X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Aniołkowe Mamy [*]
Odpowiedz

Aniołkowe Mamy [*]

Oceń ten wątek:
  • lena89 Koleżanka
    Postów: 50 52

    Wysłany: 9 lutego 2016, 16:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a wydaje się jakby to było wczoraj..
    Ostatnio mam dni tzw. wyjca, chodze do pracy wszystko niby jest ok, ale jak wracam do domu to pustka..Wszystko jest takie bez sensu
    Teraz zrobiło się cieplej a na dworze pełno kobiet z wózkami, wtedy odwracam głowę, przyspieszam krok. Zaczelam teraz wymyślać co mogę zrobić Kubusiowi na pomniczek, to jest teraz mój najważniejszy cel, aby miał pięknie i czysto, tym zyje,spróbuje stworzyć wazoniki jakieś kolorowe że sloikow, papieru ryżowego i serwetek;)

    Kubuś 40tc +15.08.2015

    zrz620mm0acq2yau.png
  • mikka Autorytet
    Postów: 715 239

    Wysłany: 9 lutego 2016, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamo_Mai- Ty piszesz o tym ze inaczej przezywasz drugi cud, a ja ostatnio pomyslalam ze nie doceniałam tak naprawde tych chwil jak moja córka była malutka (teraz juz staram sie bardziej doceniac nawet najmniejsze drobiazgi), wtedy nie miałam za soba straty dziecka, byłam taka beztroska, cieszyłam się kazda chwila z tym moim bobasem, patrzyłam jak rosnie ale mam wrazenie ze to bylo wtedy takie normalne, bez jakiejs celabracji, bez jakiegos WOW, po prostu ceszylam sie moim dzieckiem i juz, i pomyslalam ze jesli uda mi sie jeszcze raz miec takiego malucha to bedę chłonęła te chwile jak gąbka, będe ich łaknęła, bo będę miała świadomośc jak cenne jest to co dostanę...

    Angelina- nawet nie wiem co Ci napisac, powiem Ci, że jesteś mega dzielną kobietą i sciskam Cię mocno!

    lena89- ja tez zauważyłam że coraz więcej kobiet z wózkami...smutno mi wtedy bo myslę, że jeszcze 4 miesiące i sama miałam pchac wózek z moim bąblem...a czekam włąsnie na diagnozę co z moim mięsniakiem i czy będę miała histeroskpię... Życie jest takie nieprzewidywalne i niesprawiedliwe czasem, ale z drugiej strony takie..piękne..!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2016, 18:56

    "Nigdy nie jest za późno, żeby zacząć od nowa, żeby pójść inną drogą i raz jeszcze spróbować. Nigdy nie jest za późno, by na stacji złych zdarzeń, złapać pociąg ostatni i dojechać do marzeń (...)".
    Jan Paweł II
  • lena89 Koleżanka
    Postów: 50 52

    Wysłany: 9 lutego 2016, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    właśnie wrocilsmy z mężem z oglądania mieszkań do kupienia. W ostatnim poleglam mieszkaniu polegalam..biegał tam malutki chłopczyk, niewiem z półtora roku miał.. To mój pierwszy taki bliski kontakt z takim maluchem..jak na złość maluch cały czas do mnie przychodził i zaczepiał..a ją byłam w stanie tylko odwrócić standardowo głowę, chciałam jak najszybciej stamtąd wyjść, szczerze to nawet nie pamiętam jak wyglądało to mieszkanie..

    Kubuś 40tc +15.08.2015

    zrz620mm0acq2yau.png
  • margaw Koleżanka
    Postów: 52 95

    Wysłany: 9 lutego 2016, 19:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angelina,

    wiszę tak na tym forum od kilku godzin i próbuję ułożyć choć kilka sensownych zdań. Chciałabym Ci napisać coś podnoszącego na duchu, pocieszającego, ale - choć zawsze byłam bardzo wygadana - to teraz kompletnie nie wiem, co powiedzieć.

    Posiedzę więc tu tak po prostu i Ci potowarzyszę w tym trudnym dniu. Uścisnę wirtualnie. Prześlę miliony światełek dla Frania. I przy okazji poproszę Twojego Synka, żeby zaopiekował się w niebie tym moim Łobuzem, bo On jeszcze taki mały i pewnie nie wie, jak się zachować na dzisiejszej imprezie urodzinowej Frania.

    Ściskam mocno!

    Kubuś, 37 tc. [*] ur.12.01.2016
  • ankica78 Przyjaciółka
    Postów: 95 50

    Wysłany: 9 lutego 2016, 22:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    [***]dla Franusia,Angelina dużo siły i jeszcze więcej miłości,pamiętam że masz w domu swoje prywatne terapeutki (ja terapeutów)najlepsze jakie można mieç!!!! U mnie minął już rok w listopadzie boli jakby to było wczoraj tylko tyle że panuje nad łzami.Przytulam!!!!

    [*]LAURKA28.11.2014
  • ankica78 Przyjaciółka
    Postów: 95 50

    Wysłany: 9 lutego 2016, 22:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MamoMikołaja to,co dodałaś zapiera dech....piękne!!!!!

    MamaMikołajka lubi tę wiadomość

    [*]LAURKA28.11.2014
  • marzusiax Autorytet
    Postów: 3771 2713

    Wysłany: 9 lutego 2016, 23:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lena89 wrote:
    właśnie wrocilsmy z mężem z oglądania mieszkań do kupienia. W ostatnim poleglam mieszkaniu polegalam..biegał tam malutki chłopczyk, niewiem z półtora roku miał.. To mój pierwszy taki bliski kontakt z takim maluchem..jak na złość maluch cały czas do mnie przychodził i zaczepiał..a ją byłam w stanie tylko odwrócić standardowo głowę, chciałam jak najszybciej stamtąd wyjść, szczerze to nawet nie pamiętam jak wyglądało to mieszkanie..
    Lena ja mam wrażenie, że takie małe dzieci czują, że mamy koło siebie Anioła. Mnie dzieci przeważnie się boją, bo nosze okulary, a ja też nigdy nie miałam podejścia do dzieci. Ale 2 tygodnie po śmierci Krzysia w sklepie podbiegł do mnie malutki chłopczyk. Miał może 2 latka. Stał koło mnie i pokrzykiwał, tak żebym zwróciła na niego uwagę.'a jak się popatrzyłam na niego do się uśmiechał do mnie.

    f2wl9vvjip8wdzqr.png1usawn15ypoqzu4l.png
    Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele...
  • agniegnieszka Przyjaciółka
    Postów: 117 62

    Wysłany: 9 lutego 2016, 23:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angelina, przesyłam mnóstwo kolorowych światełek dla Frania [*][*][*][*][*], a Tobie życzę dużo siły i spokoju :*:*:*:*:*

    Lusia 04.06.2012 Dobrze, że jesteś :*
    Nela 02-03.09.2015 Dzięki, że wpadłaś [*]
    3fum3ew1cd1j0tlt.png
  • Angelina Autorytet
    Postów: 323 164

    Wysłany: 10 lutego 2016, 07:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje Kochane dziekuję Wam z całego serca, że pomogłyście przetrwać mi ten trudny dzień.
    Mamo Mikołajka dziękuję za piękny tekst, czytałam go jeszcze wieczorem dwa razy. Mam nadzieję , że tak właśnie będzie.
    Lena89, Mikka, Margaw, Ankica78 , Agniegnieszka dziękuję Wam za wszystkie ciepłe słowa, za światełka dla Frania, za pamięć. Franio na pewno jest zachwycony , że tyle wspaniałych Cioć o Nim wczoraj myślało.
    Margaw nic się nie martw , nasze dzieciaczki już dawno zaopiekowały się Kubusiem i wszystko mu pokazały. Dołączył do Nich niedawno ale wierzymy przecież , że tam w Niebie nie ma to znaczenia , wszyscy się kochają i wspaniale bawią.

    Przetrwałam ten wczorajszy dzień, ale wiecie co było dla mnie najbardziej przykre- to , że nikt z bliższej ani dalszej rodziny nie pamiętał wczoraj o Franiu. Nikt Go (oprócz nas) nie odwiedził, nikt nie zapalił światełka. A przecież pozostałe wnuczki są ciągle adorowane, dosłownie zarzucane prezentami. A o Franiu nikt nie pamiętał, oczywiście mówię o rodzinie, bo Wy wspaniałe , kochane byłyście z nami cały dzień.
    Serce matki wtedy pęka....

    km5s8u69q08sfsa9.png
    zem38iik979vtlfe.png
    UKOCHANY FRANUŚ *09-02-2015r + 09-02-2015r. 29tc żył 1,5 godz.
    n59yi09kveaj4gx0.png
  • marzusiax Autorytet
    Postów: 3771 2713

    Wysłany: 10 lutego 2016, 09:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angelina u mnie pamiętali tylko moi rodzice. Teściowie nie byli na cmentarzu. Było mi przykro, ale ja sobie powtarzam, że najważniejsze 2 osoby pamiętały i będą pamiętać zawsze. Mama i tata nie zapomną nigdy.

    f2wl9vvjip8wdzqr.png1usawn15ypoqzu4l.png
    Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 lutego 2016, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angelinko szkoda, ze rodzina zapomniala o Franiu :( tak jak napisala Marzusia, najwazniejsze, ze wy rodzice o nim nigdy nie zapomnicie i będziecie o nim myśleć <3

    U nas dużo osób odwiedzilo Majeczke w jej roczek. W ogóle jej dziadziuś (mój teść) jest u niej praktycznie codziennie :) jestem mu za to szczególnie wdzieczna teraz, kiedy mam Wojtusia i nie mam juz tyle czasu, żeby codziennie jeździć na cmentarz...

    Przy okazji proszę was o kciuki i modlitwę za Wojtusia. Jutro jedziemy do szpitala, bo malutki ma problemy z nerkami :( po porodzie wyszla mu w usg poszerzona miedniczka nerkowa i od kilku dni ma problem ze zrobieniem siusiu po nocy....

  • marzusiax Autorytet
    Postów: 3771 2713

    Wysłany: 10 lutego 2016, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzymam mocno kciuki! Dobrze, że zauważyłaś, że malutko sika. Może to jakaś błacha sprawa. Może ma tylko bakterie i temu po nocy ma gorzej się wysikać. Daj znać czego się dowiecie

    Mama_Mai lubi tę wiadomość

    f2wl9vvjip8wdzqr.png1usawn15ypoqzu4l.png
    Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 lutego 2016, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję Marzusia <3 <3 na pewno dam znac, czego sie dowiemy

  • mikka Autorytet
    Postów: 715 239

    Wysłany: 10 lutego 2016, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamo_Mai- będę trzymała kciuki i wspierała myślami za pozytywną diagnozę, oby to było coś błahego i raz dwa i Wojtus będzie znów zdrów jak rybka :)
    Ciepło się robi za oknem, coraz więcej mam z wózkami...a mi tak strasznie smutno...Dzis byłam w kościele i uroniłąm łezkę, bo ksiądz mówił zebysmy podchodząc po posypanie głów popiołem, zostawili przy ołtarzy swój ból ktory nosimy w sercu z roznych powodów...mój ból jakos nie chciał zostać przy ołtarzu-wrócił ze mną do ławki...

    Mama_Mai lubi tę wiadomość

    "Nigdy nie jest za późno, żeby zacząć od nowa, żeby pójść inną drogą i raz jeszcze spróbować. Nigdy nie jest za późno, by na stacji złych zdarzeń, złapać pociąg ostatni i dojechać do marzeń (...)".
    Jan Paweł II
  • MamaMikołajka Autorytet
    Postów: 578 282

    Wysłany: 10 lutego 2016, 19:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamo Mai to nie może być nic groźnego, pewnie jak mowi Marzusia, to tylko jakas bakteria. Moja kolezanka urodzila synka w sierpniu i tez mial problem z nerkami, ciagle wychodzila jakas bakteria w moczu i obraz usg tez nie byl prawidlowy. Ale teraz Maluch juz jest zdowy jak rybka, dostal leki, bakteria zniknela. I po strachu. U Wojtusia tez nic powaznego sie nie dzieje. Ale oczywiscie trzymam kciuki i pomodle sie o Jego zdrowko.
    Sciskam Cie Kochana!

    Mama_Mai lubi tę wiadomość

    Mikołajek 37tc +25.02.2015
    Jesteś Naszą Cząstką w Niebie
    p19uk0s3pwl33l3g.png
  • kasiulkaa Ekspertka
    Postów: 199 109

    Wysłany: 11 lutego 2016, 08:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamo Mai, na pewno nie dzieje się nic złego i lekarze coś zaradzą.
    Jestem myślami z Wami <3
    Daj znać po wizycie.

    Mama_Mai lubi tę wiadomość

    moje serduszko kochane, mój syneczek [*] 7 maja 2015 r. (30 tc)
  • margaw Koleżanka
    Postów: 52 95

    Wysłany: 11 lutego 2016, 18:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny,

    zastanawiałam się ostatnio, kiedy i ja zacznę wysłuchiwać "złotych rad" od znajomych, o których często tu wspominałyście. I dziś już wiem jak to jest...

    Do mamy przyszła ciotka. Nigdy jej nie lubiłam, bo to naprawdę durna kobieta. W dodatku bardzo przekonana o swojej wyjątkowości. Zaczęła się wypytywać o mnie... I usłyszałam: "Bo ona to powinna już teraz iść do pracy, bo by na pewno zapomniała". ZAPOMNIAŁA! Tak, z pewnością ZAPOMNIAŁABYM, że moje dziecko zmarło nagle pod sam koniec ciąży. ZAPOMNIAŁABYM, że rodziłam swojego Synka i nie usłyszałam Jego płaczu. ZAPOMNIAŁABYM, że szłam za Jego trumienką na cmentarzu. No bo przecież minęło TYLE czasu. Aż miesiąc. A ja głupia wciąż nie mogę się pozbierać.

    Boże, że niektórzy ludzie potrafią być tak głupi...

    Kubuś, 37 tc. [*] ur.12.01.2016
  • Ewciaczek Debiutantka
    Postów: 8 8

    Wysłany: 11 lutego 2016, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Do margaw olej te gadki ciotek babek i innych mądrych którzy lepiej wiedzą co kiedy powinnaś czuć. Tylko czas może uleczyć Twoje rany. Może będzie Ci lepiej z tydzień miesiąc a może za parę lat. Na pewno o tym nigdy nie zapomnisz tylko wspomnienia będą dużo mniej boleć za jakiś czas.

    Ewciaczek
  • mama4aniołków Ekspertka
    Postów: 181 54

    Wysłany: 11 lutego 2016, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj trochę nie zaglądałam...
    Na początku spóźnione kolorowe światełka dla Frania.

    Mamo mikolajka Twój tekst rozłożył mnie. Piękny. Wyje jak bóbr.
    Czasem myślę że jestem gotowa na kolejną walkę, gdy za chwilę wszystko traci sens... wachania nastroju są okropne. Mąż dużo pracuje, mamy mało czasu żeby pogadać. Tesknota jest coraz większą za synka i.
    Dlatego bardzo Cię podziwiam i trzymam kciuki, choć Twój suwaczek wygląda już imponująco (wydaje się ze szybko) to wiem że ciąża po stracie jest mega stresem i dlatego życzę ci zdrówka i spokoju.
    Rozmyslam nad starania i ale boję się ciąży i właśnie tych uczuć o których pisze mamaMai, wiem że są nie uniknione.

    Kotowa trzymam kciuki za wizytę. Przeraża mnie 15.02. Pół roku a dla mnie jakby wczoraj... A Ty jak się trzymasz?

    Ściskam Was wszystkie mocno.
    Ps. Moja kuzynka doczekała się w 4 ciąży ziemskiej córeczki. Więc trzymam i za nas wszystkie kciuki.

    Nikt nigdy mnie nie zrozumie...
  • Kotowa Autorytet
    Postów: 2992 3627

    Wysłany: 11 lutego 2016, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2021, 13:44

    Małgosia 24tc +15.08.2015💔
    09.2016 - 1 ICSI PGD: 22 oocyty->18 zarodków->0 po PGD
    02.2017 - 2 ICSI PGD: 20 oocytów->14 zarodków->1 po PGD-> cb 😔
    10.2017 - 3 ICSI PGD: 19 oocytów->12 zarodków->2 po PGD
    02.2018 - crio 1 blastki 😔
    06.2018 - crio 1 blastki 😔
    05.2019 - 4 ICSI PGD: 20 oocytów->16 zarodków->2 po PGD
    12.2019 - cb😔
    09.2020 - "niespodzianka!"
    Jasiek 15tc +23.11.2020💔
    03.2021 - crio 1 blastki 😔
    06.2021 - crio 1 blastki 😔
    02.2022 - 5 ICSI PGD: 14 oocytów->2 blastki->1❄po PGD
    09/2022 - crio blastki, 5dpt - 16, 7dpt - 40, 9dpt - 113, 11dpt - 382, 19dpt - 6563,
    4/10 - usg, crl 9,1mm, ❤ 135/min
    Alicja ❤️ 26/05/23, 3600g, 50cm
‹‹ 883 884 885 886 887 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Gadżety elektroniczne dla kobiet część 1 - opaski fitnessowe wesprą Twoje zdrowie, ale też płodność

To pierwszy artykuł z serii gadżetów elektronicznych dla kobiet. Dziś przyjrzymy się opaskom fitnessowym - w czym mogą nam pomóc, na co warto zwrócić uwagę wybierając opaskę i co ciekawe w jaki sposób opaski fitnessowe mogą dodatkowo wesprzeć naszą płodność i polepszyć analizę cykli miesiączkowych. Podpowiemy również dlaczego warto skonfigurować opaskę z aplikacją miesiączkową i czy zawsze jest to możliwe.

CZYTAJ WIĘCEJ

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta wegetariańska i dieta wegańska w ciąży i podczas laktacji

Czy dieta wegetariańska i wegańska w ciąży oraz podczas laktacji to dobry pomysł? Na co należy zwrócić uwagę nie jedząc w tym okresie mięsa lub żadnych produktów pochodzenia zwięrzęcego? Czy jest to bezpieczne dla ciąży i rozwoju płodu, a potem niemowlęcia? Przeczytaj jak powinna wyglądać dieta mamy karmiącej i czy spożywane przez nią pokarmy mogą wpływać na dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ