X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Ciąża pozamaciczna ( ektopowa)
Odpowiedz

Ciąża pozamaciczna ( ektopowa)

Oceń ten wątek:
  • Sheisingoodmood Ekspertka
    Postów: 140 260

    Wysłany: 9 czerwca, 22:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mq1991 wrote:
    Hej Sheisingoodmood, pęcherzyk w macicy widać dopiero powyżej bety 1000-1500. Faktycznie u Ciebie trochę słabo beta rośnie, ale może się jeszcze rozkręci! Co do ciąży pozamacicznej to są dwie opcje- albo farmakologiczna (metotreksat) albo laparoskopia. Obu są plusy i minusy. Po leczeniu farmakologicznym trzeba odczekać z ciązą parę miesięcy (u mnie w szpitalu mowili, że minimum 3 a najlepiej 6 miesiecy). Dodatkowo później jajowód może być mniej drożny (ale widzę, że Ty i tak masz ciążę z IVF). Po metotreksacie poronienie też zajmuje więcej czasu i czesto dlugo trzeba lezec w szpitalu. Ja miałam laparoskopię, wiadomo minusem jest to, że jest to operacja, trzeba trochę dochodzić do siebie. Ale ja następnego dnia po operadji już wyszłam do domu i lekarze dali mi zielone światło do starań o ciążę w kolejnym "normalnym" cyklu. Tak czy inaczej jeśli to cp, to szpital Cię czeka. Ale trzymam kciuki, zeby pęcherzyk jeszcze się pokazał ✊️✊️✊️
    No właśnie dostałam wyniki bety 905mlU/ml. Mam nadzieję że jednak się uda. Liczę na cud 🍀🥹

    88'
    19.03.2025 - punkcja 14🥚➡️9 zapłodnionych ➡️2 ❄️5.1.1 i 4.1.2
    21.05.2025 - transfer 4.1.2
    26.05.2025 - progesteron 22.91 ng/ml- 8 dpt beta: 37,8 mIU/ml; 10 dpt beta: 59,2 mlU/ml; 12 dpt beta: 80,mlU/ml; 14 dpt beta: 116 mlU/ml; 17 dpt beta: 347 mlU/ml; 19 dpt beta: 905 mlU/ml 💔

    AMH 2,88
    ferrytyna 57
    prolaktyna ➡️dostinex ✅
    Niedoczynność tarczycy tsh - 1.5➡️euthyrox ✅
    Insulinooporność - glukoza - 88, insulina 12 ➡️glucophage + dieta ✅
    wit.D3 - 50✅
    B12 - 512✅
  • Mq1991 Autorytet
    Postów: 2146 1979

    Wysłany: 10 czerwca, 06:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sheisingoodmood wrote:
    No właśnie dostałam wyniki bety 905mlU/ml. Mam nadzieję że jednak się uda. Liczę na cud 🍀🥹
    Trzymam za Ciebie kciuki ✊️

    Sheisingoodmood, Motylek…:) lubią tę wiadomość

    👱‍♀️ 33l👦🏻35l
    Starania od 08.2020

    -12.2022 💔 CP, laparoskopia, jajowód zachowany
    -10.2023 Klinika leczenia niepłodności (Ovum Lublin)
    -11.2023 histeroskopia, hormony ✅️
    -2024 4 x stymulacja owulacji ❌️
    -2024 3 x IUI ❌️

    2025 Kwalifikacja IVF ✅️
    AMH 7,34, Cross-match 30,2%
    -25.01 - stymulacja (Ovaleap, Cetrotide, Gonapeptyl)
    -10.02 - punkcja, ❄️❄️❄️❄️❄️
    -08.03/08.04 - I i II FET (Estrofem, Besins, Cyclogest, Prolutex, Accofil, Encorton, Acard)❌️
    -08.05 - III FET (Estrofem, Besins, Cyclogest, Prolutex, Accofil, Encorton, Acard, Neoparin) 7dpt beta 59, 9dpt 179, 11dpt 399, 13dpt 908, 19dpt USG, 21dpt 💔
    -17.07 IV FET ❌️
    -08/09/10 🛋 (leki immunomodulujące, histeroskopia + biopsja)
    Została ❄️
  • Sheisingoodmood Ekspertka
    Postów: 140 260

    Wysłany: 10 czerwca, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mq1991 wrote:
    Hej Sheisingoodmood, pęcherzyk w macicy widać dopiero powyżej bety 1000-1500. Faktycznie u Ciebie trochę słabo beta rośnie, ale może się jeszcze rozkręci! Co do ciąży pozamacicznej to są dwie opcje- albo farmakologiczna (metotreksat) albo laparoskopia. Obu są plusy i minusy. Po leczeniu farmakologicznym trzeba odczekać z ciązą parę miesięcy (u mnie w szpitalu mowili, że minimum 3 a najlepiej 6 miesiecy). Dodatkowo później jajowód może być mniej drożny (ale widzę, że Ty i tak masz ciążę z IVF). Po metotreksacie poronienie też zajmuje więcej czasu i czesto dlugo trzeba lezec w szpitalu. Ja miałam laparoskopię, wiadomo minusem jest to, że jest to operacja, trzeba trochę dochodzić do siebie. Ale ja następnego dnia po operadji już wyszłam do domu i lekarze dali mi zielone światło do starań o ciążę w kolejnym "normalnym" cyklu. Tak czy inaczej jeśli to cp, to szpital Cię czeka. Ale trzymam kciuki, zeby pęcherzyk jeszcze się pokazał ✊️✊️✊️
    Lekarz do mnie dzwonił i mówił że mimo tego wzrostu nie ma się co nastawiać a trzeba kontrolować ta ciążę. Kazał przyjść w poniedziałek. Czy to nie będzie za późno? Narazie nic mi się nie dzieje, czuje się normalnie. Mam nadzieję że jednak stanie się jakiś cud , bo psychika siada.

    Jaka miałaś betę przy pozamacicznej?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 czerwca, 14:06

    88'
    19.03.2025 - punkcja 14🥚➡️9 zapłodnionych ➡️2 ❄️5.1.1 i 4.1.2
    21.05.2025 - transfer 4.1.2
    26.05.2025 - progesteron 22.91 ng/ml- 8 dpt beta: 37,8 mIU/ml; 10 dpt beta: 59,2 mlU/ml; 12 dpt beta: 80,mlU/ml; 14 dpt beta: 116 mlU/ml; 17 dpt beta: 347 mlU/ml; 19 dpt beta: 905 mlU/ml 💔

    AMH 2,88
    ferrytyna 57
    prolaktyna ➡️dostinex ✅
    Niedoczynność tarczycy tsh - 1.5➡️euthyrox ✅
    Insulinooporność - glukoza - 88, insulina 12 ➡️glucophage + dieta ✅
    wit.D3 - 50✅
    B12 - 512✅
  • Mq1991 Autorytet
    Postów: 2146 1979

    Wysłany: 10 czerwca, 15:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sheisingoodmood wrote:
    Lekarz do mnie dzwonił i mówił że mimo tego wzrostu nie ma się co nastawiać a trzeba kontrolować ta ciążę. Kazał przyjść w poniedziałek. Czy to nie będzie za późno? Narazie nic mi się nie dzieje, czuje się normalnie. Mam nadzieję że jednak stanie się jakiś cud , bo psychika siada.

    Jaka miałaś betę przy pozamacicznej?
    Wiesz co, moim zdaniem trochę późno. Przy becie 1000-1500 powinno juz być coś widać w macicy. Ty masz już praktycznie tę wartość, a taka prawda że jeśli to cp, to lepiej pójść wcześniej niż później :( nie pamiętam konkretnych wartości, ale pamiętam ze ja w cp przyrosty bety miałam idealne, nic mnie nie bolało. W późniejszym czasie zaczęło mi się lekkie plamienie. Też trafiłam na znaną panią dr, która miała świetne opinie i która kazała mi przyjść na wizytę za 2 tygodnie 🤦🏼‍♀️ ale skonsultowałam się jeszcze w innym miejscu, od razu dostałam skierowanie do szpitala i zdecydowałam się na laparoskopię.
    Może spróbuj pójść jeszcze gdzieś indziej dla swojego spokoju?
    Trzymam kciuki żeby pojawił się pęcherzyk w macicy ✊️🍀 bardzo dobrze Cie rozumiem z tymi emocjami :( sama przeżyłam cp i niedawne poronienie, jestem w trakcie IVF... trzymaj się 🫂

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 czerwca, 15:31

    👱‍♀️ 33l👦🏻35l
    Starania od 08.2020

    -12.2022 💔 CP, laparoskopia, jajowód zachowany
    -10.2023 Klinika leczenia niepłodności (Ovum Lublin)
    -11.2023 histeroskopia, hormony ✅️
    -2024 4 x stymulacja owulacji ❌️
    -2024 3 x IUI ❌️

    2025 Kwalifikacja IVF ✅️
    AMH 7,34, Cross-match 30,2%
    -25.01 - stymulacja (Ovaleap, Cetrotide, Gonapeptyl)
    -10.02 - punkcja, ❄️❄️❄️❄️❄️
    -08.03/08.04 - I i II FET (Estrofem, Besins, Cyclogest, Prolutex, Accofil, Encorton, Acard)❌️
    -08.05 - III FET (Estrofem, Besins, Cyclogest, Prolutex, Accofil, Encorton, Acard, Neoparin) 7dpt beta 59, 9dpt 179, 11dpt 399, 13dpt 908, 19dpt USG, 21dpt 💔
    -17.07 IV FET ❌️
    -08/09/10 🛋 (leki immunomodulujące, histeroskopia + biopsja)
    Została ❄️
  • Dorka.38 Znajoma
    Postów: 28 25

    Wysłany: 6 lipca, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie w czwartek beta 953, w sobotę rano bole w podbrzuszu i krwawienie lekkie, w usg ciąza w jajowodzie ok 0,5cm, beta wczoraj wieczorem ok 800 i podany metotreksat, bole ustapily, krwawienie leciutkiw na razie tylko, jutro usg i wyjde do domu, pozniej kontrole poziomy beta hcg

    👩🏻86’ 👱🏻‍♂️79’
    2011 👦🏻
    1cs
    11.02 ⏸️ 5dni przed 🐒
    13.02 BHCG 102 prog 24,6
    17.02 BHCG 595 tsh 0,912
    03.03 pierwsza wizyta (6+1)❤️?
    26.03 łyżeczkowanie po poronieniu zatrzymanym, serduszko się nie pojawiło

    21.06 blada druga kreska w 14dpo
    3.07 BHCG 953
    05.07 ciąża pozamaciczna, metotreksat
  • Winny_Lis Debiutantka
    Postów: 8 3

    Wysłany: 18 lipca, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć, dzień dobry!

    Chciałabym Wam tutaj opisać mniej więcej co się u mnie aktualnie dzieje, być może ktoś kiedyś będzie mógł porównać mój dziwaczny przypadek. Jeszcze nie jest wyklarowały, a wręcz jestem w miejscu gdzie jeszcze nie wiem co dalej, ale po kolei:

    Poród w lipcu 2024
    Do kwietnia karmienie piersią - odstawienie z myślą o kolejnym dziecku - rok po roku

    11.05 - pierwsza owulacja złapana na testy LH
    23.05 - pierwszy okres
    13.06 - kolejna owulacja (21 dzień cyklu)
    23.06 - pozytywny test ciążowy (cień)
    Kolejne testy nie ciemniały
    28.06 - BetaHCG 17,2
    29.06 - Krwawienie, dość intensywnie, trwało prawie 7 dni (moje dotychczasowe okresy trwały max 5)

    I teraz zaczyna się karuzela niewiadomych i dziwnych splotów.

    11.07 USG dopochwowe - "Macica echojednorodna , trzon o wymiarach 37 x 35 mm , endometrium o reg.obrysach normoechogenne , 8
    mm szerokości . W rzucie przydatków patologii obustronnie nie uwidoczniono . Zat. Douglas'a bez patologii. nie uwidoczniono patologii w obrębie narządu rodnego"
    W jajniku prawym widoczna była duża ilość pęcherzyków, lewy pusty.

    Z racji, że założyłam po prostu ciążę biochemiczną to postanowiłam działać w kolejnym cyklu i badałam ponownie LH testami w celu złapania owulacji. Test zaczął być pozytywny w okolicach 12-13.07, ale .... Był pozytywny przez prawie 4 dni. Więc z głupiej ciekawości zrobiłam test ciążowy "25" - pojawił się cień. Wzięłam więc PINK "10" - pojawiła się gruba krecha!

    Toteż 17.07
    BetaHCG - 205,9 (!!!)
    Progesteron - 3,2
    LH 7,71
    FSH 5,5

    Skontaktowałam się z lekarzem, kazał powtórzyć betę po 48h, więc jutro będzie kontynuacja tego przypadku.

    Napisałam w wątku o ciąży pozamacicznej, bo do niczego innego mi to nie pasuje. Co myślicie dziewczyny? Czy któraś zna, lub przeszła podobną historię?


    age.png

    07.2025 poronienie chybione (? 5 tydzień + OHSS bez stymulacji) aspiracja próżniowa 28.07.2025
  • Mary27 Ekspertka
    Postów: 228 339

    Wysłany: 18 lipca, 14:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Winny_Lis wrote:
    Cześć, dzień dobry!

    Chciałabym Wam tutaj opisać mniej więcej co się u mnie aktualnie dzieje, być może ktoś kiedyś będzie mógł porównać mój dziwaczny przypadek. Jeszcze nie jest wyklarowały, a wręcz jestem w miejscu gdzie jeszcze nie wiem co dalej, ale po kolei:

    Poród w lipcu 2024
    Do kwietnia karmienie piersią - odstawienie z myślą o kolejnym dziecku - rok po roku

    11.05 - pierwsza owulacja złapana na testy LH
    23.05 - pierwszy okres
    13.06 - kolejna owulacja (21 dzień cyklu)
    23.06 - pozytywny test ciążowy (cień)
    Kolejne testy nie ciemniały
    28.06 - BetaHCG 17,2
    29.06 - Krwawienie, dość intensywnie, trwało prawie 7 dni (moje dotychczasowe okresy trwały max 5)

    I teraz zaczyna się karuzela niewiadomych i dziwnych splotów.

    11.07 USG dopochwowe - "Macica echojednorodna , trzon o wymiarach 37 x 35 mm , endometrium o reg.obrysach normoechogenne , 8
    mm szerokości . W rzucie przydatków patologii obustronnie nie uwidoczniono . Zat. Douglas'a bez patologii. nie uwidoczniono patologii w obrębie narządu rodnego"
    W jajniku prawym widoczna była duża ilość pęcherzyków, lewy pusty.

    Z racji, że założyłam po prostu ciążę biochemiczną to postanowiłam działać w kolejnym cyklu i badałam ponownie LH testami w celu złapania owulacji. Test zaczął być pozytywny w okolicach 12-13.07, ale .... Był pozytywny przez prawie 4 dni. Więc z głupiej ciekawości zrobiłam test ciążowy "25" - pojawił się cień. Wzięłam więc PINK "10" - pojawiła się gruba krecha!

    Toteż 17.07
    BetaHCG - 205,9 (!!!)
    Progesteron - 3,2
    LH 7,71
    FSH 5,5

    Skontaktowałam się z lekarzem, kazał powtórzyć betę po 48h, więc jutro będzie kontynuacja tego przypadku.

    Napisałam w wątku o ciąży pozamacicznej, bo do niczego innego mi to nie pasuje. Co myślicie dziewczyny? Czy któraś zna, lub przeszła podobną historię?
    A nie może być tak, że na początku była biochemiczna, a teraz to inna ciąża? Ty jesteś krótko po urodzeniu pierwszego dziecka i odstawieniu karmienia. W pierwszy rok po odstawieniu KP u kobiet często mogą występować 2 owulację, bo hormony szaleją. Moja mama zaszła w drugą ciążę w 4dc, czyli od razu po zakończeniu miesiączki. I to akurat był moment po odstawieniu karmienia.

    💃'91
    Insulinoodporność, bardzo niskie AMH
    Starania od 2020
    IFV z KD 7.04.2025. ET 4.1.1
    8dpt-137, 10dpt-350, 12dpt - 831, 15dpt - 3250
    25 dpt - CRL 7,5mm i serduszko
    7+4 tc 💔👼♂️, genetycznie zdrowy
    Na zimowisku 1 zarodek
    Badania to be continued...
  • Winny_Lis Debiutantka
    Postów: 8 3

    Wysłany: 18 lipca, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mary27 wrote:
    A nie może być tak, że na początku była biochemiczna, a teraz to inna ciąża? Ty jesteś krótko po urodzeniu pierwszego dziecka i odstawieniu karmienia. W pierwszy rok po odstawieniu KP u kobiet często mogą występować 2 owulację, bo hormony szaleją. Moja mama zaszła w drugą ciążę w 4dc, czyli od razu po zakończeniu miesiączki. I to akurat był moment po odstawieniu karmienia.

    Dziękuję, że odpisałaś!
    Patrząc na to, kiedy się przytulaliśmy, kiedy było krwawienie i na wyniki to mi się aktualnie totalnie nic nie spina na zdrową ciążę. Tymbardziej, patrząc na wyniki progesteronu, czy USG 11.07 gdzie były widoczne dojrzewające pęcherzyki. Naprawdę, jest to tka skrajnie dziwna sytuacja, że nie wiem co mam o tym myśleć.

    age.png

    07.2025 poronienie chybione (? 5 tydzień + OHSS bez stymulacji) aspiracja próżniowa 28.07.2025
  • Mary27 Ekspertka
    Postów: 228 339

    Wysłany: 18 lipca, 19:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Winny_Lis wrote:
    Dziękuję, że odpisałaś!
    Patrząc na to, kiedy się przytulaliśmy, kiedy było krwawienie i na wyniki to mi się aktualnie totalnie nic nie spina na zdrową ciążę. Tymbardziej, patrząc na wyniki progesteronu, czy USG 11.07 gdzie były widoczne dojrzewające pęcherzyki. Naprawdę, jest to tka skrajnie dziwna sytuacja, że nie wiem co mam o tym myśleć.
    Na pewno zrób betę za 48 h. Jeżeli będzie rosła, to za kilka dni można iść do ginekologa na USG.

    💃'91
    Insulinoodporność, bardzo niskie AMH
    Starania od 2020
    IFV z KD 7.04.2025. ET 4.1.1
    8dpt-137, 10dpt-350, 12dpt - 831, 15dpt - 3250
    25 dpt - CRL 7,5mm i serduszko
    7+4 tc 💔👼♂️, genetycznie zdrowy
    Na zimowisku 1 zarodek
    Badania to be continued...
  • Winny_Lis Debiutantka
    Postów: 8 3

    Wysłany: 19 lipca, 16:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć! Aktualizacja z dzisiaj - BetaHCG 325,9
    Pozostaje chyba czekać, aż dobije 1000 i iść na USG w każdym razie to raczej trochę jak wyrok. Mam nadzieję, że po drodze się nic nie wydarzy

    Mary27 lubi tę wiadomość

    age.png

    07.2025 poronienie chybione (? 5 tydzień + OHSS bez stymulacji) aspiracja próżniowa 28.07.2025
  • Gabbi Nowa
    Postów: 1 0

    Wysłany: 30 lipca, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny! Też przeszłam przez ciążę pozamaciczną. Skończyło się na podaniu metotreksatu. Łaczę się z Wami, bo wiem przez co przechodzicie lub przechodziłyście. Pisze do Was troszkę z innej beczki. Chciałam wyrazić swoją frustrację i złość związana z sytuacją prawna kobiet w ciążach pozamacicznych. Nowe przepisy przyznają urlop macierzyński po poronieniu już na wczesnym etapie - nie trzeba oznaczać płci dziecka. Niestety nam ten urlop nie przysługuje. Uważam, że jest to bardzo nie fair. Co o tym sądzicie?

  • ZOSIA88 Koleżanka
    Postów: 63 15

    Wysłany: 2 sierpnia, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny chciałam Wam dodać siły i opisać swoją historię przeszłam przez ciąże pozamaciczną straciłam jajowód długo się starałam o dziecko zajeło mi chyba po tej ciązy 3 lata ale urodziłam szcześliwie córeczkę z pomocą medyczną a teraz jestem w kolejnej ciąży udało się bez pomocy bez leków także głowa do góry ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia, 15:58

    Ounai lubi tę wiadomość

    preg.png
  • Sreberko Autorytet
    Postów: 501 1245

    Wysłany: 3 sierpnia, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Również i ja wpadam z dobrym słowem. 25.07.2024 miałam usuniętą ciążę pozamaciczna i zawalony cały świat. Równo rok później, bo 26.07.2025 urodziłam moją wymarzoną i wyczekaną dziewczynkę ❤️ Mimo ciężkich chwil i niesprawności nigdy się nie poddawajcie ❤️ trzymam kciuki za każdą z Was ❤️

    👱 35 🧑36
    2017 A 🩷🤱 39+2
    2018 Z 🩷🤱34+2

    07.2024 ciąża pozamaciczna 💔
    11.2024 biochem 💔

    17.12.2024 🫄

    Witaj córeczko
    26.07.2025 M 🩷 35+1
  • Ounai Autorytet
    Postów: 14749 21354

    Wysłany: 12 sierpnia, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześc dziewczyny, wreszcie znalazłam wątek dla siebie. Moja historia wygląda tak: mam 2 dzieci. Podjęliśmy decyzję, że od 1 lipca zaczynamy starania o 3 dziecko. Wyjechaliśmy na wakacje, pełen luz, po wakacjach zaczęly mi wychodzić blade testy. Poszlam do lab, beta hcg 7,7, progesteron 2,3. Nastepnego dnia zaczelam krwawic wiec bylam pewna ze to ciąża biochemiczna. Opłakałam, krwawienie trwało 4 dni i plamiłam potem jeszcze 5. Nadal sie nie zabezpieczalismy. Poszlam do gin na kontrole na ktorej uslyszalam ze bety mam nie powtarzac, macica sie oczyscila ale mamy przerwac starania bo na jajniku widzi dwie torbiele a w jednej cos jest i to moze byc nowotwor. Znowu strach i łzy, mało nie zeszlam czelajac na wyniki markerow nowotworowych. Oczywiscie wyszly w mormie. Tydzien po tej wizycie zaczely sie mdlosci i wymioty. Wyslalam neza po testy a tam wielkie grube kreski. To byla niedziela, pojechalam do szpitala sprawdzic czy ok. Nie znalezli dziecka w macicy, lewy jajowod poszerzony. Zostalam tak jak stalam na oddziale, w papierowej koszuli nocnej. Beta 1196. Nastepnego dnia rano, po 7h beta 1201. Kolejnego dnia beta rano 1300, zapytali na co sie decyduje- leki czy zabieg. Poniewaz mam 2 dzieci wybralam zabieg. Dzis mija 7 dni od usuniecia jajowodu, rano zaczelam juz krwawic miesiecznie. Trudno mi sie odnalezc w innych watkach bo nie ma tam nikogo z podobna historia

    SYN 2015
    CÓRKA 2020
    CP 2025 💔
  • Ounai Autorytet
    Postów: 14749 21354

    Wysłany: 12 sierpnia, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gabbi wrote:
    Cześć dziewczyny! Też przeszłam przez ciążę pozamaciczną. Skończyło się na podaniu metotreksatu. Łaczę się z Wami, bo wiem przez co przechodzicie lub przechodziłyście. Pisze do Was troszkę z innej beczki. Chciałam wyrazić swoją frustrację i złość związana z sytuacją prawna kobiet w ciążach pozamacicznych. Nowe przepisy przyznają urlop macierzyński po poronieniu już na wczesnym etapie - nie trzeba oznaczać płci dziecka. Niestety nam ten urlop nie przysługuje. Uważam, że jest to bardzo nie fair. Co o tym sądzicie?
    Zgadzam soe z Toba, ja bylam w 6tc ciazy pozamacicznej kiedy zostala usunieta. Plakalam po stracie tego dziecka tak samo jak wtedy gdy bylabym w normalnej ciazy. A co to za przepisy z ciekawosci? Kiedy wchodza w zycie?

    SYN 2015
    CÓRKA 2020
    CP 2025 💔
‹‹ 479 480 481 482 483
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ

USG, test PAPP-A. Nieprawidłowe wyniki badań w ciąży – co dalej?

W badaniu USG lekarz wykrył jakieś nieprawidłowości? A może wyniki testu PAPP-A są niezadowalające? Co dalej? Jakie kroki podjąć? Czy w takiej sytuacji nieinwazyjny test genetyczny może okazać się pomocny? Jakich informacji może dostarczyć test NIPT?

CZYTAJ WIĘCEJ