Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Pierwszy cykl po poronieniu.
Odpowiedz

Pierwszy cykl po poronieniu.

Oceń ten wątek:
  • zazu23l Ekspertka
    Postów: 175 64

    Wysłany: 19 stycznia 2014, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj,niedziela,a Ja wam zajmuje czas.Zapomnialam zapytac,bo nie wiem,jak wpisac objawy sluzu do wykresu,od tyg mialam kremowy (niewiele,tyle co po toalecie),a od wczoraj to wogole skapo jest,tzn wieczorem,przy badaniu szyjki,to palce byly troszke lepkie i tyle,a wydzieliny w ciagu dnia tyle co nic.Do tego ,od wczorajszego lukania szyjki,troche piecze.Dzisiaj po nocy,tez bez wydzieliny,tyle ze jak wloze palec,to jest taki lepki (no bo chyba jakies musi byc odczuccie,nie?,bo zeby totalna susza,ze ciezko wlozyc,to chyba nie?,bo to bylyby pewnie infekcje same?).Wiec pytanie,czy mam wpisywac wydzieline,jako "kremowa" czy 'sucho"?Z gory dzieki za pomoc :)
    Jeszcze,ile dni po szczycie pojawia sie u WAs sluz nieplodny/kremowy?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2014, 10:19

    Kasiamyd lubi tę wiadomość

    zazu23l
    ISKIERKA 05.12.2013 [*] 8tc
  • kasika8303 Autorytet
    Postów: 2647 2341

    Wysłany: 19 stycznia 2014, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Zazu! :-)

    Od wczoraj się uspokoiło i dziś cisza, zero plamień. Wieczorkiem wczoraj takie mini mini było tylko pod podcieraniu, także myślę że się uspakaja i kończy. A do gina idę prywatnie jak tylko dostanę wyniki, więc za 2 tyg. Powiem mu aby mnie zbadał i zobaczył czy wszystko jest wyczyszczone. Jak 2 różnych mi powie że jest ok to się uspokoję.

    c77352d493.png
    Mój kropeczek 9tc [*] 10.01.2014
    Mój 2 kropeczek 5tc [*] 26.06.2014
  • kasika8303 Autorytet
    Postów: 2647 2341

    Wysłany: 19 stycznia 2014, 16:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pojechałam do szpitala. Znowu się zaczęły większe plamienia. To nawet mnie nie zbadali!!!!Mam iść jutro na rejon, a recepty nie przepiszą, bo nie. Nie będę tego nawet komentować. Jutro idę prywatnie do lekarza. Skończyłam z dniem dzisiejszym leczyć się na NFZ, bo to sensu nie ma.

    A jak nie zagraża nic życiu to się za wizytę w szpitalu płaci.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2014, 16:53

    c77352d493.png
    Mój kropeczek 9tc [*] 10.01.2014
    Mój 2 kropeczek 5tc [*] 26.06.2014
  • voda Ekspertka
    Postów: 167 195

    Wysłany: 19 stycznia 2014, 17:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NFZ zssie moje drogie panie niestety ;/ dlatego miedzy innymi głupią betę muszę zrobić prywatnie, mimo, że jestem ubezpieczona i mi się k* należy bezpłatna diagnostyka. A swoją drogą, nie wiecie ile mniej więcej może to kosztować w Warszawie? Nastawiłam się na 50zł, mam nadzieje na mniej, jak mi krzykną więcej, to się zmartwię jednak.

    relgqtkfgezfawn9.png


    ............Nasza fosolka [*] 16.11.2013r................
  • zazu23l Ekspertka
    Postów: 175 64

    Wysłany: 19 stycznia 2014, 18:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cynamonek30-przyklro mi z powodu Waszej straty :( ,no ale jestes miedzy swymi :)
    Powodzenia w staraniach.P.s.troche Twoj post dodal mi otuchy,ja mialam 16 dc (od zabiegu)bhcg=8,8,tylko ,ze to byl 2gi zabieg,ale moze spadnie:)

    Kasika8303-tak to jest,kiedys dalo sie w Lape,zeby lekarz przyjal poza kolejnoscia,a teraz musimy isc prywatnie:( Nie martw sie dopoki to sa plamienia,jesli bedzie mocne krwawienie i skrzepy,to wtedy trzeba dzialac.Ja tez plamilam/krwawilam z roznym nasileniem,bylo ok dopoki nie pojawily sie skrzepy,ale to po ponad 2 tyg od zabiegu.

    Voda-pisalam wczesniej,ze ja place za bete 19zl (laboratorium Diagnostyka).Mam 5% znizki na karte,to w normalnej cenie kosztuje 20zl,ale nie powinno koszt >30zl

    Cynamonek30 lubi tę wiadomość

    zazu23l
    ISKIERKA 05.12.2013 [*] 8tc
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 stycznia 2014, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasika8303 wrote:
    Pojechałam do szpitala. Znowu się zaczęły większe plamienia. To nawet mnie nie zbadali!!!!Mam iść jutro na rejon, a recepty nie przepiszą, bo nie. Nie będę tego nawet komentować. Jutro idę prywatnie do lekarza. Skończyłam z dniem dzisiejszym leczyć się na NFZ, bo to sensu nie ma.

    A jak nie zagraża nic życiu to się za wizytę w szpitalu płaci.

    Kasika szczerze mówiąc nie dziwię się że Cię nie przyjęli bo plamienie i różne rewelacje po poronieniu to norma. Dopiero gdy masz gorączkę i krwotok to wtedy szpital musi Cię przyjąć :P

  • OctAngel Ekspertka
    Postów: 237 370

    Wysłany: 19 stycznia 2014, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2018, 18:38

    Cynamonek30 lubi tę wiadomość

    3jvzwn15td2p4lbx.png
  • kasika8303 Autorytet
    Postów: 2647 2341

    Wysłany: 19 stycznia 2014, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny. Mi chodzi tylko o to , że gin źle przepisał receptę, w aptece sprzedali mi za małą dawkę. Jutro mam tylko leki na rano i nie wiem skąd mam wyczarować kolejną receptę. Mój gin będzie dopiero w czw. Dlatego pójdę prywatnie dowiedzieć się czy mam dalej je brać, czy nie. Nie wiem czy mogę je tak po prostu przestać brać.

    Dzięki OctAngel za wykres.

    Cynamonek30 widzisz a mi w szpitalu powiedzieli, że będę plamić z 2 dni i przejdzie. Jakąś głupotę mi powiedzieli.

    Anoolka ja od nich chciałam tylko receptę, na lek przeciwzakrzepowy, który dostałam od swojego gina. Nie mam z nim kontaktu do czw, a pracuje w tym szpitalu. Liczyłam tylko na czynnik ludzki, że mi pomogą albo chociaż odpowiedzą na pytanie, czy mogę mimo że nadal krwawię je tak odstawić.

    c77352d493.png
    Mój kropeczek 9tc [*] 10.01.2014
    Mój 2 kropeczek 5tc [*] 26.06.2014
  • zazu23l Ekspertka
    Postów: 175 64

    Wysłany: 19 stycznia 2014, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cynamonek-z tym forsowaniem sie masz racje.Ja niestety nie moglam lezec,bo male dzieci mam i okres przedswiateczny.Co do wspolzycia,mialam na wypisie 6 tyg przerwy,ale 1,5 tyg po 2gim zabiegu(I-05.12,II-23.12),po ktorym wogole nie krwawilam,to postanowilismy,ze sprobujemy,ale ze na wstepie zapieklo,to zrezygnowalismy,bo musielibysmy uzyc gumeczki,a ja mialabym gorsze doznania.Wiec niby o ciazy nie moze byc mowy,ale nakrecilam sie,jak po 2 tyg od ost zabiegu beta=8,8,a slyszalam,ze skoro nie bylo krwawienia,to i beta powinna byc 0.
    A wogole,to balam sie tym bardziej,ze niby nie ma mowy o owulce,jesli beta jest dodatnia,a skoro Ty dostalas okresu,chociaz ta twoja beta <5,to powiedz czy mialas normalny cykl??tzn jesli chodzi o dlugosc i owulacje?podobno czesto faza lutealna po owulce skraca sie lub wydluza.No i umnie teraz temp idzie w gore.Boze,żebym dostala tej @!

    Kasika-wg mnie,nie marnuj teraz kasy na prywatnego lekarza,jesli bedzie gorzej to wtedy od razu na ostry dyzur i nie robia łaski!A 9 dni,jak pisza DZiewczyny to norma,nie wiem co ci nagadali w szpitalu,ale musi ci sie oczyscic.Masz prawo plamic wiecej,mniej jeszcze min kilka dni.U mnie pojawil sie krwotok i wtedy dopiero pognalam na szpital.Nie martw sie,dopoki nie krwawisz MOCNO,nie goraczkujesz,nie zwijasz sie z bolu to czekaj spokojnie.Jak bedziesz miala wyniki z histopat.,to wtedy z wynikami idz.

    zazu23l
    ISKIERKA 05.12.2013 [*] 8tc
  • voda Ekspertka
    Postów: 167 195

    Wysłany: 20 stycznia 2014, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie było tak źle, 25zl a wyniki jutro wieczorem, takze przebieram pytkami z ciekawosci :)
    Martwie sie o was dziewczyny, o te wasze krwawienia itd. Ja tego nie mialam, po zabiegu prawie od razu bylam, a raczej czulam sie zdrowa i zagojona. A teraz troche sie boje, czy jesli jestem w ciazy, to czy lekarz mnie nie opieprzy. Wszyscy mi mowia, ze to za wczesnie, ze jestem nie odpowiedzialna itd. Chyba tylko ja i moj facet cieszymy sie , tego "wypadku".

    relgqtkfgezfawn9.png


    ............Nasza fosolka [*] 16.11.2013r................
  • zazu23l Ekspertka
    Postów: 175 64

    Wysłany: 20 stycznia 2014, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka,fajnie,ze moglas zrobic bete.Ja dzis nie robie,bo u nas mrozisko i drogi zawiane,a mieszkam poza miastem,no i musialabym ciagac ze soba najmlodsza Latorośl :) Tez obawiam sie komentarza gina,jesli cos u mnie dojrzy (dzisiaj bede dobijac sie do niego na tel,),a gadaniem Voda nie przejmuj sie,najważniejsze,żebyście Wy czuli sie ok.Jejku 1,5mc -po to jakie ryzyko,jesli badania masz ok,czujesz sie ok,to tylko cieszyc sie,jak zobaczysz duuużą betke,czego Wam życzę :) No i koniecznie podziel sie z Nami wynikami :)

    zazu23l
    ISKIERKA 05.12.2013 [*] 8tc
  • zazu23l Ekspertka
    Postów: 175 64

    Wysłany: 20 stycznia 2014, 15:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki Cynamonek,pocieszasz fajnie ;)
    ja poronilam w 8tc (05.12),tydz przed zabiegiem mialam ok 28tys,a w dzien zabiegu >15tys(w szpitalu robione i nie bylo dokladnego wyniku),dopiero dzien po zabiegu zrobili mi znowu bete,zeby wykluczyc CP i bylo niecale 15tys(to juz byl dokladny wynik),5 dni potem 3800,a po kolejnych 7 dniach 4012 (krwotok,resztki) i 2gi zabieg (23.12).Zrobilam kontrolna bhcg 16 dnia po tym zabiegu,po ktorrym juz nie krwawilam wcale(tylko zolta wydzielina byla) i wyszlo 8,8 (liczac od 1ego zabiegu to 34 dni,ale podobno ,jesli byl 2gi zabieg,to wszystko trzeba liczyc od nowa,tzn @ itd).Wiesz resztek po 21gim chyba nie mialam,bo wyczyscili mnie dobrze,jedynie ta wydzielina zolta,no i mam w opisie stwierdzone resztki ropiejace,byly jeszcze pozostalosci lozyska,wiec stad mialam krwotok i beta rosla.Martwilam sie,no bo skoro po 2gim juz nie krwawilam,to moze i beta po 2 tyg nie ma prawa utrzymywac sie,a tu 16dc=8,8,a 10dc przytulilismy sie "na sekund kilka:)doslownie.Moze bedzie dobrze :)
    DZieki Cynamonek ;)

    zazu23l
    ISKIERKA 05.12.2013 [*] 8tc
  • zazu23l Ekspertka
    Postów: 175 64

    Wysłany: 20 stycznia 2014, 15:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KOCHANE Z WAS DZIEWUCHY ;)

    zazu23l
    ISKIERKA 05.12.2013 [*] 8tc
  • kasika8303 Autorytet
    Postów: 2647 2341

    Wysłany: 20 stycznia 2014, 16:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zazu beta może się powoli uwalniać z organizmu. Byłam dziś u ginekolog na NFZ ( przyjęła mnie) i pytałam o HCG. Najlepiej zrobić 2 miesiące od zabiegu. Do tego czasu może się utrzymywać powyżej 5.

    Voda ja się też będę cieszyć jak się okaże że jesteś w ciąży. Kochana jeszcze raz Ci napiszę, moja koleżanka zaszła od razu po zabiegu i ciąża przebiegała książkowo. Nie ma zasady, ile trzeba czekać, według mnie. Zależy od organizmu. Będzie dobrze!!!!!!



    c77352d493.png
    Mój kropeczek 9tc [*] 10.01.2014
    Mój 2 kropeczek 5tc [*] 26.06.2014
  • kasika8303 Autorytet
    Postów: 2647 2341

    Wysłany: 20 stycznia 2014, 16:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cynamonek a mam pytanko, sama betę zrobiłaś po 41 dniach czy lekarz Ci kazał?

    c77352d493.png
    Mój kropeczek 9tc [*] 10.01.2014
    Mój 2 kropeczek 5tc [*] 26.06.2014
  • zazu23l Ekspertka
    Postów: 175 64

    Wysłany: 20 stycznia 2014, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzieki Cynamonek i Kasika :)

    Mam nadzieje,ze to po zabiegu jeszcze :),a te moje 'objawy"świadcza o fazie poowulacyjnej'
    Kasika,a co lekarz powiedzial Tobie odnosnie Twoich objawow,uspokoil?Zrobil usg/mam nadzieje,ze jest ok.Co do beety,to chyba jesli nie ma podejrzenia zasniadu,to lekarz "sam z siebie'nie da skierowania na bete,ale po prostu mozna zapytac zawsze,czy trzeba robic,a jesli tak,to czy da skierowanie?
    Tylko zastanawiam sie,skad te rozbieznosci w cenie badania.Voda mowila,ze 25zl w W-wie.ja robie w Bialymstoku place 19zl po rabacie (20zl bez)W DIAGNOSTYCE.Jezeli macie w okolicy te laboratorium to polecam.Mam wyrobiona karte,jest rabacik,i co najwazniejsze,nie musicie biegac po wynik,bo jest wglad online i macie na swoim koncie wszystkie wyniki w jednym miejscu (z mozliwoscia wydrukowania).Robia oczywiscie tez na NFZ.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2014, 16:47

    zazu23l
    ISKIERKA 05.12.2013 [*] 8tc
  • voda Ekspertka
    Postów: 167 195

    Wysłany: 20 stycznia 2014, 18:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czytam te wasze wpisy i coraz bardziej jestem przekonana, że w szpitalu mnie potraktowano jak "rzecz". Pomijam fakt, że bez niczego na uspokojenie, bez nikogo do rozmowy, bez psychologa a mojego faceta wyproszono z sali, bo zabiegowa, to nikt mi nie zrobił bety po zabiegu, a jeśli tak, to chyba krew mi pobrano kiedy spałam, nikt mi w zasadzie nic nie wyjaśnił, jedynie, że tak bywa i że jestem zdrowa i bede mogla miec dzieci, poza tym na prawde nic. Moja poprzednia ciąża to też był chaos, wyszedł test, poszłam do lekarza, kazał zrobić bete, no to akurat norma, powiedział, że to nie musi być ciąża wcale, czym mnie zdołował, ale bam! jednak była, no to powiedział, że mam sie przepisać do jakiejś tam babki, bo on nie prowadzi ciąż, do babki dostałam sie oczywiście po dwóch tyg, bo kolejki w przychodni, była zaskoczona, że nie biore kwasu foliowego, a ja nie wiedziałam nawet, że powinnam [decyzje o dziecku podjelismy na 2 tyg przed testem, nie podejrzewalam, że to tak szybko sie uda, myslalam, że bede miala czas na lektury itd. no nie miałam] po czym poinformowano mnie, że muszę szybko się zapisać na usg bo tylko do któregoś tyg można wykonać test PAPPA, zapisy oczywiście na miesiąc na przód ;/ miałam zapis prywatnie za kilka dni, ale nie zdążylam bo trafilam na pogotowie z krwawieniem, dzień po badaniu u mojej prowadzącej, która twierdziła, że wszystko jest idealnie, ale nie słuchala serduszka, bo podobno za wcześnie [12tc] dwa dni potem było po wszystkim, dlatego teraz biegalam jak oszalala po przychodniach i szukalam innego lekarza, innej placowki, udalo mi się, nie wiem jeszcze kim jest ta pani do któej sie zapisałam, jak wyglada i czy jest miła, ale ma bardzo dobrą opinię w okolicy, moja mama do niej chodzi z menopauzą i dolegliwościami z nią związanymi i twierdzi, że ona jako któryś z kolei jej lekarz, jako jedyna wzbudza zaufanie i czuć, że zna się na rzeczy. Bete już robie prywatnie, bo wiem, że i tak trzeba, chce iść z wynikiem na wizytę, żeby nie przedłużać do następnej, mam milion pytań do tej pani doktor, sporo wątpiwości i strachu, ale też determinacji, że teraz bedzie dobrze. Tak jak piszecie, też slyszalam o kobietach które zaskoczyly zaraz po, urodziły zdrowe dzieci, a ich ciąże przebiegały bez komplikacji. Zobaczymy, mam dużo sił i wiary w to, że się uda, a przede wszystkim, nie chcę już nigdy widzieć jak mój silny, stabilny i niewzruszony mężczyzna łka jak dziecko i przytula mnie tak mocno, że sama nie mam sił płakać. Nigdy więcej!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2014, 18:25

    relgqtkfgezfawn9.png


    ............Nasza fosolka [*] 16.11.2013r................
  • szpilka Autorytet
    Postów: 3844 2653

    Wysłany: 20 stycznia 2014, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aż nerw człowieka bierze jak się czyta Wasze szpitalne opowieści, mi się udało, pojechałam do małego szpitala, w którym są podobno dobrzy lekarze, wtedy żaden nie miał ze mną nigdy do czynienia, poszłam na izbę przyjęć mówiąc, że krwawię i jestem we wczesnej ciąży, nie miałąm na to żadnych dokumentów, skierowano mnie do przyszpitalnej przychodni, tam usg i brak pęcherzyka od razu skierowanie na oddział tam jeszcze raz usg i krew na bete, powtórka po dwóch dniach i znów usg, beta spadła grubość endo tez się znacznie zmniejszyła, więc udało się bez zabiegu, teraz chodzę do lekarza, który jest tam ordynatorem, ale już jest po fakcie, a wtedy przyszłam z ulicy z ciążą bez żadnego potwierdzenia (gin u której byłam wcześniej uznała, że za wcześnie na kartę ciąży) mogłam jechać do większego szpitala, ale cieszę się, że tego nie zrobiłam, pozdrawiam Kochane

    17u9i09kee501cvj.png
    relgzbmhgbzxq515.png
    Aniołek listopad 2013
  • kasika8303 Autorytet
    Postów: 2647 2341

    Wysłany: 20 stycznia 2014, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to się czuję jak rzecz. Ze mną do tej pory żaden lekarz nie porozmawiał. A w szpitalu nic, zero. Zrobili co mięli zrobić i do domu! Tak to wygląda!!!!Już bym tam nie wracała, ale po wyniki muszę wrócić!!!!
    Tata tych bliźniąt co zmarły ma rację, nikt nie traktuje w szpitalu człowieka jak człowieka. Mają wszystkich w d..... z nikim nie porozmawiają. Nic nie wytłumaczą, a o psychologu nie wspomnę.
    Człowiek dopiero teraz widzi co się dzieje w szpitalach.

    Zazu Lekarka mnie dziś uspokoiła. Zbadała bardzo dokładnie, zrobiła USG i powiedziała, że jest wszystko ok. A te plamienia po prostu się zdarzają. Mam odstawić wszystkie leki. Dziś dużo mniej plamię.

    c77352d493.png
    Mój kropeczek 9tc [*] 10.01.2014
    Mój 2 kropeczek 5tc [*] 26.06.2014
  • kasika8303 Autorytet
    Postów: 2647 2341

    Wysłany: 20 stycznia 2014, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Voda mi bety też nie robili!!!!! Nie ma na wypisie więc robiona nie była.

    c77352d493.png
    Mój kropeczek 9tc [*] 10.01.2014
    Mój 2 kropeczek 5tc [*] 26.06.2014
‹‹ 11 12 13 14 15 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

O tym jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko - relacja ze spotkania Ovu dzieci!

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałaś się co sprawia, że kobiety, matki są tak silne i wytrzymałe, to musisz to przeczytać! My znamy już odpowiedź – nasza moc leży w relacjach jakie potrafimy tworzyć z innymi kobietami. Wsparcie jakie sobie dajemy i energię do działania jaką sobie nawzajem przekazujemy jest wartością o której należy mówić głośno! Dowodem na to jest ta relacja z wyjątkowego zdarzenia – zlotu użytkowniczek OvuFriend i BellyBestFriend, wspaniałych kobiet, cudownych Mam! Przeczytaj, jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko  

CZYTAJ WIĘCEJ

Test Panorama – jeszcze dokładniejszy dzięki sztucznej inteligencji!

Jeszcze do niedawna wykonywanie dokładnych badań prenatalnych, takich jak amniopunkcja, wiązało się z ryzykiem dla rozwijającego się maleństwa. Rozwój technologii i medycyny przyczynił się powstania nieinwazyjnych testów prenatalnych nowej generacji (NIPT). Jednym z nich jest test Panorama, który jako jedyny wykorzystuje sztuczną inteligencję. Jak wykonuje się test? Na czym polega jego skuteczność? Jakie choroby i schorzenia mogą zostać dzięki niemu wykryte? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ