Ciąża po poronieniu...
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnykierzynka wrote:Chodzi o to że nakręciła się juz tak że niedługo wpadnie albo w depresję albo w ciążę urojoną. Przegina trochę bo nie potrafi oderwać swoich myśli od ciąży.
Staraczka23, matylda08, tysiaa93 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Paznokietyku Ty sie nie smutaj, Ty sie masz cieszyc ze swoich 2 kresek, zasłużyłaś! I dawaj mi tu wiruski
Szkoda ze posty chruszczow pousuwave, chętnie przeczytałabtm całą dyskusjęmatylda08, tysiaa93 lubią tę wiadomość
13.02.2015 - Aniołek (7tc)
21.01.2016 - P.
24.04.2017 - M.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPrimaSort wrote:Pisania tutaj?
Nie... Tego latania, myślenia, nakręcania się, oglądania cudzych wykresów, porównywania do swojego, tworzenia dwóch wykresów, z dwóch termomentrów(?!?!) i tego monitoringu. Daj sobie trochę czasu i spokoju. Po co się tak nakręcasz. Odpuść jeszcze ten monitoring na razie...monika_89, matylda08 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzwoniłam do ginekologa. Powiedział, że mam iść na betę, żeby mógł ustalić kiedy pierwsza wizyta. Kazał brać luteinę 2x po 100( na wszelki wypadek) i witaminki :)Zobaczymy co i jak
Toxey, monika_89, PrimaSort, Szalona CZARNA, matylda08, tysiaa93 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPrimka miała gorszy dzień, a nakręca się bo bardzo chce dzidziusia i straciła pracę i jej myśli nie mają na czym się skupić. Też to przechodziłam w zeszłym roku, więc doskonale ją rozumiem. Ale wszystko się z czasem ułoży. Kazdemu :*
PrimaSort, matylda08 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBadań nie mogę odpuścić, bo nie chcę się obudzić "z ręką w nocniku" za kilka lat i z jakąś (twu twu, odpukać) złą informacją. Wykonam badania hormonalne i monitoring w przyszłym cyklu w celu potwierdzenia, czy do owulacji dochodzi.
Nie nakręcam się tylko się martwię, czy wszytko ok bo nagle zrobiłam dla spokoju prolaktynę a tu podwyższona...
Stresów żadnych nie mam bo jakie. Siedzę w domu, chodzę na zakupy, urządzam mieszkanie, nadrabiam wszystkie seriale i wcinam chipsy na kanapie, a mimo to wciąż nie wychodzi.
Szczerze? To ja nawet nie wiem, który mam dziś dzień cyklu. Kilka dni temu kupiłam mój pierwszy z życiu termometr owulacyjny i mierzę nim temperaturę, co mnie uczy systematyczności bardziej, niż nakręca. Kupiłam go bo Wy tak chwalicie ten wynalazek i pomyślałam, że to fajna sprawa takie wykresiki
Wczoraj na poczcie przede mną były 2 ciężarne. W sklepie spożywczym jedna i 2 w autobusie. I robiło mi się przykro chociaż nigdy tak nie miałam wcześniej żeby aż tak smutno...
Ale dziś już jest okStaraczka23 lubi tę wiadomość
-
hej ja jak odkryłam tą strone mierzyłam tempke to niby fajnie wyszło nakreciłam sie i rozczarowanie ,niedawno miałąm problemy bo weszłam na fioletowa str i nie szło powrocic i 2 tyg chyba pauzy teraz lajcikowo podchodze jak nie teraz to mysle pozniej staraczka daje wielkie nadzieje bo tez jest po Cp i ma tarczyce
Zycze wam miłego dnia i nie kłocic sie o bzdurki a osoby nie proszone olac jak za duzo głupot piszą po co sie stresowac,życie jest pięknie:))Staraczka23, tysiaa93 lubią tę wiadomość
laparotomia 2013,tarczyca,starania 1.06.2015 dowiaduje się o ciąży <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/zrz6h3719xfpfe2x.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a> -
PrimaSort wrote:Badań nie mogę odpuścić, bo nie chcę się obudzić "z ręką w nocniku" za kilka lat i z jakąś (twu twu, odpukać) złą informacją. Wykonam badania hormonalne i monitoring w przyszłym cyklu w celu potwierdzenia, czy do owulacji dochodzi.
Nie nakręcam się tylko się martwię, czy wszytko ok bo nagle zrobiłam dla spokoju prolaktynę a tu podwyższona...
Stresów żadnych nie mam bo jakie. Siedzę w domu, chodzę na zakupy, urządzam mieszkanie, nadrabiam wszystkie seriale i wcinam chipsy na kanapie, a mimo to wciąż nie wychodzi.
Szczerze? To ja nawet nie wiem, który mam dziś dzień cyklu. Kilka dni temu kupiłam mój pierwszy z życiu termometr owulacyjny i mierzę nim temperaturę, co mnie uczy systematyczności bardziej, niż nakręca. Kupiłam go bo Wy tak chwalicie ten wynalazek i pomyślałam, że to fajna sprawa takie wykresiki
Wczoraj na poczcie przede mną były 2 ciężarne. W sklepie spożywczym jedna i 2 w autobusie. I robiło mi się przykro chociaż nigdy tak nie miałam wcześniej żeby aż tak smutno...
Ale dziś już jest ok
po burzy wyszło słonko oby tak zostało jak najdłuzej,bedzie dobrzeWiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2015, 09:27
laparotomia 2013,tarczyca,starania 1.06.2015 dowiaduje się o ciąży <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/zrz6h3719xfpfe2x.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a> -
nick nieaktualnyToxey wrote:Nie... Tego latania, myślenia, nakręcania się, oglądania cudzych wykresów, porównywania do swojego, tworzenia dwóch wykresów, z dwóch termomentrów(?!?!) i tego monitoringu. Daj sobie trochę czasu i spokoju. Po co się tak nakręcasz. Odpuść jeszcze ten monitoring na razie...
Dobra, nieważne.
Za wczoraj przepraszam
Mniej o mnie
Piękna pogoda dzisiaj Chyba ruszę na spacer i lodySzalona CZARNA lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPrima wszystkie Twoje poprzednie posty świadczą co innego niż teraz napisałaś, ale ok Chyba sama nie widzisz, że za chwilę oszalejesz. Tak wkręcającej sobie dziewczyny żadna z nas tutaj nie pamięta.
No w sumie była taka jedna jakiś czas temu...Karo86, monika_89, anjaaa, matylda08, kierzynka, tysiaa93 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnywiola0912 wrote:hej ja jak odkryłam tą strone mierzyłam tempke to niby fajnie wyszło nakreciłam sie i rozczarowanie ,niedawno miałąm problemy bo weszłam na fioletowa str i nie szło powrocic i 2 tyg chyba pauzy teraz lajcikowo podchodze jak nie teraz to mysle pozniej staraczka daje wielkie nadzieje bo tez jest po Cp i ma tarczyce
Zycze wam miłego dnia i nie kłocic sie o bzdurki a osoby nie proszone olac jak za duzo głupot piszą po co sie stresowac,życie jest pięknie:))tysiaa93 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyToxey wrote:Prima wszystkie Twoje poprzednie posty świadczą co innego niż teraz napisałaś, ale ok Chyba sama nie widzisz, że za chwilę oszalejesz. Tak wkręcającej sobie dziewczyny żadna z nas tutaj nie pamięta.
No w sumie była taka jedna jakiś czas temu...