Czekając na poronienie - styczeń 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Lia. wrote:Stay, trzymaj się Kochana. Daj sobie czas na żałobę i płacz do woli, bo masz do tego prawo. Zaakceptuj, że nie musisz być silna, bo nikt w takiej sytuacji nie jest. Przytulamy mocno i rozumiemy Cię w 100%.
Dziewczyny, jak poradziłyście sobie na mszy świątecznej, jeśli byłyście?
Ja nie mogłam opanować łez jak ksiądz mówił o zwycięstwie życia nad śmiercią (a cała msza miała oczywiście ten wydźwięk), tak się poryczałam, że musiałam wyjść z kościoła.
Jestem ponad 2 miesiące po poronieniu, a czasem czuję, jakby te rany rozgrzebywały się na nowo.
Lia. Ja w kościele mam w ogóle taki stan, że cokolwiek i mi się chce płakać. Ciężko mi było bardzo ale modliłam sie wiadomo o jedno dla Nas wszystkich.29🙋♀️ 31🙋♂️
2023-2 💔
05.2024- powrót do starań
06.2024 stymulacja, clostilbegyt 5-9 dc
13.07 ⏸️
22.07 pęcherzyk w macicy
31.07, 5+6 ❤️
07.08, 6+6, CRL 9mm, ❤️ 138
19.08 CRL 22mm bobusia🥰, ❤️ 176
26.08 CRL 3 cm, ❤️ 178
10.09 USG prenatalne, wszystko ok 🥳
17.09 wyniki pappa, ryzyka niskie 🥰
25.09 8.6 cm, 95 gram szczęścia 🥳
16.10 205 gram księżniczki 🩷
18.10 Veracity, ryzyka niskie ☘️🩷
05.11 połówkowe, 360 g dziewczynki 👶
18.11 544 g słodkiej 🍓
Zostań proszę 🙏🙏🙏
Tak bardzo na Ciebie czekamy kochanie 🌈
Kir bx: brak implantacyjnych i kiry hamujące
💉accofil, neoparin, encorton, acard, cyclogest, glucophage, euthyrox, norprolac
Aktualnie: euthyrox 50, neoparin 0.6, cyclogest 2x400, acard 150
-
U mnie cokolwiek to wczorajsze plamienie i skrzepy było tak przez noc i teraz już tego nie ma. Już mnie nawet nic nie boli oprócz głowy z tego wszystkiego.
Boję się że coś mocno się u mnie zaburzyło z hormonami po poronieniu. Nie mogę się skupić na niczym, myślę tylko kiedy zacznie mi się okres. No idzie zwariować. Sprawdziłam tamponem sytuację i zostaje na nim dużo brazowej krwi ale 2 tygodnie temu też tak było a potem to zupełnie ustało. Nic naprawdę z tego nie rozumiem 😡
Mam ochotę wziąć urlop w pracy bo myśli nie mogę pozbierać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2023, 09:01
29🙋♀️ 31🙋♂️
2023-2 💔
05.2024- powrót do starań
06.2024 stymulacja, clostilbegyt 5-9 dc
13.07 ⏸️
22.07 pęcherzyk w macicy
31.07, 5+6 ❤️
07.08, 6+6, CRL 9mm, ❤️ 138
19.08 CRL 22mm bobusia🥰, ❤️ 176
26.08 CRL 3 cm, ❤️ 178
10.09 USG prenatalne, wszystko ok 🥳
17.09 wyniki pappa, ryzyka niskie 🥰
25.09 8.6 cm, 95 gram szczęścia 🥳
16.10 205 gram księżniczki 🩷
18.10 Veracity, ryzyka niskie ☘️🩷
05.11 połówkowe, 360 g dziewczynki 👶
18.11 544 g słodkiej 🍓
Zostań proszę 🙏🙏🙏
Tak bardzo na Ciebie czekamy kochanie 🌈
Kir bx: brak implantacyjnych i kiry hamujące
💉accofil, neoparin, encorton, acard, cyclogest, glucophage, euthyrox, norprolac
Aktualnie: euthyrox 50, neoparin 0.6, cyclogest 2x400, acard 150
-
Ja przez ponad rok miałam 500 XR dwa razy dziennie, teraz mi zwiększyła do 750 XR dwa razy dziennie, bo stwierdziła, że jajniki dalej potrzebują pomocy 😅
-
Syska, a będziesz miała jakąś kontrolę u ginekologa? Wydaje mi się, że dziewczyny pisały, że pod Duphastonie często jest dość skąpa miesiączka, a poza tym jeszcze wcześnie, może się rozkręci.
Ja mam tak samo. Kompletnie nie mogę się na niczym skupić, myślę, kiedy będę mogła sikać. A z drugiej strony już się boję tego rozczarowania.🍼💗 -
Magda65 wrote:Syska, a będziesz miała jakąś kontrolę u ginekologa? Wydaje mi się, że dziewczyny pisały, że pod Duphastonie często jest dość skąpa miesiączka, a poza tym jeszcze wcześnie, może się rozkręci.
Ja mam tak samo. Kompletnie nie mogę się na niczym skupić, myślę, kiedy będę mogła sikać. A z drugiej strony już się boję tego rozczarowania.
Umówiłam się dopiero na 15.05 żeby mieć wyniki badań itd.
Wiem, że po odstawieniu mogę czekać 7-10 dni na miesiączkę. Ale juz zupełnie nie rozumiem co się dzieje z moim organizmem. Czemu jak wszystko jest ok to ni złuszcza się to endometrium samo i nie wygląda jak okres. Obłęd.
Magda, ja mam obawy przed rozpoczęciem staran że będę mieć to samo co Ty. Mam już momenty żeby się zacząć starać odrazu po okresie żeby nie tracić czasu. Brak mi racjonalnego podejścia29🙋♀️ 31🙋♂️
2023-2 💔
05.2024- powrót do starań
06.2024 stymulacja, clostilbegyt 5-9 dc
13.07 ⏸️
22.07 pęcherzyk w macicy
31.07, 5+6 ❤️
07.08, 6+6, CRL 9mm, ❤️ 138
19.08 CRL 22mm bobusia🥰, ❤️ 176
26.08 CRL 3 cm, ❤️ 178
10.09 USG prenatalne, wszystko ok 🥳
17.09 wyniki pappa, ryzyka niskie 🥰
25.09 8.6 cm, 95 gram szczęścia 🥳
16.10 205 gram księżniczki 🩷
18.10 Veracity, ryzyka niskie ☘️🩷
05.11 połówkowe, 360 g dziewczynki 👶
18.11 544 g słodkiej 🍓
Zostań proszę 🙏🙏🙏
Tak bardzo na Ciebie czekamy kochanie 🌈
Kir bx: brak implantacyjnych i kiry hamujące
💉accofil, neoparin, encorton, acard, cyclogest, glucophage, euthyrox, norprolac
Aktualnie: euthyrox 50, neoparin 0.6, cyclogest 2x400, acard 150
-
Syska, a może te skrzepy i brązowa krew to po prostu zawartość z tej macicy. Skoro nie miałaś okresu od tylu tygodni, to ciężko oczekiwać, że to będzie świeżo złuszczone endometrium z żywoczerwony krwią. Może właśnie w takiej postaci wyleci to, co trzeba. Ja też się martwiłam, że moja miesiączka była nieprawidłowa, bo trwała tylko 3 dni plus 3 dni plamienia, gdzie u mnie norma to 5, ale wszystko się pięknie oczyściło. Po prostu było inaczej.
Wiem, że powinnam inaczej do tego podchodzić. Może poczekać, odpocząć. Ale wiem, że za miesiąc czy dwa nie byłoby inaczej, a mnie wykończyłoby to czekanie. Uda się czy nie, na to nie mam wpływu, ale przynajmniej wiem, że próbujemy. Nie opóźniam tego bardziej niż to konieczne. Chyba potrzebowałabym jakiejś długoterminowej terapii, żeby to zmienić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2023, 09:31
Pinkflower lubi tę wiadomość
🍼💗 -
Magda65 wrote:Syska, a może te skrzepy i brązowa krew to po prostu zawartość z tej macicy. Skoro nie miałaś okresu od tylu tygodni, to ciężko oczekiwać, że to będzie świeżo złuszczone endometrium z żywoczerwony krwią. Może właśnie w takiej postaci wyleci to, co trzeba. Ja też się martwiłam, że moja miesiączka była nieprawidłowa, bo trwała tylko 3 dni plus 3 dni plamienia, gdzie u mnie norma to 5, ale wszystko się pięknie oczyściło. Po prostu było inaczej.
Wiem, że powinnam inaczej do tego podchodzić. Może poczekać, odpocząć. Ale wiem, że za miesiąc czy dwa nie byłoby inaczej, a mnie wykończyłoby to czekanie. Uda się czy nie, na to nie mam wpływu, ale przynajmniej wiem, że próbujemy. Nie opóźniam tego bardziej niż to konieczne. Chyba potrzebowałabym jakiejś długoterminowej terapii, żeby to zmienić.
Magda, dokładnie wiem ze możesz mieć rację z kolorem tej krwi itd. Może to będzie tak wyglądać w tym cyklu. Chciałabym uniknąć latania znowu po lekarzach. Mialam w planach porobić badania z krwi cytologie i iść z wynikami w maju. Nie mam na to wpływu. Jeszcze ma czas żeby się rozkręcić. Ta nowa gin mówiła, że po zakończeniu brania tabsow z 7 dni to może potrwać wiec do przyszłej środy.
Rozumiem Twoje podejście, ja chce poczekać chociaż 2 cykle ale nie wiem czy tak będzie.29🙋♀️ 31🙋♂️
2023-2 💔
05.2024- powrót do starań
06.2024 stymulacja, clostilbegyt 5-9 dc
13.07 ⏸️
22.07 pęcherzyk w macicy
31.07, 5+6 ❤️
07.08, 6+6, CRL 9mm, ❤️ 138
19.08 CRL 22mm bobusia🥰, ❤️ 176
26.08 CRL 3 cm, ❤️ 178
10.09 USG prenatalne, wszystko ok 🥳
17.09 wyniki pappa, ryzyka niskie 🥰
25.09 8.6 cm, 95 gram szczęścia 🥳
16.10 205 gram księżniczki 🩷
18.10 Veracity, ryzyka niskie ☘️🩷
05.11 połówkowe, 360 g dziewczynki 👶
18.11 544 g słodkiej 🍓
Zostań proszę 🙏🙏🙏
Tak bardzo na Ciebie czekamy kochanie 🌈
Kir bx: brak implantacyjnych i kiry hamujące
💉accofil, neoparin, encorton, acard, cyclogest, glucophage, euthyrox, norprolac
Aktualnie: euthyrox 50, neoparin 0.6, cyclogest 2x400, acard 150
-
Magda65 wrote:Czyli zostaje nam wszystkim tutaj po prostu cierpliwie czekać. Najtrudniejsza sprawa. Niestety nie da rady tego przyspieszyć.
Trzymam kciuki za naszą cierpliwość 😊
Ja też i dziękuję za wsparcie ❤Magda65 lubi tę wiadomość
29🙋♀️ 31🙋♂️
2023-2 💔
05.2024- powrót do starań
06.2024 stymulacja, clostilbegyt 5-9 dc
13.07 ⏸️
22.07 pęcherzyk w macicy
31.07, 5+6 ❤️
07.08, 6+6, CRL 9mm, ❤️ 138
19.08 CRL 22mm bobusia🥰, ❤️ 176
26.08 CRL 3 cm, ❤️ 178
10.09 USG prenatalne, wszystko ok 🥳
17.09 wyniki pappa, ryzyka niskie 🥰
25.09 8.6 cm, 95 gram szczęścia 🥳
16.10 205 gram księżniczki 🩷
18.10 Veracity, ryzyka niskie ☘️🩷
05.11 połówkowe, 360 g dziewczynki 👶
18.11 544 g słodkiej 🍓
Zostań proszę 🙏🙏🙏
Tak bardzo na Ciebie czekamy kochanie 🌈
Kir bx: brak implantacyjnych i kiry hamujące
💉accofil, neoparin, encorton, acard, cyclogest, glucophage, euthyrox, norprolac
Aktualnie: euthyrox 50, neoparin 0.6, cyclogest 2x400, acard 150
-
No i niestety dzisiaj piersi przestały boleć i przyszło mocniejsze krwawienie, także bolące cycki pierwszy raz od dłuższego czasu nie oznaczają nic poza kolejnym zawodem po nakręcaniu się na ciążę ☹️ za dwa tygodnie pójdę do ginekologa żeby poradził mi coś na plamienia i żeby wdrożył mi jakiś skuteczny plan działania
-
Magdanka wrote:No i niestety dzisiaj piersi przestały boleć i przyszło mocniejsze krwawienie, także bolące cycki pierwszy raz od dłuższego czasu nie oznaczają nic poza kolejnym zawodem po nakręcaniu się na ciążę ☹️ za dwa tygodnie pójdę do ginekologa żeby poradził mi coś na plamienia i żeby wdrożył mi jakiś skuteczny plan działania
Jestem na tym samym etapie, doskonale cię rozumiem. Wczuwam się w swoje pobolewanie brzucha i zastanawiam się, czy to na ciążę czy na okres. Naprawdę oszaleć można. Gdyby ktoś tak mógł wymazać nam tę myśl z głowy...🍼💗 -
Magda65 wrote:Wiem, że powinnam inaczej do tego podchodzić. Może poczekać, odpocząć. Ale wiem, że za miesiąc czy dwa nie byłoby inaczej, a mnie wykończyłoby to czekanie. Uda się czy nie, na to nie mam wpływu, ale przynajmniej wiem, że próbujemy. Nie opóźniam tego bardziej niż to konieczne. Chyba potrzebowałabym jakiejś długoterminowej terapii, żeby to zmienić.
Miałam to samo podejście. Na myśl, że mam czekać i nic nie robić, popadałam w jakąś rozpacz i miałam ochotę obudzić się za jakiś czas.
U nas nie było jako tako czerwonego ani zielonego światła - po prostu mieliśmy poczekać na wyniki i omówić dalszy plan działania. No i zaleczyć ecoli, bo trochę mi wyszło w wymazie. Ale to chyba nic aż tak strasznego.
Póki owu nie przyszła myślałam, że może wytrzymam, choć wewnętrznie nie było mi dobrze z tą decyzją.
No i przy tej przepięknej owu wymiękłam. Dziewczyny, co to była za owulacja 😫 Najpiękniejsza ever!! Tak, jakby organizm był w tym trybie ciążowym, płodnym. W życiu nie miałam tyle plodnego śluzu.
No ale jak widać do tanga trzeba dwojga, albo i mnóstwa innych czynników, bo się nie udało 🫠 Ale smutna nie jestem, bo wiem, że spróbowaliśmy, a zaraz wdrożymy leczenie i będziemy krok bliżej 😊Magda65, Butterfly23 lubią tę wiadomość
Ja (27):
☀️ AMH 3,26, NK 13%, ANA, antygen HPA-1, kariotyp, p.p/płytkowe, NK z krwi i maciczne, CD138, cytokiny - ok
⛈ PCO, IO, Kir AA, MTHFR i PAI-1 hetero, hiperhomocysteinemia
Mąż (37):
☀️ ANA, aTPO, aTG, p. p/plemnikowe, fragmentacja, kariotyp, cytokiny - ok
Starania od czerwca '21
marzec '22 - cb 💔
listopad '22 - trzecia IUI - cb 💔
14.01.2023 - ⏸️❤️ -> poronienie 8 tc. 💔 - córeczka 🥺
styczeń '24 - 1 ICSI: 4BC - ❌
luty '24 - 2 ICSI: 4CB - ❌
październik '24 - 3 ICSI, Reprofit Ostrava: 19.10. transfer 2 blastek 4BC i 1B ⏳
❄️ 3BB -
Magdanka wrote:No i niestety dzisiaj piersi przestały boleć i przyszło mocniejsze krwawienie, także bolące cycki pierwszy raz od dłuższego czasu nie oznaczają nic poza kolejnym zawodem po nakręcaniu się na ciążę ☹️ za dwa tygodnie pójdę do ginekologa żeby poradził mi coś na plamienia i żeby wdrożył mi jakiś skuteczny plan działania
Główka do góry. To przykre, że nasze organizmy potrafią nas tak oszukać. Inna sprawa, że mogło się udać, ale nie utrzymać. Tego się nie dowiesz. Tulę i trzymam kciuki za kolejny cykl. Lekarz na pewno zapisze Ci jakiś progesteron na te plamienia albo zleci badanie.Ja (27):
☀️ AMH 3,26, NK 13%, ANA, antygen HPA-1, kariotyp, p.p/płytkowe, NK z krwi i maciczne, CD138, cytokiny - ok
⛈ PCO, IO, Kir AA, MTHFR i PAI-1 hetero, hiperhomocysteinemia
Mąż (37):
☀️ ANA, aTPO, aTG, p. p/plemnikowe, fragmentacja, kariotyp, cytokiny - ok
Starania od czerwca '21
marzec '22 - cb 💔
listopad '22 - trzecia IUI - cb 💔
14.01.2023 - ⏸️❤️ -> poronienie 8 tc. 💔 - córeczka 🥺
styczeń '24 - 1 ICSI: 4BC - ❌
luty '24 - 2 ICSI: 4CB - ❌
październik '24 - 3 ICSI, Reprofit Ostrava: 19.10. transfer 2 blastek 4BC i 1B ⏳
❄️ 3BB -
Stay wrote:Dołączę do wątku chociaż styczeń 2023 myślałam ze okaże się dla mnie cudem z nieba… nic bardziej mylnego.
Po ok 2,5 latach starań w styczniu ujrzałam pierwszy raz wymarzone 2kreski dalej beta - pięknie przyrastala , usg z bijącym serduszkiem i w marcu wyrok. Zarodek przestał się rozwijać i moje serce 💔.
Później czekałam na samoistne poronienie, nic z tego dalej szpital tabletki a ostatecznie łyżeczkowanie. Myślałam ze to koniec tej przykrej historii jedynak okazało się ze po lyzeczkowaniu nadal beta zbyt wysoka i pozostałości…. Dostałam tabletki które mialy pomoc mi się oczyścić i nic. Konieczny był następny zabieg w szpitalu i gdy myślałam ze to znowu koniec ze moja psychika w końcu odpocznie okazało się ze wynik histo nie jest do końca ok.
Trzeba zbadać ponownie pozostałości które zostały po 1 zabiegu i co dalej nie wiem….
Jest mi przykro, smutno, jestem wściekła wszystko na raz.
Bardzo mi przykro, wiem co przechodzisz bo też miałam po łyżeczkowaniu resztki i musiałam mieć drugi zabieg Tak czasami się zdarza, lekarz mi wytłumaczył, że często po zabiegu zostają tkanki ale organizm przeważnie sam to wydala, ale czasami niestety tak się nie staje bo np. szyjka się za szybko zamknie i trzeba robić kolejny zabieg.
A po pierwszym łyżeczkowaniu jaki miałaś wynik hist pat? -
Dzisiaj 30-ty dzień cyklu. Miesiączki jak nie było tak nie ma. Jak myślicie, kiedy powinnam pójść do gin po tabletki na wywołanie? Dotychczas miałam bardzo regularne,co 27-28 dni, ale nie liczę, że teraz będzie tak samo.2023 ♡ - 2 straty
2024 ♡ - IVF ✰
- 04.2024 ✖ wada genetyczna ❄️
- 08.2024 ✖
- 09.2024 ✖ nieudana mezoterapia
- 11.2024 ✖
---
Każda kropla morzem dla mej łódki... -
#poronienie #pustejajo #ciaza pozamaciczna
Kochane, piszę do Was z pytaniem, ponieważ pierwszy raz znalazlam się w takiej sytuacji.
Pierwsza ciąża zakończona w 23 tc ze względu na infekcje/skracającą się szyjkę.
W drugiej ciąży założono zapobiegawczo szew na szyjkę i dziecko urodziło się zdrowe, o czasie.
Aktualnie ostatnia miesiączka 05.03, cykl 25 dni. Pozytywny test ciążowy. Wykonałam oznaczenia beta hcg i progesteronu:
27.03: beta: 32,490. Progesteron: 17,42
29.03: beta: 70.080. Progesteron: 22.79
03.04: beta: 345.860. Progesteron: 17.77
06.04: beta: 625.880. Progesteron: 11,36. Wizyta u ginekologa - widoczny pęcherzyk w macicy 4 mm. Załączam niżej link do zdjęcia z USG. Nie do końca rozumiem, jak przy takiej niskiej becie moze byc widoczny pęcherzyk? Gdy spytalam o to lekarza, mowil, ze za wcześnie, zeby cokolwiek mówić i ze moze to być pseudo pęcherzyk. Dostalam Duphaston w dawce 10 mg x2 dziennie.
11.04: beta: 958.0. Progesteron: 11.50
Przyrost bety bardzo marny. Domyślam się, że na pustym jaju płodowym się skończy, chociaż teraz już zastanawiam się, czy może to być ciąża pozamaciczna? Dzwonilam dzis do ginekologa z wynikami bety, powiedział, że mam dalej brac Duphaston i w pon przyjść na kontrole. Jeżeli bd pusty pęcherzyk, dostane prostaglandyne dopochwowo na wywołanie poronienia. Można ją podać od wyniku bety 1000.
Nie rozumiem, dlaczego dalej mam brac Duphaston, skoro z wyników jasno wynika, że rozwój ciąży nie jest prawidłowy. Lekarz uzasadnił to tylko tym, że skoro już podjęliśmy decyzję, zeby włączyć progesteron, to zebym go brala i w pon na wizycie ewentualnie to zmienimy. Czy nie lepiej odstawić lek juz teraz i spróbować dac organizmowi szanse na samodzielne oczyszczenie? Jeżeli w macicy lekarz zobaczył pęcherzyk 4mm, to ciążę pozamaciczna można wykluczyc? Czy naprawdę trzeba podawać leki na poronienie, czy można spróbować poronić naturalnie?
Czy któraś z Was miala podawane takie leki? Jeżeli tak, to jakie i czy odbywało się to w szpitalu? Jak długo lezalyscie na oddziale?
Będę bardzo wdzięczna za Wasza pomoc!
Link do zdjęcia z USG: https://files.fm/u/x64hkz6ht -
Zrobiłam to 🙈 nasikałam na test. Czego można było się spodziewać 6/7dpo? Oczywiście niczego. Ale przynajmniej wiem, że beta w końcu spadła, jak będę sikać później to nie będę się zastanawiała, po której to ciąży. Lżej mi, już mnie nie nosi.
Echo, u mnie miesiączka pojawiła się po 30 dniach, wcześniej zawsze 28. Zdaje się, że do tych 6 tygodni spokojnie można czekać. A może na dniach przyjdzie.Lia., Echo, Pinkflower lubią tę wiadomość
🍼💗 -
Magda65 wrote:Zrobiłam to 🙈 nasikałam na test. Czego można było się spodziewać 6/7dpo? Oczywiście niczego. Ale przynajmniej wiem, że beta w końcu spadła, jak będę sikać później to nie będę się zastanawiała, po której to ciąży. Lżej mi, już mnie nie nosi.
Echo, u mnie miesiączka pojawiła się po 30 dniach, wcześniej zawsze 28. Zdaje się, że do tych 6 tygodni spokojnie można czekać. A może na dniach przyjdzie.
Dobrze zrobiłaś. Przynajmniej teraz możesz zacząć myśleć o innych rzeczach 😘Magda65, Pinkflower lubią tę wiadomość
2023 ♡ - 2 straty
2024 ♡ - IVF ✰
- 04.2024 ✖ wada genetyczna ❄️
- 08.2024 ✖
- 09.2024 ✖ nieudana mezoterapia
- 11.2024 ✖
---
Każda kropla morzem dla mej łódki... -
syska wrote:U mnie cokolwiek to wczorajsze plamienie i skrzepy było tak przez noc i teraz już tego nie ma. Już mnie nawet nic nie boli oprócz głowy z tego wszystkiego.
Boję się że coś mocno się u mnie zaburzyło z hormonami po poronieniu. Nie mogę się skupić na niczym, myślę tylko kiedy zacznie mi się okres. No idzie zwariować. Sprawdziłam tamponem sytuację i zostaje na nim dużo brazowej krwi ale 2 tygodnie temu też tak było a potem to zupełnie ustało. Nic naprawdę z tego nie rozumiem 😡
Mam ochotę wziąć urlop w pracy bo myśli nie mogę pozbierać.Pinkflower lubi tę wiadomość