X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Ciąża pozamaciczna ( ektopowa)
Odpowiedz

Ciąża pozamaciczna ( ektopowa)

Oceń ten wątek:
  • TyŚ Autorytet
    Postów: 1017 902

    Wysłany: 22 listopada 2022, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaśka Furiatka wrote:
    Cześć Dziewczyny. Chciałabym zadać Wam kilka pytań. W ubiegłym roku, w październiku okazało się, ze jestem obustronnie niedrożna. W lewym jajowodzie było mikroświatło, ale kontrast nie przeszedł, wiec nie dawali mi szans na naturalne zapłodnienie. Podeszłam do pierwszej procedury ivf. Mam za sobą 3 nieudane transfery, ostatni ruszył, niestety dość wcześnie straciłam tą ciążę.
    W listopadzie miałam przystąpić do kolejnej procedury ivf, jednak 🐒 nie przyszła. Pokazały się dwie kreski i beta jak w stopce.
    Wczoraj byłam na wizycie, z racji tego, ze ostatnia 🐒 miałam 10.10, to wszystkie aplikacje świata wskazywały, ze wczoraj był 6t1d. Beta z wczoraj to 1089. Niestety lekarz nie znalazł pęcherzyka, zarówno w macicy, jajowodach, nigdzie indziej. Mam naiwną nadzieje w sercu, jednak powoli godzę się z myślą, ze to cp.
    Piątek, sobota miałam brudnożółte upławy. Podobnie czucie (nie bol) macicy, przypominające rozciąganie, rozrzeszanie się jakby. Uznałam, ze to przecież naturalne. Przeszły. Żadnych bóli. Macica książkowa, endo ocenił na 14-15. Cycki bolesne, jak donice z tymi dziwnymi grudkami. Żadnych więcej objawów ciążowych, no poza smrodem ryby w każdej postaci.
    W czwartek mam powtórzyć betę, w poniedziałek kolejna wizyta.
    Przepraszam, jeżeli użyłam niewłaściwych słów, nie chce nikogo urazić.
    Chce tylko wiedzieć co czułyście, gdzie pojawił się zarodek, przy jakiej becie, być może powinnam zwrócić na coś szczególną uwagę. I jak sobie z tym poradziłyście. Ja już po ivf mam mocno zryty łeb..
    Pozdrawiam Was ☀️

    Mi w szpitalu powtarzali ze dopiero pęcherzyk widać przy bhcg powyżej 2000 ….

    ————————-
    Ona 35, cykle OK, hiperprolaktynemia czynnościowa
    On 38, słabe parametry. Czynnik męski, jako przyczyna niepowodzeń.

    age.png

    Chłopiec 💙 termin 7.04.2024

    20 dpt 8833 prog 50.80
    17 dpt 3412 prog 59.60
    12 dpt 408.8 progr 53.07
    10 dpt bhcg 136.9 prog 30.46
    8dpt bhcg 58.1 prog 46.28

    VII transfer mrozaczka. Cykl naturalny.
    VI 2023 stymulacja Gameta, pobieranie jajeczek. 17 pobrano, 10 zaplodniono. IMSI-MSOME. Tylko jedna ❄️ 4BA. Transfer odroczony. Hiperka 🥲
    V 2022 CP, usunięcie jajowodu
    2016 naturalnie 👶🏼
  • sweet_cayenne Koleżanka
    Postów: 37 3

    Wysłany: 28 listopada 2022, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agula wrote:
    Ja tam się nie boję drugiej dawki, nie boję się niczego co mogli by mi tu robić. Takiego strachu jak zastrzyki, pobieranie krwi, pobyty w szpitalu, operacje wyzbyłam się już dawno.
    Bardziej panika mnie ogarnia, że lek nie działa, ciąża rośnie dalej i nim podadzą drugą dawkę to jajowód pęknie.
    (Tak, wszelki optymizm ze mnie uleciał w dniu dzisiejszym jak powietrze z balona, już tylko same negatywne myśli mam).

    Mam dokładnie ten sam strach co ty wtedy. Nie mam jednego jajowodu, teraz w drugim cp ciąża rośnie bije serce hcg po dobie od podania metotreksatu uroslo jutro podadzą kolejna dawkę bo nie zgodziłam się na laparo. Jedynce czego się boję że pęknie i zostanie tylko invitro

    Poronienie 5 tydzień
    Poronienie 6 tydzień
    2021 CP - laparoskopia PJ
    2021 CC-40 tydzień wymarzona córcia ❣️
    2022 CP LEWY JAJOWOD - LECZENIE MTX
    SIERPIEŃ 2023 II KRESKI
    8 TYDZIEŃ KRWIAK PODKOSMÓWKOWY
  • Silenka Autorytet
    Postów: 847 1123

    Wysłany: 28 listopada 2022, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sweet_cayenne wrote:
    Mam dokładnie ten sam strach co ty wtedy. Nie mam jednego jajowodu, teraz w drugim cp ciąża rośnie bije serce hcg po dobie od podania metotreksatu uroslo jutro podadzą kolejna dawkę bo nie zgodziłam się na laparo. Jedynce czego się boję że pęknie i zostanie tylko invitro

    Obecnie jestem w podobnej sytuacji, tylko ze u mnie jeszcze nie zdiagnozowane gdzie. Ostatnia beta 185 i nic nie bylo widac. Jutro powtarzam wynik i bede kontaktowac sie z lekarzem :(
    W lutym tego roku mialam usuniety prawy jajowod z ciaza.

    💙🩷
  • sweet_cayenne Koleżanka
    Postów: 37 3

    Wysłany: 28 listopada 2022, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malina wrote:
    Kasiek mi beta leniwie spadała, w szpitalu leżałam 10 dni, wypuścili z beta 240, myśle ze powinnaś na dnach już wyjść😀
    Jakbym widziała siebie, za miesiąc kończę 33 lata, w historii poronienie i cp i oczywiście brak dzieci😔 Pierwsza ciąża, nieplanowana, druga w sumie też zawsze było coś ważniejszego. A teraz gdy chcemy, mam mnóstwo badań do zrobienia, z którego zawsze coś wyjdzie😔 a inni chcą i mają, czym dziewczyny zawiniłyśmy? Czasami mi się wydaje, że to za karę, ze zawsze było coś ważniejszego🤔
    Ale co by nie było to Kasiek głowa do góry w końcu i na nas przyjdzie czas😉

    A od jakiej bety miałaś rozpoznanie? Ja jestem dobę po metotreksecie ale beta urosla serduszko bije dziecku. Namawiają do laparoskopii a to mój ostatni jajowod jestem w rozsypce

    Poronienie 5 tydzień
    Poronienie 6 tydzień
    2021 CP - laparoskopia PJ
    2021 CC-40 tydzień wymarzona córcia ❣️
    2022 CP LEWY JAJOWOD - LECZENIE MTX
    SIERPIEŃ 2023 II KRESKI
    8 TYDZIEŃ KRWIAK PODKOSMÓWKOWY
  • Nadzieja🤗 Ekspertka
    Postów: 300 62

    Wysłany: 28 listopada 2022, 16:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny,zrobilam sobie przerwe,czekam na droznosc mam sie umowic ale bardzo się boję co mi powiedzã strach przed tym mnie wstrzymuje,minęło 5 msc od ostatniej cp .

    Starania od 01.21
    On 40l🤵‍♂️
    badania wszystkie w normie
    Ona 33l👩‍💼
    Badania ;
    Hormony w normie
    04.21 cp lewy jajowod zachowany laparaskopia
    07.22 cp prawy jajowod usunięty
    09.23 Udroznienie lewego jajowodu
  • Asia11 Autorytet
    Postów: 972 1187

    Wysłany: 28 listopada 2022, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiem, że mój post nie będzie dla Was żadnym pocieszeniem, ale przedstawię mój punkt widzenia w momencie, w którym właśnie jestem.
    U mnie, mimo zachowanych jajowodów, nie udało się zajść naturalnie i mialam in vitro. Poszło ono z górki i udało się od razu. Teraz jak mam już Bąbla i wiem, że ewentualna kolejna ciąża też drogą in vitro, to żałuję, że nie usunęli mi jajowodów, bo są bezużyteczne, a teraz koniecznie będę musiala bez sensu stosować antykoncepcję i się denerwować.
    Wiem, że macie nadzieję, że zachowanie jajowodu daje szansę na naturalne zajscie i życzę Wam z całych sił, żeby się udało, ale bywa, że naprawdę usunięcie jest lepszym rozwiązaniem.
    W tym momencie tak uważam, bo in vitro się powiodło, jestem mamą, a Wy na tym etapie nie wiecie jak wszystko się potoczy, ale naprawdę usunięcie jajowodu/ów to jeszcze nie koniec świata!
    Życzę dużo siły i pozytywnych finałów!!!

    No i dodam, że teraz żałuję, że miałam tak długo nadzieję na naturalsa I straciliśmy sporo czasu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2022, 18:48

  • sweet_cayenne Koleżanka
    Postów: 37 3

    Wysłany: 28 listopada 2022, 18:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Silenka wrote:
    Obecnie jestem w podobnej sytuacji, tylko ze u mnie jeszcze nie zdiagnozowane gdzie. Ostatnia beta 185 i nic nie bylo widac. Jutro powtarzam wynik i bede kontaktowac sie z lekarzem :(
    W lutym tego roku mialam usuniety prawy jajowod z ciaza.

    Nie wiem czy chyba wolałabym nie wiedzieć gdzie jest. Do czekanie mnie dobija czy metotreksat zadziała. Straszą pęknięciem jajowodu. Żebym poddała się laparo...

    Poronienie 5 tydzień
    Poronienie 6 tydzień
    2021 CP - laparoskopia PJ
    2021 CC-40 tydzień wymarzona córcia ❣️
    2022 CP LEWY JAJOWOD - LECZENIE MTX
    SIERPIEŃ 2023 II KRESKI
    8 TYDZIEŃ KRWIAK PODKOSMÓWKOWY
  • sweet_cayenne Koleżanka
    Postów: 37 3

    Wysłany: 28 listopada 2022, 18:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja🤗 wrote:
    Hej dziewczyny,zrobilam sobie przerwe,czekam na droznosc mam sie umowic ale bardzo się boję co mi powiedzã strach przed tym mnie wstrzymuje,minęło 5 msc od ostatniej cp .

    I u mnie beta ponad 4 tys

    Poronienie 5 tydzień
    Poronienie 6 tydzień
    2021 CP - laparoskopia PJ
    2021 CC-40 tydzień wymarzona córcia ❣️
    2022 CP LEWY JAJOWOD - LECZENIE MTX
    SIERPIEŃ 2023 II KRESKI
    8 TYDZIEŃ KRWIAK PODKOSMÓWKOWY
  • Nadzieja🤗 Ekspertka
    Postów: 300 62

    Wysłany: 28 listopada 2022, 18:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sweet_cayenne wrote:
    Nie wiem czy chyba wolałabym nie wiedzieć gdzie jest. Do czekanie mnie dobija czy metotreksat zadziała. Straszą pęknięciem jajowodu. Żebym poddała się laparo...
    U mnie kochana nie zadzialal,bolow dostalam ze musialam jechac na szpital 😑

    Starania od 01.21
    On 40l🤵‍♂️
    badania wszystkie w normie
    Ona 33l👩‍💼
    Badania ;
    Hormony w normie
    04.21 cp lewy jajowod zachowany laparaskopia
    07.22 cp prawy jajowod usunięty
    09.23 Udroznienie lewego jajowodu
  • Oli123 Autorytet
    Postów: 400 456

    Wysłany: 29 listopada 2022, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzymam kciuki za Was dziewczyny!

    Wiem co czujecie, akurat w czerwcu byłam w podobnej sytuacji.. I się udało ;) co prawda przy 2 dawce dopiero beta zaczęła spadać, w międzyczasie były bóle z którymi trafiałam do szpitala, ale po miesiącu się udało zachować jedyny jajowód.

    Niestety teraz podczas konsultacji dostałam informację że i tak możliwe że lekarze będą dążyli do usunięcia tego jajowodu. Narazie się nie poddaje i planuje laparoskopie diagnostyczna przy której mogą usunąć ew. Zrosty

    sweet_cayenne lubi tę wiadomość

    👩 29
    💊Euthyrox 25
    🧬MTHFR, Czynnik V - układ heterozygotyczny - 💊Acard 75, Clexane
    💊B-Komplex MSE, Magnez, Duphaston, Feroplex

    01.2022 -1cs -cp, laparoskopia i
    usunięcie prawego jajowodu
    06.2022 - 3cs -cp lewy jajowód, metotreksat..
    02.01.2023 -Histerolaparoskopia

    14.02 ⏸️🧐
    15.02 ⏸️🥹✊️
    20.02 - beta 459, prog 28ng/ml
    22.02 - beta 1010 (116,6%), prog 24,10ng/ml 🤞
    23.02 - jest pęcherzyk! 😍🥹
    27.02 - beta 7707 (127%), prog 19,80ng/ml
    06.03 - serduszko 😍 (6+1)
    05.04 - 4,4 cm Skarba ❤️
    20.04 - 6,5 cm 🧸
    08.05 - 9,5 cm Chłopaka 🥰
    20.06 - 497g zdrowego malca 🫠
    13.07 - 896g wiercipiętki 👶
    04.09 - 2800g bobasa (32+1)😊
    02.10 - 3600g miłości 🥰 (36+1)
    16.10 - 3850g kluska ❤️ (38 +1)

    preg.png
  • sweet_cayenne Koleżanka
    Postów: 37 3

    Wysłany: 29 listopada 2022, 18:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oli123 wrote:
    Trzymam kciuki za Was dziewczyny!

    Wiem co czujecie, akurat w czerwcu byłam w podobnej sytuacji.. I się udało ;) co prawda przy 2 dawce dopiero beta zaczęła spadać, w międzyczasie były bóle z którymi trafiałam do szpitala, ale po miesiącu się udało zachować jedyny jajowód.

    Niestety teraz podczas konsultacji dostałam informację że i tak możliwe że lekarze będą dążyli do usunięcia tego jajowodu. Narazie się nie poddaje i planuje laparoskopie diagnostyczna przy której mogą usunąć ew. Zrosty
    Nigdy się nie poddawaj ja też się nie poddam a przy jakiej becie zaczęło spadać?

    Poronienie 5 tydzień
    Poronienie 6 tydzień
    2021 CP - laparoskopia PJ
    2021 CC-40 tydzień wymarzona córcia ❣️
    2022 CP LEWY JAJOWOD - LECZENIE MTX
    SIERPIEŃ 2023 II KRESKI
    8 TYDZIEŃ KRWIAK PODKOSMÓWKOWY
  • Malina Autorytet
    Postów: 908 948

    Wysłany: 29 listopada 2022, 22:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sweet_cayenne wrote:
    A od jakiej bety miałaś rozpoznanie? Ja jestem dobę po metotreksecie ale beta urosla serduszko bije dziecku. Namawiają do laparoskopii a to mój ostatni jajowod jestem w rozsypce

    Sweet Cayenne jak u Ciebie, mam nadzieje, ze beta zaczęła spadać i obyło się bez laparoskopii.
    U mnie dość szybko udało się rozpoznać cp ale to tylko dlatego, ze jajnik od strony cp od początku był tkliwy i czasami mnie bolał więc wiadomo było gdzie ewentualnie szukać. Betę miałam na poziomie nieco ponad 400 gdy mój gin dopatrzył się nieprawidłowości w okolicach prawego jajnika. Następnego dnia beta była powyżej 700 i już nie było wątpliwości, cp była w bańce jajowodu. Na szczęście nie urosła już więcej i zaczęła bardzo powili spadać.

    age.png
  • sweet_cayenne Koleżanka
    Postów: 37 3

    Wysłany: 30 listopada 2022, 18:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malina wrote:
    Sweet Cayenne jak u Ciebie, mam nadzieje, ze beta zaczęła spadać i obyło się bez laparoskopii.
    U mnie dość szybko udało się rozpoznać cp ale to tylko dlatego, ze jajnik od strony cp od początku był tkliwy i czasami mnie bolał więc wiadomo było gdzie ewentualnie szukać. Betę miałam na poziomie nieco ponad 400 gdy mój gin dopatrzył się nieprawidłowości w okolicach prawego jajnika. Następnego dnia beta była powyżej 700 i już nie było wątpliwości, cp była w bańce jajowodu. Na szczęście nie urosła już więcej i zaczęła bardzo powili spadać.
    Hej. Dziś po drugim zastrzyku pojedyncza akcja serca i kosmowka zaczęła się odzielac. Mówią że jutro już będzie po i hcg powinno spadać. Mam nadzieję że to wytrzymam i mój jajowod z resztą lekarze też mają taką nadzieję i wszyscy życzą mi żebym spełniła swoje marzenie o drugim dziecku

    Poronienie 5 tydzień
    Poronienie 6 tydzień
    2021 CP - laparoskopia PJ
    2021 CC-40 tydzień wymarzona córcia ❣️
    2022 CP LEWY JAJOWOD - LECZENIE MTX
    SIERPIEŃ 2023 II KRESKI
    8 TYDZIEŃ KRWIAK PODKOSMÓWKOWY
  • sweet_cayenne Koleżanka
    Postów: 37 3

    Wysłany: 1 grudnia 2022, 06:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia11 wrote:
    Drogi są 3 (wszystko zależy od wysokości bety i przeszłości ginekologicznej):
    1. Podanie metotreksatu (ilość dawek zależy od bety) to lek hamujący rozwój komórek stosowany też przy RZS i nowotworach (w innych dawkach)
    2. Laparoskopia-zależy od wielkości zarodka i umiejętności ginekologa albo nacinają jajowód i czyszczą albo go usuwają
    3. Czekanie-zarodek sam może wylecieć (poronić się) z jajowodu "poronienie trąbkowe" i wchłonąć (albo i nie wchłonąć jak u mnie i wtedy trzeba laparoskopowo to wypłukać)

    O postępowaniu decyduje lekarz.

    Wam się udało przez in vitro?

    Poronienie 5 tydzień
    Poronienie 6 tydzień
    2021 CP - laparoskopia PJ
    2021 CC-40 tydzień wymarzona córcia ❣️
    2022 CP LEWY JAJOWOD - LECZENIE MTX
    SIERPIEŃ 2023 II KRESKI
    8 TYDZIEŃ KRWIAK PODKOSMÓWKOWY
  • Silenka Autorytet
    Postów: 847 1123

    Wysłany: 3 grudnia 2022, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wracam na wątek z kolejną, jeszcze niedokończoną historią :( Otóż 11 dpo postanowiłam zrobić test ciążowy i JEST - cień wujka cienia... masa emocji... szczęście mieszane ze strachem, czy znowu nie spotka mnie pozamaciczna, w jedynym jajowodzie, który mam... Przez 5 kolejnych dni testy wychodzily słabe, progres był niewielki, wręcz raz może ciemniał raz jaśniał.. 16 dpo zrobiłam betę - 9mlU/ml progesteron 1... wiedziałam, że z tego nic nie będzie. Dzień później dostałam @. Pomyślałam - OKEJ trudno, biochem to jeszcze żadna bieda. @ wyglądała naturalnie jak zwykle, może odrobinę bardziej obfita. Podkusiło mnie 3 dnia zrobić test - ŚCIEMNIAŁ. Poleciałam na betę, a ona 28... rośnie... Strach i płacz, że znowu przechodzę to samo. Dzień później gin, diagnoza , że najprawdopodobniej, jestem znowu w ciąży pozamacicznej, chociaż na USG jeszcze nic nie widać. Kazał Powtarzać betę raz w tygodniu i gdy przekroczy 500, to pokazać się na USG powinno być już coś widać. Betę zrobiłam 7 dni później -185, prog 1.2. Znowu płacz. W kontakcie ciągłym tele z moim ginem, Zaczęło mnie kuć w lewym boku, przy poruszaniu się, pulsowało podczas leżenia - NA BANK jest w lewym jajowodzie, bo gdzie indziej. Po 5 dniach zrobiłam betę - 390, rośnie.... Dzień później wizyta u gin.. Byłam przekonana, że zobaczy coś. Bo skoro czuje to już musiał spuchnąć czy zgrubieć. A tam nic a nic. Leżałam z 30 min wiercił mi w każdą stronę tym usg... Wpadłam w panikę już w gabinecie. Próbował mnie uspokajać, ale na próżno, beczałam jak dzieciak, z przerażenia. Wypisał mi skierowanie do szpitala, żebym była spokojniejsza, jednak doradził bym się wstrzymała, bo może się sama sytuacja rozwiąże, jednak w każdej chwili mogę stawić się na oddziale. Już u niego na fotelu zaczęłam delikatnie plamić, przez te 2 dotychczasowe tygodnie zero, jedyne te bóle. Dzień później pojawiła się krew, ból z lewej strony zniknął za to pojawił się typowy dla @ ból krzyża i skurcze w macicy. Początkowo krew była brunatna, ze strzępkami, potem już normalna jak ppodczas @. Mniej obficie niż normalnie.. może dlatego, że 2 i pol tyg temu mialam normalną @,a teraz endometrium miało zaledwie 5 mm. Nie wiem, w każdym bądź razie piersi bolą przez cały ten czas.. Lekarz twierdzi, że być może beta spada stąd krwawienie, przy cp krwawienia się zdarzają, o niczym nie świadczą, a być może poronienie. Znacie może takie przypadki, że samo się czyściło nawet po cp ? Ja kolejne badanie robię w poniedziałek i wtedy się okaże czy to dobrze czy jednak niekoniecznie...

    💙🩷
  • Asia11 Autorytet
    Postów: 972 1187

    Wysłany: 3 grudnia 2022, 19:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Silenka, ja krwawiłam przy drugiej cp. Po krwawieniu obfitszym niż standardowa miesiączka i mega silnym bólu brzucha (trwało to 1 dzień) beta zaczęła spadać bardzo szybko. To był moment poronienia cp-jajowód sam się oczyścił. Po tej akcji za jajnikiem w USG pojawiły się skrzepy krwi.

  • Silenka Autorytet
    Postów: 847 1123

    Wysłany: 3 grudnia 2022, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia11 wrote:
    Silenka, ja krwawiłam przy drugiej cp. Po krwawieniu obfitszym niż standardowa miesiączka i mega silnym bólu brzucha (trwało to 1 dzień) beta zaczęła spadać bardzo szybko. To był moment poronienia cp-jajowód sam się oczyścił. Po tej akcji za jajnikiem w USG pojawiły się skrzepy krwi.

    Z tym, ze u mnie to krwawienie jest slabe, ale konsystencja jak miesiaczka, bole tez. Dodam ze lekko ponad 2 tyg temu mialam @ normalna , a endometrium w czwartek mialo zaledwie 5mm. Wmawiam sobie troche, ze to krwawienie temu jest mniejsze niz klasyczna @, wlasnie przez to poprzednie i cienkie endo

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2022, 19:49

    💙🩷
  • Claudynek Debiutantka
    Postów: 11 5

    Wysłany: 6 grudnia 2022, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, może od razu przejdę do rzeczy. Tydzień temu okazało się że jestem w ciąży. Jest to moja 4 ciąża ale niestety 3 ostatnie poroniłam. Beta HCG od początku rośnie bardzo dobrze i progesteron też jest ładny a podczas wczorajszej wizyt u lekarza nie było widać pęcherzyka w macicy. Pani doktor powiedziała że podejrzewa ciążę pozamaciczna bo w jajniku są dwa torbiele które jej się nie podobają.. kazała się obserwować, zrobić kolejną betę i przyjść za tydzień. Oczywiście nie wytrzymam do przyszłego tygodnia i umówiłam się do innego lekarza z lepszym sprzętem na czwartek. Chciałabym tylko zapytać jaką najwyższą wartości bety miałyście w cp?
    Beta HCG 02.12- 1362.00
    Beta HCG 06.12- 7561.00 prog. 31.84ng
    Niby wszystko ładnie a pęcherzyka nie ma.. dodam tylko że mam tyłozgięcie macicy i jeszcze się łudzę że to może dlatego ciężej jest zobaczyć tą ciążę :(

  • sweet_cayenne Koleżanka
    Postów: 37 3

    Wysłany: 6 grudnia 2022, 18:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Claudynek wrote:
    Cześć dziewczyny, może od razu przejdę do rzeczy. Tydzień temu okazało się że jestem w ciąży. Jest to moja 4 ciąża ale niestety 3 ostatnie poroniłam. Beta HCG od początku rośnie bardzo dobrze i progesteron też jest ładny a podczas wczorajszej wizyt u lekarza nie było widać pęcherzyka w macicy. Pani doktor powiedziała że podejrzewa ciążę pozamaciczna bo w jajniku są dwa torbiele które jej się nie podobają.. kazała się obserwować, zrobić kolejną betę i przyjść za tydzień. Oczywiście nie wytrzymam do przyszłego tygodnia i umówiłam się do innego lekarza z lepszym sprzętem na czwartek. Chciałabym tylko zapytać jaką najwyższą wartości bety miałyście w cp?
    Beta HCG 02.12- 1362.00
    Beta HCG 06.12- 7561.00 prog. 31.84ng
    Niby wszystko ładnie a pęcherzyka nie ma.. dodam tylko że mam tyłozgięcie macicy i jeszcze się łudzę że to może dlatego ciężej jest zobaczyć tą ciążę :(

    W mojej pierwszej cp miałam też prawidłowe przyrosty ale tylko do któregoś tygodnia chyba do 7 jak dobrze pamiętam. Ale może twoja gin ma słaby sprzęt. Nie zamartwiaj się

    Poronienie 5 tydzień
    Poronienie 6 tydzień
    2021 CP - laparoskopia PJ
    2021 CC-40 tydzień wymarzona córcia ❣️
    2022 CP LEWY JAJOWOD - LECZENIE MTX
    SIERPIEŃ 2023 II KRESKI
    8 TYDZIEŃ KRWIAK PODKOSMÓWKOWY
  • Asia11 Autorytet
    Postów: 972 1187

    Wysłany: 6 grudnia 2022, 19:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie po wizycie u gin w 7 tygodniu i braku zarodka na USG beta 16 000, po 48 h 30 000 (nie, nie pomyliłam zer 🙄).

‹‹ 413 414 415 416 417 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Plamienie i krwawienie międzymiesiączkowe - najczęstsze przyczyny

Czym najczęściej jest spowodowane plamienie lub krwawienie międzymiesiączkowe? Jak odróżnić plamienie od krwawienia z pochwy? Czy brązowe plamienie przed okresem to niepokojący objaw? Kiedy warto skonsultować się z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę?

W dzisiejszych czasach wiele par zmaga się z problemem niepłodności. Szacuje się, że w krajach rozwiniętych od 10 do 12% kobiet ma problem z zajściem w ciążę. Dane w Polsce także nie napawają optymizmem, gdyż nawet 20% par w wieku rozrodczym cierpi na niepłodność. Powodów takiego stanu rzeczy jest dużo. Przeczytaj jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę, za pomocą ziól i odpowiedniej diety.   

CZYTAJ WIĘCEJ