Czekając na poronienie - styczeń 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Bezimienna wrote:I za to bardzo lubię. ❤️ Trzymam mocno kciuki. Czuje, że Twoje szczęście szybko do Ciebie przybędzie.
Btw. Mi po głowie chodzi tatuaż. Mały, delikatny, już napisałam, aby się zorientować jak wygląda z zapisami, ruszają w kwietniu, więc jeszcze mam czas, aby porządnie przemyśleć i się zastanowić w razie czego.
Tatuaż to bardzo fajny pomysł ❤️. Ja ogólnie nie jestem fanką tatuaży, ale myślę, że gdybym była to to byłby dobry pomysł na pamiątkę... Ja już tutaj wrzucałam dziewczynom stronkę perełkamamy, sama kupiłam sobie tam bransoletkę i cały czas ją noszę, jak tylko się na nią spojrzę to od razu mam poczucie, że mój Maluszek jest cały czas ze mną w pamięci i sercu ❤️.👩32 &🧔38
03 grudnia 2022 - ⏸️
16 stycznia 2023 - 9t4d/7t4d - poronienie samoistne 💔
20 maja 2023 - ⏸️ - rośnij mój tęczowy Maluszku 🙏🌈
21 stycznia 2024 - Antosia już z nami 🩷 3410g, 54cm, 10/10pkt 🥹
Idziemy po rodzeństwo dla Tośki ❤️:
12 listopada 2024 - ⏸️
13 listopada 2024 - 11dpo - beta HCG 28 mIU/l 🍀, progesteron 15.70 ng/mL 😩
16 listopada 2024 - 14dpo - beta HCG 151.9 mIU/l 🤩 średni dwudniowy przyrost 203.6% 🥳, progesteron 32.21 ng/mL 🚀
23 listopada 2024 - 21dpo - beta HCG
3429,1 mIU/mL, średni dwudniowy przyrost 144% 🥰, progesteron 24,39 ng/mL 🤞
Pierwsza wizyta 04 grudnia ⏳🎁🎄
-
Niemampomyslunanick wrote:Tatuaż to bardzo fajny pomysł ❤️. Ja ogólnie nie jestem fanką tatuaży, ale myślę, że gdybym była to to byłby dobry pomysł na pamiątkę... Ja już tutaj wrzucałam dziewczynom stronkę perełkamamy, sama kupiłam sobie tam bransoletkę i cały czas ją noszę, jak tylko się na nią spojrzę to od razu mam poczucie, że mój Maluszek jest cały czas ze mną w pamięci i sercu ❤️.
Jak długo Wam się utrzymywało krwawienie po zabiegu? U mnie z dnia na dzień co raz mniejsze, ale już bym wolała aby przestało. I nigdy jak po wszystkim, nie będę czekać na pierwszą 🦍. -
Ale ja wam powiem, ze tez przedłuża mi się krwawienie. Normalnie okres miałam maks 3 dni, dzisiaj już mam 5ty i ciagle leci.
Zrobiłam sobie badania krwi w drugim dniu cyklu, jak cykl temu stosunek LH do fsh miałam 1.5- czyli tak jak w przypadku mojego pcosu normalne. Tak w tym mam stosunek 0.6, jak przy niewydolności przysadki.
Ciekawa jestem skąd ta różnica w LH. Wizytę mam u lekarza dopiero za tydzień w połowie cyklu. -
Moni89 wrote:Cześć, bardzo mi przykro wiem co czujesz.
Moja ciąża obumarła pod koniec 7 tygodnia. Czekam ponad 2 tyg na samoistne poronienie, w poniedziałek mam zabieg.
Nie jest łatwo, myślałam, że u mnie jest już w miarę dobrze, ale dziś przy pakowaniu torby do szpitala , znów pojawił się kryzys.
Moni89, daj znać w poniedziałek jak się czujesz i czy u Ciebie wszystko w porządku. Będziemy trzymać kciuki ❤️2023 ♡ - 2 straty
2024 ♡ - IVF ✰
- 04.2024 ✖ wada genetyczna ❄️
- 08.2024 ✖
- 09.2024 ✖ nieudana mezoterapia
- 11.2024 ✖
---
Każda kropla morzem dla mej łódki... -
Niemampomyslunanick wrote:Dziewczyny,
Trzymam za Was wszystkie kciuki, oby wszystko wróciło do normy jak najszybciej, dajcie sobie czas na żałobę i przeżycie tego wszystkiego ❤️.
U mnie właśnie zaczął się pierwszy okres po poronieniu, ostatnio robiłam wyniki i hormony ładnie wszystko w normie, więc wracamy do starań 🌈.
Wspaniała wiadomość, zaczynasz nowy rozdział ❤️ Powodzenia kochana, trzymamy kciuki ❤️❤️❤️Niemampomyslunanick lubi tę wiadomość
2023 ♡ - 2 straty
2024 ♡ - IVF ✰
- 04.2024 ✖ wada genetyczna ❄️
- 08.2024 ✖
- 09.2024 ✖ nieudana mezoterapia
- 11.2024 ✖
---
Każda kropla morzem dla mej łódki... -
Elza1234 wrote:Ale ja wam powiem, ze tez przedłuża mi się krwawienie. Normalnie okres miałam maks 3 dni, dzisiaj już mam 5ty i ciagle leci.
Zrobiłam sobie badania krwi w drugim dniu cyklu, jak cykl temu stosunek LH do fsh miałam 1.5- czyli tak jak w przypadku mojego pcosu normalne. Tak w tym mam stosunek 0.6, jak przy niewydolności przysadki.
Ciekawa jestem skąd ta różnica w LH. Wizytę mam u lekarza dopiero za tydzień w połowie cyklu. -
Echo wrote:Wspaniała wiadomość, zaczynasz nowy rozdział ❤️ Powodzenia kochana, trzymamy kciuki ❤️❤️❤️
A ja cały czas trzymam kciuki żeby u Ciebie w końcu się zaczęło! I żebyś też mogła ruszyć już do przodu ❤️.Echo lubi tę wiadomość
👩32 &🧔38
03 grudnia 2022 - ⏸️
16 stycznia 2023 - 9t4d/7t4d - poronienie samoistne 💔
20 maja 2023 - ⏸️ - rośnij mój tęczowy Maluszku 🙏🌈
21 stycznia 2024 - Antosia już z nami 🩷 3410g, 54cm, 10/10pkt 🥹
Idziemy po rodzeństwo dla Tośki ❤️:
12 listopada 2024 - ⏸️
13 listopada 2024 - 11dpo - beta HCG 28 mIU/l 🍀, progesteron 15.70 ng/mL 😩
16 listopada 2024 - 14dpo - beta HCG 151.9 mIU/l 🤩 średni dwudniowy przyrost 203.6% 🥳, progesteron 32.21 ng/mL 🚀
23 listopada 2024 - 21dpo - beta HCG
3429,1 mIU/mL, średni dwudniowy przyrost 144% 🥰, progesteron 24,39 ng/mL 🤞
Pierwsza wizyta 04 grudnia ⏳🎁🎄
-
Echo wrote:Moni89, daj znać w poniedziałek jak się czujesz i czy u Ciebie wszystko w porządku. Będziemy trzymać kciuki ❤️
Dziękuję❤ dam znać, choć dziś mam większe plamienie, więc zobaczę czy się nie rozkręci dzień przed szpitalem...Starania 2023:
I ciąża- poronienie 6.03- 7 tydz. (zabieg łyżeczkowania)
II ciąża- poronienie 7.10 - 6 tydz.
Mięśniaki macicy (śródścienne) -
Ewa, jak wypisywali Ci tą kartę martwego urodzenia, to datę miałaś wpisaną tą z USG ?
Wracam właśnie ze szpitala, nie wydali mi tego, pani ordynator powiedziała, że może to wypisać lekarz, który mnie prowadził. Albo mam wziąć całą dokumentację medyczną i wtedy wypiszą. 🤦🏼♀️ Skandal
23.06.22 - Diagnoza - Azoospermia
15.11.22 - ❄️❄️❄️❄️
27.12.22 - transfer 4.1.1 - EG + AH, cykl sztuczny
6dpt - II, 7dpt - 65, 9dpt - 187, 11dpt - 432, 13dpt - 1115, 20dpt - 10135, widoczny pęcherzyk, 29dpt - 🤍🤍
7tc - 💔❤️🩹 , 9tc-💔 (7t2d) ♀️
20.07.24 - transfer 4.1.1, cykl sztuczny
6dpt - II, 7dpt - 46, 9dpt - 126, 11dpt - 266, 13dpt - 573, 19dpt - 2623, 20dpt - pęcherzyk ciążowy z zółtkowym, 24dpt - mamy 💗 7t6d - 💔(7t1d) ♂️
🍂19.11.24🍂 - transfer 4.1.1, cykl naturalny
Czeka na nas jeden maluszek 😺 -
_ine wrote:Dziewczyny, podzielcie się proszę Waszymi doświadczeniami, planami i przemyśleniami dotyczącymi dalszej diagnostyki. Chcę teraz zrobić badania genetyczne i immunologie.
Czy Wy robicie wszystko na własną rękę/ szukacie dobrego lekarza, który holistycznie Was teraz przeprowadzi przez diagnostykę/ czy różnych specjalistów do zbadania i konsultacji poszczególnych obszarów?
Aktualnie praktycznie nie wychodzę z łóżka, czekam na poronienie, ale w lepszych momentach mam potrzebę działania i zrobienia planu na kolejne kroki. Wszystkie rekomendacje chętnie przyjmę, także konkretnych lekarzy (jestem spod Warszawy, ale jestem w stanie dojechać do innego miasta).
Dużo siły dla Was!
_ine ja się o ciąże długo starałam, w końcu ivf. 3 lata badań i grzebania, była dieta, były suple, była prof Jerzak, był doc Paśnik. Masę rzeczy miałam przebadane - możesz wejść w mój pamiętnik, na pierwszej stronie mam opisane. Ta ciąża była na Clexane, Acard, Encorton, progesteron.
Jak już tak mocno w to zabrnęłam to idę dalej w diagnostykę bo to mi pozwala jakkolwiek funkcjonować. Badamy tak:
- badanie genetyczne zarodka (mikromacierze)
- KIR y (tego nie miałam sprawdzonego)
- krzywa cukrowa i insulinowa bo w ciąży akurat odpuściłam diete totalnie
Wysyłam też dzisiaj jak się zbiorę maila do docenta Paśnika, co dalej. Oczywiście może być tak, że Zarodek miał wadę i na to żadne leki i leczenie nie pomogą ale wolę to sprawdzić.
Ja mam oprócz tego endometriozę. Nie wiem czy coś w tym kierunku robić.
Mi działanie pomaga. W zasadzie tylko działanie i myślenie naprzód mi pomaga. Wkręciłam sobie myśl, że walczymy dalej, bo mamy jeszcze 3 zamrożone Zarodeczki, które na Nas czekają. Boję się tylko, jeśli wszystkie są wadliwe genetycznie to mnie wtedy czekają 4 poronienia ? Lub 3 dalsze nieudane transfery?
Mam 37 lat, AMH 1. Mam mało czasu ////
Dzwonię dzisiaj do Fundacji Ernesta do psychologa bo raz jest lepiej, raz gorzej. Piątku i soboty nie pamiętam. Wczoraj niby lepiej ale wiem, że to jest zdradliwe i rozpacz będzie mnie łapała w najmniej oczekiwanych momentach.
FIzycznie kompletna cisza. Nic nie boli, nie plamię. W czwartek rano idę do szpitala. Jak jesteście z Wawy to który polecacie? Ja celuję w Karową, bo tam leżałam w pierwszej ciąży i tam jeździłam z krwawieniami w tej ciąży i zawsze się jakoś tam zajęli. Jeden lekarz nawet był bardzo empatyczny i mówił, że wszystko zrobiłam dobrze i robię dobrze i nie wiele teraz zależy ode mnie To jak jeszcze był pęcherzyk.🔹Ja 38 l.:
Endometrioza
MTHFR C677T hetero, PAI-1 homo
Mięśniaki, AMH: 1,07 (11/22)
Cross match - 39%, Allo MLR - 27,9 %, KIR Bx (brakuje 2DS3)
🔹Mąż 39 l.: DFI: 38%, morfo 2%
🔹Kariotypy oboje ✅
03/2019: 💔 👼
2021: polip endometrialny (histero), podejrzenie wodniaka
2022: laparo - diagnoza endometriozy
01/2023 IVF
20.01. Punkcja - 8 komórek, 6 dojrzałych, 5 zapłodnionych, 4 blastki
25.01. ET 5.2.2. Clexane, Acard, Encorton, Siofor 500
03.03. 💔 7tc 💙👼
03.10 🍁 FET 3.1.2. Clexane, Acard, Prograf 0,5, Accofil, Siofor 500
5dpt ⏸️bHCG: 7dpt - 61 9dpt - 152, 11dpt - 286 12dpt - 505, 21dpt - 14321 💗
7+5 CRL: 1,39 cm, FHR: 154 bpm
11+4 Nifty - ryzyka niskie 🎀 👧🏻
13.06.2024 39+0, CC, 3660 gr, 58 cm 🩷 Mała na świecie!
❄️❄️ (5.1.1., 5.2.2.) -
Leżę w szpitalu, czekam na zabieg. Po zabiegu mam dostać zastrzyk z immuglobiny (bo mam gr krwi RH-).
To dobrze, bo martwiłam się tym, że mogą pojawić się przeciwciała .
Wczoraj częściowe poronienie (nic mnie nie bolało,zero skurczu, tylko 4 skrzepy).
Pozostałości zostały , więc czeka mnie zabieg. Pobrali mi krew , dali antybiotyk w kroplówce. Zabieg wykonuje mój lekarz ginekolog więc mam nadzieję że będzie ok.
Trzymajcie kciuki, żeby nie było komplikacji.Starania 2023:
I ciąża- poronienie 6.03- 7 tydz. (zabieg łyżeczkowania)
II ciąża- poronienie 7.10 - 6 tydz.
Mięśniaki macicy (śródścienne) -
Moni89 wrote:Leżę w szpitalu, czekam na zabieg. Po zabiegu mam dostać zastrzyk z immuglobiny (bo mam gr krwi RH-).
To dobrze, bo martwiłam się tym, że mogą pojawić się przeciwciała .
Wczoraj częściowe poronienie (nic mnie nie bolało,zero skurczu, tylko 4 skrzepy).
Pozostałości zostały , więc czeka mnie zabieg. Pobrali mi krew , dali antybiotyk w kroplówce. Zabieg wykonuje mój lekarz ginekolog więc mam nadzieję że będzie ok.
Trzymajcie kciuki, żeby nie było komplikacji.Moni89 lubi tę wiadomość
-
Moni89 wrote:Leżę w szpitalu, czekam na zabieg. Po zabiegu mam dostać zastrzyk z immuglobiny (bo mam gr krwi RH-).
To dobrze, bo martwiłam się tym, że mogą pojawić się przeciwciała .
Wczoraj częściowe poronienie (nic mnie nie bolało,zero skurczu, tylko 4 skrzepy).
Pozostałości zostały , więc czeka mnie zabieg. Pobrali mi krew , dali antybiotyk w kroplówce. Zabieg wykonuje mój lekarz ginekolog więc mam nadzieję że będzie ok.
Trzymajcie kciuki, żeby nie było komplikacji.
Hej kochana, widzę że sytuacja podobna do mojej gdzie dzień przed szpitalem doszło do poronienia samoistnego. Tylko u mnie na kontroli na 2 dzien powiedzieli ze mogę czekać w domu na całkowite oczyszczenie. Trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze 🤞
Odnośnie tych immunoglobin nikt mnie nie zapytał nawet w szpitalu jaką mam grupę krwi.
Będąc w ciąży zdążyłam zrobić i wyszła mi BRhD+, to było jedno badanie i jest opisane że wynik niepotwierdzony.
Czy macie jakąś wiedzę może czy po poronieniu te przeciwciala mogą zmienić się na - ?
Czy powinnam 2 raz zrobić badanie grupy krwi?
Czytalam że żeby potwierdzić grupę krwi trzeba zrobić 2 badania. Nie wiem czemu ginekolog mi o tym nie wspomnial ani szpitalWiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2023, 12:13
29🙋♀️ 31🙋♂️
2023-2 💔
05.2024- powrót do starań
06.2024 stymulacja, clostilbegyt 5-9 dc
13.07 ⏸️
22.07 pęcherzyk w macicy
31.07, 5+6 ❤️
07.08, 6+6, CRL 9mm, ❤️ 138
19.08 CRL 22mm bobusia🥰, ❤️ 176
26.08 CRL 3 cm, ❤️ 178
10.09 USG prenatalne, wszystko ok 🥳
17.09 wyniki pappa, ryzyka niskie 🥰
25.09 8.6 cm, 95 gram szczęścia 🥳
16.10 205 gram księżniczki 🩷
18.10 Veracity, ryzyka niskie ☘️🩷
05.11 połówkowe, 360 g dziewczynki 👶
18.11 544 g słodkiej 🍓
Zostań proszę 🙏🙏🙏
Tak bardzo na Ciebie czekamy kochanie 🌈
Kir bx: brak implantacyjnych i kiry hamujące
💉accofil, neoparin, encorton, acard, cyclogest, glucophage, euthyrox, norprolac
Aktualnie: euthyrox 50, neoparin 0.6, cyclogest 2x400, acard 150
-
syska a kontakt z lekarzem? Niestety, nie pomogę, nie mam żadnej wiedzy 😥. Mi w szpitalu zrobili badania na grupę krwi, pytali się mnie, byłam w stanie odpowiedzieć, ale powiedziałam, że w emocjach nie dam sobie ręki uciąć że się nie mylę...
Powiem Wam, że kryzys mi minął, pojawił się wkurw. Pojechałam do pracy podpisać dokumenty i usłyszałam od "koleżanki" młoda jesteś, zrobisz sobie jeszcze jedno, a potem, że mam się cieszyć że stało się to teraz, bo czy wyobrażam sobie rodzić martwe dziecko?
I teraz się okazuje, że starannie dobierałam znajomych i przyjaciół, wiedziałam, że nikt mi takiego tekstu nie walnie. Ale tu na tę znajomość jestem skazana ze względu na pracę i cóż. -
syska wrote:Hej kochana, widzę że sytuacja podobna do mojej gdzie dzień przed szpitalem doszło do poronienia samoistnego. Tylko u mnie na kontroli na 2 dzien powiedzieli ze mogę czekać w domu na całkowite oczyszczenie. Trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze 🤞
Odnośnie tych immunoglobin nikt mnie nie zapytał nawet w szpitalu jaką mam grupę krwi.
Będąc w ciąży zdążyłam zrobić i wyszła mi BRhD+, to było jedno badanie i jest opisane że wynik niepotwierdzony.
Czy macie jakąś wiedzę może czy po poronieniu te przeciwciala mogą zmienić się na - ?
Czy powinnam 2 raz zrobić badanie grupy krwi?
Czytalam że żeby potwierdzić grupę krwi trzeba zrobić 2 badania. Nie wiem czemu ginekolog mi o tym nie wspomnial ani szpital
Ogólnie chyba nie trzeba potwierdzać grupy krwi. W razie co, szpital zrobi sobie drugie oznaczenie.
To potwierdzenie jest potrzebne do toczenia krwi, a nawet jak jest grupa potwierdzona to nikt krwi nie przetoczy bez wcześniejszego porównania z Twoją krwią. Więc jak Ci wyszedł + to się nie martw. 😊
23.06.22 - Diagnoza - Azoospermia
15.11.22 - ❄️❄️❄️❄️
27.12.22 - transfer 4.1.1 - EG + AH, cykl sztuczny
6dpt - II, 7dpt - 65, 9dpt - 187, 11dpt - 432, 13dpt - 1115, 20dpt - 10135, widoczny pęcherzyk, 29dpt - 🤍🤍
7tc - 💔❤️🩹 , 9tc-💔 (7t2d) ♀️
20.07.24 - transfer 4.1.1, cykl sztuczny
6dpt - II, 7dpt - 46, 9dpt - 126, 11dpt - 266, 13dpt - 573, 19dpt - 2623, 20dpt - pęcherzyk ciążowy z zółtkowym, 24dpt - mamy 💗 7t6d - 💔(7t1d) ♂️
🍂19.11.24🍂 - transfer 4.1.1, cykl naturalny
Czeka na nas jeden maluszek 😺 -
Hej Bezimienna,
Bardzo mi przykro, ze musiałaś usłyszeć tak debilny tekst ludzie są nieświadomi że opowiadają głupoty. Może ta koleżanka chciała Cie pocieszyć a walnęła głupotę. Mi mój tata powiedział, że to nie było jeszcze dziecko przecież Wiem że chciał dobrze ale nikt nas nie zrozumie jeśli nie był w tej sytuacji.
Hej Krysia, dziękuję za odpowiedz uspokoiłaś mnie..
Wizyte u gin kontrolną mam 16.02 więc wtedy jeszcze podpytam. Wydaje mi się że panikuje na wyrost. Ale więc rozkminy żeby potem sobie nic nie wyrzucać. Słabe jest to że lekarze przekazują tylko jakieś pojedyncze informacje, jeśli nie zada się konkretnych pytań. Ja niestety nie mam jakiejś ogromnej wiedzy, bo zawsze myślałam że na nich można liczyć. Tymczasem od Was dowiaduje się dużo więcej ❤29🙋♀️ 31🙋♂️
2023-2 💔
05.2024- powrót do starań
06.2024 stymulacja, clostilbegyt 5-9 dc
13.07 ⏸️
22.07 pęcherzyk w macicy
31.07, 5+6 ❤️
07.08, 6+6, CRL 9mm, ❤️ 138
19.08 CRL 22mm bobusia🥰, ❤️ 176
26.08 CRL 3 cm, ❤️ 178
10.09 USG prenatalne, wszystko ok 🥳
17.09 wyniki pappa, ryzyka niskie 🥰
25.09 8.6 cm, 95 gram szczęścia 🥳
16.10 205 gram księżniczki 🩷
18.10 Veracity, ryzyka niskie ☘️🩷
05.11 połówkowe, 360 g dziewczynki 👶
18.11 544 g słodkiej 🍓
Zostań proszę 🙏🙏🙏
Tak bardzo na Ciebie czekamy kochanie 🌈
Kir bx: brak implantacyjnych i kiry hamujące
💉accofil, neoparin, encorton, acard, cyclogest, glucophage, euthyrox, norprolac
Aktualnie: euthyrox 50, neoparin 0.6, cyclogest 2x400, acard 150
-
Ona to pacnęła bez zastanowienia. I ogólnie, są dni, kiedy patrzę na swoją sytuację bardzo racjonalnie. Wiem, że to co się stało było nieuniknione, że zdaje sobie sprawę, że i dla mnie i dla mojego dziecka było łatwiej, że odeszło wcześniej niż później. Ale to ja sobie mogę racjonalizować, ale żaden człowiek nie ma prawa umniejszać mojej tragedii i cierpieniu. i też pamiętajcie o tym. Koleżanka dostała odpowiedź, że ma się cieszyć, że nie musi czuć tej pustki w sercu którą mam ja i że ma się cieszyć, że ma syna, bo mogła być też na moim miejscu.
-
Krysia23 wrote:Ewa, jak wypisywali Ci tą kartę martwego urodzenia, to datę miałaś wpisaną tą z USG ?
Wracam właśnie ze szpitala, nie wydali mi tego, pani ordynator powiedziała, że może to wypisać lekarz, który mnie prowadził. Albo mam wziąć całą dokumentację medyczną i wtedy wypiszą. 🤦🏼♀️ Skandal
Ja miałam wypis że szpitala więc nie było problemu bo byłam po zabiegu. Datę porodu mam wpisaną datę zabiegu.
U Ciebie powinna być data rzeczywistego poronienia.
Jesteś teraz na l4? Z jakim kodem? Ciąży?08.2024 FET 8a❌ 😔
06.2024 FET 8a❌
04.2024 FET 4BA ❌
12.2023 FET 3BB ❌
12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔
01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 komórek/19 MII/12 zapłodnień/2x8a, 3bb,4ab,4ba.
25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜
12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1❄️8b
06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET cb 😥 💔
IUI 03.04.19 Invicta Wro
Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1
Mąż: słabo z ilością, upłynnieniem i ruchliwością, MSOME 0%, FDNA 18%; HBA 86%, 96% uszkodzeń główki, wszystkie parametry do kitu.
Walka od 2016