Ciąża po poronieniu...
-
WIADOMOŚĆ
-
Evik daj znac jak bedziesz cos wiedziala , mamnadzieje ze nam sie uda a jak nie to kolejny cykl przed nami. A masz jakies przeczucia ze beda dwie kreski u Ciebie? Bo ja u mnie to juz sama nic nie wiem.
-
Witam dziewczyny:) Widzę że u mnie podobnie jak u Was. Odczekałam 3 cykle i teraz jestem pod koniec czwartego.. Bardzo bym chciała żeby tym razem się udało i wszystko było w porządku. Ale strasznie się boję... Wy też tak macie? czy ten strach to normalne??
Trzymam mocno za Was kciuki!
-
Ja tez sie strasznie boje,boje sie ze na poczatku moze cos byc nie tak i na koncu. Moja bratowa urodzila martwa coreczke tydzien przed planowanym porodem, mala poplatala sie w pepowinie..... ale caly czas mowie sobie ze teraz sie uda i musi tak byc.
-
Na pewno i nam kiedyś się uda...
Ja chyba fizycznie jestem juz gotowa na ciąże ale psychicznie jest ciężko:(
za każdym razem jak słysze o dzieciach, o ciąży, że któraś koleżanka, kuzynka jest w ciąży łapie strasznego doła:(
Ale od kiedy znalazłam to forum to trochę mi lepiej..
Dzięki dziewczyny za pamiętniki... Dodają mi siły!moremi lubi tę wiadomość
-
Pauleńka ja jestem w 3 cylku, nie czekałam, po poronieniu po pierwszej @ dostaliśmy zielone światełko. Jestem pełna nadziei, po pierwsze nie nakręcam się tak jak w poprzednich dwóch cyklach kiedy wmawiałam sobie że napewno się udało a okazywało się że klapa;/ W tym miesiący spadła na nas gromada innych problemów i troche nimi się zajmowalismy, niby mam przeczucie że może się udało choć dziś takie bóle typowo @ jak zawsze ok tygodnia przed @. Ale nieraz one świadczą tez o ciąży. A co do strachu to oczywiście boję się, do 12 tyg pewnie będę się trzęsła(wtedy kiedy poszłam na badanie przezierności karkowej okazało śię że dzisiuś juz nie żył) ale i w pozniejszych etapach zdażają się poronienia, i czasem nawet podczas porodu. Lecz ta chęć posiadania dzidziusia jest silniejsza niz strach i nie możemy życ w stresie bo na fasolke to może bardzo niekorzystnie wpłynąć.Mam kolezanki które po poronieniu pozachodziły i mają zdrowe maleństwa także jak ma byc dobrze to będzie i to musimy miec za motto:)
aniafk lubi tę wiadomość
-
Dzięki Evik wydawało mi się że juz jakoś sobie poradziłam z tym, że już jestem silniejsza ale to były tylko pozory:( tak na prawde to rana zostanie do konca zycia a ja nie mogę się spinać bo to do niczego dobrego nie prowadzi:)
No ale łatwo się mówi.. gorzej z stosowaniem tego w zyciu:)
ale będzie dobrze
MUSI!! -
Czarna, Pauleńka udało mi się! Miałam przeczucia że to będzie owocny cykl. Od samego początku:) I dziś na teście 2 kreseczki:)Trzymam kciuki za Was
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2014, 15:32
ash, szpilka, Paulenka, Ewelcia, Anette, Nataszka2200 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Evik boze jak sie ciesze gratulacje kochana zobacYsz wszystko bedzie dobrze :* trzymam kciuki buziaki
Evik lubi tę wiadomość
-
Paulenka no mi zostaly jeszcze cztery dni do miesiaczki... ale za to od wczoraj walcze z mega przeziebieniem wiec moze lepiej zeby jeszcze ta miesiaczka przyszla ale nastepna juz nie trzymam kciuki zebys miala dwie kreseczki buziaki
-
nick nieaktualnyWitam powiedzcie mi kochane jeśli wiecie po co ginekolog przepisuje encorton? co on ma na celu? Pytam gdyż jestem po 3 poronieniach jednej zdrowej ciąży teraz znów wychodzi,że jestem w ciąży i pani gin.zwiększyła mi dawkę acardu z 75 na 150 i biorę clexane. Dodam,że wszystkie wyniki wychodzą ok oprócz dodatniego ana1 i 2. No i tak czytam o tym encortonie,że wiele kobiet go tez bierze i się zastanawiam i czy i ja nie muszę...hmm...
-
Witam może napiszę z mojego doświadczenia
31.05.2013 zabieg łyżeczkowanie i lekarz kazał odczekać 2@ pare miesięcy się staraliśmy intensywnie i nic potem pierwszy cykl na luteinie i się udało na początku grudnia byłam w ciąży jednak 12.12.2013 znowu poroniłam ale macica sama się oczyściła. Byłam załamana odstawiłam wszystkie leki i odpuściłam a @ nie przychodziła w 40dc zrobiłam test oczywiście negatywny więc poszlam do lekarza aby wywołać okres i coś mnie tknęło bo tydzień po wizycie w 52dc zrobiłam test POZYTYWNY szok, strach, łzy. Niedoczekałam się nawet 1@ po poronieniu.
Powodzenia dziewczyny będzie dobrzemoremi, marlencia, Paulenka, Ewelcia lubią tę wiadomość
Layla. -
Hej dziewczyny ,zrobilam test ale nic nie wyszlo tak jak sadzilam,ale moze to i dobrze bo od paru dni walcze z mega przeziebieniem.... ale nutka tej nadzieji byla ze moze zobacze dwie kreseczki... Paulenka trzymam kciuki zebys ty miala teraz dwie kreseczki