Ciąża pozamaciczna ( ektopowa)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Magdzia85F wrote:No wiem. Tylko ja co do lekarzy, to żadnemu nie ufam.
Pójdę jeszcze do tego, co chodziłam i jak nic nie wniesie nowego, to po prostu weźmiemy się do pracy.
Do nowego poszłam że względu na to, że pracuje również w szpitalu, w którym byłam - tzw.Starynkiewicza (zastanawiałam się czy tam nie rodzić...jak kiedyś się uda).
Czy na forum jest jakiś ranking szpitali??
Odeslali mnie do domu:((a tydzien potem pekl mi jajowod:(((
Nigdy wiecej do nich nie pojde!!!
Madzik
Mama 3 corek:) -
nick nieaktualnyNetko to dobrze, że aż tak Fasolka Cię nie męczy:-) i odzywaj się tak często, jak możesz.
Mężowi tłumaczyłam a ten się boi. A akurat był pęcherzyk, wcześniej jakoś bo cykl mam 30 dni. Ale po ptokach już ten cykl (mąż w delegacji).
Zosiak wiem, wiem właśnie tak znalazłam tych dwóch lekarzy. Ten co do Niego poszłam, to na którejś z tego typu stron miał najwyższy poziom zaufania.
Madzik no co Ty??? Powiem Ci, że mnie odesłali do domu ale kazali przyjść na drugi dzień betę zbadać. Wsiadłam na fotel, już była inna doktor starsza i od razu, żeby koniecznie zostać w szpitalu.
A Ciebie coś bolało?
To który szpital w Warszawie? Wszyscy mówią św. Zofii. -
Magdzia uspokoj męża bo to Ty możesz się bać bardziej ale naprawdę nie ma zasady że po jednej cp będzie druga. W zdecydowanej większości kolejna ciąża jest prawidłowa. Nie da się niczego przewidzieć, trzeba po prostu zaryzykować. Ja sobie powiedziałam że co ma być to będzie ale nie będę siedzieć z założonymi rękoma i tracic kolejnych miesiecy. Będzie dobrze dziewczyny, tak macie sobie mówić!
(*) 01.2016 9 tc- cp
07.05.2017- II kreski
18.05.2017 fasolka ns USG
01.06.2017 bijące
Matko Boża, miej nas w opiece. -
Magdzia85F wrote:Netko to dobrze, że aż tak Fasolka Cię nie męczy:-) i odzywaj się tak często, jak możesz.
Mężowi tłumaczyłam a ten się boi. A akurat był pęcherzyk, wcześniej jakoś bo cykl mam 30 dni. Ale po ptokach już ten cykl (mąż w delegacji).
Zosiak wiem, wiem właśnie tak znalazłam tych dwóch lekarzy. Ten co do Niego poszłam, to na którejś z tego typu stron miał najwyższy poziom zaufania.
Madzik no co Ty??? Powiem Ci, że mnie odesłali do domu ale kazali przyjść na drugi dzień betę zbadać. Wsiadłam na fotel, już była inna doktor starsza i od razu, żeby koniecznie zostać w szpitalu.
A Ciebie coś bolało?
To który szpital w Warszawie? Wszyscy mówią św. Zofii.
Potem wzrosla na chwile...i zamiast mnie obserwowac albo podac leki(aby uchronic jajowod)to mowili,ze samo sie poroni...
Albo przyjechac jak bedzie bardzo bolec.
Mam do nich wielki zal!!!!
Polecam swieta zofie jak najbardziej!rodzilam tam:))
Madzik
Mama 3 corek:) -
Dziś 28 dc... Dziewczyny trzymajcie kciuki, żeby @ szybko przyszła!! Chociaż po cp cykl miał 52 dni. Zobaczymy jak to będzie po poronieniu...
-
nick nieaktualnyMadzik 34 ja rowniez padlam ofiara lekarzy od 5 tyg bylam pod kontrola w szpitalu a mimo to zaden sie nie poznal mowilam na dodatek o moich dolegliwosciach to nikt na to uwagi nie zwrocil mierzyli bete i widzieli ze nie przyrasta prawidlowo powinno im sie juz zaswiecic czerwone swiatlo no ale noby znalezli pecherzyk i odeslali do domu a mnie bolalo kulo i uciskalo na pecherz kazali lezec a wiec 3 tyg lezalam coraz gorsze mialam problemy z oddawaniem moczu az moj lekarz ze szpitala stwierdzil ze to ciaza biochemiczna gorszej glupoty nie sluszalam czlowiek czuje ze cis jest nie tak i wtedy zmienilam lekarza tez na poczatku nikt sie nie poznal a pielegniarka przy wstrzasie stwierdzila ze ma takie dolegliwosci co miesiac ale przyszedl wtedy mlody lekarz moj normalnoe aniol on jako jedyny stwierdzil ze juz mi ciaza pekla potem biegali szybko wokol mnie bo to zagrozenke zycia bylo ale oszczedzili mi jajowod zszyli go pradem ale gdyby nie lekarz nie wiem jakby sie to skonczylo mialam przyjsc na zabieg oczyszczania na 1 dzien a zostalam tydzien.
-
Madzik, netka - u mnie spoko - wiadomo jakąs taka bardziej zmęczona jestem, i ziewam na potęgę choć w dzień senna nie jestem , dopiero koło 21 w domu przysypiam przed TV. Z innych objawów brak @ ;p i wrażliwe piersi (bolą jak je dotknę tak "mocniej") i tyle. czasami mnie coś w brzuchu pociągnie ale ogólnie spoko
aaa i głooodna wiecznie jestem
co do badań po cp - ja byłam u dwóch ginek (na NFZ i mojej prywatnie i zadna mi badań żadnych nie zleciła, na HSG tez nie namawiały. moja ginka mi wręcz powiedziała - a czy jeśli się okaże, ze drugi niedrożny to pójdzie Pani w nastepnym miesiacu na in vitro? jesli nie to najlepiej próbowac 3-4 miesiące a potem będziemy się martwić. Dało mi to do myslenia, na HSG nie poszłam i w 1cs nam się udało, z polipem w macicy więc wazne aby słuchac lekarza.
Ja przy cp miałam skierowanie do szpitala od mojej gin wiec przyjąć mnie musieli, ale miałam tak wyoką bete (5600) ze wiadomo bylo ze jesli nie idac w macicy to musi byc w jajowodzie (co tez bylo widac od razu) i nie ma co probowac tego farmakologicznie usuwac bo jajowdow i tak zbyt zmieniony by byl. - trafilam do szpitala w czwartek ok 21.00 a w piątek o 11 miałam laparo -
Hej dziewczyny.. Ja wpisałam ten pierwszy cykl jako bezowulacyjny no 22 dni temp jednakowo niska, a w 23 dc skok! Szok..! Dziś 3 dzień wyższych temperatur. Myślicie że @moge się spodziewać tak jak po normalnie owu? Jakieś 12-14dpo? Czy jak wszystko wariuje to i to się przeciągnie??
-
nick nieaktualny
-
Magdzia85F wrote:Dziewczyny znowu wpadłam w wir pracy. Wracam po 18-19. Zaraz spać i znowu.
KO1 Netko 6 tydzień!!! I jak?? Zmienia się coś???
ibishka ja jestem tak kiepska w cyklu, że ... aż wstyd.
U mnie bez większych zmian.Może czasem mam słabszy dzień i jestem bardziej senna, rano mi dziwnie na żołądku ale to nie są takie typowe mdłości chyba i drażnią mnie intensywne zapachy, szczególnie rano. Na początku też miałam wilczy apetyt a teraz mnie odrzuca od jedzenia. Poza tym jest ok, czekam na wizytę bo wtedy sie okaże czy dzidzia się rozwija.
(*) 01.2016 9 tc- cp
07.05.2017- II kreski
18.05.2017 fasolka ns USG
01.06.2017 bijące
Matko Boża, miej nas w opiece. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyI nikt tego nie widział wcześniej? Dziwne to trochę. Opisu nic nie rozumiem, bo stylistycznie jakoś tak napisane.
Cóż dopiero dowiem się za 3 tygodnie.
Jeszcze zęby wyleczę i może zaczniemy starania. Bo jakoś psychika mi kuleje. Wczoraj się poryczałam w pracy, bo ktoś mnie zdenerwował. Takich reakcji nie miałam nigdy w pracy. -
nick nieaktualnyMagdziu ja tez mialam kiepski dzien tez sie poplakalam robie sobie drugi kierunek i troche nie fajbie sie profesor zachowal poszlam do noego dyskretnie sie zapytac a on na forum o tym moim szpitalu przykro mi sie zrobilo i powiedzialam nacforum ze noe chxe zeby mowil to wszystkim ze powoedzialam duskretnie a ten sie nie umoal zachowac widocznie glupio mu sie zrobilo bo pozniej przepraszal i oytal czy przeorosiny orzyjmuje ale niesmak pozostal jestem ambitna osoba a niestety nawet profesorowie nie umia sie zahowac chyba brak im empatii.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 maja 2017, 16:30
-
Robiłam test w sumie dwa dziś i co... DWIE KRECHY. Nie mogę w to uwierzyć pierwszy cykl starań po cp.
Przed wczoraj też robiłam ale wieczorem i bladzioch wyszedł zresztą byłam dzień przed @.
Boje się trochę bo miałam lekkie różowe plamienia 3 dni tydzień po owu i lekkie brązowe przed wczoraj.
Ale jestem troszkę spokojniejsza bo mam bóle lekkie jak na okres od tygodnia a przy cp tego nie było i dwie mocne KRECHY dzień po spodziewanej @ a wtedy później i blada była.
Jutro jadę na betę i progesteron.
3 majcie kciuki.ja1986, Magdzia85F, czarnaiwi, Mlodamezatka lubią tę wiadomość
9.02.2018 - synek
Aniołek 02.2017 - 03.2017 cp - usunięcie jajowodu -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAgula!!! Gratulacje!!! Super wieści! Teraz tylko kontrola bety, USG i do przodu! Trzymam kciuki!!!
Zosiak może hormony Nam szaleją? Sama nie wiem. Ale Twój wykładowca to gnojek!!! Niby ludzie wykształceni, uważają się za "ą, ę" a taktu brak!
Hm migreny masz???
Kurcze ile dziewczyn szybko zachodzi w ciążę po cp! Hm... może i Nam się uda!