okres po poronieniu

Mieszkam w UK i tutaj proponuja trzy metody: naturalnego oczyszczenia, zabiegu, albo przyspieszenia naturalnego oczyszczenia poprzez zaaplikowanie 4 tabletek hormonalnych jednego dnia i po 24 godzinach nastepnych 4 tabletek hormonalnych. Wraz z mezem zdecydowalismy sie na ostatnia metode, gdyz bylam w 11 tygodniu,ale Aniolek podobno od 9 tygodnia juz nie zyl,serduszko przestalo bic i przestal rosnac. Mialam jedynie lekkie plamienia,myslalam, ze to nadzerka (tak sie pocieszalam),ale przedwczoraj na usg cala straszna prawda wyszla na jaw...Mialam mdlosci i pare wymiotow przez cale 11 tygodni, chodz w 11 tygodniu troche bylo ich mniej. Nie moglismy czekac dluzej na naturalne poronienie, gdyz juz staralismy sie o ta ciaze prawie 11 miesiecy, a mlodosc nam ucieka (mam 31 lat).
Wczoraj mialam zaaplikowane dopochwowo 4 pierwsze tabletki,po paru godzinach wylecialo ze mnie duzo strzepow i krwi, ale z godziny na godzine po tej eksplozji bylo coraz mniej.
Martwie sie co bedzie dalej,co sie stanie jesli nie wszystko sie oczysci..
Poza tym do Polski musze pojechac zrobic badania,bo tutaj dopiero po 3 poronieniach je gwarantuja..
Poza tym do 12 tygodnia w Uk nie daja progesteronu, jesli kobieta ma go za malo.. Uwazaja,ze jesli dzidzia da rade do 12 tygodnia, to znaczy, ze da rade dokonca ciazy..

doskonale wiem o czy mowisz, bo tez mieszkam w UK..mnie odeslali do domu z izby przyjec z plamieniami mowiac ze niedlugo pewnie zaczne krwawic i tyle..pff..nastepnego dnia mialam lot do polski i poronilam w Warszawie...w sumie tego sie spodziewajac..ale tam przyjeli mnie do szpitala, zrobili badania..nie musialam miec lyzeczkowania bo sie samo oczyscilo ladnie.
badania hormonalne zrobilam niedawno podczas kolejnego urlopu w polsce..tak wycelowalam zeby wychodzilo tak tydzien po owulacji i poczatek nowego cyklu.wiec duphaston mam od gin z polski..tak samo bromek na prl..tutaj mnie nawet do ginekologa nie wyslali po poronieniu bo przeciez nie krwawie..uslyszalam ze ta nasza polska kultura to dziwna i ze do ginekologow chcemy chodzic....eh szkoda slow. na tutejsza sluzbe zdrowia.
mychowe, mam nadzieje ze wszystko sie Tobie ladnie oczysci..po tej tabletce to pewnie sprawdza ci czy wszystko ok?
wPolsce porob badania..to tak dla spokoju ducha bardziej bo na pewno wszystko jest w porzadku!!poczytaj kilka watkow w tym dziale..kilka dziewczyn zaszlo od razu w nastepnym cyklu po..wiec wszystko mozliwe:)

Mialam wczoraj usg i sie ladnie oczyscilo, zostalo jedynie troche krwi, nawet pokazali mi moja zalosna macice
Dziwne, ze Cie odeslali z plamieniami. Ja za pierwszy razem w 7 tygodniu mialam plamieniai bole, to bardzo sie przejeli,ale bardziej chyba tym, ze to ciaza pozamaciczna, a nie poronienie sie zbliza. Jednak serduszko juz bilo i bylo ok. W 11 tygodniu z plamieniem, ale bez boli mi zrobili usg i wyszlo najgorsze. Ale nie zlekcewazyli mnie ani razu.
Jestem juz umowiona na badania w Polsce, jeszcze tylko wizyta u ginekologa. Moze z wynikow cos wyjdzie co mogloby byc przyczyna.
Albo, zeby nic nie wychodzilo..najlepiej..

Dziewczyny mam pytanie odnośnie @
Poroniłam w maju i miałam zabieg (12tc)
później @ była w miarę regularnie tylko długość i intensywność zaczyna mnie niepokoić:
Czerwiec - normalnie jak przed ciążą 5dni (3dni intensywne krwawienie i 2 dni słabsze)
Lipiec - 5dni jw
Sierpień - 5 jw
Wrzesień - 10 dni (5 dni plamień, 2dni krwawienia średniego i 3dni plamień)
Październik - 4 dni 2 krwawienie w miarę intensywne i 2 dni lekkie

Lekarz nie widzi w tym nic dziwnego, ale może któraś ze staraczek tak miała i może mi coś doradzić.

Dodam że ten cykl zaczęłam pić ziółka o. Sroki ale to chyba bez znaczenia.

Proszę o pomoc

Ja też zwracam się z prośbą . Poroniłam w lipcu więc już minęło 4 miesiące . Jestem już po 4-tych dniach płodnych a owulacji jak nie było tak nie ma . Chcę wiedzieć czy już mogę iść do ginekologa i powiedzieć że coś jest nie tak?

Witam,
niestety muszę do Was dołączyć. Wczoraj rano poroniłam w 6 tygodniu. Byłam w szpitalu, nie miałam zabiegu - oczyszczam się sama. Od wczoraj mam bóle tak silne, że nie mogę wytrzymać i leje się ze mnie jak wodospad.

Kochana na Twoim miejscu zgłosiłabym się do szpitala, ponieważ te bóle i krwawienie może być dla Ciebie niebezpieczne,czasami lepiej poddać się łyżeczkowaniu bo wtedy macica lepiej i szybciej się oczyszcza, zapalam [*] dla Twojego Aniołka [*]

Dziś już dużo lepiej, tak jakby pierwsza doba była taka silna a teraz się uspokaja.

Pytanie do dziewczyn które miały zabieg łyżeczkowania może to głupie ale jak u was wyglądała pierwsza @ po poronieniu była normalna jak przed ciążą? U mnie dziś mija dokładnie 6 tydzień od zabiegu i pojawiła się @ ale jest jakaś dziwna bo nie dość że jest skąpa to jeszcze jakiś taki ma brązowawy kolor i nie wiem czy to jest normalne czy mam sie czegoś obawiać ?

Kasiula ja miałam bardzo podobny okres do twojego teraz też był brazowy ale tez pojawiły mi się skrzepy a potem długo plamiłam podobno to kwestia oczyszczania sie macicy, więc to co piszesz jest normalne dopiero jeśli krwawienia będa dłuzsze niż standardowa @ u Ciebie wtedy najlepiej pogadać o tym z ginem

ok dzięki bardzo, uspokoiłaś mnie bo już myslałam że coś złego sie dzieje

Kasiula ja dostałam pierwszy okres od razu bez żadnych plamień. Przed ciążą miałam tak że dzień plamienia i na drugi dzień dopiero okres się rozkręcał. A tutaj od razu ale za to drugiego dnia miałam potok co mi się przed zabiegiem nie zdarzało - tak miałam jeden dzień. Teraz miałam drugi okres i za to miałam plamienia 5 dni przed a potem znowu potok. Także nie wiem może to się w końcu unormuje Każdy organizm się inaczej regeneruje i jednemu zajmuje to więcej a innemu miej. Tak jak Fedra napisała jak będziesz dłużej krwawić niż zwykle to wybierz się do ginka zawsze lepiej skonsultować.

O kurcze to troche męczysz się jak sie tak leje ale mysle że z czasem sie to unormuje. A konsultowałaś to z lekarzem?
A ja Właśnie dziś zapisałam sie na wizyte kontrolną na poniedziałek więc zobaczymy co do tego czasu sie wydarzy.

No mam tak tylko jeden dzień jak do tej pory. Potem się normuje. Jak byłam na wizycie przed 2 okresem a po pierwszym i powiedziałam o tym jak było przy pierwszym ginkowi to mi powiedział, że tak może być i że to się będzie normować i żeby się tym nie martwić. Ale znowu teraz miałam plamienia 5 dni przed i dziś znowu małe plamienie więc znowu inaczej

Kasiula najważniejsze że @ przyszedł! U mnie nadal cisza

Ash właśnie najgorsze jest to czekanie do mnie w końcu @ dotarła i do Ciebie też niedługo przyjdzie

Na to liczę!!!!! dawno na nic tak bardzo nie czekałam.
Jestem za przeproszeniem udupiona, przez ten brak okresu. Badań nie mogę zrobić bo mam czekać na nowy cykl....
A brzuch mnie boli od kilku dni tak jak zawsze przed @, więc może może....

Doskonale Cie rozumiem. Ale może już sie zbliża skoro boli Cie brzuch, mi jajniki tak dawały o sobie znać kilka dni i w końcu przyszła

Jest!!!!!!!! nareszcie!!!!!

A mówiłam że przyjdzie