X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Ciąża po poronieniu...
Odpowiedz

Ciąża po poronieniu...

Oceń ten wątek:
  • czekolada Autorytet
    Postów: 1442 470

    Wysłany: 14 października 2014, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dam znać na pewno jak będę testować może już koło piątku soboty ;-)

    Jakub <3
    f2wli09klx6li47m.png
    f2w3rjjgfdv6rpfo.png
  • Kikusia Autorytet
    Postów: 283 167

    Wysłany: 14 października 2014, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    menka wrote:
    aby móc sporządzić akt trzeba określić płeć - jeśli nie jest to możliwe przez lekarza ze względu na zbyt młodą ciążę to trzeba mieć badania genetyczne które określają płeć - inaczej nie wydadzą zaświadczenia

    W moim regionie tego nie wymagają . Uznają , że na początku ciąży płeć zawsze jest żeńska .Nie miałam żadnych badań przeprowadzanych pod kątem płci.
    Bez problemu dostałam takie zaświadczenie o urodzeniu martwego dziecka dzięki czemu wydany został mi akt urodzenia w USC .
    Z dniem wypisu ze szpitala był liczony urlop macierzyński .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2014, 21:16

    SYNUŚ <3nzjd3e3kvj76trcz.png
    Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę. Ja o Twe zdrowie najgoręcej
    proszę...Jestem Przy Tobie od pierwszego grama. Tyś moje Dziecko... A ja Twoja
    Mama!"
  • czekolada Autorytet
    Postów: 1442 470

    Wysłany: 14 października 2014, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny z innej beczki...czy po poronieniu wasze piesi zrobiły się inne? Pytam bo kiedyś zawsze parę dni przed @ były powiększone, nabrzmiałe a teraz nic kompletnie nic. I tak się zastanawiam w razie ciąży czy mogę nie odczuwać żadnych zmian? Czy w każdym przypadku jednym z pierwszych objawów w ciąży są piersi ??

    Jakub <3
    f2wli09klx6li47m.png
    f2w3rjjgfdv6rpfo.png
  • gosia.b Autorytet
    Postów: 289 618

    Wysłany: 14 października 2014, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie też nie trzeba było robić badań genetycznych. Mogłam nawet wybrać płeć na zasadzie "jak przeczuwałam"...
    Mąż wszystko załatwiał. Okazało się też, że w USC musiał podać również imię :( chcieliśmy mieć Kornelkę więc takie podał. Zrządzenie losu, że akurat w dniu kiedy miałam zabieg było Korneliusza... ech to takie smutne :(
    Ostatnio przypatrywałam się też wynikowi badania histo, gdzie widnieje pesel i mnie zatkało - zabieg 16.09 a są takie 4 cyfry w moim peselu: 0916...
    Nigdy nie wierzyłam w takie rzeczy, ale rzeczywiście może nic nie dzieje się przypadkiem...

    dzięki kochane za pomoc w interpretacji wyników :)
    w sobotę jadę do endokrynologa od ciąż między innymi - myślę, że wszystko wyjaśni :)

    Czekam na Wasze II kreseczki :)
    I trzymam kciuki za fasolki, które już są w brzuszkach :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2014, 21:58

    r44n84s.png

    Aniołek [*] 16.09.14 r. 12tc (9tc)

  • ola.321 Autorytet
    Postów: 1548 2195

    Wysłany: 14 października 2014, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u mnie nie widzę różnic z piersiach przed i po poronieniach, natomiast mniej mnie boli brzuch przed @. Wcześniej prawie mdlałam z bólu a teraz wezmę tabletki i jest w sumie ok

    l22ntv73ar096ms1.png
    dqprj44jdaytfglm.png

    09.2013r (10tc)
    07.2014r (9tc)
  • Kikusia Autorytet
    Postów: 283 167

    Wysłany: 14 października 2014, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gosia.b wrote:
    Mąż wszystko załatwiał. Okazało się też, że w USC musiał podać również imię :( chcieliśmy mieć Kornelkę więc takie podał. Zrządzenie losu, że akurat w dniu kiedy miałam zabieg było Korneliusza... ech to takie smutne :(

    Tak wiem , nie jest to przyjemne :( Sama byłam w takiej sytuacji i wiem jak to jest.
    Jednak nie przywiązywałam większej uwagi do imiona , pewnie temu żeby tak nie bolało.
    Dałam Anna. Niech ta duszyczka teraz czuwa nade mną :*

    SYNUŚ <3nzjd3e3kvj76trcz.png
    Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę. Ja o Twe zdrowie najgoręcej
    proszę...Jestem Przy Tobie od pierwszego grama. Tyś moje Dziecko... A ja Twoja
    Mama!"
  • Kikusia Autorytet
    Postów: 283 167

    Wysłany: 14 października 2014, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie od zawsze o nadchodzącej @ lub ciąży informowały piersi :) chociaż jeden cykl po poronieniu nic nie było , pewnie musiało się uregulować

    SYNUŚ <3nzjd3e3kvj76trcz.png
    Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę. Ja o Twe zdrowie najgoręcej
    proszę...Jestem Przy Tobie od pierwszego grama. Tyś moje Dziecko... A ja Twoja
    Mama!"
  • Czarna_88 Autorytet
    Postów: 1457 994

    Wysłany: 14 października 2014, 22:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do aktu ... to umnie tez nie trzeba bylo badan i sama z moim mezem mialam zadecydowac i wybrac imie. My jakos od samego poczatku mowilismy ze to syn i tak tez zostalo. I tak o to mam wspanialego aniolka Michalka ktory zawsze jest z nami w naszych sercach :-*

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2014, 22:47

    Z Miłości Stworzeni
    ♡Kacper♡ Naszą Miłością Jest ♡
    zrz6p07wp0k766o1.png
    ♡Naszą Miłością Pozostaną♡
    3.10.2013r [*]Michałek[*] <3
    30.01.2014[*]Moja Bratanica <3
    26.06.2014[*] <3
  • Czarna_88 Autorytet
    Postów: 1457 994

    Wysłany: 14 października 2014, 22:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie piersi po poronienu sie troszke zmienily ... zostaly takie delikatne zylki... a teraz tak dobry tydzien przed @ to strasznie bola mnie piersi wczesniej tak nie bylo... Cialo sie zmnie juz od poczatku ciazy od pierwszych dni, a pozniej nie wszystko wraca do stanu wczesniejszego.

    Z Miłości Stworzeni
    ♡Kacper♡ Naszą Miłością Jest ♡
    zrz6p07wp0k766o1.png
    ♡Naszą Miłością Pozostaną♡
    3.10.2013r [*]Michałek[*] <3
    30.01.2014[*]Moja Bratanica <3
    26.06.2014[*] <3
  • magdalena1991 Ekspertka
    Postów: 236 106

    Wysłany: 14 października 2014, 23:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nie mam aktu zgonu itp. bo zostawilam Aniolka w szpitalu na pochowanie przez nich, czyli jutro ... wiec bylam na zwolnieniu lekarskim

    Jajeczko 06,09,2014r 11 t.c. Maleństwo 01,11,2015r 10 t.c
    Śpijcie Aniołki [*][*]
    oar8vfxmq4zfza0s.png
  • Iwka Autorytet
    Postów: 2702 3400

    Wysłany: 15 października 2014, 00:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magdalena1991 wrote:
    nie mam aktu zgonu itp. bo zostawilam Aniolka w szpitalu na pochowanie przez nich, czyli jutro ... wiec bylam na zwolnieniu lekarskim
    Należy Ci się, musisz iść do szpitala po po akt zgonu i z tym do USC - ja po niego poszłam bardzo późno. Dodatkowo każda ciąża zakończona po 8 tygodniu jest ubezpieczona więc też należy Ci się odszkodowanie. Pracowałam kiedyś przy odszkodowaniach więc wiem...a jutro dzień szczególny, bądź dzielna :*

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2014, 00:08

    f2w3dqk36k0lr0xc.png
    17.07.2011[*] Zosia
    Synuś <3 11 dpt - 622 bhcg; 14 dpt - 1292 bhcg
  • magdalena1991 Ekspertka
    Postów: 236 106

    Wysłany: 15 października 2014, 00:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ale jesli nie pochowalam dziecka nie wydadza mi aktu zgonu, czytalalm ze nalezy sie jedynie jesli pochowam malenstwo;/ ty swoje pochowalas??

    Jajeczko 06,09,2014r 11 t.c. Maleństwo 01,11,2015r 10 t.c
    Śpijcie Aniołki [*][*]
    oar8vfxmq4zfza0s.png
  • Iwka Autorytet
    Postów: 2702 3400

    Wysłany: 15 października 2014, 00:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magdalena1991 wrote:
    ale jesli nie pochowalam dziecka nie wydadza mi aktu zgonu, czytalalm ze nalezy sie jedynie jesli pochowam malenstwo;/ ty swoje pochowalas??
    Nie nie pochowałam, nie miałam takiej możliwości. Idziesz do szpitala i prosisz o KARTĘ zgonu z tą kartą idziesz do USC i na tej podstawie wydają Ci akt martwo urodzonego dziecka. I ten dokument masz dla siebie na zawsze, on też pozwoli Ci załatwić formalności dotyczące urlopu macieżyńskiego i odszkodowania. Kochana ja po tą kartę poszłam po roku od poronienia i mi ją wydali.

    f2w3dqk36k0lr0xc.png
    17.07.2011[*] Zosia
    Synuś <3 11 dpt - 622 bhcg; 14 dpt - 1292 bhcg
  • magdalena1991 Ekspertka
    Postów: 236 106

    Wysłany: 15 października 2014, 00:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aha dziekuje za informacje jutro moze uda mi sie cos zalatwic. wrazie czego dodalalm cie do przyjaciolek i bd pisac na priv

    Iwka lubi tę wiadomość

    Jajeczko 06,09,2014r 11 t.c. Maleństwo 01,11,2015r 10 t.c
    Śpijcie Aniołki [*][*]
    oar8vfxmq4zfza0s.png
  • MiM Autorytet
    Postów: 1644 1908

    Wysłany: 15 października 2014, 08:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdalena1991 - My Magdaleny ( ja też Magdalena) mamy tak że jesteśmy twardymi babkami - więc płacz, płacz, płacz idź do psychologa, płacz, płacz... a potem otwórz się na nowe maleństwo, a o tym nigdy nie zapomnisz :(

    Iwka lubi tę wiadomość

    03.02.2014
  • Kikusia Autorytet
    Postów: 283 167

    Wysłany: 15 października 2014, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magdalena1991
    Dziecko nie musi zostać pochowane , aby uzyskać zaświadczenie o urodzeniu się martwego dziecka oraz prawa do urlopu macierzyńskiego , który wynosi 8 tygodni.

    Pochowanie takiego dzieciątka raczej służy rodzicom , by mogli się z nim ostatni raz pożegnać :(takie pożegnanie ułatwia przejście do kolejnego etapu i choć odrobinę pozwala na zmniejszenie bólu i cierpienia.
    Strata dziecka to niewyobrażalna tragedia, ból, cierpienie, żałoba, która wydaje się że trwać będzie już zawsze.
    Jednym z najwłaściwszych sposobów na przetrwanie tego czasu jest dopuszczenie smutku i żalu, pozwolenie sobie na rozpacz.
    Dlatego jeśli masz ochotę na płacz – schowaj się pod kołdrą i wylej tyle łez, ile tylko możesz. Masz do tego prawo, bo straciłaś coś niezwykle cennego, twój świat rozpadł się na małe kawałki.
    Pozwól się przytulić i nie udawaj bardzo silnej, gdy w środku czujesz wielki ból.
    Jednak z czasem wszystko się uspokoi , pojawi się nadzieja na nowe życie .
    I choć w pamięci naszej już Aniołki pozostaną , to ból po jego stracie będzie mniejszy.

    MiM lubi tę wiadomość

    SYNUŚ <3nzjd3e3kvj76trcz.png
    Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę. Ja o Twe zdrowie najgoręcej
    proszę...Jestem Przy Tobie od pierwszego grama. Tyś moje Dziecko... A ja Twoja
    Mama!"
  • Kikusia Autorytet
    Postów: 283 167

    Wysłany: 15 października 2014, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy któraś z was wie co oznaczają te stwierdzenia z USG:
    GS-9,2mm
    Yolk Sac-3,2mm

    Zastanawiam się czy to dobrze , czy coś niepokojącego ?

    SYNUŚ <3nzjd3e3kvj76trcz.png
    Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę. Ja o Twe zdrowie najgoręcej
    proszę...Jestem Przy Tobie od pierwszego grama. Tyś moje Dziecko... A ja Twoja
    Mama!"
  • MiM Autorytet
    Postów: 1644 1908

    Wysłany: 15 października 2014, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    GS – średnica pęcherzyka ciążowego,
    YS – pęcherzyk żółtkowy.

    Na wymiarach się nie znam :)

    03.02.2014
  • gosia.b Autorytet
    Postów: 289 618

    Wysłany: 15 października 2014, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w 4 tyg i 6 dniu ciąży GS miałam 8,3 mm.
    Tego drugiego wymiaru nie mam nigdzie na USG. :)

    r44n84s.png

    Aniołek [*] 16.09.14 r. 12tc (9tc)

  • Kikusia Autorytet
    Postów: 283 167

    Wysłany: 15 października 2014, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak myślicie , jeśli jest pęcherzyk żółtkowy to pojawi się zarodek ?

    Martwię się czy to , że nie było widać zarodka to będzie puste jajo :(

    SYNUŚ <3nzjd3e3kvj76trcz.png
    Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę. Ja o Twe zdrowie najgoręcej
    proszę...Jestem Przy Tobie od pierwszego grama. Tyś moje Dziecko... A ja Twoja
    Mama!"
‹‹ 79 80 81 82 83 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ

7 sposobów jak przetrwać przesilenie wiosenne i jak szybko zajść w ciążę!

Przesilenie wiosenne dla wielu kobiet jest trudnym okresem przejściowym, kiedy mogą pojawiać się problemy ze snem, nadmiernym zmęczeniem, brakiem energii, czy obniżoną koncentracją. Wszystko to może mieć wpływ na gospodarkę hormonalną i kobiecą płodność. Jak w tym czasie przygotować się do ciąży? Jakie są skuteczne sposoby na poprawę płodności? Jak szybko zajść w ciążę, wprowadzając proste nawyki do codziennego stylu życia?

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ