X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Ciąża po zabiegu łyżeczkowania
Odpowiedz

Ciąża po zabiegu łyżeczkowania

Oceń ten wątek:
  • Magic Autorytet
    Postów: 3887 3148

    Wysłany: 26 kwietnia 2014, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JusWik super strona :-)

    JusWik lubi tę wiadomość

    Lilianka 1.05.2015
    Oliwierek 17.08 2016
    Kornel 23.06.2018
  • Mimi86 Autorytet
    Postów: 1993 2112

    Wysłany: 26 kwietnia 2014, 18:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ze mna to było tak, że ja odkąd zaczelam pamic to juz wiedziałam ze jest po wszystkim ( objawy ciazy ustaly) ale walczylam nadal, bralam duphaston, lezalam, jak bylam na wizycie to lekarz powiedzial mi (w piatek)ze we wtorek mam sie zglosic do szpitala i jesli pecherzyk nie urosnie choc mm to ide na zabieg bo dla niego to sa juz resztki po poronieniu (pecherzyk zmienil ksztalt). We wtorek rano zrobili mi usg jednoznacznie stwierdzili ze pecherzyk zmalal i ze ide na oddzial, potem o dziwo przychodzi inna lekarka i mowi ze jak jest pecherzyk to podtrzymujmy, na nic sie zdaly moje slowa ze pecherzyk zamiast rosnac to maleje - ona zadecydowala podtrzymywac. I tak trafilam na patologie ciazy z laska ktora szykowali do porodu (przenoszona ciaza), musialam spedzic tam noc, dopiero na drug dzien na obchodzie powiedzialam co i jak wzieli mnie na usg komisyjn i dopiero po tym na zabieg, a tam jak w fabryce tasmowo. Dzieki bogu do mnie zszedl moj lekarz i mi zrobil osobiscie zabieg.
    Z tamtego dnia pamietam dwa najgorsze momenty: Jak prowadzili mnie na dool na zabieg to przechodzilam obok noworodkow i jak na zlosc akurat szczesliwe mamusie braly swoje dzieci na karmienie czy cus, a ja ze spuszcona glowa i lzami w oczach przechodzilam miedzy nimi :(
    a drugie to jak juz wrocilam na sale to niezorientowana pielegniarka przyleciala na sale i drapła mi kołdrę do gory bo ona bedzie sluchac pulsu dziecka i zdziwiona ze nie mam brzucha:(

    maj- krótki protokół- 6 mrozaczków :)
    15 czerwiec crio 2x8a beta: 9dpt- 31,20 /11dpt- 124,8/13dpt -306

    2r8rj48at734p213.png

  • Holly go Ekspertka
    Postów: 164 96

    Wysłany: 26 kwietnia 2014, 19:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mimi86 przykro mi. Sama nie wiem jak takie bolesne momenty wymazać, lub choćby zagłuszyć w pamięci.

    [img]http://ovufriend.pl/thumb/c0857925218c8e2878af6b945e5a4233.png

    [*] 07.03.2014
    "No cóż moi drodzy – powiedziała Mamusia Muminka, kiedy rankiem wszyscy wyszli do ogrodu. – Już po końcu świata, teraz trzeba to wszystko posprzątać."[/img]
  • maja35 Autorytet
    Postów: 1141 921

    Wysłany: 26 kwietnia 2014, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja od początku pobytu w szpitalu byłam odseparowana od kobiet w ciąży i od noworodków i miałam super opieke.

    yn3dsvl.png
    córcie 17 lat i 19 lat.
    Moi 2 Anielscy synkowie [*] [*] 20.02.2014. (18tc)
    Ciocia aniołka Julci (*) 24.01.2015 (37tc)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 kwietnia 2014, 01:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też miałam super opiekę mimo iż dużo osób mi odradzało ten szpital. Byłam z dala od kobiet w ciąży (byłam sama na sali). Mimo, że po zabiegu byłam straszna(przeklinałam, mówiłam żeby mi oddali dziecko itp itd) pielęgniarka przyszła po jakimś czasie do mnie i pytała się jak się czuję, że mogę się już napić ( a suszyło mnie jak na kacu). Nie mogę narzekać.

    P.S. nie było mnie jakiś czas ponieważ się przenoszę na inny sklep bliżej domu i małe mam zamieszanie z tym.


    Pozdrawiam Was wszystkie i życzę duuuużo sił :)

    peppapig, Mimi86 lubią tę wiadomość

  • eM Autorytet
    Postów: 1567 1531

    Wysłany: 27 kwietnia 2014, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja chcę się starać jak tylko dostanę pierwszą @.
    Dziewczyny, gdy zaczęłyście się starać jest ciut łatwiej?

    Holly go lubi tę wiadomość

    Aniołek 12tc -18.04.2014 [*]
    Aniołek 8tc -25.08.2014 [*]
    Maks - ur 08.09.2015
    Nataniel 18tc - 20.12.2017 [*]
  • ampoule Ekspertka
    Postów: 191 85

    Wysłany: 27 kwietnia 2014, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eM wrote:
    Ja chcę się starać jak tylko dostanę pierwszą @.
    Dziewczyny, gdy zaczęłyście się starać jest ciut łatwiej?
    mnie jest dużo latwiej..ale jak przychodzi @ to niestety wszystko do mnie wraca...caly ten koszmar..

    eM lubi tę wiadomość

    [*] 01.02.2014 - 6/7 tc.
    [*] 11.01.2015 - 5 tc. ciąża biochemiczna
    [*] 13.02.2015 - 5 tc. ciąża biochemiczna
    12.02.2016 urodził się Nasz Ukochany Synek Filip <3
  • Malinka32 Autorytet
    Postów: 1063 558

    Wysłany: 27 kwietnia 2014, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eM wrote:
    Ja chcę się starać jak tylko dostanę pierwszą @.
    Dziewczyny, gdy zaczęłyście się starać jest ciut łatwiej?
    Ja zabieg mialam 9 stycznia, w marcu za pierwsza proba zaszlam, jestem obecnie na poczatku 8 tygodnia, niby ginka twierdzi ze jest ok i zeby sie nie martwic ,niestety u mnie jest jakas obawa, strach... poprzednia ciaza obumarla pod koniec 10 tygodnia. Czy jest latwiej nie wiem napewno ona inaczej bo to co bylo siedzi w psychice.

    eM lubi tę wiadomość

    9.01.2014 11tc
    15.05.2014 10tc
    Mam 5 dzieci
    3 przy sobie
    2 w niebie...
  • eM Autorytet
    Postów: 1567 1531

    Wysłany: 27 kwietnia 2014, 19:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malinka32 wrote:
    Ja zabieg mialam 9 stycznia, w marcu za pierwsza proba zaszlam, jestem obecnie na poczatku 8 tygodnia, niby ginka twierdzi ze jest ok i zeby sie nie martwic ,niestety u mnie jest jakas obawa, strach... poprzednia ciaza obumarla pod koniec 10 tygodnia. Czy jest latwiej nie wiem napewno ona inaczej bo to co bylo siedzi w psychice.
    Na pewno będziemy się bać aż do samego końca, bo wiemy że to kwestia jednego badania i świat się wali, ale i tak Malinka32 Ci zazdraszczam baaaardzo. Też chcę już znowu mieć nadzieję że dzidzia za zakrętem.

    Aniołek 12tc -18.04.2014 [*]
    Aniołek 8tc -25.08.2014 [*]
    Maks - ur 08.09.2015
    Nataniel 18tc - 20.12.2017 [*]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 kwietnia 2014, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardzo trzymam kciuki &&&
    Ja nie wiem co będzie kiedy zajde w ciążę...miałam krwiaka, a dzidzia była zdrowa...
    Ciekawa jestem co powie doktorka,będę umawiać się na wizytę miałam przyjść po pierwszej @ może mi powie czy to wraca...jak moje podwozie;-)
    Robię różne badania...

  • eM Autorytet
    Postów: 1567 1531

    Wysłany: 27 kwietnia 2014, 21:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny :) musimy cieszyć się z drobnych przyjemności które możemy robić gdy nie jesteśmy w ciąży. Tak więc winko, piwko? Solarium, sauna? Wiadomo, że wolałybyśmy żeby zakazy były dalej aktualne, ale skoro nie są to cieszmy się tym, łatwiej będzie znieść ten czas...
    Ja właśnie kończę 2 desperadosa z cytrynką :)

    Ewelcia, Mimi86, moka lubią tę wiadomość

    Aniołek 12tc -18.04.2014 [*]
    Aniołek 8tc -25.08.2014 [*]
    Maks - ur 08.09.2015
    Nataniel 18tc - 20.12.2017 [*]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 kwietnia 2014, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też będę się starać po pierwszej miesiączce, lekarka powiedziała, że im szybciej tym lepiej. Mam nadzieję, że beta będzie ładnie spadać i okres przyjdzie ok. połowy maja. Od razu startujemy z inseminacją i gonadotropinami.

    peppapig lubi tę wiadomość

  • eM Autorytet
    Postów: 1567 1531

    Wysłany: 27 kwietnia 2014, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    liloe też mam nadzieję na okres niedługo po połowie maja. Zresztą wiedzę, że ten koszmarny dzień spotkał nas obie w tym samym terminie.

    Aniołek 12tc -18.04.2014 [*]
    Aniołek 8tc -25.08.2014 [*]
    Maks - ur 08.09.2015
    Nataniel 18tc - 20.12.2017 [*]
  • Mimi86 Autorytet
    Postów: 1993 2112

    Wysłany: 28 kwietnia 2014, 00:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eM wrote:
    Ja chcę się starać jak tylko dostanę pierwszą @.
    Dziewczyny, gdy zaczęłyście się starać jest ciut łatwiej?
    Ja w tamtym miesiacu juz sie nie zabezpieczalam, ale tez nie szalelismy zbytnio, za to teraz jak mi sie @ skonczy to zaczynam pelna para, mam nadzieje ze bedzie ok, sama mysl ze zaczynam starania powoduje ze jest mi lzej...

    JusWik lubi tę wiadomość

    maj- krótki protokół- 6 mrozaczków :)
    15 czerwiec crio 2x8a beta: 9dpt- 31,20 /11dpt- 124,8/13dpt -306

    2r8rj48at734p213.png

  • eM Autorytet
    Postów: 1567 1531

    Wysłany: 28 kwietnia 2014, 08:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na razie mam wrażenie że ten czas stoi w miejscu. Nie mogę się doczekać pierwszej @, pierwszej nadziei...

    Aniołek 12tc -18.04.2014 [*]
    Aniołek 8tc -25.08.2014 [*]
    Maks - ur 08.09.2015
    Nataniel 18tc - 20.12.2017 [*]
  • Malinka32 Autorytet
    Postów: 1063 558

    Wysłany: 28 kwietnia 2014, 08:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tego co mowia dziewczyny i pielegniary to po poronieniu jest duzo latwiej i szybciej zajsc w ciaze.. sa hormony i organizm jest nastawiony na ciaze.

    eM, Mimi86 lubią tę wiadomość

    9.01.2014 11tc
    15.05.2014 10tc
    Mam 5 dzieci
    3 przy sobie
    2 w niebie...
  • eM Autorytet
    Postów: 1567 1531

    Wysłany: 28 kwietnia 2014, 08:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam nadzieję, że tak jest!

    Aniołek 12tc -18.04.2014 [*]
    Aniołek 8tc -25.08.2014 [*]
    Maks - ur 08.09.2015
    Nataniel 18tc - 20.12.2017 [*]
  • Malinka32 Autorytet
    Postów: 1063 558

    Wysłany: 28 kwietnia 2014, 08:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eM wrote:
    Mam nadzieję, że tak jest!
    no ja jestem przykladem, zaszlam przy pierwszej probie 2 miesiace po zabiegu, a mam juz swoje lata i balam sie ze moze byc problem, a tu taka niespodzianka.

    eM, Mimi86 lubią tę wiadomość

    9.01.2014 11tc
    15.05.2014 10tc
    Mam 5 dzieci
    3 przy sobie
    2 w niebie...
  • Malinka32 Autorytet
    Postów: 1063 558

    Wysłany: 28 kwietnia 2014, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak prawde mowiac nie bardzo wierzylam w to ze bedzie latwiej, szykowalam sie na pare miesiecy staran, nie wiem mam jakies przeczucie w srodku ze wszystko bedzie ok, choc baardzo sie boje.

    JusWik lubi tę wiadomość

    9.01.2014 11tc
    15.05.2014 10tc
    Mam 5 dzieci
    3 przy sobie
    2 w niebie...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 kwietnia 2014, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eM wrote:
    Dobrze, że mamy choć siebie. Sporo osób mówi mi, że jak bym chciała pogadać to oni są i że wystarczy że powiem. Ten kto tego nie przeszedł, nie zrozumie. Wiem, że wszyscy współczują, wszystkim żal, ale tak naprawdę nawet mąż przeżywa to zupełnie inaczej. Wprawdzie też jego dziecko, ale nie w nim umarło, nie on miał zabieg i nie on się poświęcał i rezygnował ze wszystkiego co by mogło dzidzi zaszkodzić. Dlatego dziękuje, że jesteście!
    Mam dokładnie takie same odczucia jak Ty... Aż czasem żal i złość narasta...

‹‹ 8 9 10 11 12 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kwas foliowy podczas starania o dziecko, kwas foliowy w ciąży - dlaczego tak ważny?

Kwas foliowy to witamina z grupy B, o której żadna starająca się o ciążę kobieta, nie powinna zapominać! Kwas foliowy ma ogromny wpływ na rozwój płodu, prawidłowy przebieg ciąży, ale i również płodność kobiety! Dodatkowo przeczytaj dlaczego suplementacja kwasu foliowego zalecana jest czasem również dla mężczyzn.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Nie możesz zajść w ciążę? Rozpocznij diagnostykę już teraz – przygotuj się na czerwiec!

Świetne wieści dla wszystkich par, które pragną skorzystać z procedury in vitro, ale ze względów ekonomicznych nie mogli sobie na nią pozwolić... Już wkrótce rusza państwowy program wsparcia, który będzie finansował metodę zapłodnienia pozaustrojowego! Już teraz warto o tym pomyśleć, rozpocząć diagnostykę, aby jak najlepiej przygotować się do procedury. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ