X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Mutacja MTHFR 677C-T i PAI-1 4G
Odpowiedz

Mutacja MTHFR 677C-T i PAI-1 4G

Oceń ten wątek:
  • Mamaokruszka Autorytet
    Postów: 1275 1006

    Wysłany: 8 maja 2017, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SusannaDean wrote:
    Mamaokruszka, dziękuję Ci bardzo

    Ale skoro się dzieje to na etapie implantacji to od kiedy należy stosować leki??? Bo dla mnie to nielogiczne, że po teście....sama nie wiem

    U ciebie pięknie idzie :*** <3
    Acard brałam od listopada, zaszłam w marcu. Clexane za mocno działa, żeby ją brać cały czas ale hematolog chciał od kolejnego cyklu podawać ją od owulacji do @, na szczęście nie było trzeba. Acard 75 już możesz w sumie brać bo on nie zaszkodzi. Co do Clexane to jest lek na receptę, więc musisz znaleźć lekarza, który by Ci go przepisał.

    Czy w Twojej rodzinie były przypadki problemów z krzepliwością krwi? Mam na myśli zawały serca, udary niedokrwienne, zakrzepice np. żył nóg?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2017, 19:02

    relg2n0ax4qs6djf.png
    Asia, mama Aniołka Adasia 05.07.2016 (*)
    Forumowa tabelka KLIK!
    916au6bdty1b5a3d.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 maja 2017, 19:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamaokruszka wrote:
    Acard brałam od listopada, zaszłam w marcu. Clexane za mocno działa, żeby ją brać cały czas ale hematolog chciał od kolejnego cyklu podawać ją od owulacji do @, na szczęście nie było trzeba. Acard 75 już możesz w sumie brać bo on nie zaszkodzi. Co do Clexane to jest lek na receptę, więc musisz znaleźć lekarza, który by Ci go przepisał.

    Czy w Twojej rodzinie były przypadki problemów z krzepliwością krwi? Mam na myśli zawały serca, udary niedokrwienne, zakrzepice np. żył nóg?
    Acard biorę po pierwszym poronieniu od ok listopada
    O kurcze, mama ma reumatoidalne zapalenie stawów, ogólnie ogromne problemy z nogami
    A na zawał zmarła babcia od ojca strony, o reszcie nie wiem

  • Mamaokruszka Autorytet
    Postów: 1275 1006

    Wysłany: 8 maja 2017, 19:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SusannaDean wrote:
    Acard biorę po pierwszym poronieniu od ok listopada
    O kurcze, mama ma reumatoidalne zapalenie stawów, ogólnie ogromne problemy z nogami
    A na zawał zmarła babcia od ojca strony, o reszcie nie wiem
    A robiłaś badania przeciwciał? Sprawdzałaś czy nie masz zespołu antyfosfolipidowego itd?

    Skoro sam Acard nic nie dał to moim zdaniem powinnaś brać zatrzyki w ciąży. Przy tego typu problemach zwykle zaczyna się od dawki 0.6 i później ewentualnie się dopasowuje dawkę do potrzeb pacjentki.

    relg2n0ax4qs6djf.png
    Asia, mama Aniołka Adasia 05.07.2016 (*)
    Forumowa tabelka KLIK!
    916au6bdty1b5a3d.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 maja 2017, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamaokruszka wrote:
    A robiłaś badania przeciwciał? Sprawdzałaś czy nie masz zespołu antyfosfolipidowego itd?

    Skoro sam Acard nic nie dał to moim zdaniem powinnaś brać zatrzyki w ciąży. Przy tego typu problemach zwykle zaczyna się od dawki 0.6 i później ewentualnie się dopasowuje dawkę do potrzeb pacjentki.
    Antykardiolipinowe oraz ana 1 wyszły ok

    Od pozytywnego testu dopiero? Myślisz, że to starczy?

  • Mamaokruszka Autorytet
    Postów: 1275 1006

    Wysłany: 8 maja 2017, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SusannaDean wrote:
    Antykardiolipinowe oraz ana 1 wyszły ok

    Od pozytywnego testu dopiero? Myślisz, że to starczy?
    U mnie się sprawdziło ale ja test robiłam w 10/11 dpo i tego dnia zaczęłam brać zastrzyki. Możliwe, że biorąc pod uwagę to jak u Ciebie wypadają poronienia, lekarz zdecyduje o innym leczeniu.
    A z innej beczki, badałaś komórki NK? One też mogą prowadzić do poronień. Tak samo bakterie w nasieniu. Myślę, że to też warto sprawdzić.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2017, 20:43

    relg2n0ax4qs6djf.png
    Asia, mama Aniołka Adasia 05.07.2016 (*)
    Forumowa tabelka KLIK!
    916au6bdty1b5a3d.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 maja 2017, 23:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamaokruszka wrote:
    U mnie się sprawdziło ale ja test robiłam w 10/11 dpo i tego dnia zaczęłam brać zastrzyki. Możliwe, że biorąc pod uwagę to jak u Ciebie wypadają poronienia, lekarz zdecyduje o innym leczeniu.
    A z innej beczki, badałaś komórki NK? One też mogą prowadzić do poronień. Tak samo bakterie w nasieniu. Myślę, że to też warto sprawdzić.
    Uuu a co to jest?
    Ja teraz jestem po tych badaniach spłukana zobaczymy co lekarz powie

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 maja 2017, 23:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak tak czytam co to jest to lepiej, żebym nie miała takich cudów....

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 maja 2017, 23:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamaokruszka wrote:
    U mnie się sprawdziło ale ja test robiłam w 10/11 dpo i tego dnia zaczęłam brać zastrzyki. Możliwe, że biorąc pod uwagę to jak u Ciebie wypadają poronienia, lekarz zdecyduje o innym leczeniu.
    A z innej beczki, badałaś komórki NK? One też mogą prowadzić do poronień. Tak samo bakterie w nasieniu. Myślę, że to też warto sprawdzić.
    U mnie spadek bety występuje około 7 dni po teście pozytywnym, z czego test jest słaby a w 12 dpo beta na granicy, możliwe, zeby zastosował po owulacji? Muszę mu to powiedzieć jak słabe są u mnie bety żeby wiedział że należy wcześniej podać leki

  • Mamaokruszka Autorytet
    Postów: 1275 1006

    Wysłany: 9 maja 2017, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SusannaDean wrote:
    U mnie spadek bety występuje około 7 dni po teście pozytywnym, z czego test jest słaby a w 12 dpo beta na granicy, możliwe, zeby zastosował po owulacji? Muszę mu to powiedzieć jak słabe są u mnie bety żeby wiedział że należy wcześniej podać leki
    Susanna, ja bym na wszelki wypadek zbadała komórki NK i upewniła się, że to nie one przeszkadzają w donoszeniu ciąży.
    Co do leczenia - różne są metody, różni są lekarze. Wielu uważa, że te mutacje, które mamy to nie trombofilia i nie ma potrzeby brania zastrzyków, ja jestem całkowicie innego zdania, według mnie bez tych leków nie doszłabym nawet do 6 tc nie mówiąc dalej... Naszukałam się lekarza, który podszedł do sprawy profesjonalnie i nie zbył mnie jakimś głupim gadaniem, mam nadzieję, że Tobie z tym pójdzie szybciej :)

    PS. Kiedy masz wyniki kariotypów?

    relg2n0ax4qs6djf.png
    Asia, mama Aniołka Adasia 05.07.2016 (*)
    Forumowa tabelka KLIK!
    916au6bdty1b5a3d.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 maja 2017, 22:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamaokruszka wrote:
    Susanna, ja bym na wszelki wypadek zbadała komórki NK i upewniła się, że to nie one przeszkadzają w donoszeniu ciąży.
    Co do leczenia - różne są metody, różni są lekarze. Wielu uważa, że te mutacje, które mamy to nie trombofilia i nie ma potrzeby brania zastrzyków, ja jestem całkowicie innego zdania, według mnie bez tych leków nie doszłabym nawet do 6 tc nie mówiąc dalej... Naszukałam się lekarza, który podszedł do sprawy profesjonalnie i nie zbył mnie jakimś głupim gadaniem, mam nadzieję, że Tobie z tym pójdzie szybciej :)

    PS. Kiedy masz wyniki kariotypów?
    moj sam wspomnial ze jak cos wyjdzie to zastrzyki...

    co do tej mutacji to pomysle tez i o tym, jaki jest koszt, orientujesz sie?

  • Mamaokruszka Autorytet
    Postów: 1275 1006

    Wysłany: 9 maja 2017, 22:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SusannaDean wrote:
    moj sam wspomnial ze jak cos wyjdzie to zastrzyki...

    co do tej mutacji to pomysle tez i o tym, jaki jest koszt, orientujesz sie?
    Komórki NK u mnie kosztowały ok 200 zł, straszna drożyzna jak za jedno badanie, ale warto zrobić, szczególnie, że leczenie w ciąży jest dość proste - encorton.

    relg2n0ax4qs6djf.png
    Asia, mama Aniołka Adasia 05.07.2016 (*)
    Forumowa tabelka KLIK!
    916au6bdty1b5a3d.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 maja 2017, 22:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aha takie buty, to jak coś to teraz w nowym cyklu zrobię to badanie, świetna informacja

  • Marcela2017 Znajoma
    Postów: 20 1

    Wysłany: 9 maja 2017, 22:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, czy badanie komórek NK to jest to samo co "ocena subpopulacji limfocytów krwi obwodowej tzw. immunofenotyp"?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 maja 2017, 22:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marcela2017 wrote:
    Dziewczyny, czy badanie komórek NK to jest to samo co "ocena subpopulacji limfocytów krwi obwodowej tzw. immunofenotyp"?
    :O
    Może mamaokruszka wie bo szukam po natural killers i nie mam nic

  • Mamaokruszka Autorytet
    Postów: 1275 1006

    Wysłany: 9 maja 2017, 23:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marcela, to nie są dokładnie te same badania. Badanie komórek NK dotyczy tylko jednego typu limfocytów, właśnie komórek NK, immunofenotyp określa ilości komórek NK oraz limfocytów T i B, czyli to szersze badanie niż samo NK.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 maja 2017, 08:26

    relg2n0ax4qs6djf.png
    Asia, mama Aniołka Adasia 05.07.2016 (*)
    Forumowa tabelka KLIK!
    916au6bdty1b5a3d.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 maja 2017, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny hematolog zleciła 15 mg kwasu foliowego oraz clexane 0,6 oraz casły czas acard oraz kazała zrobić homocysteinę

    Kupiłam Neoparin, 50 zł tańszy

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 maja 2017, 17:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam mthfr homo i pai homo.
    Jeszcze nie dotarłam do hematologa, ale mam wyniki badań innych. m.in. białka S i C. I nie wiem czy badania robione miesiąc po stracie (cp), któe są nie pośrodku normy tylko raczej nisko i wysoko świadczą o czymś złym?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 maja 2017, 18:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sung wrote:
    Mam mthfr homo i pai homo.
    Jeszcze nie dotarłam do hematologa, ale mam wyniki badań innych. m.in. białka S i C. I nie wiem czy badania robione miesiąc po stracie (cp), któe są nie pośrodku normy tylko raczej nisko i wysoko świadczą o czymś złym?
    Na pewno trzeba skonsultować....ale na białkach się nie znam, ale wiem ze mają wpływ na straty nieprawidłowosci i trzeba brać clexane

  • asia-bez Przyjaciółka
    Postów: 153 32

    Wysłany: 24 czerwca 2017, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, czy któraś jest z Warszawy? Mogłybyście polecić dobrego hematologa?
    Pokrótce o mnie - ciąża w 1cs, niby wszystko ok, a jednak w 8t5d serduszko się zatrzymało, o czym dowiedzieliśmy się na usg w 12tc. Do badań genetycznych fasolki nie miałam głowy, od lekarzy nie dostałam żadnych zleceń bo "tak się zdarza, statystyka". Sama naczytałam się o różnych przyczynach poronień i tak mi w głowie siedziały te mutacje.. W ciąży popękały mi naczynka, po zabiegu zrobił się wielki siniak bez niczego (znowu "zdarza się").. Zrobiłam prywatnie testy na trombofilię i wyszły właśnie mutacje MTHFR 667C-T hetero i PAI-1 4G homo. Szukam lekarza, który mnie pokieruje co dalej, żebym się nie plątała jak dziecko we mgle. Mój ginekolog może mnie przyjąć dopiero w połowie lipca, a przecież oszaleję i osiwieję do tego czasu. I tak będę musiała pójść prywatnie do hematologa, bo te terminy na nfz to doprowadzają do śmiechu przez łzy.

    https://www.suwaczki.com/tickers/8p3ougpjyjxzxjth.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 czerwca 2017, 22:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja stąd, z forum, byłam u dr. Kisiel. Co prawda uważa, że mthfr jako takie nie daje powodów do clexanu i acardu, ale wydaje mi się, że każdy przypadek traktuje indywidualnie.

‹‹ 3 4 5 6 7 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ

Naturalne sposoby łagodzenia bólu porodowego

Poród nierozerwalnie łączy się z bólem. Ten fakt wiele przyszłych mam napawa lękiem. Bez względu na to, czy rodzą po raz pierwszy czy po raz kolejny, wizja skurczy powoduje pytanie: czy dam radę? Co, jeśli nie wytrzymam? Na szczęście jest wiele łagodnych, niefarmakologicznych metod, które mogą pomóc oswoić porodowe bóle.

CZYTAJ WIĘCEJ

10 najczęstszych obaw kobiet w ciąży, czyli czego boją się kobiety w ciąży

Lęk i różnego rodzaju obawy to naturalny towarzysz kobiety w ciąży. Czego boi się większość kobiet oczekujących dziecka? Bólu porodowego, urodzenia chorego dziecka, utraty atrakcyjności czy może zrujnowania życia seksualnego po porodzie? Czego obawiasz się Ty? Przeczytaj czy zasadne jest zamartwianie się i jak sobie radzić, aby nasze obawy nie sprawdziły się.

CZYTAJ WIĘCEJ