amniopunkcja, wiązało się z ryzykiem dla rozwijającego się maleństwa. Rozwój technologii i medycyny przyczynił się powstania nieinwazyjnych testów prenatalnych nowej generacji (NIPT). Jednym z nich jest test Panorama, który jako jedyny wykorzystuje sztuczną inteligencję. Jak wykonuje się test? Na czym polega jego skuteczność? Jakie choroby i schorzenia mogą zostać dzięki niemu wykryte? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - najczęstsze przyczyny, objawy i leczenie

Suchość pochwy to wstydliwa dolegliwość, która dotyka wielu kobiet. Kiedy się pojawia? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z odpowiednim nawilżeniem pochwy? Czy suchość pochwy można leczyć? 

CZYTAJ WIĘCEJ