X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Pierwszy cykl po poronieniu.
Odpowiedz

Pierwszy cykl po poronieniu.

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 kwietnia 2016, 18:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marilyn27 wrote:
    Elaria a jak z Tobą? Jak sytuacja? Już po owu czy jeszcze czekasz?
    Ja chyba miałam w weekend, mam nadzieję, że dobrze celowaliśmy- jeśli tak to testowanie po majówce- postanowiłam sobie, że nie kupuję testów przed majówką- żeby nie testować w majówkę, dopiero po- mam nadzieję, że wytrzymam;)

    Czekam na owu. Z resztą zajrzyj na mój cykl - udostępniłam.

    Alicjusz Witaj! Bardzo mi przykro, że tu się znalazłaś. Życzę was spokoju, owocnych starań i powodzenia!

  • monia1607 Znajoma
    Postów: 22 3

    Wysłany: 18 kwietnia 2016, 19:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już też jestem po owulacji. Jakoś specjalnie się nie nastawiam. Na pewno nie będę też od razu testować. Boję się strasznie, co to będzie. Liczę mimo wszystko, że teraz się udało, tak twierdzi mój mąż ;) Pożyjemy, zobaczymy...
    Dziewczyny strasznie też mi przykro, że Was to spotkało... To niesprawiedliwe :(
    Staram się również normalnie funkcjonować, ale jest ciężko...
    Jednak wierzę, że Nam się uda :)
    Pozdrawiam dziewczyny :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2016, 19:20

    w4sqyx8dg6ze4lt3.png
  • Anulk88k Ekspertka
    Postów: 235 52

    Wysłany: 19 kwietnia 2016, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, dzisiaj zrobilam kontrolne bhcg , 10 dni po poronieniu wynik prawie 200. Nie mialam zabiegu. Nie jest to za wysoko? Lekarz mowil ze powinno byc 0 ;/
    Jutro mam kontrolne usg, zobaczymy co dr powie.
    Zreszta siadly mi wszystkie wyniki - ponizej normy co sie tylko da wiec pewnie anemia, najbardziej obnizyly mi sie plytki krwi ;/
    Chcialabym juz to miec za soba. a tu caly czas cos.

    Aniolek [*] - 04.2016 7/8 tc [*] 18.08.2016 6/7tc
    19.01.2017 - 12/13 tc

    Synek 05.2008 <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 kwietnia 2016, 22:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anulk,mnie po poronieniu i łyżeczkowaniu dopadło koszmarne przeziębienie, a do tego objawy refluksu - po raz pierwszy, taka gula w gardle, jak ciało obce non stop, a laryngolog powiedziała, że refluks. Cały marzec chodziłam w poczuciu, że jestem "cała chora". Teraz jest lepiej.

  • Marilyn27 Koleżanka
    Postów: 94 11

    Wysłany: 20 kwietnia 2016, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elaria wrote:
    Czekam na owu. Z resztą zajrzyj na mój cykl - udostępniłam.

    Trzymam kciuki za Twoją Owu;)

    Ja mam nie wykupiony abonament wiec pewnie nie widac mojego wykresu. Sproboje zrobic screena i wrzucic tutaj zaraz. Ja od piatku codziennie wydaje mi sie ze to dzis jest owulacja i w koncu nie wiem keidy byla... Wczoraj wieczorem miałam w śluzie nitke krwi brązowej/ciemnej - ale śluz rozciągliwy więc ja nie wiem co to było. Zresztą zaraz zobacz na wykresie jak to wygląda.


    Powinien być dostępny ale b&w- jest?


    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2016, 10:18

    Subkliniczna niedoczynność tarczycy, insulinooporność.

    29,02.16 - łyżeczkowanie w 10tc, [*] 5-6tc
    04.06.16 - [*] 4/5tc
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 kwietnia 2016, 21:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi gin dziś powiedział, że owu się zbliża.

  • Alicjusz Koleżanka
    Postów: 50 47

    Wysłany: 20 kwietnia 2016, 21:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już po pierwszej owu po zabiegu i wyszło według wykresu że trafiliśmy z <3 2 dni przed owu i w dzień owulacji. Nie napalam się bo jeszcze nawet @ nie było po zabiegu ale skoro owu była to znaczy że może się udało.

    Marilyn27 lubi tę wiadomość

    Alicjusz
  • Marilyn27 Koleżanka
    Postów: 94 11

    Wysłany: 21 kwietnia 2016, 07:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alicjusz wrote:
    Ja już po pierwszej owu po zabiegu i wyszło według wykresu że trafiliśmy z <3 2 dni przed owu i w dzień owulacji. Nie napalam się bo jeszcze nawet @ nie było po zabiegu ale skoro owu była to znaczy że może się udało.


    My tez tak ucelowalismy w tym pierwszym cyklu po zabiegu, jeszcze przed @- i niestety nic nie wyszło.;(

    Subkliniczna niedoczynność tarczycy, insulinooporność.

    29,02.16 - łyżeczkowanie w 10tc, [*] 5-6tc
    04.06.16 - [*] 4/5tc
  • Anulk88k Ekspertka
    Postów: 235 52

    Wysłany: 21 kwietnia 2016, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wczoraj bylam na tej kontroli, wg usg cos tam jeszcze jest i niewiadomo czy to jakies pozostalosci po poronieniu czy tworzy mi sie polip ;/
    Ogólnie powiedziała ze mam sliczne endometrium, @ za jakies 2-3 tyg.
    I teraz mam czekac na @ - i do 10dc zrobic usg, czy sie to samo oczyscilo czy trzeba zrobic zabieg. Miałam nadzieje ze wszystko samo sie ladnie oczysci a tu oczywiscie nie.
    Poza tym powiedziala ze mozliwe ze robi mi sie jakis stan zapalny, i przepisala mi globulki ;/

    Aniolek [*] - 04.2016 7/8 tc [*] 18.08.2016 6/7tc
    19.01.2017 - 12/13 tc

    Synek 05.2008 <3
  • Kinga_L Debiutantka
    Postów: 7 1

    Wysłany: 21 kwietnia 2016, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jutro minie 2 tygodnie jak miałam zabieg. W dalszym ciągu krwawiez tym że w tamten czwartek był dzień przerwy. I teraz nie wie czy to już miesiączka, czy to jeszcze spowodowane zabiegiem..Przez to nie wiem czy cykl sie już zaczął. Może miała któraś z Was podobnie?

    Kinga_L
  • Alicjusz Koleżanka
    Postów: 50 47

    Wysłany: 21 kwietnia 2016, 17:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się nie napalam bo to różnie może być nawet jak się uda ale próbujemy :)
    Ja to nawet nie krwawiłam tylko plamiłam 3 dni

    Alicjusz
  • Tala1989 Debiutantka
    Postów: 7 1

    Wysłany: 6 maja 2016, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, jestem tu nowa ale przejrzałam wasze posty od grudnia 2015 i postanowiłam, że również dołączę:) straciliśmy swojego malucha w 11tc było to niespełna 2 tyg temu. 24.04 pojawiłam się w szpitalu z plamieniem, lekarz stwierdził poronienie samoistne ale wziął mnie na zabieg oczyszczania (zapewne zauważył jakieś pozostałości). Bardzo to przeżywam ale staram się nie załamywać 'Pań dał, Pań zabrał" nie ja jestem władcą życia... Już nie krwawię i nie planie. Narazie czekam na pierwszą @. Lekarz nie udzielił mi żadnej informacji odnośnie postępowania po poronieniu więc z wizyty w szpitalu nie wyniosłam żadnych cennych informacji. Jutro odbieram wyniki histopatologiczne i z nimi w przyszłym tygodniu udam się do ginekologa ciekawe czy poznamy przyczynę naszej tragedii..jestem ciekawa czy dostaniemy zielone światło aby starać się o kolejnego malca. Chciałabym wiedzieć czy macie duże problemy z zajściem w ciążę po uyracie? My staraliśmy się 4 miesiące zanim nam się udało zajść w pierwsza ciążę bardzo się cieszyliśmy..

    "Nie mieliśmy szansy na dotyk, nie mogliśmy spojrzeć sobie w oczy.."
    Bogusia 24.04.2016 (11tc)
  • monia1607 Znajoma
    Postów: 22 3

    Wysłany: 6 maja 2016, 15:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tala1989 ja jestem 2 cykle po poronieniu. Jednak dopiero w 2 starałam się. Ostatniego kwietnia testowałam, bo spóźniła się @ 1 dzień i już myślałam, że się udało. @ zawsze miałam regularnie, co do dnia. Nie wiem czy znowu coś było, czy będzie mi dane jeszcze się cieszyć... Bynajmniej na dzień dzisiejszy nie mam już siły... Wcześniej starałam się tez kilka m-cy, a z 11-letnim synem 9 m-cy. Więc nie wiem o co chodzi...
    Dziewczyny mam pytanie czy brałyście duphaston na lepsze zagnieżdżenie się zarodka? Zostało mi całe opakowanie i nie wiem czy nie brać? Jeśli tak to, od którego dc?
    pozdrawiam i trzymam kciuki za Was :)

    w4sqyx8dg6ze4lt3.png
  • Tala1989 Debiutantka
    Postów: 7 1

    Wysłany: 6 maja 2016, 16:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My narazie stwierdziliśmy, że co ma być to będzie:) jeśli uda nam się w pierwszym cyklu to wspaniałe ale narazie się nie nastawiamy. Ja niestety się przeziebilam (podobno po utracie ciąży spada odporność) i walcze z uciążliwym katarem:) my jako odstresowanie wybraliśmy się na krótki urlop nad morze co nas do siebie zbliżyło i uświadomił nam ten wypad, że to my mamy być dla siebie najważniejsi :) w poniedziałek będziemy znali płeć naszej kruszynki ponieważ zdecydowaliśmy się na badania genetyczne płodu i chcemy godnie pożegnać naszego Anioła! Psychicznie staram się zrozumieć dlaczego, ale są pytania na które odpowiedzi nie znajdziemy.. Monia1607 napewno się uda! Podobno po utracie jest łatwiej bo organizm jest w 'trybie ciazowym' :)

    "Nie mieliśmy szansy na dotyk, nie mogliśmy spojrzeć sobie w oczy.."
    Bogusia 24.04.2016 (11tc)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 maja 2016, 17:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Odebrałam całkiem niedawno wyniki histo-pato i tam było napisane, że części płodu nie znaleziono. Ja poronilam w 11tc ale rozwój zatrzymał się na 8. Więc może faktycznie nic nie zostało. Bardzo dużo ze mnie leciało przed zabiegiem, ale takiego maleństwa nie wyczułam.

  • Tala1989 Debiutantka
    Postów: 7 1

    Wysłany: 6 maja 2016, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja 24.04 pojechałam o 2 w nocy na izbę lekarz, w toalecie w szpitalu wyleciał że mnie skrzep(dość duży) lekarz zrobił USG i powiedział że 'to' co że mnie wyleciało to najprawdopodobniej poronienie całkowite. Pomylił się, nie zauważył że w kanale rodnym był mój maluszek.. Odesłał mnie do domu i kazał rano przyjechać do kontroli. Cała noc krwawilam siedzialam pod prysznicem dziecko że mnie wypadło.. To były chwile nie zdążyłam złapać wpadło do odpływu.. Gdyby powiedział, że może że mnie wypaść to bym uważała... A tak po maluszku tylko pozostałości zostały..

    "Nie mieliśmy szansy na dotyk, nie mogliśmy spojrzeć sobie w oczy.."
    Bogusia 24.04.2016 (11tc)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 maja 2016, 22:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ;( O matko! Tala, strasznie mi przykro.

  • Tala1989 Debiutantka
    Postów: 7 1

    Wysłany: 6 maja 2016, 23:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie trochę inna sytuacja bo maluszek się rozwijal, mam filmik z bijącym serduszkiem:) jak 'wypadl' miał ok 5 cm czyli odpowiednią wielkość do wieku ciąży. Narazie nie znam przyczyny ale z mężem nie zamierzamy się poddawać:) wy też nie możecie:) nasze maluszki nad nami czuwają! W przyszłym tygodniu kontrola ale chyba juz jestem 'czysta' jak rozmawiałam z moim ginekologiem to mówił że wystarczy odczekać aż krwawienie ustanie i można się kochać dalej. My narazie ostrożnie do tego tematu podchodzimy ale nastawiamy się, że na zagraniczne wczasy w tym roku się nie wybierzemy:p :D widzę że czym więcej czasu mija tym lepiej się czuję (psychicznie) ja musiałam cała ta sytuacja przeglądać że wszystkimi moimi bliskimi, zrozumienie mi pomogło się bardziej pozbierać do kupy:)

    "Nie mieliśmy szansy na dotyk, nie mogliśmy spojrzeć sobie w oczy.."
    Bogusia 24.04.2016 (11tc)
  • monia1607 Znajoma
    Postów: 22 3

    Wysłany: 7 maja 2016, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ojej Tala,straszne przeżycie... jednak też wierzę, że będzie u Nas dobrze

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2016, 21:02

    w4sqyx8dg6ze4lt3.png
  • Tala1989 Debiutantka
    Postów: 7 1

    Wysłany: 9 maja 2016, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziś odebrałam właśnie wynik badań genetycznych mam córeczkę w niebie! Z wyniku histopatologicznego nic nie wynika więc chyba powodu nie poznam. Ale teraz myślę o tym kiedy będziemy mogli zacząć się znowu starać:) pięknego dnia!

    "Nie mieliśmy szansy na dotyk, nie mogliśmy spojrzeć sobie w oczy.."
    Bogusia 24.04.2016 (11tc)
‹‹ 93 94 95 96 97 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ