Ciąża po poronieniu...
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymatylda08 wrote:Laski spadam pawia mojego dokarmić bo padnie przy biednych pacjentach a chłop jak głodny to zły a pomyśli ktos że nie podupczył a to przecież nieprawda
Kierzynka jeszcze raz całuje Ciebie i monitor no i zająca i bociana tez
tysiaa93, unadarcy, matylda08, Bree lubią tę wiadomość
-
tysiaa93 wrote:Żeby nie myśleć podczas seksowania czy tym razem się udało czy nie, to chyba będę za każdym razem na rauszu alkoholowym
przynajmniej po jednym kieliszku winka
tysiaa93, Staraczka23, unadarcy, matylda08, Bree lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKierzynka żeby to takie proste było... rano jeszcze miałam takie nastawienie, że się nie uda bo TSH mam wysokie bo 3.2, ale przyszła Staraczka i opowiedziała że zaszła przy TSH 4, to nadzieje wróciły!!!
tysiaa93, Staraczka23, matylda08, Bree lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyunadarcy wrote:Kierzynka żeby to takie proste było... rano jeszcze miałam takie nastawienie, że się nie uda bo TSH mam wysokie bo 3.2, ale przyszła Staraczka i opowiedziała że zaszła przy TSH 4, to nadzieje wróciły!!!
W środę jak bylam u konowala i mezowi mowilam jak straszyl zagrozona to zrobilo mi sie przykro, mąż oznajmił ze jezeli bym poronila to tylko przez niedoczynność jak nie dopilnuje tshtysiaa93, unadarcy, matylda08, Bree lubią tę wiadomość
-
unadarcy wiem że to trudne ja wmawiałam sobie że się nie uda, po prostu codziennie wmawiałam do skutku
a jak tylko pomyslalam że przecież może sie udać to od razu działał diabelek który aniołka tłukł po twarzy wmawiając mi że nie uda sie i już
tysiaa93, matylda08, unadarcy, Bree lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnykierzynka wrote:ja po winku jestem szybka jak maszynka
JA PIERDOLE!! Wiem juz kuzwa noo przypomnialo mi sie, wino czerwone , kurnaa tez je pijecie? Mąż w polowie listopada kupil bo ja czesto zgage mam i to bylo pol wytrawne, wole slodkie i dlatego te pilam z gwinta, potem maz sobie nalewal i teraz cos zaskoczylam ze moze to wino pomaga?tysiaa93, kierzynka, Aska84, matylda08, unadarcy, Bree lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnykierzynka wrote:byłam w terenie i net mi padł w telefonie. To było tak że robię sobie testy owu bo mam sporo więc patrząc na to że przez cały cykl nie mialam ani jednej krechy to wzięłam i dziś też zrobiłam (wczoraj i przedwczoraj nie bo byłam u rodziców) i patrze a tu dwie krechy. Myślę sobie kurdeeee owulacja dwa dni przed @? ale przypomniałam sobie że przecież testy owu wykrywają też hormon ciążowy więc poleciałam do galerii do rossmanna i w kiblu zrobiłam ciążowy... no dwie krechy!
Gratuluje. Dałaś mi powera i motywacje.kierzynka, Bree lubią tę wiadomość
-
Aska84 wrote:Gratuluje. Dałaś mi powera i motywacje.
ostatnio Mama_Mai na innym wątku wrzuciła to poczułam mega radość
tysiaa93, matylda08, Bree lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnykierzynka wrote:unadarcy wiem że to trudne ja wmawiałam sobie że się nie uda, po prostu codziennie wmawiałam do skutku
a jak tylko pomyslalam że przecież może sie udać to od razu działał diabelek który aniołka tłukł po twarzy wmawiając mi że nie uda sie i już
Nie wiem czy to jakaś zależność, ale po poronieniu dziewczyny szybko zachodzą w ciaze? Czy mi sie tylko tak wydaje?kierzynka, matylda08, Bree lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnykierzynka wrote:ja też tak mam że jak widzę test pozytywny to czuję że wszystko dobrze będzie
ostatnio Mama_Mai na innym wątku wrzuciła to poczułam mega radość
Cholera no to mi sie chyba tez musi udać...tysiaa93, kierzynka, matylda08, unadarcy, Bree lubią tę wiadomość
-
Aska84 wrote:Nie wiem czy to jakaś zależność, ale po poronieniu dziewczyny szybko zachodzą w ciaze? Czy mi sie tylko tak wydaje?
Tak się mówi, że po poronieniu szybciej zachodzi się w ciążę, ale moim zdaniem to kwestia przypadku
Kierzynka jest szczęściarą, bo udało się jej w pierwszym cyklu po poronieniukierzynka, matylda08, unadarcy, Bree lubią tę wiadomość