Aniołkowe Mamy [*]
-
WIADOMOŚĆ
-
AnnaZ bardzo mi przykro że trafiłaś tu. Z czasem na pewno będzie bolało mniej, trzymaj się jakoś. Masz córeczkę, masz dla kogo żyć
Ja dziś byłam na wizycie. Jutro mam się stawić w szpitalu. Ginka powiedziała że zabiegu nie będzie, tylko będą wywoływać tabletkami. To lepiej czy gorzej?Córeczka 16.12.2018
Starania od listopada 2019.
Starania od maja 2014.
Aniołek 10tc [*] 11.04.2017
Aniołek 6tc [*] 5.12. 2017 -
Lilly, z ponownymi staraniami to bardzo różnie lekarze radzą, nie ma jednego schematu. Mi po zabiegu lekarz kazał czekać tylko do pierwszej @, stwierdził że wszystko ładnie się goi i z medycznego punktu widzenia nie było przeciwwskazań. Jeżeli czujesz że temat pochówku jest dla Ciebie zbyt trudny i nie chcesz się tum zająć, to spokojnie zostaw to w gestii szpitala, nie wyrzucają naszych maleństw, zależy od wielkości szpitala, raz albo dwa razy do roku robię pogrzeb kruszynek.
Co do wywoływania tabletkami to medyczne nie wiem co jest lepsze, ja w szpitalu byłam przygotowywana do zabiegu ale poronilam w nocy, zabieg lekarz i tak zrobił, argumentował to tym, że tak szybciej dojdę do siebie, będę krócej krwawic, i będziemy mieć pewność że nic nie zostanie co mogłoby powodować stan zapalny. Zabieg wspominam fatalnie, ale z perspektywy czasu wiem że dla mojej psychiki to było lepsze rozwiązanie. No ale wiadomo, zabieg to jednak ingerencja, też nie można ogólnie napisać co jest lepsze A co gorsze, skoro lekarz proponuje Ci tylko tabletki, a tobie nie zależy bardzo żeby mieć zabieg, to zaufaj jej, na pewno będzie robić kontrolne USg i będzie Ci proponować to co dla Ciebie najlepsze.gabrika lubi tę wiadomość
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄ -
Dzięki za odpowiedź.
Boje się po prostu że mimo tabletek i tak będę musiała mieć zabieg a nie chciałabym tego przechodzić dwukrotnie.Córeczka 16.12.2018
Starania od listopada 2019.
Starania od maja 2014.
Aniołek 10tc [*] 11.04.2017
Aniołek 6tc [*] 5.12. 2017 -
@Lilly_Ana,
Moja ciąża zatrzymała się 6 tyg, a dowiedziałam się w 9 tyg.
Dokładnie tydzień temu zaczęłam poronienie famakologiczne... Pierwszy dzień był najgorszy, miałam ogromne skurcze i fatalnie się czułam, ale wszystko w pierwszym dniu się oczyściło...
Krwawienie utrzymuje się do dzisiaj, chociaż teraz jest już minimalne. Miałam w między czasie 2 kontrole i zmienione tabletki. Najpierw 3 dni tabletki wywołujące poronienie, potem tabletki na dodatkowe skurcze i poszerzenie szyjki.
W środę mam ostatnią kontrolę, mam nadzieję, że nie będę musiała brać więcej leków.
Myslę, że wszystko zależy jak Cię lekarz poprowadzi. Część szpitali daje tabletki i zostajesz i tak w szpitalu. Ja roniłam w domu...
Mnie osobiście lekarz odradzał zabieg i ja na to przystałam. Według niego poronienie farmakologiczne jest o tyle lepsze, że szybciej można powrócić do starań i nie jest to ingerencja w ciało tak mocna jak podczas zabiegu.
Trzymam za Ciebie kciuki!
"Jeszcze będzie pięknie - mimo wszystko! Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie!" - Jan Paweł II
Aniołek (*) 30.03.2017 9tc / Ciąża biochemiczna - Październik 2017
-
Dziękuję za słowa wsparcia.Ciągle szukam odpowiedzi,czy będzie mniej bolało,bo na razie czuję jakbym jakąś część ciała utraciła.Lilly_Anna ja dostałam tabletki o 11 rano w miniony piątek,zadziałały dopiero o 21,straszny ból krzyża i bolesne skurcze,w nocy poroniłam.Jednak rano po badaniu USG okazało się,że konieczne jest łyżeczkowanie.Tego samego dnia po 6godz wypuszczono mnie do domu.Fizycznie czuję się do rzeczy,nie krwawię,nie boli brzuch.Cieszyłam się w sobotę,że z medycznego punktu widzenia mam to za sobą.Tez straciłam dziecko w 10tc.2013 Córka - największa miłość
7.04.2017 - 9tc [*] Aniołek
12.2017 cp
-
Anna, tulę mocno. Pytasz czy będzie mniej bolało. Tak jak pisałam parę postów wcześniej, nie wiem ile to potrwa, każda musi przejść przez żałobę w swoim tempie, ale wierzę że każda z nas na nowo odnajdzie radość z byle promyka słońca, i doczeka się na tą największą, na piękne zdrowe maleństwo. :*
AnnaZ lubi tę wiadomość
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄ -
Lilly_Ana przed Tobą trudny czas,który sama przeżyłam w miniony weekend,więc przesyłam Ci pozytywne myśli,żebyś go przetrwała.Wszamanka, dziękuję.Zaczynam sobie powolutku radzić i to też dzięki Wam.2013 Córka - największa miłość
7.04.2017 - 9tc [*] Aniołek
12.2017 cp
-
Dzięki Ania :*
Tabletki chyba zaczęły działać ok godziny temu bo mam bóle brzucha jak na @. Na początku delikatne, a teraz po godzinie juz dosyc mocne.Córeczka 16.12.2018
Starania od listopada 2019.
Starania od maja 2014.
Aniołek 10tc [*] 11.04.2017
Aniołek 6tc [*] 5.12. 2017 -
Dziewczyny, bardzo współczuję strat. Sama miałam zabieg 4 tygodnie temu. Dzisiaj idę do ginekologa na wizytę. Dowiem się, czy z szyjką wszystko w porządku, niestety miałam zabieg na twardej i zamkniętej. Jeden lekarz twierdził, że zabieg spowoduje, że nie będę mogła mieć już dzieci.Listopad 2013 - Aniołek 7 tc; Październik 2014 - ziemski cud - córka; Marzec 2017 - Aniołek 10 tc
niedoczynność, homocysteina 13,5, ANA1 1:320, mutacje: MTHFR 1298A-C homozygota, PAI-1 - heterozygota.
-
LwieSerce wrote:Dziewczyny, bardzo współczuję strat. Sama miałam zabieg 4 tygodnie temu. Dzisiaj idę do ginekologa na wizytę. Dowiem się, czy z szyjką wszystko w porządku, niestety miałam zabieg na twardej i zamkniętej. Jeden lekarz twierdził, że zabieg spowoduje, że nie będę mogła mieć już dzieci.
Hej LwieSerce.
Lekarz cie nastraszył. Ja ostatnio też miałam na zamkniętej szyjce i po 2 miesiącach od zabiegu już jestem w ciąży.27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [ 13tc, 10tc, 10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
Lilly_Ana wrote:Krwawienie zaczęło się o 17 a i tak jeszcze dziś mam mieć zabieg.
Boli okropnie.
Ja też tak miałam, rano tabletka, później czekanie na zabieg, a po zabiegu wieczorem do domu.
Trzymaj się kochana.Nasz cud ANTOŚ 24.06.2018 (33tc +2) 52cm, 2200g
trombofilia-niedobór białka S, dodatnie ANA
Aniołki 06.2016 9tc, 12.2016 9tc , 03.2017 9tc
"Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego" ŁK 1,37 -
SusannaDean wrote:Ja dziewczyny właśnie się dowiedziałam o spadku bety to już mój drugi raz, wszystko konczy się na początku 6tc......
Cześć Susanna, ja również mam za sobą stratę na początku 6 tygodnia. Był to pierwszy cykl starań, od razu się udało, od początku robiłam betę. Trochę sobie podczytywałam ostatnio forum i bardzo Ci kibicowałam, mimo, że widziałam pewną analogię - niską betę jak na ten czas ciąży. Mam nadzieję, że szybko dojdziesz do siebie. Ja dalej myślę o mojej fasolce, chociaż pocieszam się, że mogło mi/nam przytrafić się to później i byłoby jeszcze gorzej...12 cs. - szczęśliwy! Cudzie trwaj!
url=https://www.suwaczki.com/][/url]
1 cs. - Aniołek - 6 tc. -
Dziękuję dziewczyny za mile slowa nie mialam wczoraj zabiegu. W nocy myślałam że umrę, ból okropny, dostałam kroplowke. Wylatywaly ze mnie tak wielkie kawały ze masakra. Ale od 2 w nocy czysciutko, jakies drobne plamki. I przede wszystkim nic mnie nie boli. Wiec mam nadzieje ze stało się to samoczynnie i zabieg nie będzie koniecznyCóreczka 16.12.2018
Starania od listopada 2019.
Starania od maja 2014.
Aniołek 10tc [*] 11.04.2017
Aniołek 6tc [*] 5.12. 2017 -
Lilly_Ana,jesteś bardzo dzielna!U mnie zabieg był konieczny,choć wydawało mi się,że oczysciłam się.Paradoksalnie poczułam ulgę,że z medycznego punktu widzenia mam to za sobą.Zabieg był w sobotę,jestem jeszcze trochę osłabiona,ale nie krwawię i nie odczuwam bólu.
Lilly_Ana lubi tę wiadomość
2013 Córka - największa miłość
7.04.2017 - 9tc [*] Aniołek
12.2017 cp
-
Jednak będzie zabieg bo jakieś resztki w macicy zostały. No nic, po tym co bylo w nocy zabieg to pikus.
I dziś wyjdę po nim do domu. W końcu.Córeczka 16.12.2018
Starania od listopada 2019.
Starania od maja 2014.
Aniołek 10tc [*] 11.04.2017
Aniołek 6tc [*] 5.12. 2017