Jak szybko udalm sie zajść w ciąże po łyzeczkowaniu?
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Robaczek Ty miałaś łyżeczkowanie i Ci lekarz tak szybko pozwolił się starać? Ja mam nadzieję, że mój nie będzie miał przeciwwskazań Kurcze, ja tak czytam te Wasze posty i sobie myślę, że mi jeszcze tyyyyyyyyyyyyle () czasu zostało do miesiączki pierwszej a co dopiero do starania? Ale super, strasznie to pozytywne, że raczej się udaje szybko
Agnieszka0812 lubi tę wiadomość
Wojtuś ur. 12.11.2016 r. Cc
Kornelia ur. 21.07.2019 r. Sn
Moje największe szczęścia
4 Aniołki -
Eva w 5 tyg. Żadko widać serduszko. Tym razem musi się udać!! Wiem co czujesz bo ja tak samo po pierwszej wizycie sie bałam czy na następnej zobacze serduszko. Niestety w naszym przypadku niepewność to zupełnie normalne uczucie. Myśl pozytywnie! I daj znać.
Wiaterek lubi tę wiadomość
-
Niepewność i strach. Jak mi lekarz powiedział, że z ciążą jest coś nie tak i że nie uwidocznił czynności serca a wcześniej wyraźnie widziałam jak bije to myślałam, że mi moje pęknie. A teraz staram się myśleć pozytywnie i wierzyć w to, że następnym razem się uda.
Powodzenia EvaWojtuś ur. 12.11.2016 r. Cc
Kornelia ur. 21.07.2019 r. Sn
Moje największe szczęścia
4 Aniołki -
Ją byłam lyzeczkowana 23.10.14r, od stycznia 2015 mogliśmy się zaczac starac i zaczlam w czerwcu 2015 czyli po pół roku - przez 3 miesiące stosowała też duphaston który miał w uregulować cykle a blokował owulację. Zaszlam w pierwszym cyklu po odstawieniu dupka, owulacją była przesunięta o 2 tygodnie.
-
Ogólnie dobrze. Od kilku dni trochę mnie mdli, ale przeżyje wszystko byle z dzidzią było dobrze. Dziś popołudniu mam drugą wizytę i trochę się boję bo we wtorek trochę bolał mnie brzuch, ale lekarz powiedział, że nie ma się co niepokoić i obserwować... ale już swiruje. .. ;/Eva0208
-
Eva, gratulacje!
Ja mam wizytę w środę i też liczę na serduszko. Miałam usg robione w ten wtorek (5t0d) i był pęcherzyk 9,5mm, ciałko żółtkowe i widoczna tarcza zarodkowa, więc na 100% nie jest puste jajo płodowe jak ostatnio.
Któraś z Was pytała czy lekarz zgodził się na starania tak szybko. Tak, łyżeczkowanie miałam 9 maja, 2 czerwca pierwszy okres i po nim mogłam się starać. Udało się od razu. Mój gin. mówi, że w pierwszych miesiącach po poronieniu otwarta jest "furtka płodności", bo organizm przygotował się już fizjologicznie do ciąży. -
U mnie jest ten problem, że mam bardzo długie i nie zawsze regularne cykle, dlatego trudno obliczyć dokładny wiek ciąży. Według usg to 6,3tc. I mi też się udało w drugiej @ po zabiegu;) Najważniejsze, że wszystko jest dobrze i tak już będzie;)Eva0208
-
WITAM. Dawno mnie nie było. Gratuluję wszystkim co się udało, a tym co się starają, życzę szybkiego zaciążenia
Mi zostało 1,5 tygodnia do rozpakowania się, chociaż ostatnie dni już skurcze bolesne mnie męczą i lekarz stwierdził, że dni mi zostały zobaczymy kiedy mały zechce wyjść
Powodzenia dziewczęta -
nick nieaktualny