Ciąża po zabiegu łyżeczkowania
-
WIADOMOŚĆ
-
Tak Domi, ją jestem tak wystraszona że nie mogę normalnie myslec. Widzę już najgorszy scenariusz, że to ciąża pozamaciczna. Mam bete 1565 i chyba przy takiej wartości powinno być widac ten pecherzyk ciazowy. Z drugiej strony to był dopiero 5 dzień po spodziewanej@ , 33 dc, może jest jeszcze jakaś nadzieja. Boję się jak cholera. Gdyby nie ten ból podbrzusza to w ogóle nie poszlabym tak szybko do gina. Teraz mam tydzień z głowy, wizyta w środę.Synek 12.09.2010 - mój kochany urwisek
Maluszek 12 tc [*] 23.07.2015
-
Dziewczyny myślałam, że oszaleję z nerwów i poszłam dzisiaj na izbę przyjęć. Ciąża potwierdzona, w macicy. Odetchnęłam.
Pati co u Ciebie? Domi jak się czujesz?Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2015, 22:44
Synek 12.09.2010 - mój kochany urwisek
Maluszek 12 tc [*] 23.07.2015
-
Pati tak mi przykro nie poddawaj się!! jeszcze wszystko może się zdarzyć... Lies cieszę się, że odetchnęłaś.. dobrze, że udało się już zobaczyć ciążę na usg. Ja też nie mogłam już wytrzymać i wczoraj po południu zrobiłam sobie bhcg. Zrobię jeszcze drugie badanie po 48h i zobaczymy jaki będzie wynik. Drugie usg mam za tydzień we wtorek.
-
Gratuluje dziewczyny, zycze zeby do samego rozwiazania bylo wszystko ok. Moj maz od stycznia zaczyna prace jako kierowca,przez 3 tygodnie w miesiacu bedzie w trasie. Cieżko bedzie wtedy utrafic w dni plodne
Czuje dzisiaj ogromna pustke, chcialabym mojego dzidziusia z powrotem, nie moge sie pogodzic ze swoja strata. Co prawda mam juz synka kocham go bardzo mocno ale mam poczucie, ze czegos mi brakuje.
-
Ja jeszcze nie jestem w ciąży, ale tak strasznie bym chciała być. Wiem może, że to głupie, bo powiecie, że jestem za młoda. Ale tak mi strasznie zależy na chłopaku, że nie wiem jak inaczej go zatrzymać. Powiedzcie mi, co mogę zrobić, żeby zajść i nie poronić? Czy jak jestem młoda to jest większe prawdopodobieństwo poronienia? Coś podobego czytałam na http://www.kobietkowo.pl/, ale nie wiem czy to prawda?
-
Pati musisz wierzyć, że jeszcze kiedyś się uda i że Twoj synek będzie miał rodzęństwo... życzę Ci tego z całego serca!
polka412 Twój temat chyba nie pasuje do tego wątku, ponieważ tutaj rozmawiają dziewczyny które są w ciąży po zabiegu łyżeczkowania, a poza tym to zachodzenie w ciąże po to, żeby zatrzymać chłopaka, to chyba nie jest najlepszy pomysł... -
Asiasia umówiłam się do lekarza prowadzącego w 5 tyg. 3 dniu, czyli dzisiaj. Ale miałam bóle brzucha więc żeby się już więcej nie denerwować poszłam już pod koniec 4 tyg, i było to zdecydowanie za wcześnie. To też zalezy od tego jak się czujesz, czy masz plamienie, ból, mocno się denerwujesz.
Moja ginka potwierdziła, że jak na początek ciąży to jest w porządku. Był zarodek, nawet serduszko pikało, maciupkie zupełnie. Następna wizyta na początku stycznia. dopiero wtedy dostanę kartę ciąży.
Pati też mam synka ale jednak to uczucie tęsknoty i braku nie mija. Doskonale to rozumiem. Nawet jeśli będzie wam trudniej utrafić w dni płodne to i tak jeszcze nic nie jest przesądzone.
Domi jak wyniki bety?Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2015, 22:29
Asiasia lubi tę wiadomość
Synek 12.09.2010 - mój kochany urwisek
Maluszek 12 tc [*] 23.07.2015
-
Dziewczyny nie zagladalam tu chwile... juz jestem po pierwszej @ za 4 dni ide do lekarza aby mnie zbadal bo od czasu zabiegu nie bylam, myślicie że moge sie starac o dzidziusia czy sie powstrzymac. Cieszę się że juz byla pierwsza @ niby nic a tyle cieszy...Zuzka
-
Lies beta raczej dobra. Nie rośnie już tak szybko jak w pierwszych dniach ciąży, ale z tego co czytałam, to jeśli wysokość bety jest w zakresie 1200-6000 to podwaja się po 96 godzinach. Ja miałam pierwszą betę prawie 26tys, a drugą po 60 godzinach 38tys, więc raczej jest ok.
Zuzkaa to tylko zależy od Ciebie.. jeśli czujesz się na siłach żeby starać się o maleństwo, to pewnie, że do dzieła
Asiasia ja na pierwsze usg poszłam w w pierwszym dniu 7 tygodnia (tak wychodziło z okresu) a okazało się, że ciąża jest młodsza o około tydzień. Był już pęcherzyk w macicy. Kolejne usg we wtorek..zuzkaa, Asiasia lubią tę wiadomość
-
Chcialam spytac delikatnie...ja wiem ze bete powtarza sie po 24h lub 48h...niemniej mam pytanie co to daje?wiem ze wiedze czy malenstwo sie dobrze rozwija, ale jesli nie?czy taka wiadomosc moze cos zmienic?przeciez niestety na to nie mozemy wplynac zadnymi tabletkami etc a niedobre wiadomosci tylko powoduja kolejne nerwy,nie uwarzacie?Asiasia
-
Asiasia masz rację to mogą byc kolejne nerwy, tak samo zresztą jak wizyta kontrolna i każde usg. Ale z drugiej strony jeśli wyniki są dobre to mogą też nas uspokoić i pomóc przetrwać ten czas oczekiwania. Mnie uspokoiło jedno usg, teraz już nie wariuję. Niektórym pomaga robienie bety.Synek 12.09.2010 - mój kochany urwisek
Maluszek 12 tc [*] 23.07.2015
-
Hej dziewczyny. Jestem po wczorajszym usg. Ciąża się rozwija! Serduszko bije! Zaczął się 8 tydzień. Narazie wszystko wygląda dobrze dostałam piękny prezent na Święta na kolejne badanie idę za 2,5 tygodnia. Lies jak się czujesz?
Lies lubi tę wiadomość
-
Hej Domi u mnie wszystko dobrze, bylam dzisiaj na usg i slyszalam serduszko. Wiek ciazy zgqdza sie idealnie z wielkoscia dziecka. Jestem spokojna i dobrze nastawiona. Ciesze sie ze u Ciebie tez dobrze. Zdecydowalam ze dodam sobie suwaczek a co tam.Synek 12.09.2010 - mój kochany urwisek
Maluszek 12 tc [*] 23.07.2015
-
Hej dziewczyny! Jestem po zabiegu 1 lutego taki prezent na urodziny ;/ akurat jak kazdy sie odzywal z zyczeniami i pytal co slychac nie mialam ochoty z niki gadac ;( bardzo chcialabym zaczac juz starania... ale minelo dopiero 14 dni.. czas sie dluzy..wlecze dzien za dniem a ja czekam kolejnej @ jak nigdy.... chyba po 1 @ zaczne starania bo zwariuje ;( potrzebuje otuchy
aniołek 01.02.2016r -
nick nieaktualnylaila_25 wrote:Hej dziewczyny! Jestem po zabiegu 1 lutego taki prezent na urodziny ;/ akurat jak kazdy sie odzywal z zyczeniami i pytal co slychac nie mialam ochoty z niki gadac ;( bardzo chcialabym zaczac juz starania... ale minelo dopiero 14 dni.. czas sie dluzy..wlecze dzien za dniem a ja czekam kolejnej @ jak nigdy.... chyba po 1 @ zaczne starania bo zwariuje ;( potrzebuje otuchy
ja pewnie gdyby mąż był w domu też zaczęłabym działać po pierwszym @. bo i tak nie powiedziane, że od razu się uda, a po drugie jakby się udało to znaczy, że organizm jest już gotowy (zdania są podzielone co do tego kiedy najlepiej, ale przede wszystkim to słuchać własnego ciała).
mój mąż przyjeżdża dopiero na początku marca, więc mam nadzieję, że jego obecność pokryje się z dniami płodnymi po drugiej @
3maj się dzielnie