X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Aniołkowe Mamy [*]
Odpowiedz

Aniołkowe Mamy [*]

Oceń ten wątek:
  • Lilly_Ana Autorytet
    Postów: 1103 510

    Wysłany: 10 kwietnia 2017, 18:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnnaZ bardzo mi przykro że trafiłaś tu. Z czasem na pewno będzie bolało mniej, trzymaj się jakoś. Masz córeczkę, masz dla kogo żyć <3



    Ja dziś byłam na wizycie. Jutro mam się stawić w szpitalu. Ginka powiedziała że zabiegu nie będzie, tylko będą wywoływać tabletkami. To lepiej czy gorzej?

    Córeczka 16.12.2018 <3

    Starania od listopada 2019.


    Starania od maja 2014.
    Aniołek 10tc [*] 11.04.2017
    Aniołek 6tc [*] 5.12. 2017
  • wszamanka Autorytet
    Postów: 1750 686

    Wysłany: 10 kwietnia 2017, 18:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilly, z ponownymi staraniami to bardzo różnie lekarze radzą, nie ma jednego schematu. Mi po zabiegu lekarz kazał czekać tylko do pierwszej @, stwierdził że wszystko ładnie się goi i z medycznego punktu widzenia nie było przeciwwskazań. Jeżeli czujesz że temat pochówku jest dla Ciebie zbyt trudny i nie chcesz się tum zająć, to spokojnie zostaw to w gestii szpitala, nie wyrzucają naszych maleństw, zależy od wielkości szpitala, raz albo dwa razy do roku robię pogrzeb kruszynek.
    Co do wywoływania tabletkami to medyczne nie wiem co jest lepsze, ja w szpitalu byłam przygotowywana do zabiegu ale poronilam w nocy, zabieg lekarz i tak zrobił, argumentował to tym, że tak szybciej dojdę do siebie, będę krócej krwawic, i będziemy mieć pewność że nic nie zostanie co mogłoby powodować stan zapalny. Zabieg wspominam fatalnie, ale z perspektywy czasu wiem że dla mojej psychiki to było lepsze rozwiązanie. No ale wiadomo, zabieg to jednak ingerencja, też nie można ogólnie napisać co jest lepsze A co gorsze, skoro lekarz proponuje Ci tylko tabletki, a tobie nie zależy bardzo żeby mieć zabieg, to zaufaj jej, na pewno będzie robić kontrolne USg i będzie Ci proponować to co dla Ciebie najlepsze.

    gabrika lubi tę wiadomość

    d201db57d4.png
    Starania od 10.2015.
    Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]

    jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
    kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
    7.05 transfer blastki 4AA😢
    7.08 crio blastki😢
    30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
    12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
    15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
    2 ❄❄
  • Lilly_Ana Autorytet
    Postów: 1103 510

    Wysłany: 10 kwietnia 2017, 19:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki za odpowiedź.
    Boje się po prostu że mimo tabletek i tak będę musiała mieć zabieg :( a nie chciałabym tego przechodzić dwukrotnie.

    Córeczka 16.12.2018 <3

    Starania od listopada 2019.


    Starania od maja 2014.
    Aniołek 10tc [*] 11.04.2017
    Aniołek 6tc [*] 5.12. 2017
  • gabrika Koleżanka
    Postów: 62 10

    Wysłany: 10 kwietnia 2017, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Lilly_Ana,

    Moja ciąża zatrzymała się 6 tyg, a dowiedziałam się w 9 tyg.

    Dokładnie tydzień temu zaczęłam poronienie famakologiczne... Pierwszy dzień był najgorszy, miałam ogromne skurcze i fatalnie się czułam, ale wszystko w pierwszym dniu się oczyściło...

    Krwawienie utrzymuje się do dzisiaj, chociaż teraz jest już minimalne. Miałam w między czasie 2 kontrole i zmienione tabletki. Najpierw 3 dni tabletki wywołujące poronienie, potem tabletki na dodatkowe skurcze i poszerzenie szyjki.

    W środę mam ostatnią kontrolę, mam nadzieję, że nie będę musiała brać więcej leków.

    Myslę, że wszystko zależy jak Cię lekarz poprowadzi. Część szpitali daje tabletki i zostajesz i tak w szpitalu. Ja roniłam w domu...

    Mnie osobiście lekarz odradzał zabieg i ja na to przystałam. Według niego poronienie farmakologiczne jest o tyle lepsze, że szybciej można powrócić do starań i nie jest to ingerencja w ciało tak mocna jak podczas zabiegu.

    Trzymam za Ciebie kciuki!

    "Jeszcze będzie pięknie - mimo wszystko! Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie!" - Jan Paweł II
    Aniołek (*) 30.03.2017 9tc / Ciąża biochemiczna - Październik 2017
    f2w3dqk3oz249swl.png
  • AnnaZ Autorytet
    Postów: 309 108

    Wysłany: 10 kwietnia 2017, 22:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję za słowa wsparcia.Ciągle szukam odpowiedzi,czy będzie mniej bolało,bo na razie czuję jakbym jakąś część ciała utraciła.Lilly_Anna ja dostałam tabletki o 11 rano w miniony piątek,zadziałały dopiero o 21,straszny ból krzyża i bolesne skurcze,w nocy poroniłam.Jednak rano po badaniu USG okazało się,że konieczne jest łyżeczkowanie.Tego samego dnia po 6godz wypuszczono mnie do domu.Fizycznie czuję się do rzeczy,nie krwawię,nie boli brzuch.Cieszyłam się w sobotę,że z medycznego punktu widzenia mam to za sobą.Tez straciłam dziecko w 10tc.

    2013 Córka - największa miłość
    7.04.2017 - 9tc [*] Aniołek
    12.2017 cp
  • wszamanka Autorytet
    Postów: 1750 686

    Wysłany: 10 kwietnia 2017, 22:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anna, tulę mocno. Pytasz czy będzie mniej bolało. Tak jak pisałam parę postów wcześniej, nie wiem ile to potrwa, każda musi przejść przez żałobę w swoim tempie, ale wierzę że każda z nas na nowo odnajdzie radość z byle promyka słońca, i doczeka się na tą największą, na piękne zdrowe maleństwo. :*

    AnnaZ lubi tę wiadomość

    d201db57d4.png
    Starania od 10.2015.
    Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]

    jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
    kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
    7.05 transfer blastki 4AA😢
    7.08 crio blastki😢
    30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
    12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
    15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
    2 ❄❄
  • czarnulka24 Autorytet
    Postów: 5609 2727

    Wysłany: 11 kwietnia 2017, 07:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej wszamanka co u Ciebie? ?

    27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
    07.06.2019 synek
    3 aniołki w niebie [ <3 13tc,<3 10tc,<3 10tc] Cb


    BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity
  • Lilly_Ana Autorytet
    Postów: 1103 510

    Wysłany: 11 kwietnia 2017, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jestem w szpitalu. Dostałam juz tabletki dopochwowo i mam czekać.

    Córeczka 16.12.2018 <3

    Starania od listopada 2019.


    Starania od maja 2014.
    Aniołek 10tc [*] 11.04.2017
    Aniołek 6tc [*] 5.12. 2017
  • AnnaZ Autorytet
    Postów: 309 108

    Wysłany: 11 kwietnia 2017, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilly_Ana przed Tobą trudny czas,który sama przeżyłam w miniony weekend,więc przesyłam Ci pozytywne myśli,żebyś go przetrwała.Wszamanka, dziękuję.Zaczynam sobie powolutku radzić i to też dzięki Wam.

    2013 Córka - największa miłość
    7.04.2017 - 9tc [*] Aniołek
    12.2017 cp
  • Lilly_Ana Autorytet
    Postów: 1103 510

    Wysłany: 11 kwietnia 2017, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Ania :*

    Tabletki chyba zaczęły działać ok godziny temu bo mam bóle brzucha jak na @. Na początku delikatne, a teraz po godzinie juz dosyc mocne.

    Córeczka 16.12.2018 <3

    Starania od listopada 2019.


    Starania od maja 2014.
    Aniołek 10tc [*] 11.04.2017
    Aniołek 6tc [*] 5.12. 2017
  • LwieSerce Autorytet
    Postów: 817 1035

    Wysłany: 11 kwietnia 2017, 17:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, bardzo współczuję strat. Sama miałam zabieg 4 tygodnie temu. Dzisiaj idę do ginekologa na wizytę. Dowiem się, czy z szyjką wszystko w porządku, niestety miałam zabieg na twardej i zamkniętej. Jeden lekarz twierdził, że zabieg spowoduje, że nie będę mogła mieć już dzieci.

    Listopad 2013 - Aniołek 7 tc; Październik 2014 - ziemski cud - córka; Marzec 2017 - Aniołek 10 tc
    niedoczynność, homocysteina 13,5, ANA1 1:320, mutacje: MTHFR 1298A-C homozygota, PAI-1 - heterozygota.

    dqpri09kzip4orgt.png

  • czarnulka24 Autorytet
    Postów: 5609 2727

    Wysłany: 11 kwietnia 2017, 17:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LwieSerce wrote:
    Dziewczyny, bardzo współczuję strat. Sama miałam zabieg 4 tygodnie temu. Dzisiaj idę do ginekologa na wizytę. Dowiem się, czy z szyjką wszystko w porządku, niestety miałam zabieg na twardej i zamkniętej. Jeden lekarz twierdził, że zabieg spowoduje, że nie będę mogła mieć już dzieci.

    Hej LwieSerce.
    Lekarz cie nastraszył. Ja ostatnio też miałam na zamkniętej szyjce i po 2 miesiącach od zabiegu już jestem w ciąży.

    27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
    07.06.2019 synek
    3 aniołki w niebie [ <3 13tc,<3 10tc,<3 10tc] Cb


    BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity
  • AnnaZ Autorytet
    Postów: 309 108

    Wysłany: 11 kwietnia 2017, 17:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czarnulka dajesz nadzieję,a dzisiaj taki słaby dzień.

    2013 Córka - największa miłość
    7.04.2017 - 9tc [*] Aniołek
    12.2017 cp
  • Lilly_Ana Autorytet
    Postów: 1103 510

    Wysłany: 11 kwietnia 2017, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krwawienie zaczęło się o 17 :( a i tak jeszcze dziś mam mieć zabieg.


    Boli okropnie.

    Córeczka 16.12.2018 <3

    Starania od listopada 2019.


    Starania od maja 2014.
    Aniołek 10tc [*] 11.04.2017
    Aniołek 6tc [*] 5.12. 2017
  • Dooti Autorytet
    Postów: 1331 1435

    Wysłany: 11 kwietnia 2017, 19:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilly_Ana wrote:
    Krwawienie zaczęło się o 17 :( a i tak jeszcze dziś mam mieć zabieg.


    Boli okropnie.

    Ja też tak miałam, rano tabletka, później czekanie na zabieg, a po zabiegu wieczorem do domu.
    Trzymaj się kochana.

    Nasz cud ANTOŚ <3 24.06.2018 (33tc +2) 52cm, 2200g
    atdcanliaa6igbwu.png
    trombofilia-niedobór białka S, dodatnie ANA
    Aniołki 06.2016 9tc, 12.2016 9tc , 03.2017 9tc
    "Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego" ŁK 1,37
  • gabrika Koleżanka
    Postów: 62 10

    Wysłany: 11 kwietnia 2017, 19:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Lilly_Ana, trzymaj się! Jesteśmy z Tobą!

    "Jeszcze będzie pięknie - mimo wszystko! Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie!" - Jan Paweł II
    Aniołek (*) 30.03.2017 9tc / Ciąża biochemiczna - Październik 2017
    f2w3dqk3oz249swl.png
  • Emiilka Autorytet
    Postów: 923 2321

    Wysłany: 11 kwietnia 2017, 22:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SusannaDean wrote:
    Ja dziewczyny właśnie się dowiedziałam o spadku bety to już mój drugi raz, wszystko konczy się na początku 6tc...... :( :( :(

    Cześć Susanna, ja również mam za sobą stratę na początku 6 tygodnia. Był to pierwszy cykl starań, od razu się udało, od początku robiłam betę. Trochę sobie podczytywałam ostatnio forum i bardzo Ci kibicowałam, mimo, że widziałam pewną analogię - niską betę jak na ten czas ciąży. Mam nadzieję, że szybko dojdziesz do siebie. Ja dalej myślę o mojej fasolce, chociaż pocieszam się, że mogło mi/nam przytrafić się to później i byłoby jeszcze gorzej...

    12 cs. - szczęśliwy! Cudzie trwaj! <3
    url=https://www.suwaczki.com/]mhsv20mmi0dw1s0w.png[/url]
    1 cs. - Aniołek - 6 tc.
  • Lilly_Ana Autorytet
    Postów: 1103 510

    Wysłany: 12 kwietnia 2017, 07:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję dziewczyny za mile slowa <3 nie mialam wczoraj zabiegu. W nocy myślałam że umrę, ból okropny, dostałam kroplowke. Wylatywaly ze mnie tak wielkie kawały ze masakra. Ale od 2 w nocy czysciutko, jakies drobne plamki. I przede wszystkim nic mnie nie boli. Wiec mam nadzieje ze stało się to samoczynnie i zabieg nie będzie konieczny :)

    Córeczka 16.12.2018 <3

    Starania od listopada 2019.


    Starania od maja 2014.
    Aniołek 10tc [*] 11.04.2017
    Aniołek 6tc [*] 5.12. 2017
  • AnnaZ Autorytet
    Postów: 309 108

    Wysłany: 12 kwietnia 2017, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilly_Ana,jesteś bardzo dzielna!U mnie zabieg był konieczny,choć wydawało mi się,że oczysciłam się.Paradoksalnie poczułam ulgę,że z medycznego punktu widzenia mam to za sobą.Zabieg był w sobotę,jestem jeszcze trochę osłabiona,ale nie krwawię i nie odczuwam bólu.

    Lilly_Ana lubi tę wiadomość

    2013 Córka - największa miłość
    7.04.2017 - 9tc [*] Aniołek
    12.2017 cp
  • Lilly_Ana Autorytet
    Postów: 1103 510

    Wysłany: 12 kwietnia 2017, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jednak będzie zabieg bo jakieś resztki w macicy zostały. No nic, po tym co bylo w nocy zabieg to pikus.
    I dziś wyjdę po nim do domu. W końcu.

    Córeczka 16.12.2018 <3

    Starania od listopada 2019.


    Starania od maja 2014.
    Aniołek 10tc [*] 11.04.2017
    Aniołek 6tc [*] 5.12. 2017
‹‹ 988 989 990 991 992 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - jakie mogę być jej przyczyny i jak sobie z nią radzić?

Problem z odpowiednim nawilżeniem pochwy dotyczy bardzo dużej liczby kobiet. Najczęściej problemy występują w okresie okołomenopauzalnym, ale z różnych przyczyn mogą pojawiać się na każdym etapie życia kobiety. Suchość pochwy może znacząco obniżać jakość życia seksualnego, z powodu bólu i dyskomfortu odczuwanego podczas zbliżeń... Skąd się bierze suchość pochwy? Jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

6 porad jak wybrać najlepszego specjalistę od leczenia niepłodności

Wybór najlepszego lekarza specjalisty jest najwyższym priorytetem każdej kobiety, której starania przedłużają się lub dotychczasowe leczenie okazało się nieskuteczne. Szukając kompetentnych godnych zaufania lekarzy, którzy mogą pochwalić się wysoką skutecznością, należy brać pod uwagę również jakość placówki, w której przyjmują.   

CZYTAJ WIĘCEJ