X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Pierwsza owulacja po poronieniu- kiedy?
Odpowiedz

Pierwsza owulacja po poronieniu- kiedy?

Oceń ten wątek:
  • n_9.4 Znajoma
    Postów: 22 0

    Wysłany: 2 listopada, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ag9091 wrote:
    Hej. W tym tygodniu w środę dzwoniłam do kliniki niepłodności żeby zrobić termin i mam termin na 10.12.24 więc się bardzo cieszę, że nie trzeba długo czekać. Najpierw dostałam dokumenty, które muszę wypełnić. Mam wsiąść, ze soba wyniki, które posiadam np. Histopatologie z ostatniego łyżeczkowania. Ogólnie jeśli czegoś nie będę miała to będą mi i partnerowi wykonywać wszystkie badania. pierwsza wizyta ma trwać ponad godzinę. W tej klinice mają specjalistów od wszystkiego więc mam nadziej, że zostaniemy dobrze przebadani. Skierowanie dostaliśmy od mojego ginekologa i wszystko będzie na kasę chorych. Dam zaznać jak to wszystko wyglądało…

    Zapowiada się fajnie. Super, ze maja na miejscu specjalistów i mogą coś zacząć działać. No i fajnie że wizyta taka długa i ze badania refundowane... Możecie na spokojnie o wszystko dopytać itp a miesiąc szybko zleci :)

  • Karolka11 Znajoma
    Postów: 25 11

    Wysłany: 3 listopada, 18:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem po pierwszej wizycie u nowej gin. Bardzo pozytywnie mnie nastawiła na dalszą drogę. Ogólnie twierdzi że w moim przypadku wystarczy dieta cukrzycowa i przeciwzapalna, więcej ruchu, schudnąć chociaż parę kg, odpowiednie leki i suplementacja. Mam nadzieję że to poskutkuje. Endokrynolog i diabetolog zleciły mi badania abym zrobiła dopiero po 3 miesiącach a ginekolog powiedziała że za ten czas to ona chce żebym była w ciąży 😊 strasznie mnie to nastawiło pozytywnie do działania także od jutra ruszam z kopyta. Potwierdziła że miałam już owulację więc są duże szanse na naturalna ciążę. Czekam jeszcze na @ ale juz czuje ze sie zbliza. Muszę jeszcze zrobić wymazy jeśli wyjadą ok mamy zielone światło żeby się starać więc mam nadzieję że wracamy niebawem do walki 😉

    Ja 👩 35, on 🧔‍♂️ 45
    Starania od 2021 r.
    2 x IUI, bez powodzenia
    05.23 cb 💔
    Allo mlr 0% ➡️ 11/12.23 szczepienia limfocytami 46%
    06.24 ⏸️ pozytywna beta ❤️
    10.24 ciąża zatrzymana w 19tc 💔, dziewczynka nasze upragnione szczęście 😭
  • Kornelia35 Koleżanka
    Postów: 98 15

    Wysłany: 3 listopada, 18:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    n_9.4 wrote:
    My wykupiliśmy badanie nasienia rozszerzone i dodatkowo fragmentacje. W zwykłym badaniu tego niestety nie ma :/

    Już wiem, oczywiście lekarz nie doradził, musi powtorzyć :(

  • Kornelia35 Koleżanka
    Postów: 98 15

    Wysłany: 3 listopada, 18:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolka11 wrote:
    Ja jestem po pierwszej wizycie u nowej gin. Bardzo pozytywnie mnie nastawiła na dalszą drogę. Ogólnie twierdzi że w moim przypadku wystarczy dieta cukrzycowa i przeciwzapalna, więcej ruchu, schudnąć chociaż parę kg, odpowiednie leki i suplementacja. Mam nadzieję że to poskutkuje. Endokrynolog i diabetolog zleciły mi badania abym zrobiła dopiero po 3 miesiącach a ginekolog powiedziała że za ten czas to ona chce żebym była w ciąży 😊 strasznie mnie to nastawiło pozytywnie do działania także od jutra ruszam z kopyta. Potwierdziła że miałam już owulację więc są duże szanse na naturalna ciążę. Czekam jeszcze na @ ale juz czuje ze sie zbliza. Muszę jeszcze zrobić wymazy jeśli wyjadą ok mamy zielone światło żeby się starać więc mam nadzieję że wracamy niebawem do walki 😉

    Super ♥️ Trzymam kciuki! A jakie wymazy? Cytologię? A wyszło, że masz cukrzycę? Super jak lekarz tak dobrze nastawi 😊 Przypomnisz jakie miałaś poronienie? Ja dziś kiepski nastrój, może pms się zaczyna, bo wyjątkowo mocno targają mną emocje.

  • Karolka11 Znajoma
    Postów: 25 11

    Wysłany: 3 listopada, 19:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kornelia35 wrote:
    Super ♥️ Trzymam kciuki! A jakie wymazy? Cytologię? A wyszło, że masz cukrzycę? Super jak lekarz tak dobrze nastawi 😊 Przypomnisz jakie miałaś poronienie? Ja dziś kiepski nastrój, może pms się zaczyna, bo wyjątkowo mocno targają mną emocje.
    Cytologie mam już pobraną. Wymazy na grzyby i bakterie z szyjki mam zrobic po @. W 19tc doszło do bezwodzia i niestety nie udało sie donosic ciąży, wielka dla Nas strata ale ja sie nie poddam. Ogólnie przed ciążą miałam insulinoporność brałam metfornine mam po @ zrobic krzywa i zapewne do niej wrócę. W ciazy również miałam cukrzyce ciążową. Moja gin twierdzi że dieta i ruch działają cuda i wystarczą proste rzeczy więc tego się również trzymam. Mam mutacje MTHR A1298C i PAI 1 i Gdy zaczniemy się starać mam zaczac brać acard. Mam nadzieje ze teraz będzie łatwiej bo wcześniej nie mialam takich szczegółowych zaleceń i tak chyba błądziliśmy. Udało się zajść w ciążę ponieważ odpuściliśmy totalnie i czekaliśmy na refundację in vitro. Niestety nie udało sie ciąży utrzymać i co gorsze nie znam jednoznacznej przyczyny. Co do nastroju rozumiem ja miewam gorsze dni i płacze sobie, w weekendy mam męża jest łatwiej a w tygodniu staram się zająć głowę czymś żeby nie myśleć i niestety ale organizm kobiety jest bardzo uzależniony od naszych hormonów i mogą sobie faceci z tego żartować ale dla nas nie bywa to zabawne a musimy to dźwigać.

    Ja 👩 35, on 🧔‍♂️ 45
    Starania od 2021 r.
    2 x IUI, bez powodzenia
    05.23 cb 💔
    Allo mlr 0% ➡️ 11/12.23 szczepienia limfocytami 46%
    06.24 ⏸️ pozytywna beta ❤️
    10.24 ciąża zatrzymana w 19tc 💔, dziewczynka nasze upragnione szczęście 😭
  • Karolka11 Znajoma
    Postów: 25 11

    Wysłany: 3 listopada, 19:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marcysia1990 wrote:
    Hej :)

    Mam już wszystkie wyniki, Wit b12, kwas foliowy, Wit D wyniki ok, homocysteina troszkę poniżej normy 4,7 (najważniejsze ze jest poniżej 8), wyniki na trombofilie wyszły dwie mutacje MFTHR i pai-1 (mój lekarz mówi że niczego nie robimy w związku z tym), zrobiłam planel urogenitalny na mycoplasme ureaplasme i chlamydie - wynik ujemny. Tarczyca ok. Także wszelkie wyniki mam super.
    Ten cykl taktyczne bezowulacyjny tak jak lekarz mówił podczas badania. Także czekam na okres i w listopadzie próbujemy dalej ✊🏻
    Super że wyniki twoje są ok, wymazy ujemne to podstawa przy staraniach. A na tarczycę robiłaś tylko podstawę (TSH, FT3, FT4)? bo mi zawsze to wychodzi ok a antyTG mam wysokie i endokrynolog twierdzi że nie wdrozy leków bo mam TSH zawsze w normie a teraz gin się zastanawia czy nie wdrożyć i ja już zgłupiałam, może dieta uda się mi to zmniejszyć. Często masz cykle bezowulacyjne? Ja pierwszy po poronieniu miałam owulacyjny więc szok dla mnie. Jak wyjadą wymazy ujemne to też zaczynamy się starać. Może również w listopadzie i będziemy się razem dopingować 😁

    Ja 👩 35, on 🧔‍♂️ 45
    Starania od 2021 r.
    2 x IUI, bez powodzenia
    05.23 cb 💔
    Allo mlr 0% ➡️ 11/12.23 szczepienia limfocytami 46%
    06.24 ⏸️ pozytywna beta ❤️
    10.24 ciąża zatrzymana w 19tc 💔, dziewczynka nasze upragnione szczęście 😭
  • Ag9091 Debiutantka
    Postów: 8 1

    Wysłany: 3 listopada, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny trzymam za nas wszystkie kciuki!!!!!!

    Marcysia1990 lubi tę wiadomość

  • Kornelia35 Koleżanka
    Postów: 98 15

    Wysłany: 4 listopada, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolka11 wrote:
    Cytologie mam już pobraną. Wymazy na grzyby i bakterie z szyjki mam zrobic po @. W 19tc doszło do bezwodzia i niestety nie udało sie donosic ciąży, wielka dla Nas strata ale ja sie nie poddam. Ogólnie przed ciążą miałam insulinoporność brałam metfornine mam po @ zrobic krzywa i zapewne do niej wrócę. W ciazy również miałam cukrzyce ciążową. Moja gin twierdzi że dieta i ruch działają cuda i wystarczą proste rzeczy więc tego się również trzymam. Mam mutacje MTHR A1298C i PAI 1 i Gdy zaczniemy się starać mam zaczac brać acard. Mam nadzieje ze teraz będzie łatwiej bo wcześniej nie mialam takich szczegółowych zaleceń i tak chyba błądziliśmy. Udało się zajść w ciążę ponieważ odpuściliśmy totalnie i czekaliśmy na refundację in vitro. Niestety nie udało sie ciąży utrzymać i co gorsze nie znam jednoznacznej przyczyny. Co do nastroju rozumiem ja miewam gorsze dni i płacze sobie, w weekendy mam męża jest łatwiej a w tygodniu staram się zająć głowę czymś żeby nie myśleć i niestety ale organizm kobiety jest bardzo uzależniony od naszych hormonów i mogą sobie faceci z tego żartować ale dla nas nie bywa to zabawne a musimy to dźwigać.

    Dzięki Karolka :) Zapiszę sobie na przyszłość.

    Właśnie byłam u nowego lekarza w klinice Bocian i niestety przekierował mnie do immunologa. Zrobił badanie usg i powiedział, że wszystko się oczyściło i , że wygląda ok. Zwrócił uwagę, że moja macica po wycięciu przegrody jest trochę nowym organem i to też mogło wpłynąć na ciążę biochemiczną. Zabieg miałam w czerwcu, docinke w lipcu. Bo on zajmuje sie bardziej nieplodnoscia. Immunolog skieruje mnie na badania, zalecił to. Zapisalam sie do jego zony 29.11. Powiedzial mi , ze widzi zblizajaca sie owulacje w prawym jajniku, czyli wszystko sie mocno przesunelo. Bo mialam okres za tydzien dostac. Ogolnie to zalecenie najwieksze to przestac sie stresowac…🥲

    Ag9091 lubi tę wiadomość

  • Kornelia35 Koleżanka
    Postów: 98 15

    Wysłany: 4 listopada, 15:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A i mąż ma dużo plemników i dobre wyniki. Chociaż tyle, nie zalecał fragmentacji.

    Ag9091, Marcysia1990 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 listopada, 23:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny!
    31 dni temu miałam wywoływane poronienie i zabieg, dzień wcześniej serduszko jeszcze biło, ale za słabo, kolejnego dnia przestało. Ciąża z 2 cyklu starań.

    Byłam na kontroli 2 tyg. później i gin dał zielone światło na dalsze starania. Z USG wyszło, że przed owulacją. Kilka razy było zblizenie.

    Od 3 dni boli mnie brzuch, ale nie widać ani owulacji ani @. Przy ciąży też tak bylo, jednak strasznie nie chce robić sobie nadziei. :( Nie mogę zrobić testów, bo nie badałam czy beta spadła.

    Gin kazał czekać jak po 8 tyg. nie pojawi się @ to zrobić test. Jak ja to wytrzymam i nie zwariuję. :(

  • Ag9091 Debiutantka
    Postów: 8 1

    Wysłany: 6 listopada, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ol4 wrote:
    Cześć dziewczyny!
    31 dni temu miałam wywoływane poronienie i zabieg, dzień wcześniej serduszko jeszcze biło, ale za słabo, kolejnego dnia przestało. Ciąża z 2 cyklu starań.

    Byłam na kontroli 2 tyg. później i gin dał zielone światło na dalsze starania. Z USG wyszło, że przed owulacją. Kilka razy było zblizenie.

    Od 3 dni boli mnie brzuch, ale nie widać ani owulacji ani @. Przy ciąży też tak bylo, jednak strasznie nie chce robić sobie nadziei. :( Nie mogę zrobić testów, bo nie badałam czy beta spadła.

    Gin kazał czekać jak po 8 tyg. nie pojawi się @ to zrobić test. Jak ja to wytrzymam i nie zwariuję. :(
    To tu chyba nie ma innej możliwości niż czekanie. Chyba że zrobisz betę i zobaczysz czy wzrasta. Trzymam kciuki ☺️

  • Kornelia35 Koleżanka
    Postów: 98 15

    Wysłany: 7 listopada, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej! Ja dziś byłam u prof.Jerzak, w grudniu dopiero mam zrobić badania, nadal czekam na okres po poronieniu samoistnym. W końcu ktoś się zainteresował moim przypadkiem i pokierował na badania. Czas leci, no ale warto badania zrobić w 3-5 dniu cyklu drugiej miesiączki.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 listopada, 14:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie minęło 5 tyg. od zabiegu, test negatywny, @ brak, owulacja też nie sądzę żeby była. Do d to wszystko. :/

  • Kornelia35 Koleżanka
    Postów: 98 15

    Wysłany: 9 listopada, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie była owulacja w tym tygoniu - zrobiłam testy. Mam nadzieje, że okres zaraz przyjdzie, przesunęło się.
    Trzymaj się, wysyłam dużo siły 🥹

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 listopada, 22:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kornelia35 wrote:
    U mnie była owulacja w tym tygoniu - zrobiłam testy. Mam nadzieje, że okres zaraz przyjdzie, przesunęło się.
    Trzymaj się, wysyłam dużo siły 🥹
    A długo czekałaś na owulację? 🤗

  • Kornelia35 Koleżanka
    Postów: 98 15

    Wysłany: 10 listopada, 19:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ol4 wrote:
    A długo czekałaś na owulację? 🤗

    Poronienie zaczęło mi się 12.10, tydzień temu byłam w Bocianie i lekarz powiedział, że widzi zbliżającą się owulację na prawym jajniku, test chyba zrobiłam we wtorek lub środę i były dwie kreski. Dziś pobolewa mnie macica i ten jajnik lekko. Pierwszy raz marzę, by okres przyszedł jak najszybciej.

    Marcysia1990 lubi tę wiadomość

  • M93 Autorytet
    Postów: 1043 1214

    Wysłany: 10 listopada, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja po poronieniu dostałam owulację w 20 dniu cyklu.
    Cały cykl trwał 36.
    Odezwę sie tutaj bo sama szukałam informacji, ile to trwało to u innych dziewczyn.
    To było chyba najdłuże 36 dni w moim życiu 🫣

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada, 22:24

    ol4, Kornelia35 lubią tę wiadomość

    👩🏼1993
    🧑🏻‍🦱1987

    (2cs)
    👧🏼2020

    (12cs)
    ⏸️ 09.08 🥹 ➡️ 10+2 💔

    CDN 😎😂

    PCOS.
  • Fluffy Koleżanka
    Postów: 57 36

    Wysłany: 11 listopada, 07:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To i ja odpowiem na pytanie zadane w nazwie wątku. Owulacja w 24 dniu po stracie, pierwsza miesiączka po 37 dniach.

    Kornelia35 lubi tę wiadomość

    💔 04.10.2024 🩵 16tc
  • Marcysia1990 Autorytet
    Postów: 1717 412

    Wysłany: 11 listopada, 22:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kornelia35 wrote:
    A to jest ok : dwie mutacje MFTHR i pai-1 ? Bierze się heparynę czy coś innego podczas ciąży? Super, że wyniki dobre :)

    Ta mutacja MFTHR mówi o tym, że mój organizm nie przyjmuje niemetylowanej formy witamin, także kwas foliowy muszę brać tylko metylowany, to samo z Wit b12. Brałam takie formy jeszcze przed staraniami, teraz dużo się o tym mówi, no i sporo osób nie ma pojęcia że ma taką mutacje, ponoć 50% ludzi ja ma.
    Co do PAI-1 to jest to mutacja która mówi o tym że mam zwiększone ryzyko na choroby krążenia. Zalecenia są różne, przede wszystkim wszystko zależy od historii, mój lekarz powiedział ze na razie niczego nie wprowadzamy, także bez acardu i bez heparyny. Mam też mutacje w układzie heterozygotycznym czyli od jednego rodzica, co też działa na moją korzyść. Jakkolwiek to nie zabrzmi... W każdym razie,chodzę do lekarza który jest bardzo polecany, ma dużą wiedzę, także mu teraz zaufam.

    age.png
  • Marcysia1990 Autorytet
    Postów: 1717 412

    Wysłany: 11 listopada, 23:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ag9091 wrote:
    Hej. W tym tygodniu w środę dzwoniłam do kliniki niepłodności żeby zrobić termin i mam termin na 10.12.24 więc się bardzo cieszę, że nie trzeba długo czekać. Najpierw dostałam dokumenty, które muszę wypełnić. Mam wsiąść, ze soba wyniki, które posiadam np. Histopatologie z ostatniego łyżeczkowania. Ogólnie jeśli czegoś nie będę miała to będą mi i partnerowi wykonywać wszystkie badania. pierwsza wizyta ma trwać ponad godzinę. W tej klinice mają specjalistów od wszystkiego więc mam nadziej, że zostaniemy dobrze przebadani. Skierowanie dostaliśmy od mojego ginekologa i wszystko będzie na kasę chorych. Dam zaznać jak to wszystko wyglądało…

    Super, ze tak wszystko zbadaja od razu. Spisuj sobie wszystkie pytania w jednym miejscu, żeby później nie zapomnieć o nie dopytac. Grudzień już tuż tuż 😊

    age.png
‹‹ 4 5 6 7 8
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 faktów o karmieniu piersią, o których nie miałaś pojęcia

Czy wiesz, że karmienie piersią może zmniejszyć ryzyko zachorowania na nowotwór jajnika oraz piersi? A czy słyszałaś, że mleko matki zmienia się nawet w trakcie jednej sesji karmienia? Poznaj 7 faktów ciekawych i nieoczywistych faktów na temat karmienia piersią! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak ochoty na seks... - najczęstsze przyczyny niskiego libido u kobiet

Czym jest libido i jakie czynniki mają największy wpływ na popęd seksualny? Co robić, kiedy brak ochoty na seks? Przeczytaj o najczęstszych przyczynach niskiego libido u kobiet oraz dowiedz się, jak możesz poradzić sobie z tym problemem. 

CZYTAJ WIĘCEJ