okres po poronieniu
-
WIADOMOŚĆ
-
joy do wszystkiego trzeba czasu... jedyna moja rada nie starać się na siłe zastępować jednego dziecka drugim.... Trzeba dojść psychicznie do formy i dopiero na spokojnie starać się o dzieciątko,bo jeśli psychicznie nie bedziesz gotowa a zajdziesz to będzie jeszcze większy strach a to na dziecko dobrze nie działa powodzonka 3mam kciuki
-
ja na razie w ciąży, a wcale tego ten cykl nie zapowiadal, to pierwszy cykl po naturalnym poronieniu, były krwawienia jeszcze w czasie miesiączki, na razie jest ok, ale jestem caly czas na duphastonie 3x1, niski progesteron ale nudności na całego, koncze 7my tydzień, może tym razem będzie dobrze. trzymajcie się bo można szczęśliwie zajść nawet od razu po naturalnym poronieniu:)
Miriam, Joy, mychowe lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
ja miałam zabieg 8 maja 4 tydzień 5 dzień ciąży o którą staraliśmy się prawie pięć lat teraz czekam na pierwszą @ po poronieniu mam nadzieję że tym razem uda się szybciej stworzyć fasolkę i wszystko będzie ok przyczyna poronienia nieznana myślę że to wina mojej psychiki ponieważ strasznie się bałam od samego początku że poronię i tak się niestety stało teraz staram się przesterować swój umysł na myślenie pozytywne
-
też się zastanawiałam czy zabieg jest konieczny ponieważ bardzo mocno krwawiłam ale niestety trafiłam na niezbyt dobrych lekarzy, generalnie chcieli mi zrobić zabieg już 7 maja w dzień przyjęcia do szpitala, chociaż na usg wszystko było w porządku i nie zrobili mi nawet badania poziomu hcg a w ten dzień jeszcze tylko plamiłam z bardzo nielicznymi skrzepami, ale ordynator stwierdził po badaniu cytuję "aaaa z tego to już nic nie będzie, niech pani podpisze zgodę na zabieg", ale się nie zgodziłam więc łaskawie zrobili mi betę i grupę krwi, beta wyszła bardzo niska, na drugi dzień na obchodzie ordynator stwierdził "a to jest ta pani co myśli że jej chcemy zrobić krzywdę, no to wie pani jak wyszło hcg, co dzisiaj się pani zgadza na zabieg", tak naprawdę nie miałam kogo zapytać czy zabieg jest konieczny pomimo tego że byłam w szpitalu w którym pracuje moja lekarka do której chodziłam prywatnie. tak naprawdę t gdyby nie mój mąż to chyba nie dałabym sobie z tym wszystkim rady teraz zmieniłam lekarza i mam nadzieję że ten okaże się bardziej kompetentny
-
Bo to tak jest w szpitalach. Mi lekarka powiedziała, że bardzo dobrze, że przy poronieniu nie kładłam się do szpitala bo by mnie tam łyżeczkowali. A tak w domu sama się oczyściłam. Wiadomo, że lepiej naturalnie niż ingerować w organizm..
Anka81 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyja jestem teraz tego samego zdania co blueberry, przy pierwszym poronieniu miałam zabieg robiony i tak mi lekarz wyczyscił wszystko ze dostalam po 3 miesiacach zapalenia, po ktorym zrobiły sie zrosty na macicy. nawet nie wiedziałam, ze cos jest nie tak bo chodziłam na wizyty kontrolne i wszystko było ok. a kiedy zmieniłam lekarza okazało sie cos zupelnie innego. przez te zapalenie czekałam 17 miesiecy na powtorna ciaza, ale znow poroniłam, tym razem oczysciłam sie sama na szczescie. nie wiem czy uda mi sie donosic ciaze bo przez to wszystko mam jakies problemy z macica i mozliwe ze przez te zrosty zarodek sie nie zagniezdzi. ale bede walczyła i sie nie poddam
juicca, blueberry lubią tę wiadomość
-
ja 2 razy zabieg miałam za pierwszym razem bez znieczulenia ( bo w domu pojadłam ) a za drugim razem tez zabieg ale zastanawiam się czy w 7 tyg bym sie tez sama oczysciła?hm...
-
nick nieaktualnynie wiem, u mnie to było tak szybko, ze szpital nie był juz potrzebny. kilka mocniejszych boli i po wszystkim, jak poszłam do lekarza to juz nie było widac zarodka, pozniej prawie 2 tyg krwawienia. ale to poronienie mniej mnie bolało psychicznie, bo obyło sie bez szpitala a to jest najgorsze...
-
kaarolaa doczekamy się ja czekam na 12.06 na @ zaraz po owulce piersi takie pelniejsze i do tej pory to sie utrzymuje staram sie nie nastawiać a to taakie trudne
-
nick nieaktualny
-
odpoczniesz od staranek a w lipcu z nowa energią bedziesz się starać ja własnie rzadko po owulce mam pełne piersi , jedynie dzień przed @ znów pełne i bolą
kaarolaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny