X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Ciąża po poronieniu...
Odpowiedz

Ciąża po poronieniu...

Oceń ten wątek:
  • Viktoria Koleżanka
    Postów: 44 18

    Wysłany: 9 lutego 2015, 00:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane moje, Inofolic przepisał mi mój Ginekolog, kazał pić dwie saszetki dziennie przez cały cykl, więc zamówiłam w aptece internetowej bo o połowę tańszy niż w normalnej i piłam.Schudłam też 7kg bo Gin kazał. Czy mi pomógł? Myślę że tak. Miesiączki miałam regularne .Jak pisałam już wcześniej mój Gin powiedział wprost, jeśli nie zajdzie pani do końca roku to będziemy stymulować. Inofolic to suplement diety a nie lek, bardzo dużo czytałam na jego temat między innymi i na of. Na jednych działa od razu na innych po kilku miesięcznej kuracji, ale myślę że warto spróbować. Jeśli chodzi o zioła ks.Sroki to tutaj na of przeczytałam że wielu dziewczynom pomogły, tym co tak jak ja mają pcos i tym co po prostu maja problemy z zajściem w ciążę. Znalazłam tez w necie instrukcje którą powinno się stosować z tymi ziołami:). Tak naprawdę to chwytam się wszystkiego co może pomóc mi zajść w ciążę Inofolic na pewno mi pomógł, jednak nic i nikt nie da nam gwarancji że donosimy i urodzimy zdrowe dzieciątko:(
    Zamawiajcie i pijcie a ja razem z Wami.... Trzymam za nas wszystkie kciuki:)

  • Viktoria Koleżanka
    Postów: 44 18

    Wysłany: 9 lutego 2015, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dodam tylko że po poronieniu wróciłam do inofolicu, a na ziółka czekam:)

  • Truskaweczka83 Autorytet
    Postów: 1420 1414

    Wysłany: 9 lutego 2015, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasiuleks
    ja po łyżeczkowaniu minimalnie krwawiłąm, zawsze miałąm skąpe @ a to było jeszcze bardziej skąpe - 1 podpaska mi wystarczyłaby (ze względów higienicznych wymieniałam)pobolewał mnie brzuch dołem jak na @ i poprosiłąm o ketonal spokojnie bym to przetrzymała ale psychicznie nie miałam na to siły i po kroplówce już nic nie bolało wcale, krwawiłam max 12h potem przestałąm, pare dni nic a za kilka dni tylko "brudziłąm" bieliznę do 10 dni ogólnie wszystko trwało, i przeszło całkowicie. sam zabieg bezbolesny - w ogólnym znieczuleniu myślałam, że taki zabieg to nieprzyjemny będzie w jakimś sensie, a miałąm wycinane 2 migdały, 2 razy trzeci migdał(odrósł mi) polipy ze strun głosowych nie wspominając już o porodzie, szyciu. nie ma się czego bać, a odnośnie krwawienia to sprawa indywidualna, koleżanka moja mocniej krwawiła,nie wiem od czego to zalezy?
    jedynie nieprzyjemny psychicznie...

    oby do czwartku-i nie przejmuj się- w końcu musi być lepiej!

    a ja jeszcze przed zabiegiem ok 2h dostałam cytotec dopochwowo-na rozluźnienie szyjki-i otwarcie się lekkie aby jej na siłe nie otwierać- i minimalnie krzyż mnie po niej pobolewał- chyba działała lekko, potem leciusieńko zaczełam plamić i już zabieg miałam od razu.

    kasiuleks, Malina15 lubią tę wiadomość

    :) Wiktoria ur SN waga 4250, dl 55cm 21.02.2003 :)
    :) Nikola ur SN waga 4130gr,dł 57cm 07.08.2016 :)
    iv09roeqjdjavel4.png
    Aniołek [*] 13 tc 22.01.2015
  • *Kejt* Autorytet
    Postów: 354 201

    Wysłany: 9 lutego 2015, 15:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Viktoria, no to dołączę chyba inofolic do mojej suplementacji. niedlugo tyle bede lykać tych suplementów, że kolacji nie bede musiała jeść ! ;)
    a powiedz za ile kupowałaś - najtanszy w necie znalazłam za 28 zł.

    Kasiuleks,
    ja myslalam, że bedzie potop szwedzki, a nie było źle.
    Ja miałam takie wielkie wkladki higieniczne z ligniny, ale okazały się niepotrzebne, bo nie było dramatu. Silniejsze krwawienie miałam tylko przez 2 dni, a potem to juz plamienie.

    Jak pożegnać się z kimś, kto odszedł bez pożegnania?

    W 2015 zostaniemy szczęśliwymi rodzicami :)
    Aniołek 17.12.2014
  • kierzynka Autorytet
    Postów: 4296 5604

    Wysłany: 9 lutego 2015, 15:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej kobietki ;)
    do końca stycznia byłam szczęśliwą przyszłą/nie doszłą mamusią. 1 lutego ok południa (w urodziny męża) zaczęłam plamić. Pojechaliśmy do szpitala na IP bo to szpital ginekologiczno-położniczy bez ostrego dyżuru. Czekaliśmy na przyjęcie lekarza 4 godziny. W końcu udało mi sie do lekarza dostać, zrobił mi usg i usłyszałam że brak akcji serca. Zdrętwiałam... pomyślałam "to sie dzieje właśnie mnie". Potem poszło szybko bo kazali zostać w szpitalu. Rano dostałam dwie tabletki żeby sobie zaaplikować dopochwowo. Nie zadziałały. O godinie 12 znowu kolejne dwie. Czekałam w sumie spokojnie na jakikolwiek ból, skurcz czy cokolwiek. Dopiero od godiny 15 zaczęłam czuć cokolwiek i coraz mocniej. Masakra ale wytrzymałam powtarzając sobie że "jutro będzie po wszystkim". O godzinie 19 nagle skurcze przesły i myślałam że leki przestały działać. Pczułam że bardziej krwawię więc poszłam do toalety, wsadziłam do kibeka pojemnik i szybko poszło... pluuumk i po wszystkim. Nie chciałam oglądać dziecka bo bałam sie że bedę to widziała potem non stop. Pielęgniarka przyszła zabrać pojemnik dopiero po 20 minutach... Zabieg zrobili mi dopiero na dzień kolejny po południu.

    qdkko7eso4id4zg9.png
    (02.02.2015 - 17t 5d)
  • kierzynka Autorytet
    Postów: 4296 5604

    Wysłany: 9 lutego 2015, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Staralismy sie 16 cykli... w 16 tygodniu nasz synek zmarł...

    qdkko7eso4id4zg9.png
    (02.02.2015 - 17t 5d)
  • Truskaweczka83 Autorytet
    Postów: 1420 1414

    Wysłany: 9 lutego 2015, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kierzynka
    witam Cię na forum na którym żadna z nas nie chciałaby się znależć...choć widzę, że już tu jakiś czas jesteś.
    wspieramy się i to bardzo pomaga!
    na pocieszenie powiem, że ja starałąm się prawie 48cykli...
    tak, tak nawet nie wiem kiedy zleciało, udało się i 22 styczeń koniec szczęścia...
    na szczęście mam córkę 12 letnią, ale ja sama mam też 32lata więc czas mnie ponagla.
    Miałam podobnie jak Ty tyle , że na usg prenatalnym i słyszę brak akcji serca to najgorsza wiadomość jaką w życiu usłyszałam a miałam wiele złych...
    ale Ty miałaś chyba gorzej, że musiałąs sama wydalić w wc- to straszne!

    co do suplementacji to zamówiłam zioła ks Sroki i czekam zobaczę bo ostatnio dawno nie miałam "sluzu płodnego" kiedyś jak jeszcze nie starałąm się o dziecko to miałam mega, a teraz nic a nic - może to był jakiś powód braku ciąży pomimo starń- sama już nie wiem!

    najbardziej martwię się, że znów 4 lata będe się starć, żeby zaciążyć, to straszne, będę już za stara na 2 dziecko...

    zawsze pod górę...

    Malina15 lubi tę wiadomość

    :) Wiktoria ur SN waga 4250, dl 55cm 21.02.2003 :)
    :) Nikola ur SN waga 4130gr,dł 57cm 07.08.2016 :)
    iv09roeqjdjavel4.png
    Aniołek [*] 13 tc 22.01.2015
  • kierzynka Autorytet
    Postów: 4296 5604

    Wysłany: 9 lutego 2015, 16:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie chodzi o to ze przeraza mnie fakt ponownego długiego starania

    qdkko7eso4id4zg9.png
    (02.02.2015 - 17t 5d)
  • DomiBW Ekspertka
    Postów: 152 99

    Wysłany: 9 lutego 2015, 18:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiuleks -sciaskam mocno! Nie poddawaj sie kochana! Wiem, ze to mega trudne, ale pamietaj - najwazniejsze jest Twoje zdrowie przede wszystkim!!

    kierzynka - bardzo mi przykro!! Jedziemy na jednym wozku, ja tez 1.02 trafilam do szpitala, a 2.02 bylo po wszystkim... :( z tym, ze u mnie zarodek przestal sie rozwija na poziomie 5mm... ale bol i cierpenie to samo.... :/ jak sie czujesz teraz? u mnie na szcescie z kazdym dniem coraz lepiej. Zrozumialam, ze trzeba zyc dalej i nabierac sil, aby nastepny dzidzius mial dobre warunki do rozwoju. Trzymaj sie!!

    02.02.2015 [*]
    Wiosną nadzieja narodzi się ponownie :)
  • impossible Przyjaciółka
    Postów: 71 44

    Wysłany: 9 lutego 2015, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kierzynka my z mężem staraliśmy się przy 1 ciąży rok i dopiero, kiedy odpuściliśmy to się udało. Niestety dzieci były śmiertelnie chore. Po tej ciąży nie minęło nawet pół roku i udało się pomimo niskiego progesteronu, ciągłych plamień jeszcze przed ciążą i normalnego okresu w trakcie ciąży.

    Brałam też inofolic, więc chyba warto próbować wszelkich sposobów. Trzeba iść na żywioł i czekać na to, co nam życie przyniesie...

    Nasze Aniołki [*] 25.04.2014

    f2w3dqk3drdfpwmi.png
  • kierzynka Autorytet
    Postów: 4296 5604

    Wysłany: 9 lutego 2015, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja nie załamałam sie bo wierzę że będzie dobrze ;) ale czytając ten wątek jeszcze bardziej czuję że szybko sie uda i będzie dobrze ;)

    DomiBW, Szalona CZARNA lubią tę wiadomość

    qdkko7eso4id4zg9.png
    (02.02.2015 - 17t 5d)
  • kierzynka Autorytet
    Postów: 4296 5604

    Wysłany: 9 lutego 2015, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziś jest tydzień odkąd "urodziłam" ;) ale z każdym dniem czuję sie coraz lepiej.
    Teraz jak wczoraj zakonczyłam antybiotyk to od dzis chyba mam jakąs infekcje bo piecze okropnie

    qdkko7eso4id4zg9.png
    (02.02.2015 - 17t 5d)
  • kasiuleks Autorytet
    Postów: 266 172

    Wysłany: 9 lutego 2015, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Truskaweczka, Kejt to dobrze wiedziec, ze nie koniecznie musi to byc obfite krwawienie. Ja tez mam skape miesiaczki, wiec moze nie bedzie tak zle jak mysle :)

    kierzynka przykro mi, ze i Ty musialas do nas dolaczyc <3

    Dziewczyny tez troche poczytalam o tym inofilicu i postanowilam go kupic. Mam nadzieje, ze i mnie pomoze :) Zastanawiam sie tez nad tym dongiem :) Bierze go ktoras z Was?

    h44e3e3kpp3ne81z.png
    03.08.11 - Aniolek 8tc cp
    22.01.15 - Aniolek 7tc
    19.06.15 - Aniolek - 5tc
    11.11.15 Aniolek - 6tc
    12.12.16 Aniołek - 7tc
  • DomiBW Ekspertka
    Postów: 152 99

    Wysłany: 9 lutego 2015, 22:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasiuleks, ja tez wlasnie poczytalam o infolicu i tez go bede kupowac. Mam nadzieje, ze z poczatkiem marca przyjdzie @ i bede mogla zaczac go stosowac. Tak sobie pomyslalam, ze jesli zadziala na owu i szybsze zajscie w ciaze to super, a przynajmniej moja psychika bedzie spokojniejsza, bo meliska nie zawsze daje rade :D

    kasiuleks, Szalona CZARNA lubią tę wiadomość

    02.02.2015 [*]
    Wiosną nadzieja narodzi się ponownie :)
  • Viktoria Koleżanka
    Postów: 44 18

    Wysłany: 10 lutego 2015, 00:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kejt ja tez kupuję inofolic w podobnej cenie około 30zł więc znalazłaś spoko ofertę, myslę że jeśli więcej osób będzie go zamawiało to cena będzie malała.
    Dostałam dzisiaj ziółka, już nie mogę się doczekać kiedy zacznę je pić:) podobno najlepiej zacząć od pierwszego dnia cyklu.

    Kierzynka to bardzo przykre że tak to się odbywało:(:( ja bym nie wytrzymała i zajrzała do pojemniczka, jesteś bardzo dzielna i silna, wspieram Cię i trzymam kciuki:)

  • Viktoria Koleżanka
    Postów: 44 18

    Wysłany: 10 lutego 2015, 01:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Truskaweczko ja też bardzo się boję że znowu będziemy się starać kolejny rok, dlatego wcale nie czekam co ma być to i tak będzie, ciesz się że masz córeczkę. W życiu trzeba chociaż raz zaryzykować, chociaż sama nie wierze że w pierwszym cyklu mi się uda:)

    kierzynko możliwe że piecze po antybiotyku, albo po szpitalu, ja przy wypisie dostałam receptę na antybiotyk i tabl dopochwowe przeciwgrzybiczne, może lepiej udać się z tym do Gina.

  • kierzynka Autorytet
    Postów: 4296 5604

    Wysłany: 10 lutego 2015, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Byłam dziś u ginekologa i dal mi tabletki ;) myślałam dziś rano ze padne tak swedzialo i piekło ;)

    qdkko7eso4id4zg9.png
    (02.02.2015 - 17t 5d)
  • Viktoria Koleżanka
    Postów: 44 18

    Wysłany: 10 lutego 2015, 15:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobrze zrobiłaś:)

  • Truskaweczka83 Autorytet
    Postów: 1420 1414

    Wysłany: 10 lutego 2015, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Viktoria
    mi lekarz powiedział, że "szlak przetarty" i może szybciej pójdzie- sama coś nie bardzo wierzę w słowa "szlak przetarty" ale może lepiej złapać się tej nadziei! i być dobrej myśli, mi bardzo pasuje jeśli mogę się tak wyrazić zajść w ciążę w marcu aby załapać się jeszcze w pracy (umowa do 30 czerwca) ale to tylko takie małe marzenie... raczej nierealne, nawet @ nie miałam, nie wspominając o dniach płodnych.
    trudno tak jak piszesz co ma być to bedzie, nic nie zmienię zadręczaniem się, czy nawet nastawianiem- aby potem przykro nie było.

    obiorę nieco inną taktykę.

    kasiuleks
    po tym co przeszłąś, to ten zabieg to będzie kosmetyka jeśli mogę tak to określić, najgorsze zdecydowanie za Tobą (poronienie)
    ze mna na sali leżały 3 panie, które z jakiegoś powodu musiały mieć łyżeczkowanie - niektóre nawet nie wiedziały dlaczego w sumie.
    taki nasz los kobiet - ciągle coś...

    Trzymajcie się;)

    Malina15 lubi tę wiadomość

    :) Wiktoria ur SN waga 4250, dl 55cm 21.02.2003 :)
    :) Nikola ur SN waga 4130gr,dł 57cm 07.08.2016 :)
    iv09roeqjdjavel4.png
    Aniołek [*] 13 tc 22.01.2015
  • kasiuleks Autorytet
    Postów: 266 172

    Wysłany: 10 lutego 2015, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To dziewczynki zaczniemy od nowa z inofolic i bedziemy czekaly na efekty :) Oby wszytko bylo dobrze i wszystkim sie nam udalo szybko zajsc w kolejna ciaze :)

    Nooo ja jeszcze musze troche poczekac bo dopiero przede mna lyzeczkowanie , ale najwazniejsze ze jestem dobrej mysli :)

    Kierzanka dobrze zrobilas, mam nadzieje ze ci szybko przejszie :)

    Viktoria tez sie boje , ze znowu bedziemy sie musieli dlugo starac. Ale musimy byc dobrej mysli i wierzyc ze sie szybko uda. Jak wspomniala Truskaweczka szlak przetarty to kto wie... ? :)

    Domi jesli chodzi o psychike to moja rowniez, bedzie spokojniejsza :) Bo faktycznie melisku juz nie daje rady :)

    h44e3e3kpp3ne81z.png
    03.08.11 - Aniolek 8tc cp
    22.01.15 - Aniolek 7tc
    19.06.15 - Aniolek - 5tc
    11.11.15 Aniolek - 6tc
    12.12.16 Aniołek - 7tc
‹‹ 115 116 117 118 119 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Telemedycyna – co to jest? Zalety telemedycyny

Telemedycyna to pojęcie, z którym coraz częściej można się spotkać w obszarze usług zdrowotnych. Sprawdź, co ono oznacza i jakie korzyści wiążą się dla pacjenta z tym rozwiązaniem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ