X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Pierwszy cykl po poronieniu.
Odpowiedz

Pierwszy cykl po poronieniu.

Oceń ten wątek:
  • Natka88 Autorytet
    Postów: 2600 6054

    Wysłany: 30 stycznia 2015, 17:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myszeczko, bardzo mi przykro.

    Ja po zabiegu czekalam na @ 5 tygodni. Lekarz nie zabronil nam sie kochac, choc sa i tacy co przez pierwszy cykl karzą przystopować. Moj pierwszy cykl byl totalnie rozregulowany (gory i doliny w temperaturze, brak sluzu), drugi byl juz lepszy, ale po wykresie bylo widac, ze to jeszcze nie to, no a trzeci okazal sie szczesliwy (choc cholernie sie teraz boje!). Po to idziesz na kontrole zeby wykryc ewnetualne kompliwacje, ale badz dobrej mysli.

    Jezeli moge zapytac, to dlaczego w tak wczesnej ciazy mialas zabieg, a nie czekalas na poronienie samoistne?

    myszeczka, kasiuleks lubią tę wiadomość

    Aniołek <3 29.10.2014 <3 10tc
    Marysia <3 25.09.2015, 3440g i 55cm szczęścia <3
    74didf9h1v4xctmm.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 stycznia 2015, 19:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natka88 czyli mam rozumieć że po krwawieniu nie ma przeszkód do współżycia?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 stycznia 2015, 19:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas w szpitalu nie tolerują samoistnego poronienia. Ja do szpitala trafiłam z mega krwotokiem, być może i wtedy zaczęło się poronienie, lekarze do końca nie chcieli czekać, zrobili USG, porobili badania krwi na cito, dali krótką narkozę i po 10 min było po sprawie. Dla mnie to był szok, nawet nie zdążyłam się zorientować a już było po wszystkim, oczywiście po zabiegu było mi strasznie przykro, obwiniałam siebie za to wszystko, byłam przez kilka dni na lekach uspokajających. Teraz z biegiem czasu jest troszkę lepiej, przecież w końcu mam dla kogo żyć... dla męża, dla naszej 4 miesięcznej córeczki no i być może, z czasem dla jej rodzeństwa

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 lutego 2015, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczyny. Ja poroniłam w 14 tyg, a krwawienie mam już 7 dzień. Żadne tam obfite, ale jest. Stąd mam do was pytanie: ile dni po poronieniu krwawiłyście? I czy któraś z Was miała problem z laktacją?

  • Mysia 15 Autorytet
    Postów: 1560 871

    Wysłany: 2 lutego 2015, 16:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardzo mi przykro :( Przytulam mocno!

    Krwawienie miałam 10 dni, a potem jeszcze 5 dni plamienie. Nie miałam problemu z laktacją, ale przez pierwsze dni potwornie bolały mnie piersi i czułam, że się w nich pokarm zbiera. Na szczęście przeszło.
    @ dostałam po 33 dniach.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2015, 16:09

    Maja nasz kochany Groszek 20 tc 23.12.2014 [*] Tak ciężko dalej żyć.
    zem32n0alr3vfj1n.png
    iv09cwa14ccjvtbo.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 lutego 2015, 16:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysia 15 wrote:
    Bardzo mi przykro :( Przytulam mocno!

    Krwawienie miałam 10 dni, a potem jeszcze 5 dni plamienie. Nie miałam problemu z laktacją, ale przez pierwsze dni potwornie bolały mnie piersi i czułam, że się w nich pokarm zbiera. Na szczęście przeszło.
    @ dostałam po 33 dniach.

    Dziękuje za odp.
    Ja właśnie mam tak samo, piersi mnie bolą, i czuję jakby zbierał się w nich pokarm.

  • *Kejt* Autorytet
    Postów: 354 201

    Wysłany: 2 lutego 2015, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja krwawilam okolo tygodnia, na koncu to bylo juz male plamienie.
    Pirrwszy raz kochalam sie po 3 tygodniach. Lekarz w szpitalu mowil o 2 tygodniach celibatu.
    Trzymajcie sie dziewczyny, trzymam kciuki zebyscie szybko wrocily do formy,

    Jak pożegnać się z kimś, kto odszedł bez pożegnania?

    W 2015 zostaniemy szczęśliwymi rodzicami :)
    Aniołek 17.12.2014
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 lutego 2015, 00:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja krwawilam 6 dni. Przez 3 dni byla bardzo obfita krew ze skrzepami (poronienie samoistne). Przez kolejne 3 dni coraz mniej. Kolejna miesiaczke dostalam 34 dni po krwotoku. Miesiaczka nie rozregulowala mi sie. Doslownie 1-2 dni w jedna czy w druga, ale domyslam sie, ze to przez zmeczenie, zle odzywianie sie i totalna zmiane trybu zycia. Przez ponad miesiac przezywalam utrate dzidziusia. Odczulam strate nie tylko fizycznie ale i psychicznie..
    Jesli chodzi o wspolzycie zaczelismy po ok. 2 miesiacach, ale to nie ze wzgledu na rady lekarza, lecz na moj stan psychiczny. Emocjonalnie nie bylam gotowa na zblizenie. 6 lutego mija 5 miesiecy od utraty mojej fasolki. Od 2 miesiecy staramy sie o kolejne malenstwo :* Przepraszam, wiecej szczegolow nie jestem w stanie podac, gdyz to byl dla mnie taki stres, smutek, zal i taka rozpacz, ze zadnego bolu nie czulam, oprocz bolu serca...

    Zeby nie konczyc smutnym akcentem, krotka historia mojej przyjaciolki ze swoim malenstwem (5 lat):
    Kubus wraz z mamusia podczas spaceru.. Kubus, zwrocil sie ku niebu i macha. Mama sie pyta: -do kogo ty Kubus machasz? Kubus na to: "Do Pana Jezusa mamusiu".

    Czyz to nie jest slodkie? :* I nas to drogie Panie spotka, musimy tylko w to mocno wierzyc :*

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2015, 01:45

    Trinity lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 lutego 2015, 17:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trinity wrote:
    Witajcie dziewczyny. Ja poroniłam w 14 tyg, a krwawienie mam już 7 dzień. Żadne tam obfite, ale jest. Stąd mam do was pytanie: ile dni po poronieniu krwawiłyście? I czy któraś z Was miała problem z laktacją?

    Moje krwawienie po poronieniu trwało 7 dni

  • Paulina27 Autorytet
    Postów: 327 131

    Wysłany: 6 lutego 2015, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witam dziewczyny moze wy mi pomozecie bo ja juz jestem prawie 40 dni po poronieniu i tak jakby nadal nie mam okresu 32 dc dostałam plamienia które trwało 5 dni plamienie ale widac ze to była swieza czerwona krew i w sumie nie wiem cy to był okres czy nie ??? czy miała któras z was taką sytuacje>???

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 lutego 2015, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulina27 wrote:
    witam dziewczyny moze wy mi pomozecie bo ja juz jestem prawie 40 dni po poronieniu i tak jakby nadal nie mam okresu 32 dc dostałam plamienia które trwało 5 dni plamienie ale widac ze to była swieza czerwona krew i w sumie nie wiem cy to był okres czy nie ??? czy miała któras z was taką sytuacje>???

    Ja wprawdzie jeszcze nie wiem, ale wydaje mi się, że mogła to być miesiączka. Lekarz powiedział mi, że pierwszy okres może być inny od pozostałych, bo organizm się regeneruje.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 lutego 2015, 07:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny powiedzcie mi bo tu jest napisane

    Aby rozpocząć nowy cykl zaznacz krwawienie lub negatywny test ciążowy w dniu wystąpienia pierwszego dnia poronienia, czyli pierwszego silnego krwawienia. Jeśli do samoistnego krwawienia nie doszło i potrzebny był zabieg, pierwszy dzień cyklu uznaj jako pierwszy dzień po zabiegu.

    Wiec mam przyjac ze krwawienie poronne jakie mialam rozpoczelo nowy cykl ? Bo ja juz zglupialam :/

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 lutego 2015, 07:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja poronilam w 19tc. Poronienie w toku, lyzeczkowanie. Krwawilam 14 dni ostatnie 3-4 dni to byly juz plamienia. Laktacje ledwo wytrzymalam psychicznie i fizycznie,nabrzmiale i bolace piersi przy kazdym dotyku , mi delikatne odciaganie mleka i oklady pomogly. Psychicznie bylo gorzej. Laktacja minela po 9-10 dniach.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 lutego 2015, 08:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    TheBaja wrote:
    Dziewczyny powiedzcie mi bo tu jest napisane

    Aby rozpocząć nowy cykl zaznacz krwawienie lub negatywny test ciążowy w dniu wystąpienia pierwszego dnia poronienia, czyli pierwszego silnego krwawienia. Jeśli do samoistnego krwawienia nie doszło i potrzebny był zabieg, pierwszy dzień cyklu uznaj jako pierwszy dzień po zabiegu.

    Wiec mam przyjac ze krwawienie poronne jakie mialam rozpoczelo nowy cykl ? Bo ja juz zglupialam :/

    Dokładnie tak

  • Lenka87 Autorytet
    Postów: 883 2037

    Wysłany: 11 lutego 2015, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trinity wrote:
    Witajcie dziewczyny. Ja poroniłam w 14 tyg, a krwawienie mam już 7 dzień. Żadne tam obfite, ale jest. Stąd mam do was pytanie: ile dni po poronieniu krwawiłyście? I czy któraś z Was miała problem z laktacją?
    Ja poroniłam w 17 tc. Krwawienie miałam tylko 3 dni, a kolejne 7 delikatne plamienie. Co do laktacji, to samo mi mleko leciało, nawet przy delikatnym dotknięciu piersi. Przez 1 dzień sciągałam pokarm i jest lepiej, ale czasami jeszcze cieknie, a ból był niesamowity

    [*]17tc Aniołek-31.01.2015 :( Na zawsze w naszych sercach <3
    Julia 21.02.2016 <3 2850 g szczęścia <3
    p655zbmhi58rbvwi.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 lutego 2015, 07:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenka87 wrote:
    Ja poroniłam w 17 tc. Krwawienie miałam tylko 3 dni, a kolejne 7 delikatne plamienie. Co do laktacji, to samo mi mleko leciało, nawet przy delikatnym dotknięciu piersi. Przez 1 dzień sciągałam pokarm i jest lepiej, ale czasami jeszcze cieknie, a ból był niesamowity
    Lenka bardzo Ci współczuję straty.

    U mnie na szczęście skończyło się 3 dniowym obrzmieniem piersi.

  • Palinas89 Autorytet
    Postów: 401 566

    Wysłany: 9 listopada 2015, 17:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dzieczyny, nie wiem czy ktoś tu jeszcze zagląda?

    Przeczytałam cały wątek i dał mi on wiele nadziei!

    Ja też jestem po stracie maleństwa 7.10 mialam łyżeczkowanie, a już 2 tygodnie wcześniej w 6yg i 6 dniu gin powiedział, że jest wielki krwiak podkosmówkowy i płodek obumiera ( serduszko nie zabiło) :(

    Czekałam tylko na kolejną wizytę za tydzien, potwierdził swoje przypusczenia i wysłał na zabieg. Pobyt w szpitalu był dla mnie największą traumą..
    Jednak jestem silna psychicznie i zdecydowałam, że po zabiegu od razu pójdę do pracy i tak też było. W środę był zabieg, jeden dzien na odziale, a w sobotę już bylam w pracy.

    Ja plamiłam ok 14 dni( w dniu zabiegu krawiłam silnie, kolejne 3 dni różowe plamienia a potem tylko śluz zabarwiony delikatnie na pomarańczowo)

    Dzisiaj jest 34 dzień mojego cyklu i 2 dni temu i dzisiaj miałam śluz płodny podbarwiony krwią ( ale już o kolorze kawy z mlekiem, czyli stara krew)

    31 pazdziernika <3 z moim R i 6.11 również, gdzie pojawił się właśnie śluz owulacyjny z delikatną smużką świeżej krwi (czyżby własnie(dopiero) byla owulacja?)

    w piątek mam zamiar iść do gina a jutro zrobię badania TSH, ft3, ft4 i anty TG, gdyż w poprzedniej ciaży miałam TSH 6,6. Właśnie konczę opakowanie euthyroxu 50 no i zobaczymy ile się obniżyło.

    <3 Aniołek <3 7.10.2015 6/8 tc
  • sedinum82 Przyjaciółka
    Postów: 82 93

    Wysłany: 10 listopada 2015, 22:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skoro z czeluści wyłonił sie taki wątek to i ja napisze :) może ktoś miał podobna sytuacje i napisze mi, ze to normalne.
    23/10 miałam intubowane poronienie (farmakologicznie, bez zabiegu).
    Mega silne krwawienie miałam 5 dni a pózniej bloga cisza.
    Jakies 13 dni po rozpoczęciu poronienia pojawił sie śluz płodny w mega ilościach jakich nigdy w życiu nie widziałam a dzisiaj krew. Nie jak w czasie miesiączki ale jednak żywa krew, głownie na papierze podczas wizyt w toalecie. Na wkładce nic sie nie pojawia.
    To jakies resztki po poronieniu i sie nie martwic czy lecieć na USG?
    W szpitalu sprawdzali tylko czy nie ma juz zarodka - nikt nie sprawdzał po 5ciu dniach czy jest totalnie czysto.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2015, 22:57

    20.10.2015 - 7tc. [*]
  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4182

    Wysłany: 11 listopada 2015, 06:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sedinum - ja miałam zabieg, bez podawania żadnych środków. Krwawiłam i plamiłam łącznie 11-12 dni, pewnego dnia stoje sobie i czuje, że coś mi poleciało...Równo 3 tygodnie po zabiegu a 8-9 dni po skończonym krwawieniu chlupnęło mi trochę żywoczerwonej krwi, no powiedzmy, że 1 wkładke by zalał całkiem. Myślałam, że może ekspresowo pierwsza @ przyszła, tego dnia zużyłam 3 podpaski chyba, po południu już to było bardziej plamienie, wieczorem przy kąpieli hmm no spory skrzep wyleciał, na drugi dzień miałam już tylko delikatne plamienie/brudzenie takie bardziej brązowe niż czerwone.

    Normalna miesiączkę dostałam 2 tygodnie po tym zdarzeniu, a 35 dni od zabiegu (licząc dzień zabiegu jako 1 dc).

    Nie wiem co to było wtedy, myślałam, że może jakieś resztki, ale gdyby się tam "przytkało" i potem nagle wyleciało to by była chyba brązowa krew a nie taka żywoczerwona jak przy @.

    sedinum82 lubi tę wiadomość

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • sedinum82 Przyjaciółka
    Postów: 82 93

    Wysłany: 11 listopada 2015, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jacqueline - dzieki za odp.
    Zakładałam, ze ten pierwszy cykl moze byc nietypowy ale wolalam sie upewnic, ze inni też mieli takie odchyly.

    dzisiaj juz spokój.

    20.10.2015 - 7tc. [*]
‹‹ 68 69 70 71 72 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

O tym jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko - relacja ze spotkania Ovu dzieci!

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałaś się co sprawia, że kobiety, matki są tak silne i wytrzymałe, to musisz to przeczytać! My znamy już odpowiedź – nasza moc leży w relacjach jakie potrafimy tworzyć z innymi kobietami. Wsparcie jakie sobie dajemy i energię do działania jaką sobie nawzajem przekazujemy jest wartością o której należy mówić głośno! Dowodem na to jest ta relacja z wyjątkowego zdarzenia – zlotu użytkowniczek OvuFriend i BellyBestFriend, wspaniałych kobiet, cudownych Mam! Przeczytaj, jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko  

CZYTAJ WIĘCEJ

7 sposobów jak przetrwać przesilenie wiosenne i jak szybko zajść w ciążę!

Przesilenie wiosenne dla wielu kobiet jest trudnym okresem przejściowym, kiedy mogą pojawiać się problemy ze snem, nadmiernym zmęczeniem, brakiem energii, czy obniżoną koncentracją. Wszystko to może mieć wpływ na gospodarkę hormonalną i kobiecą płodność. Jak w tym czasie przygotować się do ciąży? Jakie są skuteczne sposoby na poprawę płodności? Jak szybko zajść w ciążę, wprowadzając proste nawyki do codziennego stylu życia?

CZYTAJ WIĘCEJ

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ