Ciąża po zabiegu łyżeczkowania
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMiałam tak na początku też tak liczyłam ile by było już tyg itd Ale to nie jest dobre, mi jakoś tak z dnia na dzień przeszło... Trzeba iść do przodu, patrzeć w przyszłość Wszystko będzie dobrze, musi być!
Holly go, Malinka32, peppapig, Magic, Mimi86, moremi lubią tę wiadomość
-
Nie wiem jak czesto sie zdarzaja... ja jestem ponad 3 tyg od poronienia i dzis mialam wizyte. Jest wszystko dobrze zagoilo sie pieknie ciesze... ale zdalam sobie sprawe ze wszystko to do czego dazylam nie zawsze mi soe udaje. Dla mnie rodzina jest najwazniejsza a chec posiadania dziecka jest duza lecz ciraz czesciej czuje ze to nie dla mnie... w tym momencie w ktorym jestem majac tyle lat(26) moim zamiarem bylo posiadanie juz dwojki...stad moj melancholijny nastroj....ehhh... chyba mam dola
JusWik lubi tę wiadomość
Lilianka 1.05.2015
Oliwierek 17.08 2016
Kornel 23.06.2018 -
Magic wrote:Nie wiem jak czesto sie zdarzaja... ja jestem ponad 3 tyg od poronienia i dzis mialam wizyte. Jest wszystko dobrze zagoilo sie pieknie ciesze... ale zdalam sobie sprawe ze wszystko to do czego dazylam nie zawsze mi soe udaje. Dla mnie rodzina jest najwazniejsza a chec posiadania dziecka jest duza lecz ciraz czesciej czuje ze to nie dla mnie... w tym momencie w ktorym jestem majac tyle lat(26) moim zamiarem bylo posiadanie juz dwojki...stad moj melancholijny nastroj....ehhh... chyba mam dola
Magic lubi tę wiadomość
-
Magic jesteś 2 lata młodsza niż ja, więc masz przewagę Ja chciałam czekać, chciałam choć ustabilizować swoją pozycje zawodową... oj głupia byłam. Najgorsza jest ta bezsilność.
Magic lubi tę wiadomość
Aniołek 12tc -18.04.2014 [*]
Aniołek 8tc -25.08.2014 [*]
Maks - ur 08.09.2015
Nataniel 18tc - 20.12.2017 [*] -
Kochane, ja wkrótce kończę 38 lat, więc spójrzcie optymistyczniej na swoją przyszłość. Dałabym wiele, żeby mieć choć kilka lat w odwodzie.
Magic, moremi lubią tę wiadomość
-
ja zawsze myslalam, że jak bede bronic mgr to bede w ciiazy i bede miec duzo czasu na pisanie pracy( jaka ja durna) a tu dawno mgr obroniony w tym roku koncze 28 lat, a dzieciatka jak nie bylo tak nie ma
czasem mysle ze moglam zaczac sie wczesniej starac o dzidzie... ehh.
Magic lubi tę wiadomość
maj- krótki protokół- 6 mrozaczków
15 czerwiec crio 2x8a beta: 9dpt- 31,20 /11dpt- 124,8/13dpt -306
-
Mimi trzymam kciuki za staranka.My też się zaczeliśmy starać i mam nadzieję na pozytywny test w Maju no bo Maja musi zaciążyć w Maju
peppapig, szpilka, Mimi86, JusWik, moremi lubią tę wiadomość
-
Kochana eM ja juz dawno uwazalam ze moj czas na dziecko dawno minal... teraz mam swoja pasje i nie befe z nie rezygnowac . Skupiam sie ma sobie... musze odbudowac swoja pewnosc, swoje zdrowie- wlosy mi strasznie wyszly i musze o nie zadbac. Po wizycie u lekarza juz wiem ze jestem calkowicie wygojona i mozemy sie starac... ale ja nie chce... wole miec inne priorytety. Moje mslzenstwo wymaga reanimacji troche nas doswiadczylo to wszystko. Boje sie seksu.... ze znowu bedzie to samoLilianka 1.05.2015
Oliwierek 17.08 2016
Kornel 23.06.2018 -
Też się boje seksu, ale z drugiej strony nie mogę się doczekać pierwszej @. Boje się, myślenia o dziecku które straciłam w trakcie i zabicia nastroju. Boje się rozczarowań gdy kolejne @ przyjdą. Boje się, że to się powtórzy, ale kto nie ryzykuje ten nie ma...Aniołek 12tc -18.04.2014 [*]
Aniołek 8tc -25.08.2014 [*]
Maks - ur 08.09.2015
Nataniel 18tc - 20.12.2017 [*] -
nick nieaktualnyDziewczyny ja wam powiem,że kiedy się kochaliśmy pierwszy raz po por 6 tyg po a długo się namyślałam, ...i jakoś smutno było,skończyło się płaczem...chociaż cudownie było,psychoza jakaś...Nie wiem czemu cholera!? Człowiek tak przeżywa...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 maja 2014, 15:39
-
Bo wyobrazamy sobie jakby nasze zycie wygladalo z naszymi Aniolkami. Ja uprawiam seks normlanie tyle ze bez finalu.. ja wiem ze do konca zycia bede o nim myslec. Marzyc jakie by bylo kim by zostalo... Po tej ksiaze "Niebo istnieje naprawde" tak jak matka chlopca o ktorym jest ta ksiazka chce jak najszybiciej pojsc do niebo i spotkac moje malenstwo w niebie... ja tez czesto placze bo mi to pomaga. Nigdy nie pokocham juz tak swojego dziecka jak tego, ktore stracilam... majowka pelna para a ja sie smuce.Lilianka 1.05.2015
Oliwierek 17.08 2016
Kornel 23.06.2018 -
Magic wrote:Po tej ksiaze "Niebo istnieje naprawde" tak jak matka chlopca o ktorym jest ta ksiazka chce jak najszybiciej pojsc do niebo i spotkac moje malenstwo w niebie...Aniołek 12tc -18.04.2014 [*]
Aniołek 8tc -25.08.2014 [*]
Maks - ur 08.09.2015
Nataniel 18tc - 20.12.2017 [*] -
Dziewczyny zrobiłam dzisiaj test i jest cień :)Strasznie się boje, po poronieniu byłam u lekarza tylko raz i to 10 dni później, żadnych badań nie zrobiłam i teraz krążą mi myśli po głowie " a może TSH a może coś..." i że znowu sytuacja się powtórzy a może gdybym zrobiła te głupie badania to dało by się uniknąć powtórek. Teraz już za późno, nie mieszkam w Polsce. Dobrze, że duphaston przywiozłam ze sobą chociaż też zastanawiam się czy go brać?
A w ogóle to cieszę się strasznie, że się jednak udało i że tak szybko bo ostatnio 7 miesięcy się staraliśmy i byłam pewna, że coś nie tak ze mnną a młoda też nie jestem (34 skończone)
Maju kiedyś napisałaś pod moim wykresem, że razem z brzuchami będziemy chodzić więc kochana czekam na Ciebie
Magic - pokochasz i to bardziej
Drzwiona, peppapig, Mimi86, OctAngel, moremi, zuZic lubią tę wiadomość
-
Aniafk tak bardzo sie cieszę , gratuluję Ci i zycze bardzo nudnej ciazy
Nic sie nie boj, mysl pozytywnie!aniafk lubi tę wiadomość
25.09.2015 urodził się mój ukochany Dawid
mój Aniołek 15.02.2014 r. (8tc)
mój Aniołek 01.06.2014 r. (6tc)
Św. Dominiku czuwaj nad nami... -
aniafk nie ma innej opcji!!!!!
Razem niestety straciłyśmy w tym samym czasie maleństwa to musimy razem nosić kolejne maleństwo.
Narazie gratuluje po cichu,żeby nic nie zapeszyć ale dałaś mi nadzięję,że może mi też się uda od razu. BUziakianiafk, peppapig lubią tę wiadomość
-
aniafk wrote:Dziewczyny zrobiłam dzisiaj test i jest cień :)Strasznie się boje, po poronieniu byłam u lekarza tylko raz i to 10 dni później, żadnych badań nie zrobiłam i teraz krążą mi myśli po głowie " a może TSH a może coś..." i że znowu sytuacja się powtórzy a może gdybym zrobiła te głupie badania to dało by się uniknąć powtórek. Teraz już za późno, nie mieszkam w Polsce. Dobrze, że duphaston przywiozłam ze sobą chociaż też zastanawiam się czy go brać?
A w ogóle to cieszę się strasznie, że się jednak udało i że tak szybko bo ostatnio 7 miesięcy się staraliśmy i byłam pewna, że coś nie tak ze mnną a młoda też nie jestem (34 skończone)
Maju kiedyś napisałaś pod moim wykresem, że razem z brzuchami będziemy chodzić więc kochana czekam na Ciebie
Magic - pokochasz i to bardziejaniafk lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny nawet nie dziękuję żeby nie zapeszyć matko jaki ten człowiek przesądny!
szpilka właśnie nie mam możliwości zrobienia jakichkolwiek badań więc poczekam z tym duphastonem do jutra bo to dzień NIE spodziewanej @ i zaczynam brać. Będzie co ma być.zuZic lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny