Czekając na poronienie - styczeń 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Sandy, a skąd jesteś? U kogo się leczysz?
Cieszę się, że udało się naturalnie. To daje nadzieję, że uda się i następnym razem, a jeśli nie szybko to wiesz, że warto walczyć o swoje komórki i o dziecko z własnych genów. Może miałaś puste komórki bo źle reagowałaś na te konkretnego leki do stymulacji. Niestety ivf to skomplikowany temat, a kliniki lecą schematem jak na taśmie produkcyjnej.
Ja jestem po 3 procedurach i w dwóch pierwszych mieliśmy tylko po jednym zarodku mimo dużej ilości komórek, a z trzeciej 3 blastki! Także duża różnica nie?
Naprawdę spróbuj iść do innego lekarza. Jak mi doktor stwierdzał ciąże obumarłą i dał skierowanie do szpitala to też mówił, że sznase U MNIE są małe na samoistnie bo ciąża wysoka i leków dużo ALE spokojnie mam czas bo dzieciątko umarło na przełomie kilku dni, to wiemy napewno bo na wizycie tydzień wcześniej żyło co daje mi czas że mogę iść do szpitala za kilka dni, pozałatwiać swoje sprawy itd. Bo są kobiety które mają wizyty w ciąży co 4 tygodnie i okazuje się że ciąża się zatrzymała już 4 tyg wcześniej, a jeszcze często że 2 tygodnie czekają na poronienie wiec wychodzi na to że 5 czy 6 tygodni można tak chodzić bez jakiegoś uszczerbku na zdrowiu fizycznym.
Choć w takim przypadku warto obserwować swój organizm, samopoczucie i badać crp.08.2024 FET 8a❌ 😔
06.2024 FET 8a❌
04.2024 FET 4BA ❌
12.2023 FET 3BB ❌
12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔
01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 komórek/19 MII/12 zapłodnień/2x8a, 3bb,4ab,4ba.
25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜
12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1❄️8b
06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET cb 😥 💔
IUI 03.04.19 Invicta Wro
Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1
Mąż: słabo z ilością, upłynnieniem i ruchliwością, MSOME 0%, FDNA 18%; HBA 86%, 96% uszkodzeń główki, wszystkie parametry do kitu.
Walka od 2016 -
Ruzgar daj znać jak po zabiegu. Trzymaj się dzielna kobieto! Jesteśmy z Tobą! Jesteś bardzo silna!08.2024 FET 8a❌ 😔
06.2024 FET 8a❌
04.2024 FET 4BA ❌
12.2023 FET 3BB ❌
12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔
01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 komórek/19 MII/12 zapłodnień/2x8a, 3bb,4ab,4ba.
25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜
12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1❄️8b
06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET cb 😥 💔
IUI 03.04.19 Invicta Wro
Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1
Mąż: słabo z ilością, upłynnieniem i ruchliwością, MSOME 0%, FDNA 18%; HBA 86%, 96% uszkodzeń główki, wszystkie parametry do kitu.
Walka od 2016 -
Mi lekarka powiedziała,ze do miesiąca poronienie może nastąpić i jeżeli crp i morfologia są ok to radzi czekać. Tabletek tez nie chciała dać, jedynie w szpitalu. Podobno po nich można różnie reagować/są krwotoki itd., wiec lekarze się boja.
Niemampomyslunanick lubi tę wiadomość
Starania od 09.18
Angelius Provita od 02.19
07.19 pierwsza iui na naturalnym
09.19 2 iui z clo - cb
11.19 3 iui z clo
12.19 naturalna cb + wykryte bakterie e-coli w nasieniu
KIR AA-brak wszystkich kirów implantacyjnych
02.20 - ❤️naturalny cud, accofil włączony po pozytywnej becie, poród zdrowej dziewczynki👧
2022 - rozpoczęcie kolejnych starań
01.2023 - poronienie zatrzymane 7/12 tydz. 💔
Nieudane 2 iui
Amh 0,6
10.2024 I procedura invi -
Boją się przez politykę. Wvzensiej były dostępne powszechnie i jakoś się nie bali.08.2024 FET 8a❌ 😔
06.2024 FET 8a❌
04.2024 FET 4BA ❌
12.2023 FET 3BB ❌
12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔
01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 komórek/19 MII/12 zapłodnień/2x8a, 3bb,4ab,4ba.
25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜
12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1❄️8b
06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET cb 😥 💔
IUI 03.04.19 Invicta Wro
Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1
Mąż: słabo z ilością, upłynnieniem i ruchliwością, MSOME 0%, FDNA 18%; HBA 86%, 96% uszkodzeń główki, wszystkie parametry do kitu.
Walka od 2016 -
Dokładnie, boją się przez politykę, tabletki w innych krajach są dostępne dla kobiet i nie ma z tym problemu, za ich pomocą kobiety dokonują same aborcji żywych ciąż, bo prawo jest inne, a u nas musisz prosić się o litość żeby nie przechodzić horroru w szpitalu, tak nas właśnie obdzierają z naszych praw.
-
Ja już po wizycie u lekarza. Wczoraj rzeczywiście wyleciało całe jajo płodowe, ale na USG wyszło, że została jeszcze kosmówka? Więc póki co mam czekać dalej na spokojnie w domu aż wyleci wszystko, w środę kolejna wizyta u lekarza.
@Ewa89_89 a jak u Ciebie? Po tabletkach wyleciało Ci już wszystko?👩32 &🧔38
👩❤️💋👨13 luty 2016
03 grudnia 2022 - pierwsze dwie kreski w życiu 🥹
16 stycznia 2023 - brak bicia serca 💔- 9t4d/7t4d - poronienie samoistne 💔
20 maja 2023 - ⏸️ - rośnij mój tęczowy Maluszku 🙏🌈
21 stycznia 2024 - Antosia już z nami 🩷 3410g, 54cm, 10/10pkt 🥹
Idziemy po rodzeństwo dla Tośki ❤️:
12 listopada 2024 - nieśmiałe dwie kreski na teście 🥹
13 listopada 2024 - 11dpo - beta HCG 28 IU/l 🍀, progesteron 15.70 ng/mL 😩
16 listopada 2024 - 14dpo - beta HCG 151.9 IU/l 🤩 średni dwudniowy przyrost 203.6% 🥳, progesteron 32.21 ng/mL 🚀
Zostań z nami, Maluszku 🙏. -
Byłam właśnie na usg to co miało wylecieć wciąż jest w środku ale mniejsze więc coś tam się oczyściło.
Lekarz mówi, że narazie nie ma konieczności kolejnego zabiegu.
Może się uda i oczyszczę się z miesiączka.
W przyszłym tyg idę na badania. Crp, tarczyca morfo i mocz.
Zostaje pod kontrolą ale narazie ufam ze będzie dobrze.
Niemampomyslu cieszę się, że u Ciebie też już najgorsze minęło. A lekarz mówił ile to się jeszcze może oczyszczać?
Mój mówił że mogę plamić/krwawic Twraz prze z jeszcze jakiś czas ale ze to całkiem normalne w tym cyklu. Dopiero kolejny ma być normalny08.2024 FET 8a❌ 😔
06.2024 FET 8a❌
04.2024 FET 4BA ❌
12.2023 FET 3BB ❌
12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔
01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 komórek/19 MII/12 zapłodnień/2x8a, 3bb,4ab,4ba.
25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜
12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1❄️8b
06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET cb 😥 💔
IUI 03.04.19 Invicta Wro
Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1
Mąż: słabo z ilością, upłynnieniem i ruchliwością, MSOME 0%, FDNA 18%; HBA 86%, 96% uszkodzeń główki, wszystkie parametry do kitu.
Walka od 2016 -
Dziewczyny zabieg o 8 jakoś się zaczął pod narkozą a jakoś 11.30 wyszłam z kliniki, trochę krwawilam zaraz po zabiegu, teraz prawie wcale... na sali zabiegowej ponoć miałam USG i czysta macica... Po dożylnie pracetamol bo brzuch bolał... Kontrola u nich za 2 tygodnie, ale do swojej ginki i tak pójdę wcześniej.. Czuję się dobrze fizycznie, a psychicznie ogromna ulga i świadomość że to chyba najlepsze co mogłam zrobić dla swojego zdrowia psychicznego... Chociaż wczoraj namawiali mnie jeszcze żebym czekała na samoistne do poniedziałku, ale no nijak to nie wyglądało że ma nastąpić i takie odwlekanie to by mnie chyba prędzej zabiło... Anestezjolog była bardzo niezadowolona że przyszłam na zabieg z opryszczką na ustach, nie wiedziałam że to przeciwskazania do znieczulenia ogólnego, no ale stwierdziła że da radę że w mojej sytuacji i tak trzeba zrobić ten zabieg... Także zobaczymy co dalej z tą macicą moją bedzie...mam nadzieję że ok... Strasznie trudne to wszystko... Jestem taka wycieńczona...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2023, 14:52
-
Ewa89_89 wrote:Byłam właśnie na usg to co miało wylecieć wciąż jest w środku ale mniejsze więc coś tam się oczyściło.
Lekarz mówi, że narazie nie ma konieczności kolejnego zabiegu.
Może się uda i oczyszczę się z miesiączka.
W przyszłym tyg idę na badania. Crp, tarczyca morfo i mocz.
Zostaje pod kontrolą ale narazie ufam ze będzie dobrze.
Niemampomyslu cieszę się, że u Ciebie też już najgorsze minęło. A lekarz mówił ile to się jeszcze może oczyszczać?
Mój mówił że mogę plamić/krwawic Twraz prze z jeszcze jakiś czas ale ze to całkiem normalne w tym cyklu. Dopiero kolejny ma być normalny
Wiesz co, dał mi do środy czas żeby się oczyściło samo, powiedział, że mogę cały ten czas krwawić. Więc myślę, że jest raczej nastawiony na to, że przez parę dni chyba wszystko wyleci. Też się kurde na to nastawiam, bo chciałabym już to mieć za sobą 🫣. Byłabym bardzo zła gdyby po takim czasie okazało się, że jednak czeka mnie zabieg w szpitalu, bo nie oczyściłam się do końca...
Cieszę się bardzo, że u Ciebie się wszystko samo oczyszcza, dobrze, że póki co nie trzeba zabiegu, oby już tak zostało 🙏.👩32 &🧔38
👩❤️💋👨13 luty 2016
03 grudnia 2022 - pierwsze dwie kreski w życiu 🥹
16 stycznia 2023 - brak bicia serca 💔- 9t4d/7t4d - poronienie samoistne 💔
20 maja 2023 - ⏸️ - rośnij mój tęczowy Maluszku 🙏🌈
21 stycznia 2024 - Antosia już z nami 🩷 3410g, 54cm, 10/10pkt 🥹
Idziemy po rodzeństwo dla Tośki ❤️:
12 listopada 2024 - nieśmiałe dwie kreski na teście 🥹
13 listopada 2024 - 11dpo - beta HCG 28 IU/l 🍀, progesteron 15.70 ng/mL 😩
16 listopada 2024 - 14dpo - beta HCG 151.9 IU/l 🤩 średni dwudniowy przyrost 203.6% 🥳, progesteron 32.21 ng/mL 🚀
Zostań z nami, Maluszku 🙏. -
ruzgar wrote:Dziewczyny zabieg o 8 jakoś się zaczął pod narkozą a jakoś 11.30 wyszłam z kliniki, trochę krwawilam zaraz po zabiegu, teraz prawie wcale... na sali zabiegowej ponoć miałam USG i czysta macica... Po dożylnie pracetamol bo brzuch bolał... Kontrola u nich za 2 tygodnie, ale do swojej ginki i tak pójdę wcześniej.. Czuję się dobrze fizycznie, a psychicznie ogromna ulga i świadomość że to chyba najlepsze co mogłam zrobić dla swojego zdrowia psychicznego... Chociaż wczoraj namawiali mnie jeszcze żebym czekała na samoistne do poniedziałku, ale no nijak to nie wyglądało że ma nastąpić i takie odwlekanie to by mnie chyba prędzej zabiło... Anestezjolog była bardzo niezadowolona że przyszłam na zabieg z opryszczką na ustach, nie wiedziałam że to przeciwskazania do znieczulenia ogólnego, no ale stwierdziła że da radę że w mojej sytuacji i tak trzeba zrobić ten zabieg... Także zobaczymy co dalej z tą macicą moją bedzie...mam nadzieję że ok... Strasznie trudne to wszystko... Jestem taka wycieńczona...
Super, że masz to już za sobą, przytulam Cię mocno 🤗. Oby teraz było już tylko dobrze. Daj sobie parę dni, odpocznij i fizycznie i psychicznie, teraz na pewno będziesz miała krwawienia czy plamienia, więc pójście do ginekologa dopiero za tydzień to dobry pomysł. Jesteś bardzo silna i dzielna ❤️.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2023, 15:30
👩32 &🧔38
👩❤️💋👨13 luty 2016
03 grudnia 2022 - pierwsze dwie kreski w życiu 🥹
16 stycznia 2023 - brak bicia serca 💔- 9t4d/7t4d - poronienie samoistne 💔
20 maja 2023 - ⏸️ - rośnij mój tęczowy Maluszku 🙏🌈
21 stycznia 2024 - Antosia już z nami 🩷 3410g, 54cm, 10/10pkt 🥹
Idziemy po rodzeństwo dla Tośki ❤️:
12 listopada 2024 - nieśmiałe dwie kreski na teście 🥹
13 listopada 2024 - 11dpo - beta HCG 28 IU/l 🍀, progesteron 15.70 ng/mL 😩
16 listopada 2024 - 14dpo - beta HCG 151.9 IU/l 🤩 średni dwudniowy przyrost 203.6% 🥳, progesteron 32.21 ng/mL 🚀
Zostań z nami, Maluszku 🙏. -
Cześć dziewczyny 2 dni temu-01.02 poszłam na kontrolne badanie USG i dowiedziałam się, że serce mojego dzieciątka nie bije. Że jest to ciąża obumarła w 7t2d. Tydzień temu byłam na usg i serce biło, wszystko było w porządku.
Dostałam skierowanie do szpitala. Dziś byłam, lekarz mnie zbadał i wyznaczył termin na 20.02. Powiedział że ten czas do 20 jest na to, żeby poronienie zaczęło się samo, naturalnie. Powiedział tez że wolałby uniknąć łyżeczkowania, ponieważ to zabieg mechaniczny i można coś uszkodzić.
Jakie macie doświadczenia ? Czy też tak długo czekałyście aż poronienie się zacznie? Po jakim czasie się zaczynało?
Czy po łyżeczkowaniu miałyście jakieś kompliakcje ?
Dziękuję z góry za odpowiedzi.
Życzę nam wszystkim, wszystkiego co najlepsze ❤29🙋♀️ 31🙋♂️
2023-2 💔
05.2024- powrót do starań
06.2024 stymulacja, clostilbegyt 5-9 dc
13.07 ⏸️
22.07 pęcherzyk w macicy
31.07, 5+6 ❤️
07.08, 6+6, CRL 9mm, ❤️ 138
19.08 CRL 22mm bobusia🥰, ❤️ 176
26.08 CRL 3 cm, ❤️ 178
10.09 USG prenatalne, wszystko ok 🥳
17.09 wyniki pappa, ryzyka niskie 🥰
25.09 8.6 cm, 95 gram szczęścia 🥳
16.10 205 gram księżniczki 🩷
18.10 Veracity, ryzyka niskie ☘️🩷
05.11 połówkowe, 360 g dziewczynki 👶
18.11 544 g słodkiej 🍓
Zostań proszę 🙏🙏🙏
Tak bardzo na Ciebie czekamy kochanie 🌈
Kir bx: brak implantacyjnych i kiry hamujące
💉accofil, neoparin, encorton, acard, cyclogest, glucophage, euthyrox, norprolac
Aktualnie: euthyrox 50, neoparin 0.6, cyclogest 2x400, acard 150
-
syska wrote:Cześć dziewczyny 2 dni temu-01.02 poszłam na kontrolne badanie USG i dowiedziałam się, że serce mojego dzieciątka nie bije. Że jest to ciąża obumarła w 7t2d. Tydzień temu byłam na usg i serce biło, wszystko było w porządku.
Dostałam skierowanie do szpitala. Dziś byłam, lekarz mnie zbadał i wyznaczył termin na 20.02. Powiedział że ten czas do 20 jest na to, żeby poronienie zaczęło się samo, naturalnie. Powiedział tez że wolałby uniknąć łyżeczkowania, ponieważ to zabieg mechaniczny i można coś uszkodzić.
Jakie macie doświadczenia ? Czy też tak długo czekałyście aż poronienie się zacznie? Po jakim czasie się zaczynało?
Czy po łyżeczkowaniu miałyście jakieś kompliakcje ?
Dziękuję z góry za odpowiedzi.
Życzę nam wszystkim, wszystkiego co najlepsze ❤
Ja czekam od 30.01 - dziś w końcu drobne krwawienie, wcześniej tylko plamienie, które ustawało, od rana jednak już utrzymuje się krew, ale nie ma jej za wiele. Liczę, że w końcu pójdzie i uniknę szpitala.
Trzymam kciuki, aby u Ciebie tez poszło szybko i żebyś mogła jak najszybciej dojść do siebie ❤️ -
syska wrote:Cześć dziewczyny 2 dni temu-01.02 poszłam na kontrolne badanie USG i dowiedziałam się, że serce mojego dzieciątka nie bije. Że jest to ciąża obumarła w 7t2d. Tydzień temu byłam na usg i serce biło, wszystko było w porządku.
Dostałam skierowanie do szpitala. Dziś byłam, lekarz mnie zbadał i wyznaczył termin na 20.02. Powiedział że ten czas do 20 jest na to, żeby poronienie zaczęło się samo, naturalnie. Powiedział tez że wolałby uniknąć łyżeczkowania, ponieważ to zabieg mechaniczny i można coś uszkodzić.
Jakie macie doświadczenia ? Czy też tak długo czekałyście aż poronienie się zacznie? Po jakim czasie się zaczynało?
Czy po łyżeczkowaniu miałyście jakieś kompliakcje ?
Dziękuję z góry za odpowiedzi.
Życzę nam wszystkim, wszystkiego co najlepsze ❤
Hej,
Na wstępnie przytulam i współczuję, pamiętaj, że co by się nie działo to jesteś bardzo dzielna 🤗.
U mnie w 9t4 okazało się, że serce nie bije, a zarodek zatrzymał się wielkością na 7t4. Od tamtej wizyty minęło w sumie dwa tygodnie zanim się ruszyło - w ten poniedziałek byłam jeszcze na wizycie i lekarz stwierdził, że jajo płodowe pękło i zbliża się w stronę szyjki, a już we wtorek zaczął boleć mnie brzuch, w środę krwawienie, a wczoraj wieczorem wyleciało całe jajo płodowe. Teraz została mi już do wydalenia tylko kosmówka, na to też lekarz dał mi czas do środy.
Z tego co czytałam w artykułach to ponoć poronienie może trwać do dwóch tygodni od wizyty, na której dowiedziałaś się, że serce nie bije.
Bardzo fajny lekarz, że pozwolił Ci poczekać aż zacznie się samoistnie, a nie że ściąga Cię zaraz na zabieg. W takiej wczesnej ciąży to chyba nawet lepiej poronić samemu już robić to mechanicznie. Zawsze do wyboru masz też jeszcze tabletki.👩32 &🧔38
👩❤️💋👨13 luty 2016
03 grudnia 2022 - pierwsze dwie kreski w życiu 🥹
16 stycznia 2023 - brak bicia serca 💔- 9t4d/7t4d - poronienie samoistne 💔
20 maja 2023 - ⏸️ - rośnij mój tęczowy Maluszku 🙏🌈
21 stycznia 2024 - Antosia już z nami 🩷 3410g, 54cm, 10/10pkt 🥹
Idziemy po rodzeństwo dla Tośki ❤️:
12 listopada 2024 - nieśmiałe dwie kreski na teście 🥹
13 listopada 2024 - 11dpo - beta HCG 28 IU/l 🍀, progesteron 15.70 ng/mL 😩
16 listopada 2024 - 14dpo - beta HCG 151.9 IU/l 🤩 średni dwudniowy przyrost 203.6% 🥳, progesteron 32.21 ng/mL 🚀
Zostań z nami, Maluszku 🙏. -
Hej, dziękuję za szybką odpowiedź i wsparcie. Najgorsze jest to czekanie. Na początku chciałam żeby było już po wszystkim. Ten lekarz ze szpitala (jest to szpital typowo położniczo-ginekologiczny) wręcz odradza łyżeczkowanie, jeśli da się go uniknąć. Że mimo wielkich starań jest ryzyko błędu i niestety można coś uszkodzić np ścianę macicy. Szczerze, bardzo mnie nastraszył bo czytałam wszędzie że to bezpieczny zabieg. O tabletce wiem, ale tez nie jest powiedziane ze one oczyszcza mnie całkowicie i że i tak bedzie trzeba zrobić łyżeczkowanie.
Zastanawiam się czy szukac może wcześniejszego terminu w innym szpitalu? Ale z drugiej strony boję się ze ten pośpiech źle się dla mnie skończy. Nie wiem co robić 😭 Lekarz też powiedział, że jeśli coś się zacznie mam jechac na szpital. A Wam lekarze radzili żeby przeczekać to w domu ?
Myślę też nad powrotem do pracy w poniedziałek żeby się zająć i może czekać na samoistne poronienie. A Wy dziewczyny po jakim czasie wróciłyście do pracy?
Czy będziecie wykonywać badania genetyczne ? To moja 1 ciąża i lekarze powiedzieli, że to nie ma sensu. Że to był po prostu przypadek bo tak się dzieje. Jak bardzo jest to okrutne dla nas
Czy oczekując na poronienie można uprawiac seks ? Niestety o to nie zapytałam a zastanawiam się czy to bg nie pomogło.
Ściskam mocno w tych trudnych momentach.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2023, 19:14
29🙋♀️ 31🙋♂️
2023-2 💔
05.2024- powrót do starań
06.2024 stymulacja, clostilbegyt 5-9 dc
13.07 ⏸️
22.07 pęcherzyk w macicy
31.07, 5+6 ❤️
07.08, 6+6, CRL 9mm, ❤️ 138
19.08 CRL 22mm bobusia🥰, ❤️ 176
26.08 CRL 3 cm, ❤️ 178
10.09 USG prenatalne, wszystko ok 🥳
17.09 wyniki pappa, ryzyka niskie 🥰
25.09 8.6 cm, 95 gram szczęścia 🥳
16.10 205 gram księżniczki 🩷
18.10 Veracity, ryzyka niskie ☘️🩷
05.11 połówkowe, 360 g dziewczynki 👶
18.11 544 g słodkiej 🍓
Zostań proszę 🙏🙏🙏
Tak bardzo na Ciebie czekamy kochanie 🌈
Kir bx: brak implantacyjnych i kiry hamujące
💉accofil, neoparin, encorton, acard, cyclogest, glucophage, euthyrox, norprolac
Aktualnie: euthyrox 50, neoparin 0.6, cyclogest 2x400, acard 150
-
syska wrote:Cześć dziewczyny 2 dni temu-01.02 poszłam na kontrolne badanie USG i dowiedziałam się, że serce mojego dzieciątka nie bije. Że jest to ciąża obumarła w 7t2d. Tydzień temu byłam na usg i serce biło, wszystko było w porządku.
Dostałam skierowanie do szpitala. Dziś byłam, lekarz mnie zbadał i wyznaczył termin na 20.02. Powiedział że ten czas do 20 jest na to, żeby poronienie zaczęło się samo, naturalnie. Powiedział tez że wolałby uniknąć łyżeczkowania, ponieważ to zabieg mechaniczny i można coś uszkodzić.
Jakie macie doświadczenia ? Czy też tak długo czekałyście aż poronienie się zacznie? Po jakim czasie się zaczynało?
Czy po łyżeczkowaniu miałyście jakieś kompliakcje ?
Dziękuję z góry za odpowiedzi.
Życzę nam wszystkim, wszystkiego co najlepsze ❤👱♀️30l 👱♂️29l
21.10.2016 Bartosz 👶
23.12 Miłosz 👼 poronienie septyczne 7tc 💔 (brak wad genetycznych)
24.03.2023 ⏸️ 15/16dpo hcg 206,6 🥹
29.03 hcg 3354,4 przyrost 205%
03.04 5w3d pęcherzyk ciążowy 1,07cm x 0,31cm z zarodkiem 🌈
11.04 6w4d CRL 0,49cm z ❤️
25.04 2,21cm tęczowego cudu 8w6d
08.05 3,95cm Skarba ❤️ 166bmp❤️ 10w6d
26.05 prenatalne 13w5d 7,8cm dziewczynki 🌸 - ryzyka niskie 🥰
31.05 guz jajnika 7cm -wszystkie markery w normie
19.06 Lilianka 175 g 17w0d 🩷
22.06 laparoskopia
4.07 19w2d 276g cukiereczka 😍
18.07 połówkowe 21w2d 409g zdrowej księżniczki
11.08 700g bąbelka 🥰
12.09 III prenatalne 29w0d 1,4kg dziewczynki 🩷
09.10 33w1d 2,050kg 🩷
03.11 2,7kg 💗
11.11.2023 godz. 11:11 Lilianka 2800g 52cm 🥰 37tc
-
syska wrote:Hej, dziękuję za szybką odpowiedź i wsparcie. Najgorsze jest to czekanie. Na początku chciałam żeby było już po wszystkim. Ten lekarz ze szpitala (jest to szpital typowo położniczo-ginekologiczny) wręcz odradza łyżeczkowanie, jeśli da się go uniknąć. Że mimo wielkich starań jest ryzyko błędu i niestety można coś uszkodzić np ścianę macicy. Szczerze, bardzo mnie nastraszył bo czytałam wszędzie że to bezpieczny zabieg. O tabletce wiem, ale tez nie jest powiedziane ze one oczyszcza mnie całkowicie i że i tak bedzie trzeba zrobić łyżeczkowanie.
Zastanawiam się czy szukac może wcześniejszego terminu w innym szpitalu? Ale z drugiej strony boję się ze ten pośpiech źle się dla mnie skończy. Nie wiem co robić 😭
Myślę też nad powrotem do pracy w poniedziałek żeby się zająć i może czekać na samoistne poronienie. A Wy dziewczyny po jakim czasie wróciłyście do pracy?
Czy będziecie wykonywać badania genetyczne ? To moja 1 ciąża i lekarze powiedzieli, że to nie ma sensu. Że to był po prostu przypadek bo tak się dzieje. Jak bardzo jest to okrutne dla nas
Ściskam mocno w tych trudnych momentach.
Badania genetyczne postanowiłam zrobić. Wynik dał mi 100% pewności co do przyczyny poronienia. Wszystko zależy tak na prawdę od nas samych. Co uważamy za słuszne dla siebie i naszej psychiki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2023, 19:11
👱♀️30l 👱♂️29l
21.10.2016 Bartosz 👶
23.12 Miłosz 👼 poronienie septyczne 7tc 💔 (brak wad genetycznych)
24.03.2023 ⏸️ 15/16dpo hcg 206,6 🥹
29.03 hcg 3354,4 przyrost 205%
03.04 5w3d pęcherzyk ciążowy 1,07cm x 0,31cm z zarodkiem 🌈
11.04 6w4d CRL 0,49cm z ❤️
25.04 2,21cm tęczowego cudu 8w6d
08.05 3,95cm Skarba ❤️ 166bmp❤️ 10w6d
26.05 prenatalne 13w5d 7,8cm dziewczynki 🌸 - ryzyka niskie 🥰
31.05 guz jajnika 7cm -wszystkie markery w normie
19.06 Lilianka 175 g 17w0d 🩷
22.06 laparoskopia
4.07 19w2d 276g cukiereczka 😍
18.07 połówkowe 21w2d 409g zdrowej księżniczki
11.08 700g bąbelka 🥰
12.09 III prenatalne 29w0d 1,4kg dziewczynki 🩷
09.10 33w1d 2,050kg 🩷
03.11 2,7kg 💗
11.11.2023 godz. 11:11 Lilianka 2800g 52cm 🥰 37tc
-
syska wrote:Hej, dziękuję za szybką odpowiedź i wsparcie. Najgorsze jest to czekanie. Na początku chciałam żeby było już po wszystkim. Ten lekarz ze szpitala (jest to szpital typowo położniczo-ginekologiczny) wręcz odradza łyżeczkowanie, jeśli da się go uniknąć. Że mimo wielkich starań jest ryzyko błędu i niestety można coś uszkodzić np ścianę macicy. Szczerze, bardzo mnie nastraszył bo czytałam wszędzie że to bezpieczny zabieg. O tabletce wiem, ale tez nie jest powiedziane ze one oczyszcza mnie całkowicie i że i tak bedzie trzeba zrobić łyżeczkowanie.
Zastanawiam się czy szukac może wcześniejszego terminu w innym szpitalu? Ale z drugiej strony boję się ze ten pośpiech źle się dla mnie skończy. Nie wiem co robić 😭 Lekarz też powiedział, że jeśli coś się zacznie mam jechac na szpital. A Wam lekarze radzili żeby przeczekać to w domu ?
Myślę też nad powrotem do pracy w poniedziałek żeby się zająć i może czekać na samoistne poronienie. A Wy dziewczyny po jakim czasie wróciłyście do pracy?
Czy będziecie wykonywać badania genetyczne ? To moja 1 ciąża i lekarze powiedzieli, że to nie ma sensu. Że to był po prostu przypadek bo tak się dzieje. Jak bardzo jest to okrutne dla nas
Czy oczekując na poronienie można uprawiac seks ? Niestety o to nie zapytałam a zastanawiam się czy to bg nie pomogło.
Ściskam mocno w tych trudnych momentach.
Ja cały czas jestem na L4, zaraz na początku ciąży poszłam i od tego czasu cały czas L4 przedłużam, prawdopodobnie do końca lutego - taki czas sobie daję żeby wszystko sobie w głowie ogarnąć.
Jako, że to moja pierwsza ciąża to nie robię badań, nie chcę znać płci, nie robię też pogrzebu ani nie chcę brać skróconego macierzyńskiego. Mi też lekarz powiedział, że skoro i ja i Narzeczony mamy wszystkie badania w normie to prawdopodobnie były to jakieś wady genetyczne niezależne od nas. I że następnym razem powinno być już wszystko dobrze.
Co do czekania na poronienie samoistne albo zabieg to wszystko zależy od Ciebie, to Twój organizm, Twoja psychika i Twoja decyzja. Na forum jest dużo dziewczyn, które są lub były w takiej sytuacji jak Ty i każda ma swoje zdanie w tym temacie- niektóre dziewczyny wolą iść do szpitala i załatwić to jak najszybciej, bo nie dają rady siedzieć w domu i czekać, a niektóre (w tym ja) wolą przeczekać w domu, bo boją się szpitala i zabiegu.
Ja się bezpieczniej czułam w domu, w szpitalu miałam wrażenie, że byłoby gorzej, bo niby miałabym opiekę gdyby coś się działo, ale znów gdybym dostała tam tabletki to nie miałabym żadnej prywatności i intymności, a jednak w domu to co innego.
Wolałam to przesiedzieć, przemyśleć, dać sobie czas na pożegnanie się z Maluszkiem...
Mi lekarz pozwolił czekać w domu, bo wiedział, że to wczesna ciąża i nic złego się nie dzieje, więc mogę poczekać. Co tydzień jeździłam do niego na kontrolę, gdyby coś się działo to mam jego prywatny numer, więc to jest akurat super, bo przejął się moją sytuacją.
Co do seksu to nie wiem, na pewno coś by pomógł w temacie przyśpieszenia, bo przy seksie są skurcze macicy. Ja też proponowałam Narzeczonemu, ale nie chciał, bo się stresował, że ten martwy zarodek jest w środku we mnie, więc nie było to dla niego komfortowe, a nie chciałam tego robić z przymusu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2023, 19:48
👩32 &🧔38
👩❤️💋👨13 luty 2016
03 grudnia 2022 - pierwsze dwie kreski w życiu 🥹
16 stycznia 2023 - brak bicia serca 💔- 9t4d/7t4d - poronienie samoistne 💔
20 maja 2023 - ⏸️ - rośnij mój tęczowy Maluszku 🙏🌈
21 stycznia 2024 - Antosia już z nami 🩷 3410g, 54cm, 10/10pkt 🥹
Idziemy po rodzeństwo dla Tośki ❤️:
12 listopada 2024 - nieśmiałe dwie kreski na teście 🥹
13 listopada 2024 - 11dpo - beta HCG 28 IU/l 🍀, progesteron 15.70 ng/mL 😩
16 listopada 2024 - 14dpo - beta HCG 151.9 IU/l 🤩 średni dwudniowy przyrost 203.6% 🥳, progesteron 32.21 ng/mL 🚀
Zostań z nami, Maluszku 🙏. -
sandy93 wrote:Ja czekam od 30.01 - dziś w końcu drobne krwawienie, wcześniej tylko plamienie, które ustawało, od rana jednak już utrzymuje się krew, ale nie ma jej za wiele. Liczę, że w końcu pójdzie i uniknę szpitala.
Trzymam kciuki, aby u Ciebie tez poszło szybko i żebyś mogła jak najszybciej dojść do siebie ❤️
To bardzo szybko się to rusza u Ciebie, super. Weź sobie może ciepły prysznic, tylko nie za długo, żebyś nie dostała krwotoku. Możesz też się trochę poruszać żeby się wszystko rozruszało.
Oprócz krwawienia masz jakiś ból brzucha albo skurcze?Pinkflower lubi tę wiadomość
👩32 &🧔38
👩❤️💋👨13 luty 2016
03 grudnia 2022 - pierwsze dwie kreski w życiu 🥹
16 stycznia 2023 - brak bicia serca 💔- 9t4d/7t4d - poronienie samoistne 💔
20 maja 2023 - ⏸️ - rośnij mój tęczowy Maluszku 🙏🌈
21 stycznia 2024 - Antosia już z nami 🩷 3410g, 54cm, 10/10pkt 🥹
Idziemy po rodzeństwo dla Tośki ❤️:
12 listopada 2024 - nieśmiałe dwie kreski na teście 🥹
13 listopada 2024 - 11dpo - beta HCG 28 IU/l 🍀, progesteron 15.70 ng/mL 😩
16 listopada 2024 - 14dpo - beta HCG 151.9 IU/l 🤩 średni dwudniowy przyrost 203.6% 🥳, progesteron 32.21 ng/mL 🚀
Zostań z nami, Maluszku 🙏. -
Dziękuję dziewczyny Skłaniam się ku czekaniu i nadziei, że nastąpi to niedługo. Cała środę i czwartek przepłakaliśmy z mężem. Dziś po rozmowie z lekarzem mamy wrażenie że jest lepiej. Może zaczyna się etap akceptacji. Choć na pewno trauma bedzie wracać. Mam zamiar udać się do psychologa. Mam też nadzieję że okres szybko wróci. Żeby wrócic do siebie i móc zacząć sie starać o drugie dzieciątko. Tyle myśli przelatuje przez moją głowę. Jestem bardzo wdzięczna za to że mogę z Wami porozmawiać. ❤29🙋♀️ 31🙋♂️
2023-2 💔
05.2024- powrót do starań
06.2024 stymulacja, clostilbegyt 5-9 dc
13.07 ⏸️
22.07 pęcherzyk w macicy
31.07, 5+6 ❤️
07.08, 6+6, CRL 9mm, ❤️ 138
19.08 CRL 22mm bobusia🥰, ❤️ 176
26.08 CRL 3 cm, ❤️ 178
10.09 USG prenatalne, wszystko ok 🥳
17.09 wyniki pappa, ryzyka niskie 🥰
25.09 8.6 cm, 95 gram szczęścia 🥳
16.10 205 gram księżniczki 🩷
18.10 Veracity, ryzyka niskie ☘️🩷
05.11 połówkowe, 360 g dziewczynki 👶
18.11 544 g słodkiej 🍓
Zostań proszę 🙏🙏🙏
Tak bardzo na Ciebie czekamy kochanie 🌈
Kir bx: brak implantacyjnych i kiry hamujące
💉accofil, neoparin, encorton, acard, cyclogest, glucophage, euthyrox, norprolac
Aktualnie: euthyrox 50, neoparin 0.6, cyclogest 2x400, acard 150
-
syska wrote:Dziękuję dziewczyny Skłaniam się ku czekaniu i nadziei, że nastąpi to niedługo. Cała środę i czwartek przepłakaliśmy z mężem. Dziś po rozmowie z lekarzem mamy wrażenie że jest lepiej. Może zaczyna się etap akceptacji. Choć na pewno trauma bedzie wracać. Mam zamiar udać się do psychologa. Mam też nadzieję że okres szybko wróci. Żeby wrócic do siebie i móc zacząć sie starać o drugie dzieciątko. Tyle myśli przelatuje przez moją głowę. Jestem bardzo wdzięczna za to że mogę z Wami porozmawiać. ❤
Będzie dobrze! Daj sobie czas i pamiętaj, że nic na siłę ❤️. Nie musisz teraz udawać twardej, teraz masz czas właśnie na to żeby sobie popłakać, przecierpieć, pożegnać się z Maluszkiem i postarać się to wszystko zaakceptować. Nie będzie łatwo, ale dasz sobie radę ❤️. Jesteś dzielna, jesteś silna i podniesiesz się po tym wszystkim ❤️.
Co do psychologa to też rozmawiałam, pomogło mi to, szczególnie w tych pierwszych dniach po informacji, że serce nie bije, a ja z płaczu nie miałam siły podnieść się z kanapy.Pinkflower lubi tę wiadomość
👩32 &🧔38
👩❤️💋👨13 luty 2016
03 grudnia 2022 - pierwsze dwie kreski w życiu 🥹
16 stycznia 2023 - brak bicia serca 💔- 9t4d/7t4d - poronienie samoistne 💔
20 maja 2023 - ⏸️ - rośnij mój tęczowy Maluszku 🙏🌈
21 stycznia 2024 - Antosia już z nami 🩷 3410g, 54cm, 10/10pkt 🥹
Idziemy po rodzeństwo dla Tośki ❤️:
12 listopada 2024 - nieśmiałe dwie kreski na teście 🥹
13 listopada 2024 - 11dpo - beta HCG 28 IU/l 🍀, progesteron 15.70 ng/mL 😩
16 listopada 2024 - 14dpo - beta HCG 151.9 IU/l 🤩 średni dwudniowy przyrost 203.6% 🥳, progesteron 32.21 ng/mL 🚀
Zostań z nami, Maluszku 🙏.