Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Ciąża po łyżeczkowaniu
Odpowiedz

Ciąża po łyżeczkowaniu

Oceń ten wątek:
  • basia_siaa Przyjaciółka
    Postów: 134 36

    Wysłany: 13 maja 2020, 22:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sandiklove wrote:
    Cześć dziewczyny,
    Ja też będąc w szpitalu i rozmyślając mówiłam, że nie wrócę na forum, ale czytając Wasze wpisy chce z Wami zostać.
    Ja o ciąży obumarłe dowiedziałam się na badaniach prenatalnych. Jechałam zobaczyć nasze maleństwo, poznac płeć, zobaczyć jaki jest śliczny i zdrowy...
    Dowiedziałam się ze nie żyje. Żal i rozpacz. Niezrozumienie. Nikt , żadna z nas na to nie zasługuje.
    Byłam w 12 tygodniu ciąży. To już końcówka niepewnego pierwszego trymestru. Tak się cieszyliśmy że zostało zaledwie pół roku do najwspanialszego dnia w życiu :(
    Miałam wywoływane poronienie, później czyszczenie , łyżeczkowanie macicy. Jestem 3 dni po zabiegu. Ciagle krwawię, ale jest to bardzo delikatnie. Jutro ostatni dzień brania antybiotyku.
    Zleciliśmy badanie genetyczne płodu , dodatkowe badanie które mam nadzieje, powie nam dużo więcej.
    Sami zaczęliśmy diagnostykę siebie. Dzis jesteśmy już po badaniu kariotypu oraz trombofilie.
    Za 3 tygodnie mam jeszcze w planach kilka badań z krwi oraz wizyta kontrolna u ginekologa.
    Czy Was tez tak bardzo bolą , bolały piersi?
    Są twarde, nabrzmiałe, od wczoraj mam laktację. Budzę się z mokra bluzka na piersiach. Jak to u Was wyglada ?

    Bardzo mi przykro, jak czytam Twój wpis to odrazu przypomina mi się wszystko.

    Też robiliśmy badania genetyczne. Mi z badań na trombofile wyszło PAI-1 4G heterozygotyczny nieprawidłowy. Reszta ok. Nie wiem czy to była bezpośrednia przyczyną, ale zaczęliśmy wiązać fakty z poprzednia ciąża skończona szczęśliwie 11 lat temu to ok 10tyg miałam krwawienie z powodu krwiaka na macicy. Córkę urodziłam naturalnie w 38tyg a lekarz po porodzie powiedział że miałam już bardzo stare łożysko jak na ten tydzień.
    W piątek mam genetyka, a w przyszłym tyg idę do gin może poznam chociaż częściowo przyczynę lub ich teorie na moją sytuację.

    11.06.2009 Córeczka M. <3
    12.2019 HSG
    10.04.2020 Córeczka W. 15tydz. 💔

    PAI-1 4G heterozygotyczny

    ab0fdc51e4.png
  • basia_siaa Przyjaciółka
    Postów: 134 36

    Wysłany: 13 maja 2020, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co do Twoich objawów to u mnie było tak, że miałam wrażenie że Brzuszek wciągnął mi się po 4 dniach od zabiegu. Piersi dość długo były duże i stopniowo malały. Największym szokiem jednak było wypadanie włosów... Po ciąży z córką też tak miałam 😐

    11.06.2009 Córeczka M. <3
    12.2019 HSG
    10.04.2020 Córeczka W. 15tydz. 💔

    PAI-1 4G heterozygotyczny

    ab0fdc51e4.png
  • Zula36 Autorytet
    Postów: 1839 929

    Wysłany: 13 maja 2020, 22:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2022, 22:03

    event.png
    age.png
    ❤️👶🏼Adaś 22.06.2021🌈
    💔👼🏼09.04.2020 (9tc)
    ❤️👧🏼Zosia 28.06.2018
    👩🏼 Ja, 39 lat 🤦🏼‍♀️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 maja 2020, 22:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zula36 wrote:
    Boże Sandiklove, myślałam, ze ten pech na naszym listopadowym wątku już się zakończył. Bardzo Ci współczuje. Mi bóle piersi i objawy ustąpiły na dwa dni przed krwawieniem ale na laktację u mnie było stanowczo za wcześnie. Tez jak wkroczyłam w 9 tydzień to sama wzdychałam do siebie z ulgą jak super bo do 9 tyg statystycznie jest najwiecej poronień. Jeszcze wtedy na 3 dni przed nie wiedziałam, ze w tej statystyce jednak już jestem. Dobrze, ze masz możliwość zrobienia badań dziecka, poznasz płeć, możliwe przyczyny. Zawsze to troszeczkę ulgi w tym ogromnym cierpieniu. 😥
    To prawda :( co raz więcej nas z Listopada... co za pechowy miesiąc.
    Tak, stwierdziłam że zrobię wszystko żeby móc zapłacić za badania genetyczne i wiedzieć co się wydarzyło.

    Basia_siaa czy mogę wiedzieć jakie leczenie zostało wdrożone?

    Ja mam MRHFR układ hetero, w związku z czym przyjmowałam kwas zmetylowany oraz Acard i clexane na rozrzedzenie krwi. Mimo to coś się zadziało. Lekarz zlecił trombofilie i kariotyp. Oprócz tego przeciwciała antyfosfolipiniowe a także antykoagulant tocznia i homocysteine.

  • basia_siaa Przyjaciółka
    Postów: 134 36

    Wysłany: 13 maja 2020, 23:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sandiklove wrote:
    To prawda :( co raz więcej nas z Listopada... co za pechowy miesiąc.
    Tak, stwierdziłam że zrobię wszystko żeby móc zapłacić za badania genetyczne i wiedzieć co się wydarzyło.

    Basia_siaa czy mogę wiedzieć jakie leczenie zostało wdrożone?

    Ja mam MRHFR układ hetero, w związku z czym przyjmowałam kwas zmetylowany oraz Acard i clexane na rozrzedzenie krwi. Mimo to coś się zadziało. Lekarz zlecił trombofilie i kariotyp. Oprócz tego przeciwciała antyfosfolipiniowe a także antykoagulant tocznia i homocysteine.

    Dam znać jak już będę wiedziała coś od genetyka i gin. W zeszłym tyg otrzymałam wyniki więc dopiero czekam na wizytę. A wizytę u lekarza chciałam sobie tak ustawić żeby sprawdziła czy jest owulacja.

    11.06.2009 Córeczka M. <3
    12.2019 HSG
    10.04.2020 Córeczka W. 15tydz. 💔

    PAI-1 4G heterozygotyczny

    ab0fdc51e4.png
  • Sulfasalazyna Przyjaciółka
    Postów: 101 41

    Wysłany: 14 maja 2020, 08:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zula36 wrote:
    35 dzień - mam i ja @!!! Narazie plamienie ale pewnie się rozkręci .

    No to tylko ja zostałam. Jutro idę do mojej gin, miałam iść tak jak basia przed owulacją ale już mam dość czekania na @, niech zobaczy co tam się dzieje.

  • Sulfasalazyna Przyjaciółka
    Postów: 101 41

    Wysłany: 14 maja 2020, 08:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej tylko jeden dzień mnie nie było a tu tyle nowych dziewczyn, witam Was wszystkie i bardzo wam współczuję strat. Ja też miałam mieć termin na listopad, ale niestety. Ostatnio mam wrażenie jak bym miała chorobę dwubiegunową, raz myślę że wszystko będzie dobrze, tym razem się uda, a za chwilę płaczę, tęsknię, mam dość, myślę żeby może jednak się nie starać bo co jak to się powtórzy. Boję się że jak już uda mi się znowu zajść to całą ciążę będę się bała. Forum mi bardzo pomaga, tak naprawdę to nie mam z kim porozmawiać a może po prostu nie chcę, myślę że i tak nikt by mnie nie zrozumiał, dopiero przed wami mogę się otworzyć w końcu przeżyłyście to samo mam nadzieję że będziemy się nadal wspierać i oby się każdej z nas udało.

  • basia_siaa Przyjaciółka
    Postów: 134 36

    Wysłany: 14 maja 2020, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sulfasalazyna wrote:
    No to tylko ja zostałam. Jutro idę do mojej gin, miałam iść tak jak basia przed owulacją ale już mam dość czekania na @, niech zobaczy co tam się dzieje.

    Cześć kochana będzie dobrze. Zobaczysz, że jak pójdziesz do gin to powie Ci że okres lada moment. Też dobrze że pójdziesz bo sobie porozmawiasz co dalej i może jakaś kuracje lekami zastosuje na etapie starań. Będzie dobrze kochana, zobaczysz.

    11.06.2009 Córeczka M. <3
    12.2019 HSG
    10.04.2020 Córeczka W. 15tydz. 💔

    PAI-1 4G heterozygotyczny

    ab0fdc51e4.png
  • Zula36 Autorytet
    Postów: 1839 929

    Wysłany: 14 maja 2020, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2022, 22:10

    event.png
    age.png
    ❤️👶🏼Adaś 22.06.2021🌈
    💔👼🏼09.04.2020 (9tc)
    ❤️👧🏼Zosia 28.06.2018
    👩🏼 Ja, 39 lat 🤦🏼‍♀️
  • Zula36 Autorytet
    Postów: 1839 929

    Wysłany: 14 maja 2020, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    [

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2022, 22:10

    event.png
    age.png
    ❤️👶🏼Adaś 22.06.2021🌈
    💔👼🏼09.04.2020 (9tc)
    ❤️👧🏼Zosia 28.06.2018
    👩🏼 Ja, 39 lat 🤦🏼‍♀️
  • Sulfasalazyna Przyjaciółka
    Postów: 101 41

    Wysłany: 14 maja 2020, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    basia_siaa wrote:
    Cześć kochana będzie dobrze. Zobaczysz, że jak pójdziesz do gin to powie Ci że okres lada moment. Też dobrze że pójdziesz bo sobie porozmawiasz co dalej i może jakaś kuracje lekami zastosuje na etapie starań. Będzie dobrze kochana, zobaczysz.

    Dziękuję Ci za wsparcie, ja już jestem załamana tym czekaniem, wczoraj to mnie jakaś deprecha chwyciła, nic mi się nie chciało, sama byłam bo mój w trasie, zła byłam na siebie bo sama kazałam mu jechać bo myślałam że @ dostane w terminie i żeby zdążył wrócić do owulacji, już sobie tak fajnie ułożył wyjazdy pod mój cykl to znowu trzeba będzie zmieniać.
    Do gin też chciałam iść przed owu ale nie wytrzymałam już i się umówiłam, może dobrze bo porozmawiam co dalej może jakieś badania zleci, powie co brać.

    basia_siaa lubi tę wiadomość

  • basia_siaa Przyjaciółka
    Postów: 134 36

    Wysłany: 14 maja 2020, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zula36 wrote:
    Basia sia u mnie ta @ strasznie mizerna. W formie plamien. Nie wiem czy się rozkręci. Po porodzie tez była taka marna ale ta chyba bardziej. U Ciebie coś mocniej czy dalej skąpo?

    Zula u mnie sporo i czerwono. Wczoraj ciemna krew i troszkę skrzepów, ale malutkich i dziś czerwono bez skrzepów. Ja co drugi miesiąc miałam duże krwawienia a boku brzucha wcale a co drugi mało krwawienia a bóle mega. Teraz mam tą pierwszą opcje, wczoraj brałam tylko nospe a dziś narazie jest do zniesienia.
    A u ciebie moze się rozkreci albo będzie trwała troszkę dłużej niż normalnie. A kiedy idziesz do gin?

    11.06.2009 Córeczka M. <3
    12.2019 HSG
    10.04.2020 Córeczka W. 15tydz. 💔

    PAI-1 4G heterozygotyczny

    ab0fdc51e4.png
  • basia_siaa Przyjaciółka
    Postów: 134 36

    Wysłany: 14 maja 2020, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sulfasalazyna wrote:
    Dziękuję Ci za wsparcie, ja już jestem załamana tym czekaniem, wczoraj to mnie jakaś deprecha chwyciła, nic mi się nie chciało, sama byłam bo mój w trasie, zła byłam na siebie bo sama kazałam mu jechać bo myślałam że @ dostane w terminie i żeby zdążył wrócić do owulacji, już sobie tak fajnie ułożył wyjazdy pod mój cykl to znowu trzeba będzie zmieniać.
    Do gin też chciałam iść przed owu ale nie wytrzymałam już i się umówiłam, może dobrze bo porozmawiam co dalej może jakieś badania zleci, powie co brać.

    Kochana zobaczysz co Ci gin powie. Widze że dzisiaj masz troszkę kiepski dzień. Ja miałam wczoraj. Głowa do góry. Uważam że dobrze zrobiłaś. Ja sobie zaklepałam 2 terminy u gin i jakby @ nie przyszła to to też bym poszła.

    11.06.2009 Córeczka M. <3
    12.2019 HSG
    10.04.2020 Córeczka W. 15tydz. 💔

    PAI-1 4G heterozygotyczny

    ab0fdc51e4.png
  • Zula36 Autorytet
    Postów: 1839 929

    Wysłany: 14 maja 2020, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    [

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2022, 22:13

    event.png
    age.png
    ❤️👶🏼Adaś 22.06.2021🌈
    💔👼🏼09.04.2020 (9tc)
    ❤️👧🏼Zosia 28.06.2018
    👩🏼 Ja, 39 lat 🤦🏼‍♀️
  • Zula36 Autorytet
    Postów: 1839 929

    Wysłany: 14 maja 2020, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    [

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2022, 22:17

    event.png
    age.png
    ❤️👶🏼Adaś 22.06.2021🌈
    💔👼🏼09.04.2020 (9tc)
    ❤️👧🏼Zosia 28.06.2018
    👩🏼 Ja, 39 lat 🤦🏼‍♀️
  • Sulfasalazyna Przyjaciółka
    Postów: 101 41

    Wysłany: 14 maja 2020, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zula36 wrote:
    Widzę, ze u Ciebie tak jak u mnie mąż na wyjazdach. Ja tez muszę mieć cykl wyregulowany pod jego pracę. Dwa razy się udało wszystko zgrać. Może teraz tez się uda. Choć bardzo mi przykro, bo w lutym udało się kilka dni przed owulacją i zaskoczyło.

    My mamy o tyle dobrze, że on sam ustala kiedy jedzie i tylko czasami wypadnie coś że musi niezależnie pod niego pojechać. Ale teraz to przestrzeliliśmy z tym wyjazdem, kto mógł przewidzieć że to się tak przedłuży z tą moją @

  • Zula36 Autorytet
    Postów: 1839 929

    Wysłany: 14 maja 2020, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia 2020, 13:51

    event.png
    age.png
    ❤️👶🏼Adaś 22.06.2021🌈
    💔👼🏼09.04.2020 (9tc)
    ❤️👧🏼Zosia 28.06.2018
    👩🏼 Ja, 39 lat 🤦🏼‍♀️
  • Szalwina Koleżanka
    Postów: 56 42

    Wysłany: 14 maja 2020, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też jeszcze bez @ i coraz poważniej myślę,żeby na przyszły tydzień się umówić. Od wczoraj dodatkowo ciągle bolą mnie piersi, tak dziwnie u góry i z boku. Zmartwiłam się,że to może jakaś przyczyna nieprawidłowej pracy hormonów,bo na ciążę to raczej nie liczę :(

    28 lat 👩🏼‍⚕️
    01.2017 -👶🏻❤
    03.2020 - 💔 łyżeczkowanie 8tc 💔
  • Mastkowska Debiutantka
    Postów: 8 0

    Wysłany: 14 maja 2020, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie w klubie moje starania też podporządkowane pod wyjazdy męża... Sandiklove ja mialam identycznie :( jechałam żeby zobaczyć mojego maluszka a tu taki szok 😔pamiętajcie że nasze dzieciaczki nie giną... One na nas po prostu czekaja... Nie wiem jak u Was ale mimo że my cieszyliśmy się ciąża jedynie 3 miesiące to ogrom miłości jaki na nas spłynął był niewyobrażalny... I nadal czuje sie mama tylko niestety dziecka zmarlego... Mimo tego jak mała był kruszynka to jeszcze bardziej zbliżył nas z mężem do siebie i trochę przewartościował nasze życie... Termin mojego porodu wypada na 3 czerwca... Dzien po mojej trzydziestce ech... Bardzo się tego boje...Zula36 ja też miałam plamienia i dokladnie 28-29 dni dostalam kolejna@ więc może masz podobnie że ta pierwsza taka skąpa. Ja za pare dni wracam do starań i mierzenia temperatury bo trochę to zaniedbalam 😕chciałabym jeszcze obserwować szyjke ale chyba musi więcej czasu uplynac bo poki co dopiero się tego uczę i nie wyczuwam dużych różnic 😒 co do piersi po zabiegu to u mnie też długo wracały do normy:( a odruch patrzenia na brzuszek minął może z miesiąc temu...

  • Sulfasalazyna Przyjaciółka
    Postów: 101 41

    Wysłany: 14 maja 2020, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zula36 wrote:
    Czy Twój tez może tak jak mój w transporcie międzynarodowym ?

    Tak 😊 głównie Francja i Niemcy.

‹‹ 4 5 6 7 8 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ