Ciąża pozamaciczna ( ektopowa)
-
WIADOMOŚĆ
-
Silenka wrote:Intensywnie tak ze 2 3 lata.👱♀️ 33l👦🏻35l
Starania od 08.2020
-12.2022 💔 CP, laparoskopia, jajowód zachowany
-10.2023 Klinika leczenia niepłodności (Ovum Lublin)
-11.2023 histeroskopia, hormony ✅️
-12.2023 - 03.2024 4 x stymulacja owulacji ❌️
-10.2024 - 12.2024 3 x IUI ❌️
_________
2025 Kwalifikacja IVF ✅️
AMH 7,34, Cross-match 30,2%
-25.01 start stymulacji (Ovaleap, Cetrotide, Gonapeptyl)
-10.02 punkcja, ❄️❄️❄️❄️❄️
-08.03 transfer FET (Estrofem, Besins, Cyclogest, Prolutex, Accofil, Encorton, Acard)❌️
-08.04 transfer FET (leki jak wyżej)❌️
-08.05 transfer FET (Estrofem, Besins, Cyclogest, Prolutex, Accofil, Encorton, Acard, Neoparin) 7dpt beta 59, 9dpt 179, 11dpt 399, 13dpt 908, 19dpt pęcherzyk w macicy, 29.05 💔
Zostały ❄️❄️ -
OlaMama wrote:Porozmawiam. A przy jakich betach miałyście stwierdzona cp? Moja jest bardzo niska bo 360 i jakoś to mi daje nadzieję ze uda się tym wyczekujacym.
Przy drugiej mialam cien cienia na tescie przed @ pare dni, kreska nie ciemniała, potem dostałam okres beta wtedy wynosiła 9. Pomyslalam że to biochem, jednak 4 dnia krwawienia zrobiłam test z ciekawości i kreski były już ciemniejsze. Poszlam na usg, endo złuszczone do minimum, z racji tego.ze to był ten sam lekarz co przy pierwszej, powiedział, że to na bank będzie powtorka, właśnie dlatego że macica totalnie nie ciążowa, właśnie przez krwawienie. Kazał mi badac bete raz w tygodniu i jak dobije powyżej 500 to przyjsc na usg. No i tak badalam ona opornie rosła, na usg totalnie nic. Przy 1300 poprosiłam o skierowanie na zastrzyk, wtedy chcialam wszelkimi siłami uratować ten jajowód. W szpitalu 3 lekarzy nadal nie widziało nic w usg, wymusiłam zastrzyk. Ciążę ujrzeli w jajowodzie tydzień po pierwszym zastrzyku, beta miała wtedy ponad 2000. I mimo spadku bety jak wspominałam i tak wylądowałam na stole.
Wiec taka ciaza.to niestety duze ryzyko. Dodam jeszcze ze przy drugiej z kolei już czulam bole jednostronne, drętwienie nogi, skurcze jelit, ze na ziemi lezalam z bolu, krwawienia mialam kilka razy. Dlugo się to u mnie ciągnęło bo około.2 miesiecy.💙🩷 -
OlaMama wrote:No u mnie pierwsze 360 dwa dni temu a dzisiaj o 30 spadek. Trochę mało. Jeśli ma spadac o 30 co dwie doby to musiałabym to spędzić miesiąc.👱♀️ 33l👦🏻35l
Starania od 08.2020
-12.2022 💔 CP, laparoskopia, jajowód zachowany
-10.2023 Klinika leczenia niepłodności (Ovum Lublin)
-11.2023 histeroskopia, hormony ✅️
-12.2023 - 03.2024 4 x stymulacja owulacji ❌️
-10.2024 - 12.2024 3 x IUI ❌️
_________
2025 Kwalifikacja IVF ✅️
AMH 7,34, Cross-match 30,2%
-25.01 start stymulacji (Ovaleap, Cetrotide, Gonapeptyl)
-10.02 punkcja, ❄️❄️❄️❄️❄️
-08.03 transfer FET (Estrofem, Besins, Cyclogest, Prolutex, Accofil, Encorton, Acard)❌️
-08.04 transfer FET (leki jak wyżej)❌️
-08.05 transfer FET (Estrofem, Besins, Cyclogest, Prolutex, Accofil, Encorton, Acard, Neoparin) 7dpt beta 59, 9dpt 179, 11dpt 399, 13dpt 908, 19dpt pęcherzyk w macicy, 29.05 💔
Zostały ❄️❄️ -
Silenka wrote:Ja niestety chcąc swoje dziecko nie miałam innego wyjścia:)👱♀️ 33l👦🏻35l
Starania od 08.2020
-12.2022 💔 CP, laparoskopia, jajowód zachowany
-10.2023 Klinika leczenia niepłodności (Ovum Lublin)
-11.2023 histeroskopia, hormony ✅️
-12.2023 - 03.2024 4 x stymulacja owulacji ❌️
-10.2024 - 12.2024 3 x IUI ❌️
_________
2025 Kwalifikacja IVF ✅️
AMH 7,34, Cross-match 30,2%
-25.01 start stymulacji (Ovaleap, Cetrotide, Gonapeptyl)
-10.02 punkcja, ❄️❄️❄️❄️❄️
-08.03 transfer FET (Estrofem, Besins, Cyclogest, Prolutex, Accofil, Encorton, Acard)❌️
-08.04 transfer FET (leki jak wyżej)❌️
-08.05 transfer FET (Estrofem, Besins, Cyclogest, Prolutex, Accofil, Encorton, Acard, Neoparin) 7dpt beta 59, 9dpt 179, 11dpt 399, 13dpt 908, 19dpt pęcherzyk w macicy, 29.05 💔
Zostały ❄️❄️ -
Mq1991 wrote:Wiem wiem, ja zobaczę czy się coś ruszy z tą inseminacja, bo jak na razie parę lat starań, później cp, teraz znowu ponad rok starań i dupa blada. Ale gdzieś z tyłu głowy już mam mysl, że może to się skończyć in vitro💙🩷
-
Silenka wrote:Plus sytuacji jest taki, że zaszłaś w ciążę, to już coś
Myślałam że może po 1 ciąży, a później po HSG coś pyknieWiadomość wyedytowana przez autora: 2 maja 2024, 16:38
👱♀️ 33l👦🏻35l
Starania od 08.2020
-12.2022 💔 CP, laparoskopia, jajowód zachowany
-10.2023 Klinika leczenia niepłodności (Ovum Lublin)
-11.2023 histeroskopia, hormony ✅️
-12.2023 - 03.2024 4 x stymulacja owulacji ❌️
-10.2024 - 12.2024 3 x IUI ❌️
_________
2025 Kwalifikacja IVF ✅️
AMH 7,34, Cross-match 30,2%
-25.01 start stymulacji (Ovaleap, Cetrotide, Gonapeptyl)
-10.02 punkcja, ❄️❄️❄️❄️❄️
-08.03 transfer FET (Estrofem, Besins, Cyclogest, Prolutex, Accofil, Encorton, Acard)❌️
-08.04 transfer FET (leki jak wyżej)❌️
-08.05 transfer FET (Estrofem, Besins, Cyclogest, Prolutex, Accofil, Encorton, Acard, Neoparin) 7dpt beta 59, 9dpt 179, 11dpt 399, 13dpt 908, 19dpt pęcherzyk w macicy, 29.05 💔
Zostały ❄️❄️ -
Mq1991 wrote:Niby tak, ale od cp od 12.2022 się staramy, chodzę na monitoring cyklu, biorę leki i nie wychodzi ;(
Myślałam że może po 1 ciąży, a później po HSG coś pyknieMq1991 lubi tę wiadomość
💙🩷 -
Bardzo ciężko mi się rozstać z córeczką a perspektywa spędzenia tutaj kolejnych dni a i być może tygodni powoduje ze dostaje ataków paniki. Mam nadzieję ze przy kolejnym badaniu beta spadnie a ja zostanę wypisana do domu z zaleceniem kontroli krwi co dwie doby i usg. To byłby dla mnie lepszy scenariusz. Czy wróciły byście wtedy do pracy czy jednak dały sobie ten czas jeszcze na odpoczynek?
-
OlaMama wrote:Bardzo ciężko mi się rozstać z córeczką a perspektywa spędzenia tutaj kolejnych dni a i być może tygodni powoduje ze dostaje ataków paniki. Mam nadzieję ze przy kolejnym badaniu beta spadnie a ja zostanę wypisana do domu z zaleceniem kontroli krwi co dwie doby i usg. To byłby dla mnie lepszy scenariusz. Czy wróciły byście wtedy do pracy czy jednak dały sobie ten czas jeszcze na odpoczynek?💙🩷
-
OlaMama wrote:Bardzo ciężko mi się rozstać z córeczką a perspektywa spędzenia tutaj kolejnych dni a i być może tygodni powoduje ze dostaje ataków paniki. Mam nadzieję ze przy kolejnym badaniu beta spadnie a ja zostanę wypisana do domu z zaleceniem kontroli krwi co dwie doby i usg. To byłby dla mnie lepszy scenariusz. Czy wróciły byście wtedy do pracy czy jednak dały sobie ten czas jeszcze na odpoczynek?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 maja 2024, 16:49
👱♀️ 33l👦🏻35l
Starania od 08.2020
-12.2022 💔 CP, laparoskopia, jajowód zachowany
-10.2023 Klinika leczenia niepłodności (Ovum Lublin)
-11.2023 histeroskopia, hormony ✅️
-12.2023 - 03.2024 4 x stymulacja owulacji ❌️
-10.2024 - 12.2024 3 x IUI ❌️
_________
2025 Kwalifikacja IVF ✅️
AMH 7,34, Cross-match 30,2%
-25.01 start stymulacji (Ovaleap, Cetrotide, Gonapeptyl)
-10.02 punkcja, ❄️❄️❄️❄️❄️
-08.03 transfer FET (Estrofem, Besins, Cyclogest, Prolutex, Accofil, Encorton, Acard)❌️
-08.04 transfer FET (leki jak wyżej)❌️
-08.05 transfer FET (Estrofem, Besins, Cyclogest, Prolutex, Accofil, Encorton, Acard, Neoparin) 7dpt beta 59, 9dpt 179, 11dpt 399, 13dpt 908, 19dpt pęcherzyk w macicy, 29.05 💔
Zostały ❄️❄️ -
Cześć dziewczyny, nie wiem czy w dobrym miejscu piszę, przepraszam jeśli nie, ale może będzie mogły coś podpowiedzieć
Byłam dzisiaj u ginekologa w luxmedzie. Jestem 4+5 z OM i 5+0 z owulacji. Poszłam głównie z uwagi na duże poczucie lęku i w sumie brak jakichś typowych ciążowych objawów.
Na obrazie USG widać dwa pęcherzyki w macicy z „czymś co może być pęcherzykami żółtkowymi”. Niepokajacy jednak dla lekarza był jakiś pęcherzyk koło jajnika, nie jest połączony z jajowodem, jest zupełnie pusty. Uwidoczniono też płyn w jamie macicy. Lekarz nie był w stanie stwierdzić co to konkretnie jest. Powiedział że gdyby nie pęcherzyki w macicy to myślałby o ciąży pozamacicznej. Mówi że przyrosty bety są okej (11 dpo 49 / 13 dpo 199 / 15 dpo 608 i dzisiaj 21 dpo 5730), ale mam zrobić jeszcze w sobotę i poniedziałek. To nie mój lekarz, tylko ginekolog z luxmedu. W poniedziałek idę do lekarki z kliniki (cykl był stymulowany, robione w tym cyklu HSG a w lutym miałam pękniętą torbiel)
Czy któraś z Was spotkała się z taką sytuacją? Czy to może być ciąża pozamaciczna? Co z zarodkami w macicy?
Przytulam wszystkie z Was które mierzą się z tą sytuacją ❤️ -
Nomeolvides wrote:Cześć dziewczyny, nie wiem czy w dobrym miejscu piszę, przepraszam jeśli nie, ale może będzie mogły coś podpowiedzieć
Byłam dzisiaj u ginekologa w luxmedzie. Jestem 4+5 z OM i 5+0 z owulacji. Poszłam głównie z uwagi na duże poczucie lęku i w sumie brak jakichś typowych ciążowych objawów.
Na obrazie USG widać dwa pęcherzyki w macicy z „czymś co może być pęcherzykami żółtkowymi”. Niepokajacy jednak dla lekarza był jakiś pęcherzyk koło jajnika, nie jest połączony z jajowodem, jest zupełnie pusty. Uwidoczniono też płyn w jamie macicy. Lekarz nie był w stanie stwierdzić co to konkretnie jest. Powiedział że gdyby nie pęcherzyki w macicy to myślałby o ciąży pozamacicznej. Mówi że przyrosty bety są okej (11 dpo 49 / 13 dpo 199 / 15 dpo 608 i dzisiaj 21 dpo 5730), ale mam zrobić jeszcze w sobotę i poniedziałek. To nie mój lekarz, tylko ginekolog z luxmedu. W poniedziałek idę do lekarki z kliniki (cykl był stymulowany, robione w tym cyklu HSG a w lutym miałam pękniętą torbiel)
Czy któraś z Was spotkała się z taką sytuacją? Czy to może być ciąża pozamaciczna? Co z zarodkami w macicy?
Przytulam wszystkie z Was które mierzą się z tą sytuacją ❤️
Idz do innego lekarza, żeby to obejrzal💙🩷 -
Nomeolvides wrote:Cześć dziewczyny, nie wiem czy w dobrym miejscu piszę, przepraszam jeśli nie, ale może będzie mogły coś podpowiedzieć
Byłam dzisiaj u ginekologa w luxmedzie. Jestem 4+5 z OM i 5+0 z owulacji. Poszłam głównie z uwagi na duże poczucie lęku i w sumie brak jakichś typowych ciążowych objawów.
Na obrazie USG widać dwa pęcherzyki w macicy z „czymś co może być pęcherzykami żółtkowymi”. Niepokajacy jednak dla lekarza był jakiś pęcherzyk koło jajnika, nie jest połączony z jajowodem, jest zupełnie pusty. Uwidoczniono też płyn w jamie macicy. Lekarz nie był w stanie stwierdzić co to konkretnie jest. Powiedział że gdyby nie pęcherzyki w macicy to myślałby o ciąży pozamacicznej. Mówi że przyrosty bety są okej (11 dpo 49 / 13 dpo 199 / 15 dpo 608 i dzisiaj 21 dpo 5730), ale mam zrobić jeszcze w sobotę i poniedziałek. To nie mój lekarz, tylko ginekolog z luxmedu. W poniedziałek idę do lekarki z kliniki (cykl był stymulowany, robione w tym cyklu HSG a w lutym miałam pękniętą torbiel)
Czy któraś z Was spotkała się z taką sytuacją? Czy to może być ciąża pozamaciczna? Co z zarodkami w macicy?
Przytulam wszystkie z Was które mierzą się z tą sytuacją ❤️👱♀️ 33l👦🏻35l
Starania od 08.2020
-12.2022 💔 CP, laparoskopia, jajowód zachowany
-10.2023 Klinika leczenia niepłodności (Ovum Lublin)
-11.2023 histeroskopia, hormony ✅️
-12.2023 - 03.2024 4 x stymulacja owulacji ❌️
-10.2024 - 12.2024 3 x IUI ❌️
_________
2025 Kwalifikacja IVF ✅️
AMH 7,34, Cross-match 30,2%
-25.01 start stymulacji (Ovaleap, Cetrotide, Gonapeptyl)
-10.02 punkcja, ❄️❄️❄️❄️❄️
-08.03 transfer FET (Estrofem, Besins, Cyclogest, Prolutex, Accofil, Encorton, Acard)❌️
-08.04 transfer FET (leki jak wyżej)❌️
-08.05 transfer FET (Estrofem, Besins, Cyclogest, Prolutex, Accofil, Encorton, Acard, Neoparin) 7dpt beta 59, 9dpt 179, 11dpt 399, 13dpt 908, 19dpt pęcherzyk w macicy, 29.05 💔
Zostały ❄️❄️ -
Hej dziewczyny!
Wyszlam wczoraj ze szpitala. Czyli bylam 3 nocki. Dren mi wyjeli po ponad dobie. Samopoczucie oceniam 9/10 troche boli brzuch przy wstawaniu. Zaliczylam dzisiaj troche pracy, jazde autem, drobne zakupki, ogarnianie dziecka. Nie jest zle.
Teraz pytanie, kiedy do gina i kiedy zbadac bete? Wypisywali mnie w majowke wiec kadra jakas dziwna i okrojona nikt nic nie mowil, w ogole myslalam ze nie wyjde i ze o mnie zapomnieli bo obchod byl po 10…
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 maja 2024, 00:13
-
pysia_s wrote:Hej dziewczyny!
Wyszlam wczoraj ze szpitala. Czyli bylam 3 nocki. Dren mi wyjeli po ponad dobie. Samopoczucie oceniam 9/10 troche boli brzuch przy wstawaniu. Zaliczylam dzisiaj troche pracy, jazde autem, drobne zakupki, ogarnianie dziecka. Nie jest zle.
Teraz pytanie, kiedy do gina i kiedy zbadac bete? Wypisywali mnie w majowke wiec kadra jakas dziwna i okrojona nikt nic nie mowil, w ogole myslalam ze nie wyjde i ze o mnie zapomnieli bo obchod byl po 10…
Mnie wypuścili jak zobaczyli że beta spadła, po wyjściu ze szpitala już nie badałam.
Ja się dopytywałam o wizytę i tutaj (dziękuję Dziewczyny) i u mojej gin - na wizytę zaprosiła z wynikami histopatologii, powiedziała że powinno się pokryć z pierwszym krwawieniem. Wynik właśnie dostałam o informację, że jest - krwawienie- dzisiaj się pojawiło plamienie.
I powiem jak się trzymałam ostatni miesiąc, dzisiaj mam straszny spadek formy. Nie wiem co dalej robićbyć może to hormony, ale czuję się strasznie, zwłaszcza że po invitro i reszcie przejść nie mogę schudnąć do wagi docelowej. Nie jest bardzo źle (rozmiar ok 40) natomiast ja widzę dużo za dużo.
W dodatku zastanawiam się co dalej - czy próbować z 3 invitro czy dać sobie znów szansę naturalnie. Jestem pokruszona jak biszkopt…
Dziewczyny trzymam za nas wszystkie kciuki i mam nadzieję, że mało Dziewczyn będzie potrzebowało tego wątku. Dziękuję, ze jesteście!!!
🙍♂️88' 🙍♀️89'. 🐶😸😸
06.2022 💉 IVF krótki protokół
2 zarodki - oba nieprawidłowe ❌
08.2022 💉 IVF krótki protokół
4 zarodki - 1 prawidłowy
Biopsje endometrium - wykryte zapalenie - leczenie wlewami/antybiotykami
04.2023 transfer nieudany 💔
08.2023💔 naturals - poronienie samoistne w 4 tyg
03.2024 💔 naturals - ciąża pozamaciczna, laparoskopia - prawy jajowód usunięty
Zmiana kliniki
01.2025 💉 IVF krótki protokół
5 zarodków ❄️❄️❄️❄️❄️
03.2025 laparoskopia zwiadowcza
usunięcie lewego jajowodu z powodu wodniaka/koagulacja zalążków endometrium otrzewnego/usunięcie zrostów
04.2025
✅ wizyta kontrolna
05.25
✅wyniki biopsji endometrium
✅ustalenie daty transferu - 9.06 do potwierdzenia 7.06
06.25
❄️ 5.1.1 transfer 9.06 -
Emfanka wrote:Mnie wypuścili jak zobaczyli że beta spadła, po wyjściu ze szpitala już nie badałam.
Ja się dopytywałam o wizytę i tutaj (dziękuję Dziewczyny) i u mojej gin - na wizytę zaprosiła z wynikami histopatologii, powiedziała że powinno się pokryć z pierwszym krwawieniem. Wynik właśnie dostałam o informację, że jest - krwawienie- dzisiaj się pojawiło plamienie.
I powiem jak się trzymałam ostatni miesiąc, dzisiaj mam straszny spadek formy. Nie wiem co dalej robićbyć może to hormony, ale czuję się strasznie, zwłaszcza że po invitro i reszcie przejść nie mogę schudnąć do wagi docelowej. Nie jest bardzo źle (rozmiar ok 40) natomiast ja widzę dużo za dużo.
W dodatku zastanawiam się co dalej - czy próbować z 3 invitro czy dać sobie znów szansę naturalnie. Jestem pokruszona jak biszkopt…
Dziewczyny trzymam za nas wszystkie kciuki i mam nadzieję, że mało Dziewczyn będzie potrzebowało tego wątku. Dziękuję, ze jesteście!!!
Ok to jak dostane wynik to wtedy pojde.
Bardzo mi przykro z powodu Twoich odczucSama mam rozterki czy probowac dalej, czy kusic los… nie wiem czy jestem na to gotowa, moj maz to w ogole sie zamartwial i on pewnie bedzie jeszcze bardziej na nie, poza tym skasowali mi lewy jajowod, a jak kojarze z wizyt u gina to zwykle owulacje mialam z lewego jajnika
Nie wiem czy jestem psychicznie gotowa na walke o dziecko, ktore mialo sie pojawic spontanicznie w naszym zyciu… na zasadzie bedzie co ma byc. Moze daj sobie troche czasu, jakis wyjazd, honby ktore troche odciazy glowe? Trzymaj sie!
Mq1991 lubi tę wiadomość