Aniołkowe Mamy [*]
-
WIADOMOŚĆ
-
BlueBerry23062015 wrote:słonce dzis od rana swieci mi po oknach wstałam z pozytywnym nastawieniem korzystam z ostatniego dnia wolnego - jutro znow do pracy:/
jak dzis pamietam ze po stracie malucha najwiecej wsparcia miałam od znajomych i przyjaciól..na rodzinie sie zawiodłam..do dzis mam o to zal..
to przybijmy sobie piatkę-niestety- ja na rodzinie tez się zawiodłam, za to dwie koleżanki daly mi ogrom wsparcia, za co będę im wdzieczna juz zawsze!
a najwięcej wsparcia i zrozumienia dostałam tutaj od WAS, to dzieki Wam zaczynam się na nowo uśmiechać- ściskam Was mocno!"Nigdy nie jest za późno, żeby zacząć od nowa, żeby pójść inną drogą i raz jeszcze spróbować. Nigdy nie jest za późno, by na stacji złych zdarzeń, złapać pociąg ostatni i dojechać do marzeń (...)".
Jan Paweł II -
BlueBerry23062015 wrote:powiedzcie mi moje Drogie czy warto robic przerwe w braniu kwasu foliowego? własnei mija 4 miesiac jak go biore i zastanawiam sie czy w warto na jakis miesiac odstawic czy brac ciagiem?
ja wlasnie sama się zastanawialam, bo jak planowalismy drugie dziecko to bralam na 3 ms przed staraniem, no ale byla ciąża biochemiczna, wiec staralismy się dalej i koniec konców wyszlo ze bralam ten kwas 7 ms bez przerwy ( bo jeszcze 13 tyg ciązy)i zastanawiam się czy niezbyt dlugo..?"Nigdy nie jest za późno, żeby zacząć od nowa, żeby pójść inną drogą i raz jeszcze spróbować. Nigdy nie jest za późno, by na stacji złych zdarzeń, złapać pociąg ostatni i dojechać do marzeń (...)".
Jan Paweł II -
Dziewczyny od razu zaznaczam, że nie jestem lekarzem, po prostu poczytalam troche w necie o tym kwasie foliowym i znalazlam taka wypowiedz pani ginekolog "Nie stwierdzono żadnych niekorzystnych objawów ani przedawkowania kwasu foliowego ani długiego jego przyjmowania." Z tej wypowiedzi wynika, że chyba raczej jest bezpieczny. Ale jeżeli chcecie to w przyszłym tygodniu mam wizytę u swojego gina i mogę zapytać.
mikka lubi tę wiadomość
-
dziewczyny tez mi pisza ze kwas foliowy jest bezpieczny i mozna brac caly czas..ale kazda informacja odnosnie tego bedzie wazna..jesli moja wizyta nie zostanie przesunieta tez bede gina dopytywac"Ważne, że jesteś..nie ważne gdzie!
I to się liczy, a reszta nie!
Szymon ur. 23.06.2015 / 23:57
zm. 25.06.2015 / 00:32
-
ja u mojego obecnego gina byłam pierwszy raz w maju zeszłego roku, od tego czasu biore kwas ten na recepte większy, a przecież wcześniej brałam juz tez ten bez recepty
z tego wychodzi, że mozna brać cały czas08.01.2016 [*] 6 tc "Pan dał, Pan zabrał "(Hb)
-
Witam Was kochane! Boże, jak Was dużo znowu przybyło Nie jestem w stanie wszystkiego nadrobić, ale ściskam Was gorąco i wierzę, że odnajdziecie jeszcze spokój i sens życia, które często ulatują z naszymi Aniołkami. My już za połową, pamiętam jak z Lenką w tym czasie mówiłam to samo i myślałam, że teraz to już musi być dobrze, nie spodziewałam się, że życie tak szybko to zweryfikuje. Wiecie, jestem jeszcze na etapie porównywania tej i poprzedniej ciąży, ale nie mogę doczekać się kiedy już nie będę miała czego porównywać. Jeszcze 2 tygodnie i będziemy z Marcysią dalej niż z Lenką. Bardzo to budujące, tymbardziej, że nie byłam ani razu w szpitalu podczas tej ciąży i też nic narazie się nie dzieje złego-mam nadzieję, że tak już zostanie. Malutka daje o sobie znać znacznie mocniej niż Nuśka, bo mam łożysko na tylnej ścianie teraz, więc każdego dnia daje znać że jest ok. Już za nią strasznie tęsknię, za fizycznym zabraniem jej w ramiona nie mogę się doczekać maja i rozwiązania, chociaż wtedy pewnie, będę przeżywać że tak szybko rośnie. Wiecie, zaczynam też mieć obawy, że przeleję na nią całą miłość moich Aniołków i za bardzo ją rozpieszcze. Mam takie skrzywienie po studiach i chciałabym być naprawdę dobrą mamą, ale coraz częściej zastanawiam się czy podołam. Ehh, byle ona urodziła się cała i zdrowa, to jest teraz dla mnie najważniejsze.
Dużo sił dziewczyny!Greetta, bobo_frut, mikka, agniegnieszka, Mona_M lubią tę wiadomość
Nasze słoneczko Marcelinka 6.05.2016
~~~~~~
Lenka(25tc) ur. 31.05.2014, zm. 5.06.2014
Czuję, że synuś-Miłoszek(10tc), 4.10.2013r.
Aniołki nasze, dziękujemy, że mogliśmy się Wami cieszyć choć przez chwilę...Kochamy Was
-
Monikkk..trzymamy kciuki..wierze ze bedzie dobrze..zycze Ci tego z calego serducha :* trzymaj za nas wszystkie kciuki..duzo zdrowka wytrwalosci i milosci :* i nie boj sie ze dzidzia bedzie rozpieszczona bo dasz jej za duzo milosci..bobasek to dar!! kochaj je z calego serducha i za Aniolki :*
Monikkk lubi tę wiadomość
"Ważne, że jesteś..nie ważne gdzie!
I to się liczy, a reszta nie!
Szymon ur. 23.06.2015 / 23:57
zm. 25.06.2015 / 00:32
-
monikk- trzymam kciuki zeby wszystko bylo ok.
Ja mam teraz etap "jakiejś niepojętej troski o zdrowie najblizszych". córce zrobilam morfologię, zrobie jej jeszcze analize moczu-podobno raz w roku taki pakiet powinno się robic, ja to juz nie mowię-bo badania ciagle robię- ale z wiadomego powodu i męża tez wysylam choc na podstawowe badania i ciągle katuję go żeby dbał o zdrowie...chyba przesadzam, ale cos mi się porobilo przez tą stratę...tak się boję o moich najblizszych...bo nie chce ich stracic tak jak stracilam mojego maluszka...
ps. dzis czytalam o MTHFR, miałyscie badania pod tym kątem? Bo zastanawiam sie kiedy zasadne jest zrobienie tego badania, czy lepiej zrobic?Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2016, 09:11
"Nigdy nie jest za późno, żeby zacząć od nowa, żeby pójść inną drogą i raz jeszcze spróbować. Nigdy nie jest za późno, by na stacji złych zdarzeń, złapać pociąg ostatni i dojechać do marzeń (...)".
Jan Paweł II -
Mikka, wykonanie badań w kierunku MTHFR jest zalecane przy poronieniach nawykowych w I trymestrze, przy oddzieleniu łożyska oraz gdy dochodzi do wewnątrzmacicznego obumarcia płodu w II lub w III trymestrze ciąży. Takie badania wykonują również kobiety, których dzieci urodziły się z wadami cewy nerwowej.Jasinek 38tc, *24.11.2014 +28.11.2014
Malutka Kropeczka c.p. 21.09.2015 (*)
Tęczowa Oleńka ❤️ 30.10.2016
-
Dziękuję dziewczyny za miłe słowa. Wierzę gorąco, że każda z Was doczeka się swojego suwaczka:) chociaż wiem jak trudne jest to czekanie, to przecież wszytskie wiemy że warto.Nasze słoneczko Marcelinka 6.05.2016
~~~~~~
Lenka(25tc) ur. 31.05.2014, zm. 5.06.2014
Czuję, że synuś-Miłoszek(10tc), 4.10.2013r.
Aniołki nasze, dziękujemy, że mogliśmy się Wami cieszyć choć przez chwilę...Kochamy Was
-
EwaMM wrote:Mikka, wykonanie badań w kierunku MTHFR jest zalecane przy poronieniach nawykowych w I trymestrze, przy oddzieleniu łożyska oraz gdy dochodzi do wewnątrzmacicznego obumarcia płodu w II lub w III trymestrze ciąży. Takie badania wykonują również kobiety, których dzieci urodziły się z wadami cewy nerwowej.
Dzieki za odpowiedź. No wlasnie ja zastanawiam się czy nie przesadzam... U mnie własnie ciąża obumarła- boże jak to brzmi...PRAWIE w II trym.( tzn. 2 dni po usg na ktorym się dowiedzielismy o niebijącym serduszku, miałam wejsc w 2 trym. wiec chyba jednak i tak liczy się ze poronienie bylo w 1 trym), nie wiem zastanawiam się, moze rzeczywiscie to byl nieszczęsliwy ale przypadek...nie wiem..."Nigdy nie jest za późno, żeby zacząć od nowa, żeby pójść inną drogą i raz jeszcze spróbować. Nigdy nie jest za późno, by na stacji złych zdarzeń, złapać pociąg ostatni i dojechać do marzeń (...)".
Jan Paweł II -
Monikk, gratuluję i życzę wszystkiego dobrego na drugą połowę .
Po śmierci Neli też się bałam, że będę rekompensować na Luśce tę stratę. Bałam się, że ją zagłaszczę, zacałuję, zaprzytulam i zepsuję pieszczotami. Podjęłam nawet ten temat podczas rozmowy z psychologiem. Kobieta uśmiechnęła się, spojrzała na mnie z przymrużonymi oczami i zapytała: boi się pani, że zepsuje dziecko miłością? czy pani się słyszy? Już wtedy wiedziałam, że moje obawy są niedorzeczne i absurdalne. Dziś częściej mówię Laurze, że ją kocham, więcej ją przytulam i całuję i wiem, że kiedyś robiłam to wszystko za rzadko .
Co do kwasu foliowego, to słyszałam opinię, że kobiety w tzw. wieku produkcyjnym (niezależnie od stanu i przygotowań, czy unikania ciąży) powinny mieć suplementowany kwas foliowy ciągle. Więc chyba nie ma sensu zastanawiać się nad jego ewentualnym przedawkowaniem.Monikkk, mikka, Coconue, Angelina lubią tę wiadomość
Lusia 04.06.2012 Dobrze, że jesteś :*
Nela 02-03.09.2015 Dzięki, że wpadłaś [*]
-
ufff..przyszła wreszcie @..bo już sie martwiłam czy wszystko ok..."Nigdy nie jest za późno, żeby zacząć od nowa, żeby pójść inną drogą i raz jeszcze spróbować. Nigdy nie jest za późno, by na stacji złych zdarzeń, złapać pociąg ostatni i dojechać do marzeń (...)".
Jan Paweł II -
Ja dostałam równo 5 tyg po podaniu tabletek w szpitalu, moja kolezanka np dostała dopiero po 8 tyg...wiec bywa roznie, a ta moja @ jakas dziwna..."Nigdy nie jest za późno, żeby zacząć od nowa, żeby pójść inną drogą i raz jeszcze spróbować. Nigdy nie jest za późno, by na stacji złych zdarzeń, złapać pociąg ostatni i dojechać do marzeń (...)".
Jan Paweł II -
a u mnie stuknal 32 dzien cyklu temperaturka powyzej 37,1 a @ dalej nie ma..ani plamienia ani nic..czekam dalej..straszny jest taki stan..juz bym wolala wiedziec co sie dzieje..albo w prawo albo w lewo bo takie czekanie strasznie sie dluzy"Ważne, że jesteś..nie ważne gdzie!
I to się liczy, a reszta nie!
Szymon ur. 23.06.2015 / 23:57
zm. 25.06.2015 / 00:32
-
BlueBerry- a może to TEN radosny cykl...?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2016, 18:14
"Nigdy nie jest za późno, żeby zacząć od nowa, żeby pójść inną drogą i raz jeszcze spróbować. Nigdy nie jest za późno, by na stacji złych zdarzeń, złapać pociąg ostatni i dojechać do marzeń (...)".
Jan Paweł II