X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Ciąża po poronieniu...
Odpowiedz

Ciąża po poronieniu...

Oceń ten wątek:
  • Nata Autorytet
    Postów: 1747 2375

    Wysłany: 13 stycznia 2014, 22:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczyny, ja po zabiegu w sumie nie krwawiłam jedynie jak wstałam z łóżka to chlusnęło ze mnie i się przeraziłam że będzie ze mnie leciało jak z kranu, później przez kilka dni małe plamienie. Lekarz powiedział że "przytulać" się możemy ale tak delikatnie, więc już tydzień po zabiegu postanowiliśmy się poprzytulać:-)o dzieciątko zaczęliśmy starania po 2 cyklu, jak na razie nic z tego nie wychodzi, ale mam nadzieję (jak co miesiąc) że teraz w cyklu się uda zafasolkować. Trzymam kciuki za Was i za siebie.

    maximka84 lubi tę wiadomość

    Nasz Aniołek [*] 8tc 12.08.13r.
    rfnnk6n.png
  • kamilaj-19 Koleżanka
    Postów: 44 11

    Wysłany: 27 stycznia 2014, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem po dwoch poronieniach:( teraz staramy sie po raz kolejny, mam nadzieje ze Nam wyjdzie. RTobie badania wszystko w normie. Biore duphaston i cierpliwie staram sie czekac, ale boje sie kolejnego zawodu, sa tu mamy z podobnymi przezyciamia? jakie badania robiłyscie? Za ktorym razem Wam sie udalo?

  • Anna274 Debiutantka
    Postów: 9 1

    Wysłany: 28 stycznia 2014, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem miesiąc po poronieniu...
    Moja Gino powiedziała żebym się o to nie obwiniała, że po prostu czasem tak jest.
    Mam odczekać dwa cykle i mogę się zacząć ponownie starać.
    Mówi że nie ma na co czekać - im szybciej tym lepiej.

    Także na wiosnę zacznę się starać ponownie.

    Mama Aniołków [*] [*] [*]
    6tc 22.12.2013r.
    13tc 09.04.2015r.
    ciąża biochemiczna 12.2015r.
  • Cynamonek30 Autorytet
    Postów: 447 497

    Wysłany: 28 stycznia 2014, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anna274 wrote:
    Jestem miesiąc po poronieniu...
    Moja Gino powiedziała żebym się o to nie obwiniała, że po prostu czasem tak jest.
    Mam odczekać dwa cykle i mogę się zacząć ponownie starać.
    Mówi że nie ma na co czekać - im szybciej tym lepiej.

    Także na wiosnę zacznę się starać ponownie.
    Anno ja już prawie 3 miesiace po poronieniu.
    Moj doktor kazal mi 6 miesiecy czekac, a ordynator przy wipisie mowił o 4 pełnych cyklach, mojej koleżance ze szpitala pozwolil po 3 cyklach. Takze każdy Dr ma inny punkt widzenia :) pozdrawiam serdecznie

    zi13skjo0ong6u20.png
  • Anna274 Debiutantka
    Postów: 9 1

    Wysłany: 28 stycznia 2014, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie, zgadzam się z Tobą Cynamonek.
    Ja też już rożne wersje słyszałam...

    Mama Aniołków [*] [*] [*]
    6tc 22.12.2013r.
    13tc 09.04.2015r.
    ciąża biochemiczna 12.2015r.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2014, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie każdy lekarz mówi co innego mi jeden kazał do planowanej daty porodu drugi że 6 miesięcy trzeci że 3 cykle 4 że jeżeli był zabieg to 3 cykle jeżeli bez zabiegu to od razu można wiec co lekarz to inna teoria... Ja jednak postanowiłam starć się od razu mimo tego że miałam zabieg łyżeczkowania bo mojego Aniołka straciłam w 12 tygodniu ciąży podjęłam taką decyzje ponieważ starliśmy się o pierwszą ciąże 24 miesiące i góry zakładałam że tym razem też tak pewnie będzie udało nam się w 5 cyklu nie żałuje tej decyzji gdybym posłuchała lekarza który kazał czekać 6 cykli lub do daty porodu to nie wiadomo jak by teraz było czy by się udało a tak czekam na mój skarb ....


    Trzymam bardzo mocno kciuki za wszystkie Aniołkowe Mamy <3

    ash lubi tę wiadomość

  • okti89 Autorytet
    Postów: 348 507

    Wysłany: 28 stycznia 2014, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miriam świetna decyzja ja też mimo opinii innych na ten temat chcę zacząć starania po 1 @ własnie dlatego że poronilam samoistnie nie mam zamiaru się poddawać trzeba walczyć dalej podążać za upragnionym szczęściem.

    Miriam lubi tę wiadomość

    razem z Lilianką czekamy na Miłoszka <3
    f2w3s65g4x4ggahf.png
    km5sio4ppvqv6byq.png
    Aniołek [*] 7tc 22.01.2014 r.
  • Kasiula09 Autorytet
    Postów: 2756 2143

    Wysłany: 28 stycznia 2014, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie co lekarz to inna opinia, ale ja też słyszałam że nie jest nigdzie udowodnione że trzeba akurat czekać 6 miesięcy czy mniej lub wiecej po prostu każdy organizm jest inny i jeżeli nie jest przygotowany na ciąze to po prostu nie dojdzie do zapłodnienia od razu tylko po prostu w późniejszym czasie. Ja jestem teraz po drugiej @ i zamierzamy sie starac nie bedziemy czekać bo to jest bez sensu, nie nastawiam sie ze od razu sie uda ale przynajmniej bede miała tą świadomość że zaczęliśmy wczesniej

    Miriam, ash, maximka84 lubią tę wiadomość

    preg.png
  • Cynamonek30 Autorytet
    Postów: 447 497

    Wysłany: 28 stycznia 2014, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No własnie po samoistny można od razu po okresie.A po łyzeczkowani trzeba poczekac minimum te 3 cykle tak dla pewnosci bo to jednak była ingerencja nie wielka ale jednak była. wiadomo że by sie chciało JUŻ ale z 2 strony moj doktor za cos dyplom dostał:) chyba nie za worek kartofli :P w kazdym razie życzę Wam dziewczynki Owocnych staran zakonczone zdrowa 9 miwsieczna ciaza:)
    ps ja już płacze masakra jakas :)

    zi13skjo0ong6u20.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2014, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny najważniejsze to nie poddawać się i walczyć o nasze szczęście wiem że łatwo to napisać ale naprawdę walczcie chociaż wiem jakie to trudne i strata boli bardzo boli cały czas nawet teraz gdy mi się udało mam takie dni gdy ryczę jak bóbr ...

  • ash Autorytet
    Postów: 1326 1092

    Wysłany: 28 stycznia 2014, 16:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NASZA ANOOLKA zafasolkowana!!!!!!! TAK BARDZO SIĘ CIESZĘ!
    Trzymajmy wszystkie mocno kciuki za nią i jej fasolinkę!

    Kasiula09, Miriam, szpilka, Anoolka, Pismak lubią tę wiadomość

    ug3715nmrb0zdbvc.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2014, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzymam kciuki bedzie dobrze musi być !

    ash, Anoolka lubią tę wiadomość

  • marta83 Autorytet
    Postów: 344 165

    Wysłany: 28 stycznia 2014, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczyny moj gin mi powiedzial ze po @ pierwszej moge bo to jest najlepiej a rowniez mialam zabieg, oczywiscie jesli bede sie czula psychicznie dobrze, bo tu wlasnie oto chodzi o psychike po poronieniu, jesli kobieta nie czuje sie gotowa to chce poczekac, a jesli czuje sie gotowa to chce jak najszybciej by moc zapomniec o tym co ja spotkalo.

    marta
  • yourself Ekspertka
    Postów: 228 106

    Wysłany: 28 stycznia 2014, 22:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczyny
    podczytuję Was i dajecie mi siłę i nadzieję. poroniłam 26 XII 2013, a 23 XII dowiedziałam się, że mojej iskierce przestało bić serduszko - 3 lata starań. pco, cykle ok 35dni, niedoczynność tarczycy i hiperprl czynnościowa. po poronieniu lekarz zrobił mi "kurację złuszczającą" estrofem 20dni i w 10 dniu włączałam duphaston. okres, a właściwie plamienie dostałam 20 I. zaczynają przechodzić mi myśli, żeby starać się już w tym cyklu. sama nie wiem co robić. ginekolog kazał czekać 3 m-ce. do III.

    Jeżeli szczęście nie przyszło jeszcze do Ciebie to znaczy, że jest duże i idzie małymi krokami.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 stycznia 2014, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ash wrote:
    NASZA ANOOLKA zafasolkowana!!!!!!! TAK BARDZO SIĘ CIESZĘ!
    Trzymajmy wszystkie mocno kciuki za nią i jej fasolinkę!

    Ash kochana jesteś :*
    Dopiero dziś mam trochę czasu żeby poszperać po forum, cały tydzień miałam strasznie zawalony lekarzami, dentystami i pracą no i do tego choróbsko mnie dopadło :P
    Nie muszę chyba mówić jak bardzo się boję o mojego kropeczka :( Z mężem nazywamy go MacGyver bo to musiał być straszny kombinator żeby przetrwać około 6 dni do jajeczkowania ;) Oby tylko był taki silny i wytrwały do końca ciąży...
    Dziewczyny trzymajcie za mnie i za mojego kropeczka kciuki no i proszę żebyście się modliły za nas...

  • Pismak Autorytet
    Postów: 2426 7074

    Wysłany: 31 stycznia 2014, 20:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anoolka otaczam Was modlitwą od początku i mocno trzymam kciuki :) wierzę, że będzie wszystko dobrze ! trzeba myśleć pozytywnie ! A MacGyver pasuje idealnie i zostanie z wami 9 miesięcy, a potem tulić będziecie go w ramionach <3

    20.10.2023 - Jest i Ona - moje największe szczęście. 38 tyg 5 dni - 3230 g 53 cm

    Angelius Provita

    19.09.2013 [*] 07.05.2014 [*] 10.11.2017 [*][*] 23.11.2018 [*]

    08-09.2018 Szczepienia limfocytami męża MRL 59,7%

    2019 Histeroskopia - wszystko ok

    08-09.2022 Powtórne szczepienia pullowane

    10.2022 Histerioskopia, Laparoskopia, Drożność - usunięcie prawego jajowodu - wodniak, reszta ok

    OK: Kariotypy, ANA, ASA, APA, ACA, testosteron,, homocysteina, białko C, S, anty-tTG, CBA, IMK, LCT, nasienie

    Źle: Hiperprl, APS (LA), mutacje hetero FV R2_4070A-G, MTHFR 677C-T , PAI-1 4G; HLA-DQ8, MRL 9%, NK 16,1%, ATA, KIR AA (mąż HLA-C C2C1)
  • Kasiula09 Autorytet
    Postów: 2756 2143

    Wysłany: 31 stycznia 2014, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anoolka wrote:
    Ash kochana jesteś :*
    Dopiero dziś mam trochę czasu żeby poszperać po forum, cały tydzień miałam strasznie zawalony lekarzami, dentystami i pracą no i do tego choróbsko mnie dopadło :P
    Nie muszę chyba mówić jak bardzo się boję o mojego kropeczka :( Z mężem nazywamy go MacGyver bo to musiał być straszny kombinator żeby przetrwać około 6 dni do jajeczkowania ;) Oby tylko był taki silny i wytrwały do końca ciąży...
    Dziewczyny trzymajcie za mnie i za mojego kropeczka kciuki no i proszę żebyście się modliły za nas...

    Anoolka ja bede trzymac mocno kciuki :) i mysle że inne dziewczyny tak samo :) dbaj o siebie i fasolke :) bardzo sie ciesze ze wam sie udało pomimo braku starań :) jednak cuda sie zdarzają i jesteś na to świetnym przykładem <3

    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 stycznia 2014, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny. Nawet nie wiecie jak ważne jest teraz dla mnie Wasze wsparcie <3 <3 <3

    Kasiula09, Pismak lubią tę wiadomość

  • szpilka Autorytet
    Postów: 3844 2653

    Wysłany: 31 stycznia 2014, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anoolka wrote:
    Ash kochana jesteś :*
    Dopiero dziś mam trochę czasu żeby poszperać po forum, cały tydzień miałam strasznie zawalony lekarzami, dentystami i pracą no i do tego choróbsko mnie dopadło :P
    Nie muszę chyba mówić jak bardzo się boję o mojego kropeczka :( Z mężem nazywamy go MacGyver bo to musiał być straszny kombinator żeby przetrwać około 6 dni do jajeczkowania ;) Oby tylko był taki silny i wytrwały do końca ciąży...
    Dziewczyny trzymajcie za mnie i za mojego kropeczka kciuki no i proszę żebyście się modliły za nas...
    trzymamy z całych sił

    Anoolka lubi tę wiadomość

    17u9i09kee501cvj.png
    relgzbmhgbzxq515.png
    Aniołek listopad 2013
  • zazu23l Ekspertka
    Postów: 175 64

    Wysłany: 31 stycznia 2014, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anoolka,jak to Maly MacGyver to jacy musza być dopiero Jego Rodzice,hehe....i ja bede kciuki trzymać ;)

    Anoolka lubi tę wiadomość

    zazu23l
    ISKIERKA 05.12.2013 [*] 8tc
‹‹ 31 32 33 34 35 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

USG, test PAPP-A. Nieprawidłowe wyniki badań w ciąży – co dalej?

W badaniu USG lekarz wykrył jakieś nieprawidłowości? A może wyniki testu PAPP-A są niezadowalające? Co dalej? Jakie kroki podjąć? Czy w takiej sytuacji nieinwazyjny test genetyczny może okazać się pomocny? Jakich informacji może dostarczyć test NIPT?

CZYTAJ WIĘCEJ

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ