Aniołkowe Mamy [*]
-
WIADOMOŚĆ
-
Już jest po fakcie, stało się więc uważam, że nie ma co dodawać sobie kolejnych negatywnych i zapewne niepotrzebnych emocji. Nas również naszło tak 3 tyg po zabiegu ale mnie brzuch bolał więc podarowaliśmy sobie.
Jeśli nic nie boli to nerwacji sobie nie dodawajmikka lubi tę wiadomość
Synio 02.02.2006 31tc cc Aniołek [*] ( 8/11tc ) XI.2015 Synio 05.01.18 39tc sn
-
odebralam wynika na antykoagulant tocznia. Mój wynik 1.04 niby w gornej granicy ale chyba ok bo napisano: antykoagulant tocznia nieobecny.
Normy:
jezeli TR = 1,2 - 1,5 minimalna zawartosc LA
jezeli TR = 1,5 - 2,0 srednia zawartosc LA
jezeli TR > 2,0 znaczna zawartosc LA.
czy moze byc tak ze po prostu ilosc tego La spadła i dlatego jest w normie (minęło 4 tyg) czy po prostu go nie bylo?
czekam na przeciwciała b2-przeciw.glikoproteinie IgG, IgM (wynik za 10 dni)
przeciwciała antykardiolipidowe przyszly i wynik wygląda tak:
antykardlip.IgG 12,6
wartości:
0-12 GPL/ml wynik negatywny
12-18 GPL/ml wynik graniczny
>18 GPL/ml wynik pozytywny
antykardiolip. IgM < 3,0
0-12 MPL/ml wynik negatywny
12-18 MPL/ml wynik graniczny
>18 MPL/ml wynik pozytywny
powinnam się martwic tym IgG?"Nigdy nie jest za późno, żeby zacząć od nowa, żeby pójść inną drogą i raz jeszcze spróbować. Nigdy nie jest za późno, by na stacji złych zdarzeń, złapać pociąg ostatni i dojechać do marzeń (...)".
Jan Paweł II -
nick nieaktualnyMy kochaliśmy się 2 tyg po zabiegu(bez zabezpieczenia), a ginekolog w szpitalu powiedział że już po tygodniu można. Więc co lekarz to inna teoria.
Czułam się gotowa więc na co miałam czekać.
Czuję się dobrze a @ nadal nie mam a już 5 tyg od zabiegu. -
Mikka, jeśli masz wynik 1,04 to raczej jest on poniżej 1,2, minimalnej wartości, czyli moim zdaniem ok.
Jeśli IgG wyszło Ci graniczne, to chyba trzeba za jakiś czas powtarzać wynik, upewni się u lekarza.
Żuczku, to dokładnie tak, jak u nas, my nieco później, bo cały czas krwawiłam, ale myślę, że ciało wie, co robi i czuje, czego potrzebastarania od 2007
mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
"..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
ivf czerwiec 2016 [*] [*] -
nick nieaktualnyCześć dziewczyny.
Niestety muszę i ja dołączyć do Was...Wczoraj miałam zabieg lyzeczkowania... po 3cs się udało zajść,a w 8t2d serduszko przestało bić ;((( a właśnie wczoraj był zabieg...
Nie wiem co ze sobą począć,nie wiem od czego zacząć...nigdy nie sądziłam,że spotka to mnie...
Eh...musiałam się Wam trochę wyżalić. Mam cudownego męża,który wczoraj był cały czas ze mną,więc on mnie 3ma przy życiu... -
bobo bardzo mi przykro ... niestety wiem, co czujesz...
gadaj ile wlezie i wyżalaj się nam, wszystkie tu Cię rozumiemy.
Ściskam mocno!starania od 2007
mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
"..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
ivf czerwiec 2016 [*] [*] -
bobo_frut - niestety dokladnie wiem jak to jest... pierwszy tydzien po wyjsciu ze szpitala przeplakalam, teraz minęło 4 tyg i nadal jest ciężko, nadal boli i często zdarza mi się poplakac, ale w pewnym stopniu wracam do "normalności"... Tobie też się uda, zobaczysz! Tu dziewczyny bardzo pomagają, ja mysle, że gdyby nie one to nadal siędzialabym przykryta koldrą i plakala w kolo... choc teraz myslisz ze caly świat się zatrzymal, to w koncu bedziesz dostrzegac światełko w tunelu, tego Ci zyczę!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2016, 08:50
"Nigdy nie jest za późno, żeby zacząć od nowa, żeby pójść inną drogą i raz jeszcze spróbować. Nigdy nie jest za późno, by na stacji złych zdarzeń, złapać pociąg ostatni i dojechać do marzeń (...)".
Jan Paweł II -
Bobo współczuję Ci bardzo i również doskonale rozumiem co teraz przeżywasz.
Jesteśmy z Tobą a dla Twojego Aniołka [*] i płacz ile potrzebujesz, niech nikt Ci nie mówi że już przestań i zmień podejście. Każdy przeżywa na swój sposób, inaczej.Synio 02.02.2006 31tc cc Aniołek [*] ( 8/11tc ) XI.2015 Synio 05.01.18 39tc sn
-
Pewnego dnia przyszłam do pracy na nadgodziny i zaczęłam czuć się potwornie jakbym miała masakryczną grypę było mi gorąco zimno bolały mnie wszystkie kości i mięśnie. Myślałam że to grypa większość była chora dlatego byłam na nadgodzinach. Szef puścił mnie wcześniej. Człapałam powoli do domu resztę dnia przeleżałam. Następnego dnia wszystko mi przeszło. Przyszła do mnie zapłakana kumpela że wpadła że rodzice się wściekną bo nie dokończy studiów a jej mądry chłopak zamiast ją pocieszyć siedział na allegro i szukał taniego sposobu na pozbycie się problemu. Spytała czy jak ona będzie robić test to czy ja też sobie zrobię. Pomyślałam spoko przecież ja nie mogę mieć dzieci pani ginekolog była pewna w 100% że ma racje, wiedziałam jaki będzie mój wynik. Zrobiłyśmy mało nie padłam jak okazało się że obydwa testy są pozytywne. Ja mało nie piszczałam z radości a przyjaciółka rozbeczała się na dobre. Potem zrobiłam jeszcze 5 testów wszystkie pozytywne. jak szłam do pani ginekolog to strach mieszał się z radością. Mina pani ginekolog była bezcenna jak okazało się że jest bobas.
mikka, Greetta, MamaMikołajka lubią tę wiadomość
Ewciaczek -
ewciaczek- gartulacje!
A ja...poplakalam sobie... Przegladalam piosenki w folderze i trafilam na "Dziś już wiem"- Urszuli, no i dawniej posłuchałabm ją normalnie, a dzis rozwalila mnie na łopatki... Tak bardzo mi przykro, tak bardzo chcialabm, żeb moje malenstwo bylo tutaj we mnie i za 5 ms sie urodzilo...Tak bardzo...
ale "Dziś juz wiem, będziesz zawsze blisko mnie...".Greetta lubi tę wiadomość
"Nigdy nie jest za późno, żeby zacząć od nowa, żeby pójść inną drogą i raz jeszcze spróbować. Nigdy nie jest za późno, by na stacji złych zdarzeń, złapać pociąg ostatni i dojechać do marzeń (...)".
Jan Paweł II -
u mnie dziś Kubuś miałby 5 miesięcy, a tak kolejny miesiąc bez Ciebie skarbie
(*)(*)(*)
mamo4aniolkow, Kotowa dla waszych dzieciaczkow (*) u was też kolejny 15 ..Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2016, 19:27
Greetta, Kotowa lubią tę wiadomość
-
Bobofrut jestes dzielna. Jesli musisz to placz. Zakop sie pod koldra i rycz ile tylko potrzebujesz. Wiem, ze jest bardzo trudno. Wszystkie to wiemy. To co powiem, teraz wydaje Ci sie pewnie abstrakcja, ale czas leczy rany. Z czasem bedzie Ci latwiej. Nigdy nie zapomnisz o swoim Aniolku.Mama Amelci ur. 18.01.2017 r. ))))) warto wierzyć ))
Mama dwóch Aniołków [6t] i [10t]. -
Ja mam dzisiaj tydzien od momentu kiedy calego Plodka znalazlam na podpasce. Rekami i nogami bronilam sie przed lyzeczkowaniem.
Z dnia na dzien psychicznie jest lepiej. I NoBofruit u Ciebie tez bedzie.Mama Amelci ur. 18.01.2017 r. ))))) warto wierzyć ))
Mama dwóch Aniołków [6t] i [10t]. -
https://www.youtube.com/watch?v=-04JSqu-BRg
słucham trzeci raz i wyje i nie moge przestac słuchac... piekne..
ps. chyba powinnam miec zakaz siedzenia w necie, bo wyszukuję takie rzeczy a potem leże i placze, albo jest mi bardzo smutno...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2016, 14:48
"Nigdy nie jest za późno, żeby zacząć od nowa, żeby pójść inną drogą i raz jeszcze spróbować. Nigdy nie jest za późno, by na stacji złych zdarzeń, złapać pociąg ostatni i dojechać do marzeń (...)".
Jan Paweł II