Ciąża pozamaciczna ( ektopowa)
-
WIADOMOŚĆ
-
Monita99 wrote:Wykrakałam, mam tak silne bóle brzucha jak na miesiączkę i nie wiem czy to normalne czy pędzić na szpital. Brak bólu po wyjściu ze szpitala uśpił moją czujność i teraz sama jestem w kropce. Myślę, ze jak do wieczora nie ustąpi to jednak warto skonsultować się z lekarzem.
Monita99 lubi tę wiadomość
👱♀️ 33l👦🏻35l
- 12.2022 💔 CP, laparoskopia, jajowód zachowany
- 04.2023 badanie HSG (jajowody drożne) ✅️
- 10.2023 Klinika leczenia niepłodności (Ovum Lublin)
- 11.2023 histeroskopia, hormony ✅️
- 12.2023 - 03.2024 4 x stymulacja owulacji ❌️
- 10.2024 - 12.2024 3 x IUI ❌️
_________
Kwalifikacja IVF ✅️
AMH 7,34
Cross-match 30,2%
- 25.01.2025 start stymulacji (Ovaleap + Cetrotide + Gonapeptyl)
- 10.02.2025 punkcja, 12x pobranych, 6x zapłodnionych, 5x❄️
- 8.03.2025 transfer ⏳️ -
Aqkaracza wrote:Ja zazywalam nimesil. Od soboty do wczoraj. Myślałam, że już będzie okej, ale bol.znow powrócił. Woec muszę jakoś przecierpieć i poczekać aż ustanie
Moja niecierpliwość i zamartwianie się nie przyniosłoby żadnej skuteczności w domu, dlatego wybrałam się do szpitala! I szczerze to była najlepsza decyzja, abym mogła się przede wszystkim uspokoić. Trafiłam tego dnia na cudowną Panią ginekolog, która dodała mi jeszcze więcej siły i wiary i wytłumaczyła cały ten proces na spokojnie. Krwawienie jest spowodowane zmniejszaniem się endometrium, więc organizm się oczyszcza i jest to naturalne. Na usg nie wykryto żadnego krwawienia, oprócz tego z macicy co jest w porządku. Dla mojego uspokojenia zrobiliśmy badania crp, aby zobaczyć czy nie mamy żadnego zapalenia i sprawdzić jak spada beta, a spada ona ładnie, więc ucieszyło mnie to, że powoli dochodzę do siebie. Wiecie kobietki co wam powiem? Myślałam, że zajście w ciąże jest takie jakby to powiedzieć - proste? Nie zdawałam sobie sprawy z tego jak różne nawet głupie infekcje bakteryjne wpływają na Twój układ rozrodczy, co więcej infekcje sprzyjają takiej ciąży, a w grudniu taką infekcję bakteryjną przechodziłam i nie pomyślałabym, że może wiązać się to z jakimś ryzykiem wtedy. Oczywiście to nie POWÓD , przez który tak się stało.. a może? Nie mamy pewności i jasnych odpowiedzi. Dbajmy o siebie i mocno wierzmy, a na pewno wszystko się uda. Myślę, że życie mnie mocno doświadcza, ale to dlatego, żebym była dzielna i mądrzejsza jak już zostanę mamą. -
Monita99 wrote:Moja niecierpliwość i zamartwianie się nie przyniosłoby żadnej skuteczności w domu, dlatego wybrałam się do szpitala! I szczerze to była najlepsza decyzja, abym mogła się przede wszystkim uspokoić. Trafiłam tego dnia na cudowną Panią ginekolog, która dodała mi jeszcze więcej siły i wiary i wytłumaczyła cały ten proces na spokojnie. Krwawienie jest spowodowane zmniejszaniem się endometrium, więc organizm się oczyszcza i jest to naturalne. Na usg nie wykryto żadnego krwawienia, oprócz tego z macicy co jest w porządku. Dla mojego uspokojenia zrobiliśmy badania crp, aby zobaczyć czy nie mamy żadnego zapalenia i sprawdzić jak spada beta, a spada ona ładnie, więc ucieszyło mnie to, że powoli dochodzę do siebie. Wiecie kobietki co wam powiem? Myślałam, że zajście w ciąże jest takie jakby to powiedzieć - proste? Nie zdawałam sobie sprawy z tego jak różne nawet głupie infekcje bakteryjne wpływają na Twój układ rozrodczy, co więcej infekcje sprzyjają takiej ciąży, a w grudniu taką infekcję bakteryjną przechodziłam i nie pomyślałabym, że może wiązać się to z jakimś ryzykiem wtedy. Oczywiście to nie POWÓD , przez który tak się stało.. a może? Nie mamy pewności i jasnych odpowiedzi. Dbajmy o siebie i mocno wierzmy, a na pewno wszystko się uda. Myślę, że życie mnie mocno doświadcza, ale to dlatego, żebym była dzielna i mądrzejsza jak już zostanę mamą.
Monita99 lubi tę wiadomość
-
Monita99 wrote:Moja niecierpliwość i zamartwianie się nie przyniosłoby żadnej skuteczności w domu, dlatego wybrałam się do szpitala! I szczerze to była najlepsza decyzja, abym mogła się przede wszystkim uspokoić. Trafiłam tego dnia na cudowną Panią ginekolog, która dodała mi jeszcze więcej siły i wiary i wytłumaczyła cały ten proces na spokojnie. Krwawienie jest spowodowane zmniejszaniem się endometrium, więc organizm się oczyszcza i jest to naturalne. Na usg nie wykryto żadnego krwawienia, oprócz tego z macicy co jest w porządku. Dla mojego uspokojenia zrobiliśmy badania crp, aby zobaczyć czy nie mamy żadnego zapalenia i sprawdzić jak spada beta, a spada ona ładnie, więc ucieszyło mnie to, że powoli dochodzę do siebie. Wiecie kobietki co wam powiem? Myślałam, że zajście w ciąże jest takie jakby to powiedzieć - proste? Nie zdawałam sobie sprawy z tego jak różne nawet głupie infekcje bakteryjne wpływają na Twój układ rozrodczy, co więcej infekcje sprzyjają takiej ciąży, a w grudniu taką infekcję bakteryjną przechodziłam i nie pomyślałabym, że może wiązać się to z jakimś ryzykiem wtedy. Oczywiście to nie POWÓD , przez który tak się stało.. a może? Nie mamy pewności i jasnych odpowiedzi. Dbajmy o siebie i mocno wierzmy, a na pewno wszystko się uda. Myślę, że życie mnie mocno doświadcza, ale to dlatego, żebym była dzielna i mądrzejsza jak już zostanę mamą.
Dobrze że pojechałaś i trawiłaś na dobrego lekarza … wypoczywaj nabieraj sił my kobiety musimy dać radę
Monita99 lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny,
Czy któraś z Was miała ciążę usytuowaną w rogu macicy i mogłaby podzielić się swoimi doświadczeniami?
Właśnie miałam wizytę u ginekologa, z USG wychodzi nam 5t+5, widać pęcherzyk, pani doktor dopatrzyła się też najprawdopodobniej zalążka zarodka. Natomiast co zaniepokoiło moją lekarkę, to fakt że ciąża jest usytuowana w rogu macicy i wyjścia są dwa - albo zarodek zacznie rosnąć w głąb macicy albo do góry co będzie skutkować ciążą pozamaciczną. Dostałam skierowanie do szpitala na ambulatorium, w celu pogłębienia diagnostyki.
Czy któraś z Was przechodziła przez podobną sytuację? Jak zakończyły się Wasze ciąże?
Będę wdzięczna za wszystkie odpowiedzi -
Cześć kobietki kolejny raz!
Mam pytanie czy w Warszawie polecacie jakiegoś lekarza, który po ciąży pozamacicznej jest w stanie zaplanować /poprowadzić kolejną ciążę? Zlecić wszystkie badania? Chodzi tu oczywiście o pełen profesjonalizm , empatię i ludzkie podejście. Macie może jakieś doświadczenia i możecie podzielić się opinią? I know, że jest tu ranking lekarzy, ale może ktoś aktualnie korzysta z jakichś fajnych usług lekarskich. -
Monita99 wrote:Cześć kobietki kolejny raz!
Mam pytanie czy w Warszawie polecacie jakiegoś lekarza, który po ciąży pozamacicznej jest w stanie zaplanować /poprowadzić kolejną ciążę? Zlecić wszystkie badania? Chodzi tu oczywiście o pełen profesjonalizm , empatię i ludzkie podejście. Macie może jakieś doświadczenia i możecie podzielić się opinią? I know, że jest tu ranking lekarzy, ale może ktoś aktualnie korzysta z jakichś fajnych usług lekarskich.
Hey …Byłam na kilku wizytach u dr.Marcina Wrony bardzo polecany lekarz i na takim mi zależało aby ktoś przejrzał moją historię powiedział coś innego niż wszyscy że uda się na pewno tylko trzeba czasu … terminy długie, ale ja dzwoniąc co tydzień miałam wizytę w 3 miesiące badan nie zlecał tylko od razu skierował do szpitala na Karowej zalecił tylko witaminki ( jak się zgadałam z dziewczynami na oddziale wszyscy pracujący tam lekarze tak robią ) tam były przeprowadzone badania w I fazie cyklu jak i później w II fazie cyklu robił mi później Hsg też w szpitalu wszystko się wydawało ok do czasu kiedy po dwóch nie udanych inseminacjach pan doktor powiedział żebym znów spróbowała podejść do in vitro odniosłam wrażenie jakby się poddał więc to tak wyglądało … pan doktor jest bardzo miły sympatyczny zawsze odpowie na zadane pytanie wytłumaczy ale ostatnia wizyta mnie rozczarował …. A jeszcze miałam sytuacje gdzie miałam zaplanowana inseminacja a wiadomo przed trzeba zrobić USG pojechałam i dowiedziałam się że w danym miesiącu nie będę jej miała bo pani doktor w szpitalu zrobiła sobie urlop , mógł zadzwonić powiedzieć bym nie jechała i nie marnowała 4 godzin w podróży wiem że dla nie których to może być nic ale szanujmy swój czas ….
-
Hej,
Proszę o poradę i wasze doświadczenia, moze ktoś miał podobną sytuację?
W poniedziałek 24.02 byłam u lekarza na wizycie 4w+3d, nic nie było widać. Kazał zmierzyć betę.
We wtorek 25.02 zmierzyłam betę i otrzymałam właśnie wynik 1925 mIU/ml
Czy to oznacza... pozamaciczną ciążę?
Bo skoro nie widział pęcherzyka na usg a wynik jest powyżej 1000?
Lekarz kazał mi się z nim skontaktować jesli ta beta wyjdzie powyzej 1000 no i własnie odpisał mi zebym powtórzyła betę po 48h. Jestem trochę w rozsypce, ręce mi się trzęsą, płaczę odkąd zobaczylam ten wynik, bo nie sądziłam, że bedzie aż tak wysoki...👩31 👨33
OM 24.01
20.02 ⏸️
25.02 - beta 1925
27.02 - beta 3473, prog 39
28.02 - pęcherzyk 6mm
__
Starania od wrzesien 2024
20.11.24 - poronienie 10tc, puste jajo 💔 -
Lovi25 wrote:Hej,
Proszę o poradę i wasze doświadczenia, moze ktoś miał podobną sytuację?
W poniedziałek 24.02 byłam u lekarza na wizycie 4w+3d, nic nie było widać. Kazał zmierzyć betę.
We wtorek 25.02 zmierzyłam betę i otrzymałam właśnie wynik 1925 mIU/ml
Czy to oznacza... pozamaciczną ciążę?
Bo skoro nie widział pęcherzyka na usg a wynik jest powyżej 1000?
Lekarz kazał mi się z nim skontaktować jesli ta beta wyjdzie powyzej 1000 no i własnie odpisał mi zebym powtórzyła betę po 48h. Jestem trochę w rozsypce, ręce mi się trzęsą, płaczę odkąd zobaczylam ten wynik, bo nie sądziłam, że bedzie aż tak wysoki...Ja 42
On 41
Starania 13 lat
Poronienie 12 tydz 2020
Poronienie 7 tydz 2022
Poronienie 5 tydz 2024 czerwiec
Amh 0.39
Dfi 21%
Wszystkie inne badania ok
2025 tydz.14+ 4 panorama ok,zdrowa dziewczynka -
Hej, @Janette, dziękuję za te słowa i wsparcie - wiele to dla mnie znaczy!
Dzisiaj jestem 6 dni po terminie spodziewanej miesiączki. Cykle u mnie są 27-28 dniowe.
Jesli chodzi o objawy to nie mam żadnych plamień, krwawień. Jedyne co to dosłownie DO wczoraj pobolewał mnie brzuch z lewej strony, takie ukłucia. Ale nie to, że ból tylko takie okresowe właśnie. Od dzisiaj już cisza. Nic mnie nie kłuje, nie mam też praktycznie zadnych ciążowych objawów oprócz może większej sennosci i wzmożonego apetytu.
Dzięki za kciuki, oby pomogły!Janette lubi tę wiadomość
👩31 👨33
OM 24.01
20.02 ⏸️
25.02 - beta 1925
27.02 - beta 3473, prog 39
28.02 - pęcherzyk 6mm
__
Starania od wrzesien 2024
20.11.24 - poronienie 10tc, puste jajo 💔 -
Lovi25 wrote:Hej, @Janette, dziękuję za te słowa i wsparcie - wiele to dla mnie znaczy!
Dzisiaj jestem 6 dni po terminie spodziewanej miesiączki. Cykle u mnie są 27-28 dniowe.
Jesli chodzi o objawy to nie mam żadnych plamień, krwawień. Jedyne co to dosłownie DO wczoraj pobolewał mnie brzuch z lewej strony, takie ukłucia. Ale nie to, że ból tylko takie okresowe właśnie. Od dzisiaj już cisza. Nic mnie nie kłuje, nie mam też praktycznie zadnych ciążowych objawów oprócz może większej sennosci i wzmożonego apetytu.
Dzięki za kciuki, oby pomogły!Lovi25 lubi tę wiadomość
👱♀️ 33l👦🏻35l
- 12.2022 💔 CP, laparoskopia, jajowód zachowany
- 04.2023 badanie HSG (jajowody drożne) ✅️
- 10.2023 Klinika leczenia niepłodności (Ovum Lublin)
- 11.2023 histeroskopia, hormony ✅️
- 12.2023 - 03.2024 4 x stymulacja owulacji ❌️
- 10.2024 - 12.2024 3 x IUI ❌️
_________
Kwalifikacja IVF ✅️
AMH 7,34
Cross-match 30,2%
- 25.01.2025 start stymulacji (Ovaleap + Cetrotide + Gonapeptyl)
- 10.02.2025 punkcja, 12x pobranych, 6x zapłodnionych, 5x❄️
- 8.03.2025 transfer ⏳️ -
Mq1991 wrote:Lovi25 przy takiej becie już coś zdecydowanie powinno być widać. Powtórz jutro i jeśli jest przyrost pójdź do lekarza na usg. To nieprawda że ciąża pozamaciczna musi boleć, ja nie czułam żadnego bólu i dopiero w późniejszym etapie (beta ok. 3000) miałam lekkie plamienia. Mam nadzieję, że jednak pęcherzyk pojawi się w macicy, ale raczej bym tego nie olała i nie czekała za długo na kolejne usg na Twoim miejscu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego, 13:44
Lovi25 lubi tę wiadomość
Ja 42
On 41
Starania 13 lat
Poronienie 12 tydz 2020
Poronienie 7 tydz 2022
Poronienie 5 tydz 2024 czerwiec
Amh 0.39
Dfi 21%
Wszystkie inne badania ok
2025 tydz.14+ 4 panorama ok,zdrowa dziewczynka -
Janette wrote:To widocznie roznie przy pozamacicznej moze byc,przepraszam bo nie chcialam wprowadzac cos w blad. Wiem tylko z doswiadczenia mojej mamy jak to przechodzila. Wiem tez ze wczesniej leczyla stany zapalne rozne i od tego moglo sie cos w jajowodach zapchac ze tak powiem stad ryzyko takiej ciazy. Ja bylam w podobnej sytuacji i wypytywalam o to. Tylko ja mialam mocny pozytywny test ciazowy a na usg w 6 tyg nic,plus lekkie plamienie mialam.lekarz tu w UK polski ginekolog powiedzial,ze nie moze dac mi nic na podtrzymanie poniewaz nie jest pewnien gdzie jest zarodek nie znalazl go w macicy a nie chcial podtrzymywac jesli by sie okazalo ze pozamaciczna. Jedynie co mi powiedzial ze jesli mialam plamienie implantacyjne to jest to oznaka ze zagniezdzil sie zarodek w macicy bo przy pozamacicznej sa plamienia czy krwawienie wlasnie w pozniejszym etapie. Moja mama to lata temu wiadomo nie bylo wtedy takiej diagnostyki i sprawdzania na usg ale wlasnie mowila ze miala objawy ciazy i do tego krwawienie a potem bol silny po jednej stronie. Ciezko przy tak malutkim zarodku wnioskowac. U mnie akurat okazalo sie ze ciaza przestala sie rozwijac i dlatego juz nie widac bylo zarodka,byl za maly.Ostatecznie poronilam w 7 tyg. Trzymam kciuki za autorke aby sie zarodek pojawil juz w macicy.
więc Lovi25 trzymam mocno kciuki będzie musi być dobrze dajLovi25 lubi tę wiadomość
-
Hej, lekki update co do wyników bety i proga z dzisiaj:
Tak jak wspomniałam wcześniej, 2 dni temu (wtorek) beta była 1925 mIU/ml, natomiast beta z dzisiaj 3473 mIU/ml -> Przyrost 87.6%. Dzisiaj jest 4w+6d.
Dodatkowo zrobiłam jeszcze proga i wynosi 39,300 ng/ml (to dużo czy mało? Pierwszy raz robiłam proga)
Przypomnę, że pierwsze USG miałam w poniedziałek (przy 4w+3d), gdzie nie było nic widać i beta (zakładam) była w okolicach 900-1200 moze?
Jutro mam kolejną wizytę, gdzie pewnie okaże się jaki będzie finał tej historii. Bardzo proszę o kciuki!!👩31 👨33
OM 24.01
20.02 ⏸️
25.02 - beta 1925
27.02 - beta 3473, prog 39
28.02 - pęcherzyk 6mm
__
Starania od wrzesien 2024
20.11.24 - poronienie 10tc, puste jajo 💔 -
Lovi25 wrote:Hej, lekki update co do wyników bety i proga z dzisiaj:
Tak jak wspomniałam wcześniej, 2 dni temu (wtorek) beta była 1925 mIU/ml, natomiast beta z dzisiaj 3473 mIU/ml -> Przyrost 87.6%. Dzisiaj jest 4w+6d.
Dodatkowo zrobiłam jeszcze proga i wynosi 39,300 ng/ml (to dużo czy mało? Pierwszy raz robiłam proga)
Przypomnę, że pierwsze USG miałam w poniedziałek (przy 4w+3d), gdzie nie było nic widać i beta (zakładam) była w okolicach 900-1200 moze?
Jutro mam kolejną wizytę, gdzie pewnie okaże się jaki będzie finał tej historii. Bardzo proszę o kciuki!!Ja 42
On 41
Starania 13 lat
Poronienie 12 tydz 2020
Poronienie 7 tydz 2022
Poronienie 5 tydz 2024 czerwiec
Amh 0.39
Dfi 21%
Wszystkie inne badania ok
2025 tydz.14+ 4 panorama ok,zdrowa dziewczynka -
Lovi25 wrote:Hej, lekki update co do wyników bety i proga z dzisiaj:
Tak jak wspomniałam wcześniej, 2 dni temu (wtorek) beta była 1925 mIU/ml, natomiast beta z dzisiaj 3473 mIU/ml -> Przyrost 87.6%. Dzisiaj jest 4w+6d.
Dodatkowo zrobiłam jeszcze proga i wynosi 39,300 ng/ml (to dużo czy mało? Pierwszy raz robiłam proga)
Przypomnę, że pierwsze USG miałam w poniedziałek (przy 4w+3d), gdzie nie było nic widać i beta (zakładam) była w okolicach 900-1200 moze?
Jutro mam kolejną wizytę, gdzie pewnie okaże się jaki będzie finał tej historii. Bardzo proszę o kciuki!!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego, 00:04
-
Mq1991 wrote:Lovi25 przy takiej becie już coś zdecydowanie powinno być widać. Powtórz jutro i jeśli jest przyrost pójdź do lekarza na usg. To nieprawda że ciąża pozamaciczna musi boleć, ja nie czułam żadnego bólu i dopiero w późniejszym etapie (beta ok. 3000) miałam lekkie plamienia. Mam nadzieję, że jednak pęcherzyk pojawi się w macicy, ale raczej bym tego nie olała i nie czekała za długo na kolejne usg na Twoim miejscu
Na wizycie lekarz powiedział, że za wcześnie, zeby było coś widać, ale ze względu na wcześniejszą CP zrobił i wyłapał coś przy jajowodzie. Dlatego, tak jak piszesz - usg jest ważne -
Hej, dla wszystkich dziewczyn szukających nadziei w podobnej sytuacji jak moja - dzisiaj pojawił się pęcherzyk 6mm na USG 🥹 ciąża ektopowa wykluczona!
Czyli w moim przypadku morał z tego taki, że beta hcg powyżej 1000 i brak obrazu na USG nie koniecznie wróżą problemy.
Dziękuję Wam dziewczyny za wsparcie i kciuki i podzielenie sie Waszymi historiami tutaj 🍀❤️🩹❤️🩹Janette, Motylek…:), Aqkaracza lubią tę wiadomość
👩31 👨33
OM 24.01
20.02 ⏸️
25.02 - beta 1925
27.02 - beta 3473, prog 39
28.02 - pęcherzyk 6mm
__
Starania od wrzesien 2024
20.11.24 - poronienie 10tc, puste jajo 💔 -
Lovi25 wrote:Hej, dla wszystkich dziewczyn szukających nadziei w podobnej sytuacji jak moja - dzisiaj pojawił się pęcherzyk 6mm na USG 🥹 ciąża ektopowa wykluczona!
Czyli w moim przypadku morał z tego taki, że beta hcg powyżej 1000 i brak obrazu na USG nie koniecznie wróżą problemy.
Dziękuję Wam dziewczyny za wsparcie i kciuki i podzielenie sie Waszymi historiami tutaj 🍀❤️🩹❤️🩹tak po cichu myslalam ze jest ok. Za malutki po prostu zarodek jeszcze byl ale ma sile bo beta wysoka,niech rosnie zdrowo.
Lovi25 lubi tę wiadomość
Ja 42
On 41
Starania 13 lat
Poronienie 12 tydz 2020
Poronienie 7 tydz 2022
Poronienie 5 tydz 2024 czerwiec
Amh 0.39
Dfi 21%
Wszystkie inne badania ok
2025 tydz.14+ 4 panorama ok,zdrowa dziewczynka -
Lovi25 wrote:Hej, dla wszystkich dziewczyn szukających nadziei w podobnej sytuacji jak moja - dzisiaj pojawił się pęcherzyk 6mm na USG 🥹 ciąża ektopowa wykluczona!
Czyli w moim przypadku morał z tego taki, że beta hcg powyżej 1000 i brak obrazu na USG nie koniecznie wróżą problemy.
Dziękuję Wam dziewczyny za wsparcie i kciuki i podzielenie sie Waszymi historiami tutaj 🍀❤️🩹❤️🩹Lovi25 lubi tę wiadomość
👱♀️ 33l👦🏻35l
- 12.2022 💔 CP, laparoskopia, jajowód zachowany
- 04.2023 badanie HSG (jajowody drożne) ✅️
- 10.2023 Klinika leczenia niepłodności (Ovum Lublin)
- 11.2023 histeroskopia, hormony ✅️
- 12.2023 - 03.2024 4 x stymulacja owulacji ❌️
- 10.2024 - 12.2024 3 x IUI ❌️
_________
Kwalifikacja IVF ✅️
AMH 7,34
Cross-match 30,2%
- 25.01.2025 start stymulacji (Ovaleap + Cetrotide + Gonapeptyl)
- 10.02.2025 punkcja, 12x pobranych, 6x zapłodnionych, 5x❄️
- 8.03.2025 transfer ⏳️ -