X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Ciąża pozamaciczna ( ektopowa)
Odpowiedz

Ciąża pozamaciczna ( ektopowa)

Oceń ten wątek:
  • karen85 Ekspertka
    Postów: 179 74

    Wysłany: 28 listopada 2014, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Helen bardzo mi przykro :(

    Ja po laparoskopii też musiałam odczekać 3 m-ce, więc to chyba nie przyspieszy możliwości nowych starań.

    Laparoskopia wiąże się z nacięciem jajowodu i nie wiem, czy to nie wpływa później na jego mniejszą drożność.

    Decyzja należy jednak do Ciebie. Mam nadzieję, że masz tam dobrego lekarza i dobrze Ci doradzi.

    Wszystkiego dobrego <3

    Anko:-) lubi tę wiadomość

    bl9csg18q9opjj7y.png
  • Anko:-) Autorytet
    Postów: 1455 2069

    Wysłany: 30 listopada 2014, 17:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Karen,pisalysmy kiedy w kwietniu. Leżałam wtedy w szpitalu z usunięta ciąża i jajowodem. Widzę że ci się udało!!!
    Super. Gratulacje ogromne.
    U mnie jak na złość owulacje tylko z jajnika bez jajowodu. Co prawda byłam na antykoncepcji jakiś czas bo najpierw bakteria później torbiel, generalnie od ciąży pozamacicznej to dopiero 3 obserwowany cykl i 3 z owulacja ze strony bez jajowodu....

    karen85 lubi tę wiadomość

    dfe01f0225.png
  • karen85 Ekspertka
    Postów: 179 74

    Wysłany: 1 grudnia 2014, 17:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Anko:) :) Po 9 m-cach od CP się udało. W tym cyklu miałabym termin porodu, gdyby CP nie okazała się CP. Już powoli traciłam nadzieję.

    Też praktycznie nie miałam owulacji z prawego jajnika (tego z dobrym jajowodem), dlatego fakt, ze w końcu "zadziałał" strasznie mnie zdziwił:)

    Oczywiście faszerowałam się w tym celu witaminkami o których wyczytałam, że wspomagają pracę i pękanie jajeczek i wiesiołkiem, jadłam migdały na endomedrium no i się udało, męża też męczyłam wspomagaczami. Nie wiem, czy przez te wszystkie witaminy, czy po prostu miałam fart:)

    To sporo po drodze Cię spotkało...Torbiel, bakterie... Masakra. Ale najważniejsze, że możesz z powrotem się starać:)A w styczniu ivf! Mam nadzieję, że nie będzie potrzebne ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2015, 09:30

    Helen lubi tę wiadomość

    bl9csg18q9opjj7y.png
  • Helen Autorytet
    Postów: 2224 1939

    Wysłany: 2 grudnia 2014, 22:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czesc, miałam laparoskopię, jajowód zachowany, tylko nacięty.
    usueli od razu dwa miesniaki.
    dlaczego tak długo trezba czekac?skoro lewy mam dobry?

    feegu6l.png
  • karen85 Ekspertka
    Postów: 179 74

    Wysłany: 3 grudnia 2014, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nie wiem dokładnie... mi lekarz tłumaczył, że wszystko musi się zagoić/zregenerować w środku. Mówił, że nie mam pewności, że nie będę miała kolejnych owulacji po "felernej" stronie a jeśli tak, to mogę bardzo szybko zrobić sobie powtórkę z rozrywki. Nawet na wizycie kontrolnej upewniał się, czy na pewno się jeszcze nie staram, bo nie powinnam.

    Też tego nie rozumiem do końca,ale ufam, że lekarz wiedział co mówi. Z drugiej strony czytałam, że dziewczyny, które np. miały usuwany jeden jajowód przy cp, mogły się starać w cyklu od razu po laparoskopii i niektórym od razu się udawało! :)

    bl9csg18q9opjj7y.png
  • Helen Autorytet
    Postów: 2224 1939

    Wysłany: 3 grudnia 2014, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czyli trzeba polowac na tn zdrowy jajowod?
    jeszcze mialam wycinane miesniaki, wiec nie wiem jak macica szybko sie zrasta

    feegu6l.png
  • magdalenkaaaaa Ekspertka
    Postów: 183 533

    Wysłany: 5 grudnia 2014, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja się dołączam , 17 października miałam operacje usunięcia ciąży pozmacicznej z lewego jajowodu , wcześniej myśleli że poroniłam jednak jak już zwijałam się z bólu zauważyli że jajowód zaczyna pękać.. pozszywali i tyle w histpacie wyszło że usunęli doczesną a zarodek musiałam wcześniej poronić trąbkowo. Byłam u gina powiedział że zaraz po miesiączce pooperacyjnej możemy się starać.. Jednak nie gwarantuje że trafimy na lewy i będzie powtórka. No zobaczymy..
    Na razie u mnie sytuacja taka. Może na wigilię zobaczymy dwie kreski, ehhh tak bardzo mi się to marzy ;)

    https://ovufriend.pl/graph/a07cb27f89765e05e5462ea175190abb

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 grudnia 2014, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magdalenka - bądź dobrej myśli, a my tu potrzymamy kciuki! :)

    magdalenkaaaaa, Helen lubią tę wiadomość

  • magdalenkaaaaa Ekspertka
    Postów: 183 533

    Wysłany: 6 grudnia 2014, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    skabarka wrote:
    magdalenka - bądź dobrej myśli, a my tu potrzymamy kciuki! :)

    hehe dziękuje serdecznie !
    Dobrej myśli jestem jak czytam historię mam którym po takiej ciąży się udało ;))
    To daje mocnego kopa. !

    Helen lubi tę wiadomość

  • magdalenkaaaaa Ekspertka
    Postów: 183 533

    Wysłany: 6 grudnia 2014, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karen85 wrote:
    Ja po laparoskopii też musiałam odczekać 3 m-ce, więc to chyba nie przyspieszy możliwości nowych starań.

    Widzicie a mi lekarz pozwolił starać się zaraz po pierwszej miesiączce po operacji.
    A miałam laparotomię, czyli ciachali mnie jak do cesarki.

    Helen lubi tę wiadomość

  • karen85 Ekspertka
    Postów: 179 74

    Wysłany: 7 grudnia 2014, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widać co lekarz to opinia:) Trzymam kciuki za Was dziewczyny <3 Niech Nowy Rok zacznie się od dobrych wiadomości ;)

    Co do celowania w jajowód bez cp - nie miałam tego robić. Lekarz powiedział mi, że nie ma sensu odbierać sobie połowy szans na dziecko. Chociaż jak już zaczęliśmy starania i wypadało na jajnik w którym była cp to miałam lekki stresik :)

    magdalenkaaaaa lubi tę wiadomość

    bl9csg18q9opjj7y.png
  • Helen Autorytet
    Postów: 2224 1939

    Wysłany: 7 grudnia 2014, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karen85 wrote:
    Widać co lekarz to opinia:) Trzymam kciuki za Was dziewczyny <3 Niech Nowy Rok zacznie się od dobrych wiadomości ;)

    Co do celowania w jajowód bez cp - nie miałam tego robić. Lekarz powiedział mi, że nie ma sensu odbierać sobie połowy szans na dziecko. Chociaż jak już zaczęliśmy starania i wypadało na jajnik w którym była cp to miałam lekki stresik :)
    Karen85 gratuluje, jestes w ciązy?
    po jakim czasie wam sie udalo? i co stosowalas?
    ja planuje duphaston, jak wczesniej, zioła sroki lub klimuszki na regenracje, od jutra pije olej z wiesiołka do owulki i pije mielony len.
    Zastanawiam sie nad infoliciem, chcę przygrzać z grubej rury, aby wszystko ładnie się zregenerowało :P :D

    feegu6l.png
  • karen85 Ekspertka
    Postów: 179 74

    Wysłany: 7 grudnia 2014, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zrobiłam sobie małą zbitkę witaminową:) I tak stosowałam;

    przez cały okres starań:

    - magnez + witaminę B6 - magnez bo miałam skurcze w łydkach i B6 bo stymuluje produkcje progesteronu
    - kwas foliowy

    od obecnego cyklu:

    - wiesiołek - na rozrzedzenie śluzu (3 x po 2 tabletki) - do owulacji
    - witaminę D - właściwie dla siebie:)
    - cynk - ułatwia implantację (męża też nim faszerowałam)
    - selen + wit E - selen właściwie nie wiem, ale podobno jest dobry (ale nie w nadmiarze) a witamina E wspomaga pracę narządów rodnych (męża też tym faszerowałam:))


    Poza tym piłam dużo melisy i jadłam migdały po owulacji. Melisę dlatego, ze mam dość stresującą pracę a stres podwyższa prolaktynę, którą i tak mam bardzo wysoką, więc uznałam, że będzie to jakiś delikatny sposób na jej obniżenie:) A migdały, bo podobno wpływają pozytywnie na endometrium. I nie piłam w ogóle kofeiny.

    O ziółkach też myślałam, ale nigdzie nie mogłam znaleźć przepisu na nie, więc zostałam przy witaminkach:)

    Staraliśmy się dość długo (w opisie poniżej dokładna rozpiska :) ) przy czym podczas starań 2 m-ce jeszcze regulowałam tarczycę, bo mam niedoczynność i wydaje mi się, że w ogóle nie miałam owulacji w tym czasie.

    Helen lubi tę wiadomość

    bl9csg18q9opjj7y.png
  • Helen Autorytet
    Postów: 2224 1939

    Wysłany: 8 grudnia 2014, 23:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję,
    na pewno skorzystam z rad:)
    dzisiaj kupiłam olej lniany, będziemy pić z mężem.
    A cynk planuje kupić naturalny.
    Z meliską też super pomysł, ja jestem fanką rumianka, więc pewnie z meliską też się zaprzyjaźnię.
    Migdały...pychotka :)

    magdalenkaaaaa, karen85 lubią tę wiadomość

    feegu6l.png
  • Helen Autorytet
    Postów: 2224 1939

    Wysłany: 9 grudnia 2014, 22:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    słuchajcie a czy w związku z tym, iż przeszłyście ciążę CP to robiłyście sobie badania?
    na jednych z for jest spisane jakie badania robi się po poronieniu, tylko ze w naszym przypadku to nie było poronienie samoistne, lecz nie prawidłowo się zagnieździła ciąża.
    Poniżej wklejam badania:
    Badania do 6 tygodni od poronienia:

    1.HISPAT
    2.Badania w kierunku zespołu antyfosfolipidowego – przeciwciała antykardiolipinowe(IgG, IgM)
    3.Antykoagulant tocznia
    4.Przeciwciała przeciwjądrowe ANA-jeżeli wyjdzie dodatnie robi się jeszcze ANA 2 i ANA 3
    5.Przeciwciała przeciwko antygenom łożyska
    6.Przeciwciała przeciwko peroksydazie tarczycowej (anty-TPO)
    7.Przeciwciała przeciwko tyreoglobulinie (anty-TG)
    8.Toxoplazmoza (IgG, IgM)
    9.Cytomegalia (IgG, IgM)
    10.Różyczka (IgG, IgM)
    11.Chlamydioza (Chlamydophila trachomatis) – można również wykonać badanie przeciwciał (IgG, IgM), jednak lepiej wykonać wymaz z kanału szyjki macicy.
    12.Komórki NK

    Badania po ok. 3 miesiącach od poronienia:

    1.Badania hormonów płciowych, odpowiadające za regularność i prawidłowość cyklu:
    a)FSH,
    b)LH,
    c)Progesteron,
    d)Prolaktyna,
    e)Estradiol,
    f)Testosteron,
    g)DHEA,
    h)Androstedion.
    2.Badanie hormonalne tarczycy:
    a)TSH,
    b)FT3,
    c)FT4.

    Badania dodatkowe:

    1.Morfologia
    2.Glukoza w krwi żylnej
    3.VDRL
    4.HIV
    5.HCV
    6.Cholesterol całkowity
    7.CRP
    8.OB.
    9.APTT
    10.Protrombina
    11.Fibrynogen
    12.Immunoglobulina IgA
    13.D-dimer
    14.Badanie nasienia

    Badanie w kierunku wykrycia wad anatomicznych w budowie narządu rodnego:
    1.USG
    2.HSG
    3.HSC

    Badania genetyczne:
    1.Badanie kariotypów – badanie cytogenetyczne.
    2.Mutacja Leiden w genie czynnika V
    3.Mutacja czynnika II (genu protrombiny)
    4.Zgodność tkankowa Hla


    morfologię i hormony tarczycy mam w porządku, lecz zastanawiają mnie te infekje, chociaż przyjmuje, że jestem zdrowa, choć wiadomo, że takich badań nigdy nie robiłam i nie mam 100% pewności.
    Co o tym myślicie?

    feegu6l.png
  • Helen Autorytet
    Postów: 2224 1939

    Wysłany: 10 grudnia 2014, 00:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeszcze mam jedno pytanie, czy pod koniec krawienia czułyście taki przeszywający ból macicy i w szyjce? takie łapiące skurcze, co jakiś czas, z dnia na dzień mam ich coraz więcej i nie wiem co o tym myśleć, czy to normalne?

    feegu6l.png
  • karen85 Ekspertka
    Postów: 179 74

    Wysłany: 12 grudnia 2014, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej,
    ale badan znalazłaś :) Ja robiłam tylko część z nich i niektóre nie dlatego, że miałam cp:

    Przed rozpoczęciem starań ginka kazała mi zrobić badania:

    8.Toxoplazmoza (IgG, IgM)
    9.Cytomegalia (IgG, IgM)
    10.Różyczka (IgG, IgM)

    Po cp zrobiłam sobie sama test do użytku domowego (na necie gdzieś taki znalazłam bo badania były bardzo drogie) na:

    11.Chlamydioza (Chlamydophila trachomatis) – można również wykonać badanie przeciwciał (IgG, IgM), jednak lepiej wykonać wymaz z kanału szyjki macicy.

    Później lekarz kazał mi zrobić:

    1.Morfologia
    2.Glukoza w krwi żylnej
    8.OB.
    a)TSH,

    Na każdej prawie wizycie miałam robione
    1.USG


    TSH wyszło mi wysokie więc poszłam do Endo i ta z kolei dała mi cały pakiet badań:

    c)Progesteron,
    d)Prolaktyna, - tą zbadałam dla siebie, bo chciałam wiedzieć, czy miałam owulację:)
    e)Estradiol,
    f)Testosteron,
    g)DHEA,
    2.Badanie hormonalne tarczycy:
    b)FT3,
    c)FT4.
    6.Przeciwciała przeciwko peroksydazie tarczycowej (anty-TPO)
    7.Przeciwciała przeciwko tyreoglobulinie (anty-TG)

    na nich wyszła niedoczynność i Hashimoto i na to się leczę.

    Pozostałych badań nie robiłam, chociaż jakby mi się w tym m-cu nie udało, to zrobiłabym sobie jeszcze badanie drożności jajowodów (HSG). Reszty badań nie znam :) Ale muszę przyznać, że jest ich duuużo.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2014, 20:31

    Helen lubi tę wiadomość

    bl9csg18q9opjj7y.png
  • karen85 Ekspertka
    Postów: 179 74

    Wysłany: 12 grudnia 2014, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie miałam skurczy po pierwszej miesiączce po cp. Byłaś z tym u lekarza? wiesz skąd się wzięły?

    bl9csg18q9opjj7y.png
  • Helen Autorytet
    Postów: 2224 1939

    Wysłany: 19 grudnia 2014, 15:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nie wiem własnie, ale minęły, może macica się kurczyła lub rana się goiła tak dziwnie, bo mnie tam zszywali, jak będę u gina to z nim o tych objawach porozmawiam.
    Jak widać na Waszym przykładzie można zajść w ciążę i wcale się nie różni problemowo od innych.
    Ja kładę wielką nadzieję, że nam się niedługo uda,
    magdalence się udało :))
    i czekam na jej wyniki, bardzo jej kibicuje, jest moim światełkiem :) i nadzieją :)

    feegu6l.png
  • meeegi1771 Autorytet
    Postów: 480 415

    Wysłany: 28 grudnia 2014, 07:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej u Mnie rok po poronieniu okazało się ze jest ciąża pozamaciczna szczęście w nieszczęściu ze nie trzeba laparaskopowo jest wczesna nie rośnie i sama zostanie wchlonieta. ...bardzo byśmy chcieli mieć dziecko ale cóż wychodzi jak wychodzi nie przestajemy mieć nadzieji

    Aniołek 11 tc ciąży 29.11.2013. [*]
    4.12.2014 6 tydz. Cp
    2nn3yx8debyd73bt.png
‹‹ 14 15 16 17 18 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Foliany - niezbędny składnik dla kobiet starających się o dziecko i kobiet w ciąży

Niewątpliwie kwas foliowy jest jednym z najważniejszych składników dla przyszłej Mamy. Dlaczego suplementacja kwasem foliowym, a właściwie jego aktywnymi formami (folianami) jest tak istotna? Jaką rolę odgrywa kwas foliowy? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ