Ciąża po poronieniu...
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyHej
miałam genetyczne i w sumie byłam zawiedziona bo jakieś trzy wymiary tylko zrobił a dzieciątko obróciło się pleckami wiec nawet Buzki nie widziałam wiec nie sprawdził w ogóle kości nosowej 
poza tym pobrali krew i wyniki za ok 2 tyg. Ale mimo wszystko ciesze się ze byłam bo wiem ze jest wszystko ok i pierwszy trymestr prawie za nami. A wizytę u mojej gin mam dopiero w 15 tyg wiec musiałabym sporo czekać żeby wiedzieć czy pierwszy trymestr minął spokojnie z bijącym serduszkiem. Mnie na wizycie uspokaja dopiero dźwięk bijącego serducha
Justine M lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
To się nazywa nudna ciąża ;Ptysiaa93 wrote:Paznokietek najważniejsze, że serducho bije
U mnie samopoczucie dobre. Gdyby nie brak okresu i wieczne zmęczenie, to nie zauważyłabym że jestem w ciąży
paznokietek lubi tę wiadomość
2004 - Agnieszka
2010 - Filip moje skarby
15 Aniołków w tym 4 cb i 3 cbz
NEVER GIVE UP
Mutacje v Leiden, PAI, ANA, AMH 4,18 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa w sumie cały czas liczę na dziewuszkę ale zobaczymy co bedzie.
Staraczki jak sie czujecie?
Cieżarne w co sie ubieracie? Bo ja zaczynam mieć mega problem z ubieraniem się i dobieraniem ciuchów. Najlepsze są legginsy, bo spodni ciażowych jeszcze nie mam. Ale do legginsów lubię dłuższe bluzki, a niewiele takich mam. Poza tym nie lubie jak bluzki opinają się na brzuchu ciażowym. Ja osobiście preferuje luźne ciuszki. Tylko wielki z tym problem bo w galeriach handlowych cieżko znaleźć ubrania z działu ciazowego ;/ -
Hej dziewczyny. Możecie mi poradzić jak to jest z @ po poronieniu? Ja przed pierwszą @ miałam jeden dzień plemienia a teraz drugą @ zaczęła się normalnie po połódniu i 5 dni @ potem plamienie ciemne. Któraś tak miała? Denerwuje mnie to trochę nigdy tak nie miałam. Poronienie samoistne udało się bez zabiegu.
19 cykl starań-od 10.2014r.-14 cpp
06.07.2009r - synuś
04.2015r- 10tc [*] -
Kjopa3, u mnie @ wyglądała tak jak przed ciążą. Ale ja zawsze miałam plamienia po miesiączce.
Mam pewien problem. Ginekolog zalecił mi branie luteiny od 18 lub 20dc (w zależności od dnia wystąpienia owu). Dziś jest 20dc, owu jeszcze nie było i nie wiem czy się zapowiada. A obawiam się brania luteiny, żeby tej owulacji w ogóle nie ominąć (nie wiem jak działa podawanie progesteronu przed skokiem). Powinnam czekać, czy brać już dzisiaj? Jakie macie doświadczenia z luteiną dopochwową?
