Ciąża pozamaciczna ( ektopowa)
-
WIADOMOŚĆ
-
Helen bardzo mi przykro
Ja po laparoskopii też musiałam odczekać 3 m-ce, więc to chyba nie przyspieszy możliwości nowych starań.
Laparoskopia wiąże się z nacięciem jajowodu i nie wiem, czy to nie wpływa później na jego mniejszą drożność.
Decyzja należy jednak do Ciebie. Mam nadzieję, że masz tam dobrego lekarza i dobrze Ci doradzi.
Wszystkiego dobrego
Anko:-) lubi tę wiadomość
-
Hej Karen,pisalysmy kiedy w kwietniu. Leżałam wtedy w szpitalu z usunięta ciąża i jajowodem. Widzę że ci się udało!!!
Super. Gratulacje ogromne.
U mnie jak na złość owulacje tylko z jajnika bez jajowodu. Co prawda byłam na antykoncepcji jakiś czas bo najpierw bakteria później torbiel, generalnie od ciąży pozamacicznej to dopiero 3 obserwowany cykl i 3 z owulacja ze strony bez jajowodu....karen85 lubi tę wiadomość
-
Hej Anko:) Po 9 m-cach od CP się udało. W tym cyklu miałabym termin porodu, gdyby CP nie okazała się CP. Już powoli traciłam nadzieję.
Też praktycznie nie miałam owulacji z prawego jajnika (tego z dobrym jajowodem), dlatego fakt, ze w końcu "zadziałał" strasznie mnie zdziwił
Oczywiście faszerowałam się w tym celu witaminkami o których wyczytałam, że wspomagają pracę i pękanie jajeczek i wiesiołkiem, jadłam migdały na endomedrium no i się udało, męża też męczyłam wspomagaczami. Nie wiem, czy przez te wszystkie witaminy, czy po prostu miałam fart:)
To sporo po drodze Cię spotkało...Torbiel, bakterie... Masakra. Ale najważniejsze, że możesz z powrotem się starać:)A w styczniu ivf! Mam nadzieję, że nie będzie potrzebne
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2015, 09:30
Helen lubi tę wiadomość
-
nie wiem dokładnie... mi lekarz tłumaczył, że wszystko musi się zagoić/zregenerować w środku. Mówił, że nie mam pewności, że nie będę miała kolejnych owulacji po "felernej" stronie a jeśli tak, to mogę bardzo szybko zrobić sobie powtórkę z rozrywki. Nawet na wizycie kontrolnej upewniał się, czy na pewno się jeszcze nie staram, bo nie powinnam.
Też tego nie rozumiem do końca,ale ufam, że lekarz wiedział co mówi. Z drugiej strony czytałam, że dziewczyny, które np. miały usuwany jeden jajowód przy cp, mogły się starać w cyklu od razu po laparoskopii i niektórym od razu się udawało!
-
To ja się dołączam , 17 października miałam operacje usunięcia ciąży pozmacicznej z lewego jajowodu , wcześniej myśleli że poroniłam jednak jak już zwijałam się z bólu zauważyli że jajowód zaczyna pękać.. pozszywali i tyle w histpacie wyszło że usunęli doczesną a zarodek musiałam wcześniej poronić trąbkowo. Byłam u gina powiedział że zaraz po miesiączce pooperacyjnej możemy się starać.. Jednak nie gwarantuje że trafimy na lewy i będzie powtórka. No zobaczymy..
Na razie u mnie sytuacja taka. Może na wigilię zobaczymy dwie kreski, ehhh tak bardzo mi się to marzy
https://ovufriend.pl/graph/a07cb27f89765e05e5462ea175190abb -
nick nieaktualny
-
karen85 wrote:Ja po laparoskopii też musiałam odczekać 3 m-ce, więc to chyba nie przyspieszy możliwości nowych starań.
Widzicie a mi lekarz pozwolił starać się zaraz po pierwszej miesiączce po operacji.
A miałam laparotomię, czyli ciachali mnie jak do cesarki.Helen lubi tę wiadomość
-
Widać co lekarz to opinia:) Trzymam kciuki za Was dziewczyny Niech Nowy Rok zacznie się od dobrych wiadomości
Co do celowania w jajowód bez cp - nie miałam tego robić. Lekarz powiedział mi, że nie ma sensu odbierać sobie połowy szans na dziecko. Chociaż jak już zaczęliśmy starania i wypadało na jajnik w którym była cp to miałam lekki stresikmagdalenkaaaaa lubi tę wiadomość
-
karen85 wrote:Widać co lekarz to opinia:) Trzymam kciuki za Was dziewczyny Niech Nowy Rok zacznie się od dobrych wiadomości
Co do celowania w jajowód bez cp - nie miałam tego robić. Lekarz powiedział mi, że nie ma sensu odbierać sobie połowy szans na dziecko. Chociaż jak już zaczęliśmy starania i wypadało na jajnik w którym była cp to miałam lekki stresik
po jakim czasie wam sie udalo? i co stosowalas?
ja planuje duphaston, jak wczesniej, zioła sroki lub klimuszki na regenracje, od jutra pije olej z wiesiołka do owulki i pije mielony len.
Zastanawiam sie nad infoliciem, chcę przygrzać z grubej rury, aby wszystko ładnie się zregenerowało
-
Zrobiłam sobie małą zbitkę witaminową I tak stosowałam;
przez cały okres starań:
- magnez + witaminę B6 - magnez bo miałam skurcze w łydkach i B6 bo stymuluje produkcje progesteronu
- kwas foliowy
od obecnego cyklu:
- wiesiołek - na rozrzedzenie śluzu (3 x po 2 tabletki) - do owulacji
- witaminę D - właściwie dla siebie:)
- cynk - ułatwia implantację (męża też nim faszerowałam)
- selen + wit E - selen właściwie nie wiem, ale podobno jest dobry (ale nie w nadmiarze) a witamina E wspomaga pracę narządów rodnych (męża też tym faszerowałam:))
Poza tym piłam dużo melisy i jadłam migdały po owulacji. Melisę dlatego, ze mam dość stresującą pracę a stres podwyższa prolaktynę, którą i tak mam bardzo wysoką, więc uznałam, że będzie to jakiś delikatny sposób na jej obniżenie:) A migdały, bo podobno wpływają pozytywnie na endometrium. I nie piłam w ogóle kofeiny.
O ziółkach też myślałam, ale nigdzie nie mogłam znaleźć przepisu na nie, więc zostałam przy witaminkach:)
Staraliśmy się dość długo (w opisie poniżej dokładna rozpiska ) przy czym podczas starań 2 m-ce jeszcze regulowałam tarczycę, bo mam niedoczynność i wydaje mi się, że w ogóle nie miałam owulacji w tym czasie.
Helen lubi tę wiadomość
-
Dziękuję,
na pewno skorzystam z rad:)
dzisiaj kupiłam olej lniany, będziemy pić z mężem.
A cynk planuje kupić naturalny.
Z meliską też super pomysł, ja jestem fanką rumianka, więc pewnie z meliską też się zaprzyjaźnię.
Migdały...pychotka
magdalenkaaaaa, karen85 lubią tę wiadomość
-
słuchajcie a czy w związku z tym, iż przeszłyście ciążę CP to robiłyście sobie badania?
na jednych z for jest spisane jakie badania robi się po poronieniu, tylko ze w naszym przypadku to nie było poronienie samoistne, lecz nie prawidłowo się zagnieździła ciąża.
Poniżej wklejam badania:
Badania do 6 tygodni od poronienia:
1.HISPAT
2.Badania w kierunku zespołu antyfosfolipidowego – przeciwciała antykardiolipinowe(IgG, IgM)
3.Antykoagulant tocznia
4.Przeciwciała przeciwjądrowe ANA-jeżeli wyjdzie dodatnie robi się jeszcze ANA 2 i ANA 3
5.Przeciwciała przeciwko antygenom łożyska
6.Przeciwciała przeciwko peroksydazie tarczycowej (anty-TPO)
7.Przeciwciała przeciwko tyreoglobulinie (anty-TG)
8.Toxoplazmoza (IgG, IgM)
9.Cytomegalia (IgG, IgM)
10.Różyczka (IgG, IgM)
11.Chlamydioza (Chlamydophila trachomatis) – można również wykonać badanie przeciwciał (IgG, IgM), jednak lepiej wykonać wymaz z kanału szyjki macicy.
12.Komórki NK
Badania po ok. 3 miesiącach od poronienia:
1.Badania hormonów płciowych, odpowiadające za regularność i prawidłowość cyklu:
a)FSH,
b)LH,
c)Progesteron,
d)Prolaktyna,
e)Estradiol,
f)Testosteron,
g)DHEA,
h)Androstedion.
2.Badanie hormonalne tarczycy:
a)TSH,
b)FT3,
c)FT4.
Badania dodatkowe:
1.Morfologia
2.Glukoza w krwi żylnej
3.VDRL
4.HIV
5.HCV
6.Cholesterol całkowity
7.CRP
8.OB.
9.APTT
10.Protrombina
11.Fibrynogen
12.Immunoglobulina IgA
13.D-dimer
14.Badanie nasienia
Badanie w kierunku wykrycia wad anatomicznych w budowie narządu rodnego:
1.USG
2.HSG
3.HSC
Badania genetyczne:
1.Badanie kariotypów – badanie cytogenetyczne.
2.Mutacja Leiden w genie czynnika V
3.Mutacja czynnika II (genu protrombiny)
4.Zgodność tkankowa Hla
morfologię i hormony tarczycy mam w porządku, lecz zastanawiają mnie te infekje, chociaż przyjmuje, że jestem zdrowa, choć wiadomo, że takich badań nigdy nie robiłam i nie mam 100% pewności.
Co o tym myślicie?
-
Hej,
ale badan znalazłaś Ja robiłam tylko część z nich i niektóre nie dlatego, że miałam cp:
Przed rozpoczęciem starań ginka kazała mi zrobić badania:
8.Toxoplazmoza (IgG, IgM)
9.Cytomegalia (IgG, IgM)
10.Różyczka (IgG, IgM)
Po cp zrobiłam sobie sama test do użytku domowego (na necie gdzieś taki znalazłam bo badania były bardzo drogie) na:
11.Chlamydioza (Chlamydophila trachomatis) – można również wykonać badanie przeciwciał (IgG, IgM), jednak lepiej wykonać wymaz z kanału szyjki macicy.
Później lekarz kazał mi zrobić:
1.Morfologia
2.Glukoza w krwi żylnej
8.OB.
a)TSH,
Na każdej prawie wizycie miałam robione
1.USG
TSH wyszło mi wysokie więc poszłam do Endo i ta z kolei dała mi cały pakiet badań:
c)Progesteron,
d)Prolaktyna, - tą zbadałam dla siebie, bo chciałam wiedzieć, czy miałam owulację
e)Estradiol,
f)Testosteron,
g)DHEA,
2.Badanie hormonalne tarczycy:
b)FT3,
c)FT4.
6.Przeciwciała przeciwko peroksydazie tarczycowej (anty-TPO)
7.Przeciwciała przeciwko tyreoglobulinie (anty-TG)
na nich wyszła niedoczynność i Hashimoto i na to się leczę.
Pozostałych badań nie robiłam, chociaż jakby mi się w tym m-cu nie udało, to zrobiłabym sobie jeszcze badanie drożności jajowodów (HSG). Reszty badań nie znam Ale muszę przyznać, że jest ich duuużo.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2014, 20:31
Helen lubi tę wiadomość
-
nie wiem własnie, ale minęły, może macica się kurczyła lub rana się goiła tak dziwnie, bo mnie tam zszywali, jak będę u gina to z nim o tych objawach porozmawiam.
Jak widać na Waszym przykładzie można zajść w ciążę i wcale się nie różni problemowo od innych.
Ja kładę wielką nadzieję, że nam się niedługo uda,
magdalence się udało )
i czekam na jej wyniki, bardzo jej kibicuje, jest moim światełkiem i nadzieją -
Hej u Mnie rok po poronieniu okazało się ze jest ciąża pozamaciczna szczęście w nieszczęściu ze nie trzeba laparaskopowo jest wczesna nie rośnie i sama zostanie wchlonieta. ...bardzo byśmy chcieli mieć dziecko ale cóż wychodzi jak wychodzi nie przestajemy mieć nadzieji