Czekając na poronienie - styczeń 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja miałam nadzieję, że się sama oczyszcze i lekarze dawali duże szanse na to. Ale niestety, moje ciało usilnie trzymało wszystko. 😏
Też się bałam zabiegu łyżeczkowania. Ale byłam w dobrych rękach. I trafię też w dobre ręce.
Tak, emocje mijają, a wspomnienia zaczynają z czasem blaknąć. Ale na to potrzeba czasu. Ja mam przebitki z wczorajszego dnia, ale niewiele pamiętam. Dzień był długi, najwięcej pamiętam, jak zadzwoniłam do męża, że już jestem po. I że się dobrze czuje.
Dziewczyny, regenerujemy siły. Będzie dobrze. Kibicuje Wam i trzymam za wszystkie z Was kciuki. ❤️ -
My dostaliśmy dziś wyniki tego badania, w sumie próbkę oddaliśmy w poniedziałek rano, a dziś po południu był wynik.
Była dziewczynka 🥺23.06.22 - Diagnoza - Azoospermia
15.11.22 - ❄️❄️❄️❄️
27.12.22 - transfer 4.1.1 - EG + AH, cykl sztuczny
6dpt - II, 7dpt - 65, 9dpt - 187, 11dpt - 432, 13dpt - 1115, 20dpt - 10135, widoczny pęcherzyk, 29dpt - 🤍🤍
7tc - 💔❤️🩹 , 9tc-💔 (7t2d) ♀️
20.07.24 - transfer 4.1.1, cykl sztuczny
6dpt - II, 7dpt - 46, 9dpt - 126, 11dpt - 266, 13dpt - 573, 19dpt - 2623, 20dpt - pęcherzyk ciążowy z zółtkowym, 24dpt - mamy 💗 7t6d - 💔(7t1d) ♂️
🍂19.11.24🍂 - transfer 4.1.1, cykl naturalny
Czeka na nas jeden maluszek 😺 -
Krysia23 wrote:My dostaliśmy dziś wyniki tego badania, w sumie próbkę oddaliśmy w poniedziałek rano, a dziś po południu był wynik.
Była dziewczynka 🥺
Przykro mi Krysiu 🥺
Macie wybrane imię?
Do urzędu żeby otrzymać akt urodzenia martwego trzeba podać imię.
A badania genetyczne na choroby też w końcu robiłaś?08.2024 FET 8a❌ 😔
06.2024 FET 8a❌
04.2024 FET 4BA ❌
12.2023 FET 3BB ❌
12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔
01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 komórek/19 MII/12 zapłodnień/2x8a, 3bb,4ab,4ba.
25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜
12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1❄️8b
06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET cb 😥 💔
IUI 03.04.19 Invicta Wro
Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1
Mąż: słabo z ilością, upłynnieniem i ruchliwością, MSOME 0%, FDNA 18%; HBA 86%, 96% uszkodzeń główki, wszystkie parametry do kitu.
Walka od 2016 -
Ewa89_89 wrote:Przykro mi Krysiu 🥺
Macie wybrane imię?
Do urzędu żeby otrzymać akt urodzenia martwego trzeba podać imię.
A badania genetyczne na choroby też w końcu robiłaś?
Mamy wstępnie wybrane, całkiem inne niż chcieliśmy nadać, musimy na spokojne porozmawiać, bo na razie to dużo emocji wzbudza.
Ale najpierw i tak trzeba załatwić ten akt martwego urodzenia.
Nie robiliśmy pełnego badania, bo mamy zamrożone zarodki niezbadane, one mogą być zdrowe, nawet jeśli ten nie był.23.06.22 - Diagnoza - Azoospermia
15.11.22 - ❄️❄️❄️❄️
27.12.22 - transfer 4.1.1 - EG + AH, cykl sztuczny
6dpt - II, 7dpt - 65, 9dpt - 187, 11dpt - 432, 13dpt - 1115, 20dpt - 10135, widoczny pęcherzyk, 29dpt - 🤍🤍
7tc - 💔❤️🩹 , 9tc-💔 (7t2d) ♀️
20.07.24 - transfer 4.1.1, cykl sztuczny
6dpt - II, 7dpt - 46, 9dpt - 126, 11dpt - 266, 13dpt - 573, 19dpt - 2623, 20dpt - pęcherzyk ciążowy z zółtkowym, 24dpt - mamy 💗 7t6d - 💔(7t1d) ♂️
🍂19.11.24🍂 - transfer 4.1.1, cykl naturalny
Czeka na nas jeden maluszek 😺 -
Krysia23 wrote:Mamy wstępnie wybrane, całkiem inne niż chcieliśmy nadać, musimy na spokojne porozmawiać, bo na razie to dużo emocji wzbudza.
Ale najpierw i tak trzeba załatwić ten akt martwego urodzenia.
Nie robiliśmy pełnego badania, bo mamy zamrożone zarodki niezbadane, one mogą być zdrowe, nawet jeśli ten nie był.
No ja reż wyszłam z takiego założenia że jeśli nie badam zarodków to teraz to badanie też nie ma sensu bo maluszki czekają i już są, nic się nie zmieni.
Spokojnie, napewno wybierzecie odpowiednie ale wiem ile to kosztuje, dziecko z imieniem jest bardziej realne.
Ja np nie mówię, że poroniłam tylko że straciłam syna. Bo tak to czuję i tak był mi bliski, że jest moim dzieckiem w niebie.
Ten akt martwego urodzenia to mi od ręki szpitalna położna dała.
Później urząd i tak też od ręki dokument. Także tu chociaż nie było jakiegoś przeciągania.
Ja każda taka wizytę rozłożyłam sobie na jedną dziennie bo na więcej nie miałam siły, a ten macierzyński i tak się cofa od dnia poronienia więc na czasie też już mi nie zależało.08.2024 FET 8a❌ 😔
06.2024 FET 8a❌
04.2024 FET 4BA ❌
12.2023 FET 3BB ❌
12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔
01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 komórek/19 MII/12 zapłodnień/2x8a, 3bb,4ab,4ba.
25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜
12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1❄️8b
06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET cb 😥 💔
IUI 03.04.19 Invicta Wro
Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1
Mąż: słabo z ilością, upłynnieniem i ruchliwością, MSOME 0%, FDNA 18%; HBA 86%, 96% uszkodzeń główki, wszystkie parametry do kitu.
Walka od 2016 -
Nie moge spac z tych nerwow. Zamykam oczy i mam przed oczami ten obraz z USG - taka malenka nieruchoma plamka. 😢
Co do badan genetycznych to my tez nie mamy przebadanych Zarodków. Spytałam dzis o to lekarza i on mówi ze to badanie jest bez sensu, bo może dawac fałszywie dodatni wynik. I ze to i tak zawsze loteria
I w pierwszej chwili nie chcialam przez to badać Kropeczki tej styczniowej, ale z drugiej strony ja mam tez rozne inne „schorzenia” (w tym immuno), wiec moze to by dalo mi odpowiedz czy mam dobrze ustawione leki. Jak Kropeczka byla zdrowa znaczy ze zle jak z wada - raczej przyczyna tkwi w wadzie. Nie wiem, głośno mysle na razie.🔹Ja 38 l.:
Endometrioza
MTHFR C677T hetero, PAI-1 homo
Mięśniaki, AMH: 1,07 (11/22)
Cross match - 39%, Allo MLR - 27,9 %, KIR Bx (brakuje 2DS3)
🔹Mąż 39 l.: DFI: 38%, morfo 2%
🔹Kariotypy oboje ✅
03/2019: 💔 👼
2021: polip endometrialny (histero), podejrzenie wodniaka
2022: laparo - diagnoza endometriozy
01/2023 IVF
20.01. Punkcja - 8 komórek, 6 dojrzałych, 5 zapłodnionych, 4 blastki
25.01. ET 5.2.2. Clexane, Acard, Encorton, Siofor 500
03.03. 💔 7tc 💙👼
03.10 🍁 FET 3.1.2. Clexane, Acard, Prograf 0,5, Accofil, Siofor 500
5dpt ⏸️bHCG: 7dpt - 61 9dpt - 152, 11dpt - 286 12dpt - 505, 21dpt - 14321 💗
7+5 CRL: 1,39 cm, FHR: 154 bpm
11+4 Nifty - ryzyka niskie 🎀 👧🏻
13.06.2024 39+0, CC, 3660 gr, 58 cm 🩷 Mała na świecie!
❄️❄️ (5.1.1., 5.2.2.) -
Echo wrote:Cześć. Przykro mi, że spotkamy się w takich okolicznościach 💔 Czekam na poronienie w domu, ale jestem pierwszy raz w takiej sytuacji i nie wszystko jest dla mnie jasne. Mój lekarz twierdzi, że warto czekać, choćby to miało trwać miesiąc. Czy jest jakaś granica, o której mój lekarz nie mówi? Z czego wynikają te dwa tygodnie? Powyżej dwóch tygodni od obumarcia staje się to niebezpieczne?
Te dwa tygodnie według moich lekarzy wynikają z tego, że potem rośnie ryzyko infekcji. Ale nie sądzę, że to twarda granica - raczej bardzo szacunkowy okres, po którym zachęcają do farmakologii. Ile Ty już czekasz?
-
Ewa89_89 wrote:Zbiera się kosmowke ponoć wygląda jak jasna gąbka ale jak zadzwnmonjsz do test dna to tam babeczki naprawdę wszystko dobrze mówią. Możesz to trzymać w lodówce. Zbierać co możesz a oni już sobie wybierają co trzeba.
Jeśli dasz radę wytrzymać z poronieniem samoistnym to próbuj. Ja nie zaczekałam a moje endo po łyżeczkowaniu jest polipowate. Nie wiem czy kiedyś uda mi się wyleczyć ale do ttabsferu nie pod jeden dopóki tego nie naprawie.
Właśnie poprzednim razem zbierałam to, co miało gąbczastą konsystencję - okazało się, że materiał nie nadawał się do badania. Były to moje tkanki, nie zarodek.
Tym razem dostałam instrukcję, żeby zbierać bardziej krwawe strzępy. Chyba po prostu będę łapała wszystko -
U mnie były bardzo bardzo mocne skurcze, trwało to trzy godziny, w międzyczasie wylatwywały skrzepy, ale to była sama skrzepnieta krew, a potem trochę ustało (kilkanaście minut po zażyciu nospy - bo już nie dawałam rady) i wtedy wykeciał z dużą ilością krwi taki zbitek, wielkości dużej krewetki, widziałam, że jest tam jakaś biała tkanka, ale szybko spakowaliśmy to i zalaliśmy solą. Stwierdziliłam, że to to, bo nigdy wcześniej czegoś takiego nie widziałam.
Materiał oddaliśmy do Genesis, przez Diagnostykę, tam koszt to ok. 950zl, bo płaciliśmy za badanie i za preparatykę tego materiału, a mi zależało, żeby nie musieć tego oglądać i wydzielać tej kosmówki.
Nie orientowałam się jak to wygląda w praktyce w test dna, ale z opisu na stronach bardziej mi odpowiadało Genesis.
Ogólnie to w piątek po południu miałam niesamowite bóle, ale ustały, w sobotę na przeciwbólowych było ok, a niedzielę rano nic nie bolało, a po południu zaczęły się te skurcze i po wypadnięciu tego cały ból przeszedł. A plamienia zaczęły się od czwartku. Teraz już powoli przestaję krwawić. W środę byłam na wizycie, to niby jeszcze się wszystko nie oczyściło, dostałam antybiotyk żeby nie doszło do zakażenia, doktor powiedział, że jeszcze trzy tygodnie będę krwawić, ale nie wydaje mi się.
Ogólnie, poza tymi krótkotrwałymi mega silnymi bólami, przeszłam to lepiej niż okres.
Nie żałuję, że zdecydowałam się zostać w domu.Bezimienna lubi tę wiadomość
23.06.22 - Diagnoza - Azoospermia
15.11.22 - ❄️❄️❄️❄️
27.12.22 - transfer 4.1.1 - EG + AH, cykl sztuczny
6dpt - II, 7dpt - 65, 9dpt - 187, 11dpt - 432, 13dpt - 1115, 20dpt - 10135, widoczny pęcherzyk, 29dpt - 🤍🤍
7tc - 💔❤️🩹 , 9tc-💔 (7t2d) ♀️
20.07.24 - transfer 4.1.1, cykl sztuczny
6dpt - II, 7dpt - 46, 9dpt - 126, 11dpt - 266, 13dpt - 573, 19dpt - 2623, 20dpt - pęcherzyk ciążowy z zółtkowym, 24dpt - mamy 💗 7t6d - 💔(7t1d) ♂️
🍂19.11.24🍂 - transfer 4.1.1, cykl naturalny
Czeka na nas jeden maluszek 😺 -
Krysia23 wrote:U mnie były bardzo bardzo mocne skurcze, trwało to trzy godziny, w międzyczasie wylatwywały skrzepy, ale to była sama skrzepnieta krew, a potem trochę ustało (kilkanaście minut po zażyciu nospy - bo już nie dawałam rady) i wtedy wykeciał z dużą ilością krwi taki zbitek, wielkości dużej krewetki, widziałam, że jest tam jakaś biała tkanka, ale szybko spakowaliśmy to i zalaliśmy solą. Stwierdziliłam, że to to, bo nigdy wcześniej czegoś takiego nie widziałam.
Materiał oddaliśmy do Genesis, przez Diagnostykę, tam koszt to ok. 950zl, bo płaciliśmy za badanie i za preparatykę tego materiału, a mi zależało, żeby nie musieć tego oglądać i wydzielać tej kosmówki.
Nie orientowałam się jak to wygląda w praktyce w test dna, ale z opisu na stronach bardziej mi odpowiadało Genesis.
Ogólnie to w piątek po południu miałam niesamowite bóle, ale ustały, w sobotę na przeciwbólowych było ok, a niedzielę rano nic nie bolało, a po południu zaczęły się te skurcze i po wypadnięciu tego cały ból przeszedł. A plamienia zaczęły się od czwartku. Teraz już powoli przestaję krwawić. W środę byłam na wizycie, to niby jeszcze się wszystko nie oczyściło, dostałam antybiotyk żeby nie doszło do zakażenia, doktor powiedział, że jeszcze trzy tygodnie będę krwawić, ale nie wydaje mi się.
Ogólnie, poza tymi krótkotrwałymi mega silnymi bólami, przeszłam to lepiej niż okres.
Nie żałuję, że zdecydowałam się zostać w domu.
Cieszę się, że najgorsze za Tobą. Teraz już będzie powolutku lepiej.
Jak sobie radzicie psychicznie? -
Krysia23 wrote:U mnie były bardzo bardzo mocne skurcze, trwało to trzy godziny, w międzyczasie wylatwywały skrzepy, ale to była sama skrzepnieta krew, a potem trochę ustało (kilkanaście minut po zażyciu nospy - bo już nie dawałam rady) i wtedy wykeciał z dużą ilością krwi taki zbitek, wielkości dużej krewetki, widziałam, że jest tam jakaś biała tkanka, ale szybko spakowaliśmy to i zalaliśmy solą. Stwierdziliłam, że to to, bo nigdy wcześniej czegoś takiego nie widziałam.
Materiał oddaliśmy do Genesis, przez Diagnostykę, tam koszt to ok. 950zl, bo płaciliśmy za badanie i za preparatykę tego materiału, a mi zależało, żeby nie musieć tego oglądać i wydzielać tej kosmówki.
Nie orientowałam się jak to wygląda w praktyce w test dna, ale z opisu na stronach bardziej mi odpowiadało Genesis.
Ogólnie to w piątek po południu miałam niesamowite bóle, ale ustały, w sobotę na przeciwbólowych było ok, a niedzielę rano nic nie bolało, a po południu zaczęły się te skurcze i po wypadnięciu tego cały ból przeszedł. A plamienia zaczęły się od czwartku. Teraz już powoli przestaję krwawić. W środę byłam na wizycie, to niby jeszcze się wszystko nie oczyściło, dostałam antybiotyk żeby nie doszło do zakażenia, doktor powiedział, że jeszcze trzy tygodnie będę krwawić, ale nie wydaje mi się.
Ogólnie, poza tymi krótkotrwałymi mega silnymi bólami, przeszłam to lepiej niż okres.
Nie żałuję, że zdecydowałam się zostać w domu.
Krysia a ile czasu po odstawieniu lekow / stwierdzeniu ze ciaza obumarla to sie zaczelo ? U mnie ciaza zatrzymala sie 24.02 w zeszly piatek (tak wynika z usg). Od wczoraj nie biore proga. Piersi mi juz sflaczaly i nie bola ale nie wiem ile czekac ze szpitalem.
Jestem sama, mojego Meza nie ma do poniedzialku. Mamy pieska, ktorego nie mam z mim zostawic jakby co.🔹Ja 38 l.:
Endometrioza
MTHFR C677T hetero, PAI-1 homo
Mięśniaki, AMH: 1,07 (11/22)
Cross match - 39%, Allo MLR - 27,9 %, KIR Bx (brakuje 2DS3)
🔹Mąż 39 l.: DFI: 38%, morfo 2%
🔹Kariotypy oboje ✅
03/2019: 💔 👼
2021: polip endometrialny (histero), podejrzenie wodniaka
2022: laparo - diagnoza endometriozy
01/2023 IVF
20.01. Punkcja - 8 komórek, 6 dojrzałych, 5 zapłodnionych, 4 blastki
25.01. ET 5.2.2. Clexane, Acard, Encorton, Siofor 500
03.03. 💔 7tc 💙👼
03.10 🍁 FET 3.1.2. Clexane, Acard, Prograf 0,5, Accofil, Siofor 500
5dpt ⏸️bHCG: 7dpt - 61 9dpt - 152, 11dpt - 286 12dpt - 505, 21dpt - 14321 💗
7+5 CRL: 1,39 cm, FHR: 154 bpm
11+4 Nifty - ryzyka niskie 🎀 👧🏻
13.06.2024 39+0, CC, 3660 gr, 58 cm 🩷 Mała na świecie!
❄️❄️ (5.1.1., 5.2.2.) -
Ewa89_89 wrote:Ja np nie mówię, że poroniłam tylko że straciłam syna. Bo tak to czuję i tak był mi bliski, że jest moim dzieckiem w niebie.
Kiedyś gdzieś przeczytałam, żeby nie mówić "ktosia" poroniła, bo to sugeruje, czyjść udział w tym, a przecież nikt tego nie zrobił celowo albo nawet przypadkowo, to się stało poza nami. Nie miałyśmy na to wpływu.
Można mówić np ciąża się poroniła, albo straciła ciążę/dziecko.
A mi jest dziś smutno, bo tak wmówiłam sobie, że to był chłopczyk i było mi z tym lżej. A teraz to przeżywam na nowo, ale wiem, że to minie i że będzie dobrze 😊23.06.22 - Diagnoza - Azoospermia
15.11.22 - ❄️❄️❄️❄️
27.12.22 - transfer 4.1.1 - EG + AH, cykl sztuczny
6dpt - II, 7dpt - 65, 9dpt - 187, 11dpt - 432, 13dpt - 1115, 20dpt - 10135, widoczny pęcherzyk, 29dpt - 🤍🤍
7tc - 💔❤️🩹 , 9tc-💔 (7t2d) ♀️
20.07.24 - transfer 4.1.1, cykl sztuczny
6dpt - II, 7dpt - 46, 9dpt - 126, 11dpt - 266, 13dpt - 573, 19dpt - 2623, 20dpt - pęcherzyk ciążowy z zółtkowym, 24dpt - mamy 💗 7t6d - 💔(7t1d) ♂️
🍂19.11.24🍂 - transfer 4.1.1, cykl naturalny
Czeka na nas jeden maluszek 😺 -
Kasiek789 wrote:Krysia a ile czasu po odstawieniu lekow / stwierdzeniu ze ciaza obumarla to sie zaczelo ? U mnie ciaza zatrzymala sie 24.02 w zeszly piatek (tak wynika z usg). Od wczoraj nie biore proga. Piersi mi juz sflaczaly i nie bola ale nie wiem ile czekac ze szpitalem.
Jestem sama, mojego Meza nie ma do poniedzialku. Mamy pieska, ktorego nie mam z mim zostawic jakby co.
U mnie się zatrzymała ponad tydzień przed USG, w piątek 17.02 się dowiedzieliśmy i nie brałam już wtedy wieczornego progesteronu. Także po tygodniu się zaczęło.
Tylko ja byłam na cyklu sztucznymWiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2023, 10:45
23.06.22 - Diagnoza - Azoospermia
15.11.22 - ❄️❄️❄️❄️
27.12.22 - transfer 4.1.1 - EG + AH, cykl sztuczny
6dpt - II, 7dpt - 65, 9dpt - 187, 11dpt - 432, 13dpt - 1115, 20dpt - 10135, widoczny pęcherzyk, 29dpt - 🤍🤍
7tc - 💔❤️🩹 , 9tc-💔 (7t2d) ♀️
20.07.24 - transfer 4.1.1, cykl sztuczny
6dpt - II, 7dpt - 46, 9dpt - 126, 11dpt - 266, 13dpt - 573, 19dpt - 2623, 20dpt - pęcherzyk ciążowy z zółtkowym, 24dpt - mamy 💗 7t6d - 💔(7t1d) ♂️
🍂19.11.24🍂 - transfer 4.1.1, cykl naturalny
Czeka na nas jeden maluszek 😺 -
Dziękuję. To czekam na spokojnie do powrotu Męża... może zacznie się samo, a jak nie to w przyszłym tygodniu zjawię się w szpitalu.🔹Ja 38 l.:
Endometrioza
MTHFR C677T hetero, PAI-1 homo
Mięśniaki, AMH: 1,07 (11/22)
Cross match - 39%, Allo MLR - 27,9 %, KIR Bx (brakuje 2DS3)
🔹Mąż 39 l.: DFI: 38%, morfo 2%
🔹Kariotypy oboje ✅
03/2019: 💔 👼
2021: polip endometrialny (histero), podejrzenie wodniaka
2022: laparo - diagnoza endometriozy
01/2023 IVF
20.01. Punkcja - 8 komórek, 6 dojrzałych, 5 zapłodnionych, 4 blastki
25.01. ET 5.2.2. Clexane, Acard, Encorton, Siofor 500
03.03. 💔 7tc 💙👼
03.10 🍁 FET 3.1.2. Clexane, Acard, Prograf 0,5, Accofil, Siofor 500
5dpt ⏸️bHCG: 7dpt - 61 9dpt - 152, 11dpt - 286 12dpt - 505, 21dpt - 14321 💗
7+5 CRL: 1,39 cm, FHR: 154 bpm
11+4 Nifty - ryzyka niskie 🎀 👧🏻
13.06.2024 39+0, CC, 3660 gr, 58 cm 🩷 Mała na świecie!
❄️❄️ (5.1.1., 5.2.2.) -
Dziewczyny a w klinice lekarzowi dawałyście znać, że ciąża obumarła?08.2024 FET 8a❌ 😔
06.2024 FET 8a❌
04.2024 FET 4BA ❌
12.2023 FET 3BB ❌
12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔
01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 komórek/19 MII/12 zapłodnień/2x8a, 3bb,4ab,4ba.
25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜
12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1❄️8b
06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET cb 😥 💔
IUI 03.04.19 Invicta Wro
Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1
Mąż: słabo z ilością, upłynnieniem i ruchliwością, MSOME 0%, FDNA 18%; HBA 86%, 96% uszkodzeń główki, wszystkie parametry do kitu.
Walka od 2016 -
_ine wrote:Te dwa tygodnie według moich lekarzy wynikają z tego, że potem rośnie ryzyko infekcji. Ale nie sądzę, że to twarda granica - raczej bardzo szacunkowy okres, po którym zachęcają do farmakologii. Ile Ty już czekasz?
Dziękuję za odpowiedź ❤️
Czekam już mniej więcej dwa tygodnie. Miedzy 16.02 a 20.02 przestalo bić serceMagdanka lubi tę wiadomość
2023 ♡ - 2 straty
2024 ♡ - IVF ✰
- 04.2024 ✖ wada genetyczna ❄️
- 08.2024 ✖
- 09.2024 ✖ nieudana mezoterapia
- 11.2024 ✖
---
Każda kropla morzem dla mej łódki... -
Ewa89_89 wrote:Dziewczyny a w klinice lekarzowi dawałyście znać, że ciąża obumarła?
Ja byłam jeszcze pod jego opieką. Na wizycie, która miała być ostatnią u niego się okazało, że ciąża się zatrzymała.23.06.22 - Diagnoza - Azoospermia
15.11.22 - ❄️❄️❄️❄️
27.12.22 - transfer 4.1.1 - EG + AH, cykl sztuczny
6dpt - II, 7dpt - 65, 9dpt - 187, 11dpt - 432, 13dpt - 1115, 20dpt - 10135, widoczny pęcherzyk, 29dpt - 🤍🤍
7tc - 💔❤️🩹 , 9tc-💔 (7t2d) ♀️
20.07.24 - transfer 4.1.1, cykl sztuczny
6dpt - II, 7dpt - 46, 9dpt - 126, 11dpt - 266, 13dpt - 573, 19dpt - 2623, 20dpt - pęcherzyk ciążowy z zółtkowym, 24dpt - mamy 💗 7t6d - 💔(7t1d) ♂️
🍂19.11.24🍂 - transfer 4.1.1, cykl naturalny
Czeka na nas jeden maluszek 😺 -
Ewa89_89 wrote:Dziewczyny a w klinice lekarzowi dawałyście znać, że ciąża obumarła?
Ewa ja właśnie byłam u mojego Lekarza w klinice. W sumie szczęście w nieszczęściu, że on to stwierdził niż ktoś przypadkowy na IP, bo jest empatyczny i nie padły jakieś ostre, dziwne słowa. Było tylko bardzo, bardzo smutno.🔹Ja 38 l.:
Endometrioza
MTHFR C677T hetero, PAI-1 homo
Mięśniaki, AMH: 1,07 (11/22)
Cross match - 39%, Allo MLR - 27,9 %, KIR Bx (brakuje 2DS3)
🔹Mąż 39 l.: DFI: 38%, morfo 2%
🔹Kariotypy oboje ✅
03/2019: 💔 👼
2021: polip endometrialny (histero), podejrzenie wodniaka
2022: laparo - diagnoza endometriozy
01/2023 IVF
20.01. Punkcja - 8 komórek, 6 dojrzałych, 5 zapłodnionych, 4 blastki
25.01. ET 5.2.2. Clexane, Acard, Encorton, Siofor 500
03.03. 💔 7tc 💙👼
03.10 🍁 FET 3.1.2. Clexane, Acard, Prograf 0,5, Accofil, Siofor 500
5dpt ⏸️bHCG: 7dpt - 61 9dpt - 152, 11dpt - 286 12dpt - 505, 21dpt - 14321 💗
7+5 CRL: 1,39 cm, FHR: 154 bpm
11+4 Nifty - ryzyka niskie 🎀 👧🏻
13.06.2024 39+0, CC, 3660 gr, 58 cm 🩷 Mała na świecie!
❄️❄️ (5.1.1., 5.2.2.) -
Hej dziewczyny. Przykro mi, że się witam w tym wątku, no ale co zrobić 😔 Moja ciąża obumarła 7+1, dowiedziałam się 8+3 na rutynowej wizycie. Dziś przeszłam zabieg poprzedzony tabletkami.
Z jednej strony cieszę się, że już po wszystkim, a z drugiej to jakoś gorzej znoszę ten czas teraz po zabiegu niż przed nim.
Myślałam, że dam sobie jakoś z tym radę, ale nie jest łatwo…👩🏻 34 lata 🧔🏻♂️36 lat
Starania „na luzie” od 09.21
Starania na poważnie 12.21
Ona: insulinooporność (w ryzach dzięki metforminie)
On: azoospermia? kryptozoospermia?
niewydolność serca, łuszczyca
2.2023 poronienie zatrzymane 💔
6.2024 start ivf
8.2024 punkcja -> pobrane 8 komórek (zamrożone z powodu braku nasienia)
11.2024 biopsja (niewykonana) zapłodnienie mrożonych komórek plemnikami znalezionymi w nasieniu 0 zarodków 😞 -
Giwcia wrote:Hej dziewczyny. Przykro mi, że się witam w tym wątku, no ale co zrobić 😔 Moja ciąża obumarła 7+1, dowiedziałam się 8+3 na rutynowej wizycie. Dziś przeszłam zabieg poprzedzony tabletkami.
Z jednej strony cieszę się, że już po wszystkim, a z drugiej to jakoś gorzej znoszę ten czas teraz po zabiegu niż przed nim.
Myślałam, że dam sobie jakoś z tym radę, ale nie jest łatwo…
Miałaś możliwość skorzystania z pomocy psychologicznej? Pamiętaj, że w razie czego Fundacja Ernesta udziela pomocy bezpłatnie, od psychologicznej, prawnej po medyczną. ❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2023, 20:46
Echo lubi tę wiadomość