X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Ciąża pozamaciczna ( ektopowa)
Odpowiedz

Ciąża pozamaciczna ( ektopowa)

Oceń ten wątek:
  • Sunflowerr Ekspertka
    Postów: 232 289

    Wysłany: 15 listopada 2021, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiolala wrote:
    Tak dzisiaj miałam pierwsze USG. Pęcherzyk jest w macicy. Do samego końca umierałam ze strachu.

    Gratulacje,😍nie zaglądałam tu dłuższy czas, ale dobrze, że pozytywne informację też są🥰

    31l
    4x IUI :(
    2019 Cb
    I 2021 KET z KD ,CP, laparoskopia,
    XI 2021 KET z KD :(
    IV 2022 KET z KD z accofilem, intralipidem, atosibanem
    8dpt beta 41
    10dpt beta 108
    12dpt beta 259 :D

    IO, nieprawidłowy kariotyp, brak KIRów,
  • Wiolala Autorytet
    Postów: 5495 5821

    Wysłany: 16 listopada 2021, 06:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sunflowerr dziękuję 😙😙😙

    Agula daj znać jak dojdziesz do siebie po operacji albo jeżeli będziesz potrzebowała wsparcia.

    Sunflowerr lubi tę wiadomość

    Zapominamy o tym co było złe bo jesteś już z nami Synku ♥️♥️♥️

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 listopada 2021, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiolala, gratuluję! Wiem jaki to stres, czekanie na pierwsze usg, żeby sprawdzić gdzie jest pęcherzyk ciążowy.

    Agula, śledziłam Twoją historię i pozostałych dziewczyn z wątku.Bardzo mi przykro. Mi przed laparoskopią ginekolog przedstawił wszystkie opcje. Utrata jednego jajowodu, a co jeśli znowu będzie cp w tym, który został. Mówił o in vitro i ja się tego trzymałam.
    To strasznie co kobiety muszą przechodzić, żeby mieć upragnione dziecko. Nie powinno tak być.
    Mam nadzieję, że psychicznie szybko dojdziesz do siebie i spróbujesz jeszcze spełnić swoje marzenie.

    Wiolala lubi tę wiadomość

  • Agula Autorytet
    Postów: 600 350

    Wysłany: 17 listopada 2021, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiolala wrote:
    Tak dzisiaj miałam pierwsze USG. Pęcherzyk jest w macicy. Do samego końca umierałam ze strachu.

    Cieszę się, że ten stres masz już za sobą. Rosnijcie teraz zdrowo.

    Ja jestem dobę po laparoskopii. Jajowód usunięty.
    Fizycznie czuje się dobrze - to moja 4 laparoskopia w przeciągu półtora roku i nigdy nie miałam problemów.

    Ale psychicznie.. w głowie mam czarną dziurę.

    Najgorsze jest to, że mój związek raczej chyli się ku końcowi. I co z tego, że jest in vitro jak nie będę miała z kim?
    Który facet z ochotą się zwiąże z kobietą która może dać mu potomstwo tylko przez in vitro?

    33l.
    11.2016 💔 9tc
    06.2020 cp - prawa strona. Laparoskopia (usunięcie jajowodu)
    12.2020 cp lewa strona. Leczenie metotreksatem.
    11.2021 cp - lewa strona. Usunięty jajowód.


    PCOS, hashimoto.

    Start procedura 04.2024 - protokół krótki 💉

    16.04 - punkcja 🤞❤️ pobrano 15 🥚🙏
    17.04 12 dojrzałych - zapłodnionych prawidłowo 9 komórek 😍
    19.04 transfer zarodka 3AA 🤞- prog. 117😌


    Na Zimowisku 4AB i 4BB ❄️❄️

    Angelius Provita M.P. ❤️
  • Wiolala Autorytet
    Postów: 5495 5821

    Wysłany: 17 listopada 2021, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Okropnie trudna sytuacja 😔 nie znam Twojego partnera i nie wiem co on myśli ale powinien być teraz wsparciem dla Ciebie. Może potrzebuje czasu żeby to sobie ułożyć w głowie ? Mężczyźni też przeżywają takie wydarzenia. A nawet jeśli Wam się nie ułoży to najwidoczniej ktoś inny na Ciebie czeka. Mam nadzieję, że jak najszybciej dojdziesz do siebie i nabierzesz nowych sił.

    Zapominamy o tym co było złe bo jesteś już z nami Synku ♥️♥️♥️

    age.png
  • Agula Autorytet
    Postów: 600 350

    Wysłany: 17 listopada 2021, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiolala wrote:
    Okropnie trudna sytuacja 😔 nie znam Twojego partnera i nie wiem co on myśli ale powinien być teraz wsparciem dla Ciebie. Może potrzebuje czasu żeby to sobie ułożyć w głowie ? Mężczyźni też przeżywają takie wydarzenia. A nawet jeśli Wam się nie ułoży to najwidoczniej ktoś inny na Ciebie czeka. Mam nadzieję, że jak najszybciej dojdziesz do siebie i nabierzesz nowych sił.
    Jeśli chodzi o rozstanie to była bardziej moja decyzja. Po prostu doszłam do stwierdzenia, że nie do końca jest partnerem dla mnie i ma kilka negatywnych cech których nie jestem w stanie przyjąć. Może nie tyle cech, co sposoby zachowań którymi mnie rani.

    33l.
    11.2016 💔 9tc
    06.2020 cp - prawa strona. Laparoskopia (usunięcie jajowodu)
    12.2020 cp lewa strona. Leczenie metotreksatem.
    11.2021 cp - lewa strona. Usunięty jajowód.


    PCOS, hashimoto.

    Start procedura 04.2024 - protokół krótki 💉

    16.04 - punkcja 🤞❤️ pobrano 15 🥚🙏
    17.04 12 dojrzałych - zapłodnionych prawidłowo 9 komórek 😍
    19.04 transfer zarodka 3AA 🤞- prog. 117😌


    Na Zimowisku 4AB i 4BB ❄️❄️

    Angelius Provita M.P. ❤️
  • Wiolala Autorytet
    Postów: 5495 5821

    Wysłany: 17 listopada 2021, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agula wrote:
    Jeśli chodzi o rozstanie to była bardziej moja decyzja. Po prostu doszłam do stwierdzenia, że nie do końca jest partnerem dla mnie i ma kilka negatywnych cech których nie jestem w stanie przyjąć. Może nie tyle cech, co sposoby zachowań którymi mnie rani.

    Najważniejsze abyś to Ty czuła, że to jest właśnie dobra decyzja. Wierzę, że jeszcze wszystko się ułoży i trafisz na mężczyznę przy którym będziesz szczęśliwa. Ile jeszcze musisz leżeć w szpitalu ?

    Zapominamy o tym co było złe bo jesteś już z nami Synku ♥️♥️♥️

    age.png
  • Agula Autorytet
    Postów: 600 350

    Wysłany: 17 listopada 2021, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiolala wrote:
    Najważniejsze abyś to Ty czuła, że to jest właśnie dobra decyzja. Wierzę, że jeszcze wszystko się ułoży i trafisz na mężczyznę przy którym będziesz szczęśliwa. Ile jeszcze musisz leżeć w szpitalu ?
    Tez mam taką nadzieję,choć też mam już swoje lata żeby chłopa szukać...
    Dzisiaj wychodzę. Czekam na wypis

    33l.
    11.2016 💔 9tc
    06.2020 cp - prawa strona. Laparoskopia (usunięcie jajowodu)
    12.2020 cp lewa strona. Leczenie metotreksatem.
    11.2021 cp - lewa strona. Usunięty jajowód.


    PCOS, hashimoto.

    Start procedura 04.2024 - protokół krótki 💉

    16.04 - punkcja 🤞❤️ pobrano 15 🥚🙏
    17.04 12 dojrzałych - zapłodnionych prawidłowo 9 komórek 😍
    19.04 transfer zarodka 3AA 🤞- prog. 117😌


    Na Zimowisku 4AB i 4BB ❄️❄️

    Angelius Provita M.P. ❤️
  • Wiolala Autorytet
    Postów: 5495 5821

    Wysłany: 17 listopada 2021, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To szybko wychodzisz ale to dobrze. Wszystko się ułoży, zobaczysz.

    Zapominamy o tym co było złe bo jesteś już z nami Synku ♥️♥️♥️

    age.png
  • Wiolala Autorytet
    Postów: 5495 5821

    Wysłany: 22 listopada 2021, 17:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agula jak się czujesz ??

    Zapominamy o tym co było złe bo jesteś już z nami Synku ♥️♥️♥️

    age.png
  • Agula Autorytet
    Postów: 600 350

    Wysłany: 23 listopada 2021, 17:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiolala wrote:
    Agula jak się czujesz ??
    Fizycznie już praktycznie doszłam do siebie. W przeciągu półtora roku to moja 4 laparoskopia, więc akurat w tym mam wprawę... 🙄
    Ale psychicznie to jest katastrofa. Mam ciągle napady płaczu, histerii, poczucia niesprawiedliwości.
    W piątek mam wizytę u psychiatry, mam nadzieje, że uzyskam pomoc.
    Do tego ze szpitalem się szarpie o L4 bo najpierw wystawili mi z błędami datami, po zgłoszeniu problemu wystawili nowe ale już bez kodu B.. jak zapytałam dlaczego, to powiedzieli, że mi się nie należy... Dzwoniłam do ZUSu żeby skonfrontować słowa lekarza i w ZUSie mi powiedzieli, że ten kod B na zwolnieniu należy mi się jak psu buda..
    Więc jutro znowu czeka mnie batalia telefoniczna ze szpitalem...

    33l.
    11.2016 💔 9tc
    06.2020 cp - prawa strona. Laparoskopia (usunięcie jajowodu)
    12.2020 cp lewa strona. Leczenie metotreksatem.
    11.2021 cp - lewa strona. Usunięty jajowód.


    PCOS, hashimoto.

    Start procedura 04.2024 - protokół krótki 💉

    16.04 - punkcja 🤞❤️ pobrano 15 🥚🙏
    17.04 12 dojrzałych - zapłodnionych prawidłowo 9 komórek 😍
    19.04 transfer zarodka 3AA 🤞- prog. 117😌


    Na Zimowisku 4AB i 4BB ❄️❄️

    Angelius Provita M.P. ❤️
  • Wiolala Autorytet
    Postów: 5495 5821

    Wysłany: 24 listopada 2021, 09:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To straszne, że tyle przeszłaś i jeszcze ze szpitalem musisz się użerać 😓 mam nadzieję że trafisz na dobrego specjalistę i pomoże Ci wyjść z tego. Pamiętaj, że Ty jesteś najważniejsza teraz.

    Zapominamy o tym co było złe bo jesteś już z nami Synku ♥️♥️♥️

    age.png
  • Ewulina Debiutantka
    Postów: 14 3

    Wysłany: 24 listopada 2021, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agula wrote:
    Fizycznie już praktycznie doszłam do siebie. W przeciągu półtora roku to moja 4 laparoskopia, więc akurat w tym mam wprawę... 🙄
    Ale psychicznie to jest katastrofa. Mam ciągle napady płaczu, histerii, poczucia niesprawiedliwości.
    W piątek mam wizytę u psychiatry, mam nadzieje, że uzyskam pomoc.
    Do tego ze szpitalem się szarpie o L4 bo najpierw wystawili mi z błędami datami, po zgłoszeniu problemu wystawili nowe ale już bez kodu B.. jak zapytałam dlaczego, to powiedzieli, że mi się nie należy... Dzwoniłam do ZUSu żeby skonfrontować słowa lekarza i w ZUSie mi powiedzieli, że ten kod B na zwolnieniu należy mi się jak psu buda..
    Więc jutro znowu czeka mnie batalia telefoniczna ze szpitalem...


    Agula wspolczuje z całego ❤️
    Czy robiłaś badanie drożności i badanie pod kątem bakterii Ureaplasma?

  • Agula Autorytet
    Postów: 600 350

    Wysłany: 24 listopada 2021, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewulina wrote:
    Agula wspolczuje z całego ❤️
    Czy robiłaś badanie drożności i badanie pod kątem bakterii Ureaplasma?
    Tak robiłam cały pakiet chlamydia, mycoplasma, ureoplasma i wyszły ok.
    W czerwcu po cp miałam histerolaparoskopię diagnostyczną gdzie wyszło, że jajowód był drożny..

    Więc jedynie teraz mogę się domyślać, że przyczyną moich cp była niewłaściwa praca jajowodu/ rzęsek...

    33l.
    11.2016 💔 9tc
    06.2020 cp - prawa strona. Laparoskopia (usunięcie jajowodu)
    12.2020 cp lewa strona. Leczenie metotreksatem.
    11.2021 cp - lewa strona. Usunięty jajowód.


    PCOS, hashimoto.

    Start procedura 04.2024 - protokół krótki 💉

    16.04 - punkcja 🤞❤️ pobrano 15 🥚🙏
    17.04 12 dojrzałych - zapłodnionych prawidłowo 9 komórek 😍
    19.04 transfer zarodka 3AA 🤞- prog. 117😌


    Na Zimowisku 4AB i 4BB ❄️❄️

    Angelius Provita M.P. ❤️
  • Anetaaa7 Przyjaciółka
    Postów: 161 37

    Wysłany: 24 listopada 2021, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agula wrote:
    Tak robiłam cały pakiet chlamydia, mycoplasma, ureoplasma i wyszły ok.
    W czerwcu po cp miałam histerolaparoskopię diagnostyczną gdzie wyszło, że jajowód był drożny..

    Więc jedynie teraz mogę się domyślać, że przyczyną moich cp była niewłaściwa praca jajowodu/ rzęsek...
    Agula! jest mi przykro. Tak za Ciebie trzymałam kciuki ☹☹☹ nie poddawaj się! In vitro też jest dla ludzi, dziecko to niesamowite szczęście warto zawalczyć! Tym bardziej, że tak łatwo zachodzisz w ciążę. Wiem, że to dla Ciebie marne pocieszenie teraz... Co do Twojego faceta to nie podejmuj pochodnych decyzji w końcu to dziecko chciałaś mieć z nim, a nie z kimś innym, każdy ma wady, a teraz kiedy jesteś na dnie morza rozpaczy nie myślisz racjonalnie. Przykro że jeszcze lekarze naciagnęli Cię na drożność wiadomo było, że jajowody były drożne skoro ciążę były.. 3maj się Kochana:*

  • Agula Autorytet
    Postów: 600 350

    Wysłany: 24 listopada 2021, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anetaaa7 wrote:
    Agula! jest mi przykro. Tak za Ciebie trzymałam kciuki ☹☹☹ nie poddawaj się! In vitro też jest dla ludzi, dziecko to niesamowite szczęście warto zawalczyć! Tym bardziej, że tak łatwo zachodzisz w ciążę. Wiem, że to dla Ciebie marne pocieszenie teraz... Co do Twojego faceta to nie podejmuj pochodnych decyzji w końcu to dziecko chciałaś mieć z nim, a nie z kimś innym, każdy ma wady, a teraz kiedy jesteś na dnie morza rozpaczy nie myślisz racjonalnie. Przykro że jeszcze lekarze naciagnęli Cię na drożność wiadomo było, że jajowody były drożne skoro ciążę były.. 3maj się Kochana:*
    Akurat drożność miałam robioną w szpitalu z NFZtu. Więc akurat jestem wdzięczna za to mojej lekarce i sama chciałam tego zabiegu.

    Ciężko jest żyć ze świadomością, że jest się osobą bezpłodną 😔
    A najgorsze jest umniejszanie mojej tlowobistej tragedii przez otoczenie.. słowami, że inni mają gorzej, że się ułoży, że mam się nie załamywać...
    Kur*a, przecież nikt ani nic mi płodności nie zwróci 😡

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2021, 21:13

    33l.
    11.2016 💔 9tc
    06.2020 cp - prawa strona. Laparoskopia (usunięcie jajowodu)
    12.2020 cp lewa strona. Leczenie metotreksatem.
    11.2021 cp - lewa strona. Usunięty jajowód.


    PCOS, hashimoto.

    Start procedura 04.2024 - protokół krótki 💉

    16.04 - punkcja 🤞❤️ pobrano 15 🥚🙏
    17.04 12 dojrzałych - zapłodnionych prawidłowo 9 komórek 😍
    19.04 transfer zarodka 3AA 🤞- prog. 117😌


    Na Zimowisku 4AB i 4BB ❄️❄️

    Angelius Provita M.P. ❤️
  • Anetaaa7 Przyjaciółka
    Postów: 161 37

    Wysłany: 24 listopada 2021, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agula wrote:
    Akurat drożność miałam robioną w szpitalu z NFZtu. Więc akurat jestem wdzięczna za to mojej lekarce i sama chciałam tego zabiegu.

    Ciężko jest żyć ze świadomością, że jest się osobą bezpłodną 😔
    A najgorsze jest umniejszanie mojej tlowobistej tragedii przez otoczenie.. słowami, że inni mają gorzej, że się ułoży, że mam się nie załamywać...
    Kur*a, przecież nikt ani nic mi płodności nie zwróci 😡
    Tak nie mów, bo nie jest to do końca prawda. Co do ludzi to wydaje mi się, że na chwilę obecną co by nie powiedzieli to i tak by Ci się nie spodobało... najlepiej nie mówić nic... ale każdy chce pocieszyć, doradzić niestety... dziewczyny dobrze piszą zadbaj o siebie i zastanów się jak bardzo Ci zależy...Wam zależy na posiadaniu dzieci, jak nie in vitro można adoptować. A co do tego jajowodu to po co Ci on skoro był niesprawny... pomysł, że on sprawiał zagrożenie dla Twojego życia. Los jest niesprawiedliwy... ale przecież w końcu musi się odwrócić nie może być wciąż źle:*

  • Kata39 Nowa
    Postów: 4 1

    Wysłany: 24 listopada 2021, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, jestem w trakcie poronienia ciąży pozamacicznej, czytam wasze wpisy od jakichś 2 tygodni, i widzę, że nie jestem sama z tym wszystkim. Jestem po metotreksacie bo silny ból spowodował, że pojechałam na ostry dyżur i wykryto co na dość wczesnym etapie.
    Nie mieszkam w PL, i tutaj jest trochę inne podejście do tych tematów. 7ego dnia beta nie spadła o te tzw wymagane 15%, mimo to lekarz nie podał 2giej dawki ani nie zdecydował o laparoskopii. Wspomoglam się ziołami poronnymi i chyba z dobrym efektem, bo dziś rano w końcu wyleciał ze mnie porządny duzu skrzep. Zastanawiam się nad tym czy również z jajowodu zarodek może się ewakuować czy niestety trzeba czekać i dalej robić bete aż do zera. Dalej piję ziola z nadzieją, że pomogą równiez w oczyszczeniu jajowodu.

  • Agula Autorytet
    Postów: 600 350

    Wysłany: 24 listopada 2021, 22:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anetaaa7 wrote:
    Tak nie mów, bo nie jest to do końca prawda. Co do ludzi to wydaje mi się, że na chwilę obecną co by nie powiedzieli to i tak by Ci się nie spodobało... najlepiej nie mówić nic... ale każdy chce pocieszyć, doradzić niestety... dziewczyny dobrze piszą zadbaj o siebie i zastanów się jak bardzo Ci zależy...Wam zależy na posiadaniu dzieci, jak nie in vitro można adoptować. A co do tego jajowodu to po co Ci on skoro był niesprawny... pomysł, że on sprawiał zagrożenie dla Twojego życia. Los jest niesprawiedliwy... ale przecież w końcu musi się odwrócić nie może być wciąż źle:*
    Ja już dawno przestałam wierzyć w sprawiedliwy los jak i boga...
    No bo jak? Jedna ciąża pozamaciczna, stracony jajowód. Druga ciąża pozamaciczna, kupa badań, diagnostyka.. i gdy już myślałam, że limit pecha wyczerpałam i znów zobaczyłam 2 kreski na teście... Gdzie ta 3 cp tak bardzo różniła się od dwóch pierwszych...

    Przy pierwszej i drugiej beta od razu rosła źle, progesteron tragiczny, od dnia okresu plamienia i krwawienie...

    A tu? Progesteron piękny, pierwszy przyrost bety książkowy, brak plamień.. nadzieja jeszcze była bo potem beta już rosła słabiej ale rosła.. USG - coś jakby pęcherzyk w macicy.. jak się później okazało - pseudo pęcherzyk.. w szpitalu beta skoczyła ze 120 na 700, progesteron nadal ładny, więc wróciła nadzieja.. do USG podczas którego ciąża była widoczna w jajowodzie 😔

    33l.
    11.2016 💔 9tc
    06.2020 cp - prawa strona. Laparoskopia (usunięcie jajowodu)
    12.2020 cp lewa strona. Leczenie metotreksatem.
    11.2021 cp - lewa strona. Usunięty jajowód.


    PCOS, hashimoto.

    Start procedura 04.2024 - protokół krótki 💉

    16.04 - punkcja 🤞❤️ pobrano 15 🥚🙏
    17.04 12 dojrzałych - zapłodnionych prawidłowo 9 komórek 😍
    19.04 transfer zarodka 3AA 🤞- prog. 117😌


    Na Zimowisku 4AB i 4BB ❄️❄️

    Angelius Provita M.P. ❤️
  • Wiolala Autorytet
    Postów: 5495 5821

    Wysłany: 25 listopada 2021, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agula najgorsze, że była ta nadzieja. Nawet ciężko mi sobie wyobrazić jak się czułaś 😔 to tak cholernie niesprawiedliwe. Tyle cierpienia dla jednej osoby 😔

    Zapominamy o tym co było złe bo jesteś już z nami Synku ♥️♥️♥️

    age.png
‹‹ 394 395 396 397 398 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z zajściem w ciążę - 13 niepokojących objawów

Czy problemy z zajściem w ciążę można przewidzieć? Przeczytaj listę 13 potencjalnych symptomów, którym powinnaś się bliżej przyjrzeć. Nieregularme miesiączki, obfite miesiączki, niskie libido czy utrata włosów - nie ignoruj tych i innych symptomów mogących świadczyć o zaburzeniach hormonalnych czy innych schorzeniach powodujących problemy z zajściem w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ