X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Ciąża pozamaciczna ( ektopowa)
Odpowiedz

Ciąża pozamaciczna ( ektopowa)

Oceń ten wątek:
  • AnnZ Autorytet
    Postów: 438 173

    Wysłany: 26 lutego 2019, 16:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AleksandraKF wrote:
    Hej, Kochane.
    Czy jest tu jakaś dziewczyna po ciąży w jajniku? Właśnie przez to przechodzę, nie mogę spać. Ginekolog czeka na betę, czy to taka kolej rzeczy? Jak to jest?
    No pomocy, proszę.
    Ja miałam ciążę jajowodową, ale też o niej nie wiedziałam dopóki nie trafiłam na stół operacyjny.W przypadku pozamacicznej robi się betę i obserwuje czy spada, może poroni się sama i to najlepsza opcja, inne to farmakologia lub laparoskopia.Ale tu było już kilka dziewczyn z podejrzeniem a kończyło się zdrową ciążą.Rozumiem jednak Twój stres.

    2013 Córka
    04.2017 poronienie zatrzymane 9tc
    12.2017 ciąża pozamaciczna, zachowany jajowód
    09.2018 poronienie samoistne 5tc
    "Domine, exaudi orationem meam"
    2019 Córeczka
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 lutego 2019, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnnZ wrote:
    Ja miałam ciążę jajowodową, ale też o niej nie wiedziałam dopóki nie trafiłam na stół operacyjny.W przypadku pozamacicznej robi się betę i obserwuje czy spada, może poroni się sama i to najlepsza opcja, inne to farmakologia lub laparoskopia.Ale tu było już kilka dziewczyn z podejrzeniem a kończyło się zdrową ciążą.Rozumiem jednak Twój stres.

    Ann mam pytanie dotyczące krwawienia ? Jak było u Ciebie ? Czy miałaś krwawienie pooperacyjne a potem @ ?
    Jeśli tak to czy ta @ była obfita ?

    U mnie krwawienie pooperacyjne już było trwało 6 dni, teraz znowu zaczęłam krwawić i nie wiem czy liczyć to jako @ czy co, bo ani brzuch mnie nie boli ani nie jest to jakieś obfite... mam wrażenie że mój organizm glupieje.
    Żeby było śmiesznie to testy z moczu dalej pozytywne, mimo że 18 lutego jak byłam na becie to spadła w w ciągu 9 dni od operacji z 2750 do 230.

  • AnnZ Autorytet
    Postów: 438 173

    Wysłany: 27 lutego 2019, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niecierpliwa myślę, że to nadal krwawienie po operacji.Ja niby po operacji plamiłam,krwawilam, przestałam i potem znowu.Prowadzę Flo, więc wiem dokładnie jak było, 8.12 miałam zabieg i po 27 dniach dostałam @.Co dk obfitości to mi trudno pisać, bo ja zawsze miałam skąpe i krótkie miesiączki, pelne skrzepów i dopiero prof.Dębski powiedział, ze to nienormalne i mam brać acard.Nowy cykl należy liczyć od zabiegu, tak mi powiedział lekarz.Nie badałam bety, bo ja po cp zrezygnowałam ze starań od stycznia do czerwca i stosowałam antyki.

    2013 Córka
    04.2017 poronienie zatrzymane 9tc
    12.2017 ciąża pozamaciczna, zachowany jajowód
    09.2018 poronienie samoistne 5tc
    "Domine, exaudi orationem meam"
    2019 Córeczka
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 lutego 2019, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnnZ wrote:
    Niecierpliwa myślę, że to nadal krwawienie po operacji.Ja niby po operacji plamiłam,krwawilam, przestałam i potem znowu.Prowadzę Flo, więc wiem dokładnie jak było, 8.12 miałam zabieg i po 27 dniach dostałam @.Co dk obfitości to mi trudno pisać, bo ja zawsze miałam skąpe i krótkie miesiączki, pelne skrzepów i dopiero prof.Dębski powiedział, ze to nienormalne i mam brać acard.Nowy cykl należy liczyć od zabiegu, tak mi powiedział lekarz.Nie badałam bety, bo ja po cp zrezygnowałam ze starań od stycznia do czerwca i stosowałam antyki.

    Dziękuję Ci bardzo za odpowiedź, też myślę, że to nadal pooperacyjne. To wcześniejsze mi bardziej miesiączke przypominało niz to teraz...
    Zaczęłam pić mieszankę ziołową - antyzrostową ojca Klimuszki, nawet jak nie pomoże to na psychikę dobrze działa :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 lutego 2019, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzisiaj byłam u endo diabetologa i on stwierdził że moje hormony nie są tak okropne jak myślałam. Według niego. Generalnie IO według niego też nie do leczenia tylko schudnąć minimum 5kg... I nie przejmować się hormonami bo one mogą się unormowac przy diecie i schudnieciu ale kwestia bromergonu to JEGO zdaniem decyzja gin bo co jeden to inaczej uważa. Takze trochę mnie pocieszyl... A trochę zakręcil bo jeden tak a drugi tak... Ale stwierdził że skoro dwa razy zaszłam co prawda w pozamaciczna ciążę to na pewno nie jest także jak ja sobie myślę :o

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 lutego 2019, 07:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    syllwia91 wrote:
    Ja dzisiaj byłam u endo diabetologa i on stwierdził że moje hormony nie są tak okropne jak myślałam. Według niego. Generalnie IO według niego też nie do leczenia tylko schudnąć minimum 5kg... I nie przejmować się hormonami bo one mogą się unormowac przy diecie i schudnieciu ale kwestia bromergonu to JEGO zdaniem decyzja gin bo co jeden to inaczej uważa. Takze trochę mnie pocieszyl... A trochę zakręcil bo jeden tak a drugi tak... Ale stwierdził że skoro dwa razy zaszłam co prawda w pozamaciczna ciążę to na pewno nie jest także jak ja sobie myślę :o

    Trzymam kiuki za starania, mi też trochę kilo tej zimy przybyło takze trzeba zrobić trochę miejsca na maluszka :)

    syllwia91 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 marca 2019, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy któraś z was pije symfolic? Ja kupiłam i dzisiaj wypiłam łyk i zwróciłam.... Można z gazowana woda?

  • AnnZ Autorytet
    Postów: 438 173

    Wysłany: 1 marca 2019, 22:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    syllwia91 wrote:
    Czy któraś z was pije symfolic? Ja kupiłam i dzisiaj wypiłam łyk i zwróciłam.... Można z gazowana woda?
    Ja teraz piję i jest lepszy wg. mnie w smaku niż miovarian.Myślę, że można z gazowaną.Jakoś nie mam problemu z wypiciem go.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2019, 22:55

    2013 Córka
    04.2017 poronienie zatrzymane 9tc
    12.2017 ciąża pozamaciczna, zachowany jajowód
    09.2018 poronienie samoistne 5tc
    "Domine, exaudi orationem meam"
    2019 Córeczka
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 marca 2019, 23:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja strasznie czułam ten dziwny proszek ale może źle zrobiłam, może za mała szklanka nie wiem. Jutro spróbuję

  • AnnZ Autorytet
    Postów: 438 173

    Wysłany: 2 marca 2019, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    syllwia91 wrote:
    Ja strasznie czułam ten dziwny proszek ale może źle zrobiłam, może za mała szklanka nie wiem. Jutro spróbuję
    Ja wolę z letnią wodą przegotowaną pić, robię sobie pół kubka wody i bardzo dobrze mieszam i nie czuję tego proszku.

    syllwia91 lubi tę wiadomość

    2013 Córka
    04.2017 poronienie zatrzymane 9tc
    12.2017 ciąża pozamaciczna, zachowany jajowód
    09.2018 poronienie samoistne 5tc
    "Domine, exaudi orationem meam"
    2019 Córeczka
  • Martyna121 Przyjaciółka
    Postów: 104 23

    Wysłany: 2 marca 2019, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny . Ja jestem po cp dwa miesiace temu . Założyłam gdzies wątek o ciazy ektopowej ale jestem tu nowa I nie wiem za bardzo gdzie tego wpisu szukac. Zaszlam w kolejną ciążę dwa msc po usunięciu jajowodu co mnie zdziwiło . W tej ciazy objawy cp zaczęły się jakoś koło tydzien po spodziewanym okresie . Bol , plamienie ktore z dnia na dzień przeistaczalo sie w żywą krew . Dramat . Jeździłam po lekarzach ale bety byly tak niskie ze nic nie można było zobaczyć . Wizyte mam za dwa tygodnie dopiero . Pamiętam jak w tamtej cp beta jakos 3 dni po spodziewanej miesiaczce wynosiła tylko 28,00 mlU . Bardzo mało . I źle caly czas przyrastala. W dzień laparo w 8 tygodniu ciazy bete mialam tylko 150,00 więc to jest nic. Masakra straszna . W tej ciazy obecnej zrobilam dwa testy jeszcze przed miesiaczka jakies 5 dni i okazały się pozytywne . Na następny dzien poleciałam na bete ktora przed miesiaczka wynosiła 43,7 mlU . Trochę więcej . Po dwóch dniach czyli w czwartek 3 dni temu powtorzylam po 48 h i wynosiła 118,00 .. . Od kilku dni pobolewa mnie prawa strona skad byla owulacja .. podobnie jak przy cp poprzedniej. Czuje takie cmienie delikatne ,laskotanie ,ucisk I cieplo w okolicy jajowodu ,Jajnika.. tak na podbrzuszu . Mega sie boje znowu ciazy pozamacicznej bo mam tylko jeden jajowod . Te cmienie sie zaczęło w dzien kiedy zrobilam testy . I jeszcze promieniuje mi na nogę . Wtedy objawy przy cp pokazały sie wiele pozniej jakos grubo tydzien po @ . Ostatnia miesiaczke miałam 30 stycznia wiec nie wiem czy to ja świruje czy co .. Wtedy nawet te przyrosty były nieprawidłowe. Czy któraś z was miala takie objawy I okazało się że jest w porządku?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 marca 2019, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martyna121 wrote:
    Hej dziewczyny . Ja jestem po cp dwa miesiace temu . Założyłam gdzies wątek o ciazy ektopowej ale jestem tu nowa I nie wiem za bardzo gdzie tego wpisu szukac. Zaszlam w kolejną ciążę dwa msc po usunięciu jajowodu co mnie zdziwiło . W tej ciazy objawy cp zaczęły się jakoś koło tydzien po spodziewanym okresie . Bol , plamienie ktore z dnia na dzień przeistaczalo sie w żywą krew . Dramat . Jeździłam po lekarzach ale bety byly tak niskie ze nic nie można było zobaczyć . Wizyte mam za dwa tygodnie dopiero . Pamiętam jak w tamtej cp beta jakos 3 dni po spodziewanej miesiaczce wynosiła tylko 28,00 mlU . Bardzo mało . I źle caly czas przyrastala. W dzień laparo w 8 tygodniu ciazy bete mialam tylko 150,00 więc to jest nic. Masakra straszna . W tej ciazy obecnej zrobilam dwa testy jeszcze przed miesiaczka jakies 5 dni i okazały się pozytywne . Na następny dzien poleciałam na bete ktora przed miesiaczka wynosiła 43,7 mlU . Trochę więcej . Po dwóch dniach czyli w czwartek 3 dni temu powtorzylam po 48 h i wynosiła 118,00 .. . Od kilku dni pobolewa mnie prawa strona skad byla owulacja .. podobnie jak przy cp poprzedniej. Czuje takie cmienie delikatne ,laskotanie ,ucisk I cieplo w okolicy jajowodu ,Jajnika.. tak na podbrzuszu . Mega sie boje znowu ciazy pozamacicznej bo mam tylko jeden jajowod . Te cmienie sie zaczęło w dzien kiedy zrobilam testy . I jeszcze promieniuje mi na nogę . Wtedy objawy przy cp pokazały sie wiele pozniej jakos grubo tydzien po @ . Ostatnia miesiaczke miałam 30 stycznia wiec nie wiem czy to ja świruje czy co .. Wtedy nawet te przyrosty były nieprawidłowe. Czy któraś z was miala takie objawy I okazało się że jest w porządku?

    Kochana spokojnie. Powtórz bete za kolejne dwa dni śledź przyrost . wiem ze się boisz ale nie możesz nastawiac się na najgorsze.

  • Martyna121 Przyjaciółka
    Postów: 104 23

    Wysłany: 2 marca 2019, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chciałam dzisiaj zrobic te bete ale już labolatorium bylo zamknięte bo się godziny pozmienialy.. nie wiem czy zarodek mi sie zagniezdzil w jajowodzie I ta noga tak ciagnie.. nie mam pojęcia . Dzisiaj mam planowy dzien @ I podbrzusze mnie nawet na srodku nie boli tylko gdzies tam lewy jajnik zakul I tyle .

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 marca 2019, 18:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martyna121 wrote:
    Chciałam dzisiaj zrobic te bete ale już labolatorium bylo zamknięte bo się godziny pozmienialy.. nie wiem czy zarodek mi sie zagniezdzil w jajowodzie I ta noga tak ciagnie.. nie mam pojęcia . Dzisiaj mam planowy dzien @ I podbrzusze mnie nawet na srodku nie boli tylko gdzies tam lewy jajnik zakul I tyle .

    Spokojnie! Stres w niczym nie pomoże chociaż łatwo mówić a każda z nas by panikowala. Jestem po 2 pozamacicznych i przy drugiej dopiero po 2 betach zrobionych z 48h przerwa wiedziałam że jest nie tak. Ja przy obydwocj miałam betę około 300-400. Przy drugiej betę miałam pierwsza 350 a druga 320. Więc wiedziałam że jest źle.... Może jutro gdzieś zrobisz badania? A w szpitalu się nie da? A ciągnąć Cię mogą zrosty np po niedawnej laparo?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2019, 18:08

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 marca 2019, 18:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przyrost bety masz chyba bardzo ok?!

  • Martyna121 Przyjaciółka
    Postów: 104 23

    Wysłany: 2 marca 2019, 18:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiesz co wlasnie nie wiem . Przy tamtej pozamacicznej od poczatku bylo nie halo tylko dziwi mnie fakt że dlaczego tak szybko te objawy by przyszły w tej ciazy ? 30 stycznia mialam miesiaczke wiec jakos w 15 lutego byla owulacja . Okolo 23 albo 24 zrobilam testy ciążowe ktore okazały się pozytywne ( jeszcze przed miesiaczka ) na następny dzien zaczęło się już takie laskotanie w okolicy tego jajowodu . W ten sam dzien pojechalam na IP pobrali mi krew i właśnie ta beta byla jakos 43,7 A po dwóch dniach pojechalam zrobic prywatnie i wyszło 118 ,00 - te same labolatorium . W szpitalu niczego się nie dowiedziałam oprocz wczesnej ciazy i ze tak moze byc . Wczoraj u ginki bylam w przychodni , wiedzialam ze nic nie będzie widac bo za wcześnie no ale ona zrobila usg I nic tam nie było . Szukała I cos pokazala w macicy jakies zgrubienie ze to może byc zaczatek pęcherzyka w co wątpię .. Przy takiej niskiej becie I w dodatku przed @? Najpierw mowi ze za wcześnie ze nic nie widać A potem zaczatki? Sama nie była pewna jeszcze sprzęt strasznie słaby miala . Jakieś przeczucia dziwne mam kurcze bo prawie takiej same uczucie przy tym jajniku ak wtedy przy Cp. No a przyrost jest okej raczej . Lepszy jak wtedy .. gdyby nie te cmienie to bym tak nie histeryzowala.. 😥

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 marca 2019, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martyna121 wrote:
    Wiesz co wlasnie nie wiem . Przy tamtej pozamacicznej od poczatku bylo nie halo tylko dziwi mnie fakt że dlaczego tak szybko te objawy by przyszły w tej ciazy ? 30 stycznia mialam miesiaczke wiec jakos w 15 lutego byla owulacja . Okolo 23 albo 24 zrobilam testy ciążowe ktore okazały się pozytywne ( jeszcze przed miesiaczka ) na następny dzien zaczęło się już takie laskotanie w okolicy tego jajowodu . W ten sam dzien pojechalam na IP pobrali mi krew i właśnie ta beta byla jakos 43,7 A po dwóch dniach pojechalam zrobic prywatnie i wyszło 118 ,00 - te same labolatorium . W szpitalu niczego się nie dowiedziałam oprocz wczesnej ciazy i ze tak moze byc . Wczoraj u ginki bylam w przychodni , wiedzialam ze nic nie będzie widac bo za wcześnie no ale ona zrobila usg I nic tam nie było . Szukała I cos pokazala w macicy jakies zgrubienie ze to może byc zaczatek pęcherzyka w co wątpię .. Przy takiej niskiej becie I w dodatku przed @? Najpierw mowi ze za wcześnie ze nic nie widać A potem zaczatki? Sama nie była pewna jeszcze sprzęt strasznie słaby miala . Jakieś przeczucia dziwne mam kurcze bo prawie takiej same uczucie przy tym jajniku ak wtedy przy Cp. No a przyrost jest okej raczej . Lepszy jak wtedy .. gdyby nie te cmienie to bym tak nie histeryzowala.. 😥


    Spokojnie, zrób betę i umwc się do gin! Przyrost jest a że odczuwasz to tak może być. Sama lekarka Ci tak powiedziała, rozumiem Twoj strach
    <3

  • Martyna121 Przyjaciółka
    Postów: 104 23

    Wysłany: 2 marca 2019, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A miałaś jakieś objawy tej ciazy po zaplodnieniu chwike?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 marca 2019, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martyna121 wrote:
    A miałaś jakieś objawy tej ciazy po zaplodnieniu chwike?

    Pierwszej nie pamiętam a przy drugiej zanim zrobiłam test to zasypialam na siedząco, wszędzie! I to było dla mnie bardzo dziwne

  • Martyna121 Przyjaciółka
    Postów: 104 23

    Wysłany: 2 marca 2019, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A nic Cię nie bolało ??

‹‹ 233 234 235 236 237 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Śluz płodny a owulacja i dni płodne - jak prowadzić obserwacje?

Na rynku dostępnych jest wiele pomocy w wyznaczaniu dni płodnych. Większość z nich działa na podobnej zasadzie – rozpoznaje zmianę hormonów w ciele kobiety i na tej podstawie wskazuje dni płodne. Czy wiesz, że jedno z takich „narzędzi” masz już w sobie? Twój śluz płodny, który pojawia się w czasie dni płodnych, czyli przed wystąpieniem owulacji!

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

100% nauki, czyli badania i rozwój w OvuFriend!

OvuFriend to jedna z nielicznych aplikacji na rynku, których działanie opiera się na wieloletnich pracach badawczo-rozwojowych, a jej skuteczność została potwierdzona badaniami naukowymi. Od 10 lat najlepszej klasy naukowcy i lekarze pracują nad tym, aby OvuFriend z najwyższą wiarygodnością analizowało cykl miesiączkowy, wyznaczało dni płodne, owulację i miesiączkę. W rezultacie wielu badań naukowych system OvuFriend uczy się płodności każdej kobiety, jej indywidualnych cech, trendów i zależności w cyklu. 

CZYTAJ WIĘCEJ