X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Poród martwego dziecka
Odpowiedz

Poród martwego dziecka

Oceń ten wątek:
  • Miśka_11 Autorytet
    Postów: 1957 1197

    Wysłany: 15 marca 2019, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj igle,
    co u Ciebie? Jak się czujesz?

    11.2018 - poród przedwczesny 25 tc - ❤️Marcelinka [*] ❤️- niewydolność szyjki macicy
    05.2020 - badania immunologiczne: KIR AA, HLA-C C2C2 -> IVF + Accofil, encorton, heparyna, acard
    09.2020 - start IVF Invicta - krótki protokół - >1 BL->ET 4.1.1😢
    02.2020 - 2IVF - krótki protokół -> 1BL-> ET BL 3.2.2😥
    07.2021-3IVF Novum-> ET + ❄️❄️❄️❄️, 10dpt -0,15 mlU/ml😔
    01.09.2021-scratching endometrium
    06.10.2021 - crio blastki 5.1.2 - 8 dpt beta 171,3 mlU/l, 12 dpt - 1343,00 mlU/l, 20 dpt - 25352,00 mlU/l, 27dpt - ❤️
    16tc - 160 g szczęścia
    19 tc - 340g naszego Kubusia 🥰
    24 tc - 780g szczęścia
    29 tc - 1330g szczęścia
    32tc - 1780g ❤️❤️❤️
    36tc - 2800g naszego syneczka
    38 tc - Kubuś jest z nami ❤️ 3500g, 54 cm
  • lorinka9191 Autorytet
    Postów: 1851 1205

    Wysłany: 15 marca 2019, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi w ciąży z synem już wszyscy gadali "przestań już wymyślać", "co Ty wyprawiasz, przecież nie będzie się stale ruszał", "i co z tego, że Ci nogi puchną, nie trzeba od razu z tym latać do lekarza, bo w ciąży to normalne", "na pewno nic się nie dzieje, tylko Ty, jak zwykle przesadzasz", mogłabym jeszcze tysiące takich przykładów podać. Tak mnie to wku*wiało, że masakra. Nawet w tą feralną noc, jak szykowaliśmy się z mężem w pośpiechu do szpitala, to moja mama stała z boku i mówiła "co Ty znowu wymyślasz dziecko? Pojedziecie i zaraz wrócicie z powrotem...". No i wróciliśmy tyle tylko, że po dwóch dniach i bez dziecka. Ale oczywiście wszyscy chcą być mądrzejsi i dają swoje cudowne rady, które mogliby sobie wsadzić gdzieś.

    Miśka, poszło:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2019, 14:15

    Synek 31tc [*] - Urodzony Dla Nieba
  • Miśka_11 Autorytet
    Postów: 1957 1197

    Wysłany: 15 marca 2019, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lorinko ze mną było podobnie, mimo że intuicyjnie czułam, że coś jest nie tak. Nawet mój mąż za którymś razem zwątpił i uwierzył tym niedouczonym położnym za co wiele razy mnie przepraszał. Teraz powiedział, że będzie mnie słuchał i mojej intuicji i będziemy robić to co ja uważam nawet jeśli trzeba będzie jeździć co tydzień do lekarza. I tak już od pewnego czasu działam zgodnie ze swoim przeczuciem i tak trafiłam do gastrologa a odkąd biorę leki czuję się dużo lepiej i jestem już dobrej myśli. Zrobiłam wszystko co planowałam. Podjęłam leczenie, wyniki są dobre więc zaczynamy starania.
    Poza tym ja miałam dużo czasu na przemyślenia kiedy kolejne miesiące starań nie przynosiły efektów więc teraz nie chcę znowu tego przeżywać.

    Dziękuję Lorinko :*

    lorinka9191, Trine91 lubią tę wiadomość

    11.2018 - poród przedwczesny 25 tc - ❤️Marcelinka [*] ❤️- niewydolność szyjki macicy
    05.2020 - badania immunologiczne: KIR AA, HLA-C C2C2 -> IVF + Accofil, encorton, heparyna, acard
    09.2020 - start IVF Invicta - krótki protokół - >1 BL->ET 4.1.1😢
    02.2020 - 2IVF - krótki protokół -> 1BL-> ET BL 3.2.2😥
    07.2021-3IVF Novum-> ET + ❄️❄️❄️❄️, 10dpt -0,15 mlU/ml😔
    01.09.2021-scratching endometrium
    06.10.2021 - crio blastki 5.1.2 - 8 dpt beta 171,3 mlU/l, 12 dpt - 1343,00 mlU/l, 20 dpt - 25352,00 mlU/l, 27dpt - ❤️
    16tc - 160 g szczęścia
    19 tc - 340g naszego Kubusia 🥰
    24 tc - 780g szczęścia
    29 tc - 1330g szczęścia
    32tc - 1780g ❤️❤️❤️
    36tc - 2800g naszego syneczka
    38 tc - Kubuś jest z nami ❤️ 3500g, 54 cm
  • igle Ekspertka
    Postów: 378 95

    Wysłany: 15 marca 2019, 14:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, dziękuję, czuję się bardzo dobrze, wręcz muszę się pilnować żeby nie dźwigać. Fizycznie ok, psychicznie różnie bywa... że staraniami póki co muszę się wstrzymać i to nie najlepiej na mnie wpływa.

    I&L czerwiec 2017 26tc

    Teczowy A. czerwiec 2020

    iv09i09kwy7ert6d.png
  • Ania 33 Autorytet
    Postów: 1027 187

    Wysłany: 15 marca 2019, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miśka ja podziwiam jak Ty masz to wszystko poukładane i zaplanowane. Jesteś chyba zadaniową osobą,co :)? Szkoda, że ja nie mam takiej cechy. U mnie wszystko było odkładane na ostatnią chwilę. Byłam bardzo roztrzepaną osobą. Ale próbuje to wszystko zmienić. Mam nadzieję, że mi się uda ;).

    Mama Aniołka Szymonka 33tc ur. 9.08.2018 zm.12.08.2018(*) i ziemskiej Juleczki ur.25.06.2015
  • Miśka_11 Autorytet
    Postów: 1957 1197

    Wysłany: 15 marca 2019, 14:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Igle to świetnie, że czujesz się dobrze. Jeszcze troszkę dojdziesz do siebie i na pewno niebawem się doczekasz tego dnia, nie denerwuj się niepotrzebnie.
    A jak długo lekarze kazali Ci wstrzymać się ze staraniami?

    11.2018 - poród przedwczesny 25 tc - ❤️Marcelinka [*] ❤️- niewydolność szyjki macicy
    05.2020 - badania immunologiczne: KIR AA, HLA-C C2C2 -> IVF + Accofil, encorton, heparyna, acard
    09.2020 - start IVF Invicta - krótki protokół - >1 BL->ET 4.1.1😢
    02.2020 - 2IVF - krótki protokół -> 1BL-> ET BL 3.2.2😥
    07.2021-3IVF Novum-> ET + ❄️❄️❄️❄️, 10dpt -0,15 mlU/ml😔
    01.09.2021-scratching endometrium
    06.10.2021 - crio blastki 5.1.2 - 8 dpt beta 171,3 mlU/l, 12 dpt - 1343,00 mlU/l, 20 dpt - 25352,00 mlU/l, 27dpt - ❤️
    16tc - 160 g szczęścia
    19 tc - 340g naszego Kubusia 🥰
    24 tc - 780g szczęścia
    29 tc - 1330g szczęścia
    32tc - 1780g ❤️❤️❤️
    36tc - 2800g naszego syneczka
    38 tc - Kubuś jest z nami ❤️ 3500g, 54 cm
  • lorinka9191 Autorytet
    Postów: 1851 1205

    Wysłany: 15 marca 2019, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    igle, a na długo, musicie odłożyć starania? Jeśli mogę zapytać. Cieszę się, że fizycznie dobrze się czujesz. Zawsze to jakiś krok do przodu.

    Synek 31tc [*] - Urodzony Dla Nieba
  • Miśka_11 Autorytet
    Postów: 1957 1197

    Wysłany: 15 marca 2019, 14:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania 33 wrote:
    Miśka ja podziwiam jak Ty masz to wszystko poukładane i zaplanowane. Jesteś chyba zadaniową osobą,co :)? Szkoda, że ja nie mam takiej cechy. U mnie wszystko było odkładane na ostatnią chwilę. Byłam bardzo roztrzepaną osobą. Ale próbuje to wszystko zmienić. Mam nadzieję, że mi się uda ;).

    Aniu tak ja jestem bardzo zadaniowa :-) zresztą moja praca też tego wymaga, ale chyba od dziecka trochę taka byłam. Dla mnie jak jest problem to od razu szukam rozwiązania i póki jestem w stanie zrobić coś własnymi siłami to nawet nikogo nie proszę o pomoc. A do tego denerwują mnie ludzie, którzy ciągle czegoś nie potrafią, albo udają żeby ktoś zrobił coś za nich. Uważam, że problemy nie istnieją póki możemy rozwiązać je własnymi siłami. Niestety co do przebiegu ciąży jestem całkowicie bezradna więc trzeba poddać się losowi i zobaczyć co życie przyniesie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2019, 14:48

    11.2018 - poród przedwczesny 25 tc - ❤️Marcelinka [*] ❤️- niewydolność szyjki macicy
    05.2020 - badania immunologiczne: KIR AA, HLA-C C2C2 -> IVF + Accofil, encorton, heparyna, acard
    09.2020 - start IVF Invicta - krótki protokół - >1 BL->ET 4.1.1😢
    02.2020 - 2IVF - krótki protokół -> 1BL-> ET BL 3.2.2😥
    07.2021-3IVF Novum-> ET + ❄️❄️❄️❄️, 10dpt -0,15 mlU/ml😔
    01.09.2021-scratching endometrium
    06.10.2021 - crio blastki 5.1.2 - 8 dpt beta 171,3 mlU/l, 12 dpt - 1343,00 mlU/l, 20 dpt - 25352,00 mlU/l, 27dpt - ❤️
    16tc - 160 g szczęścia
    19 tc - 340g naszego Kubusia 🥰
    24 tc - 780g szczęścia
    29 tc - 1330g szczęścia
    32tc - 1780g ❤️❤️❤️
    36tc - 2800g naszego syneczka
    38 tc - Kubuś jest z nami ❤️ 3500g, 54 cm
  • igle Ekspertka
    Postów: 378 95

    Wysłany: 15 marca 2019, 15:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z lekarzami jeszcze na ten temat nie rozmawiałam, sama sobie założyłam że dopiero gdzieś w maju, nawet w czerwcu. Ale w przyszłym tygodniu będę w szpitalu to wypytam dokładnie. Głównie chodzi mi o to że przez pół roku muszę być na diecie i obawiam się zachcianek ( oczywiście zakładając że się uda). Więc może nawet ten maj i czerwiec będzie za wcześnie...ech , zawsze coś

    I&L czerwiec 2017 26tc

    Teczowy A. czerwiec 2020

    iv09i09kwy7ert6d.png
  • Miśka_11 Autorytet
    Postów: 1957 1197

    Wysłany: 15 marca 2019, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Igle to i tak całkiem niedługo, za chwilę kwiecień więc szybko zleci. Ja też muszę trzymać dietę nawet w ciąży żeby nie dać szansy bakteriom, ale damy radę. Ja ze wszystkiego mogę zrezygnować byleby wszystko dobrze się skończyło :-)
    Trzymaj się kochana i nie daj się złym myślom.

    11.2018 - poród przedwczesny 25 tc - ❤️Marcelinka [*] ❤️- niewydolność szyjki macicy
    05.2020 - badania immunologiczne: KIR AA, HLA-C C2C2 -> IVF + Accofil, encorton, heparyna, acard
    09.2020 - start IVF Invicta - krótki protokół - >1 BL->ET 4.1.1😢
    02.2020 - 2IVF - krótki protokół -> 1BL-> ET BL 3.2.2😥
    07.2021-3IVF Novum-> ET + ❄️❄️❄️❄️, 10dpt -0,15 mlU/ml😔
    01.09.2021-scratching endometrium
    06.10.2021 - crio blastki 5.1.2 - 8 dpt beta 171,3 mlU/l, 12 dpt - 1343,00 mlU/l, 20 dpt - 25352,00 mlU/l, 27dpt - ❤️
    16tc - 160 g szczęścia
    19 tc - 340g naszego Kubusia 🥰
    24 tc - 780g szczęścia
    29 tc - 1330g szczęścia
    32tc - 1780g ❤️❤️❤️
    36tc - 2800g naszego syneczka
    38 tc - Kubuś jest z nami ❤️ 3500g, 54 cm
  • Trine91 Autorytet
    Postów: 566 305

    Wysłany: 15 marca 2019, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miśka, a mogłabyś napisać coś więcej o swojej diecie "antybakteryjnej"? ja też się bardzo boję wszelkich bakterii, a czuję, że mój organizm jest jeszcze w kiepskim stanie..
    dziewczyny, nie ma się co przejmować, że będziemy trudnymi pacjentkami. Lekarze wykonują swoją pracę jak każda z nas, a jeśli jakiś lekarz uznałby, że po naszych przejściach panikujemy czy przesadzamy to chyba nawet nie jest warty prowadzenia tęczowej ciąży..
    Ja codziennie słyszę słowa mojej poprzedniej pani doktor kiedy zgłosiłam się z twardnieniami brzucha, że po co tak często przychodzę i co ona ma sprawdzać w prawidłowo przebiegającej ciąży.. No i następnej wizyty już nie doczekaliśmy..

    mhsvjw4zrmx08mca.png
    Oluś ♡ [*] 08.02.2019 (24tc.)
  • lorinka9191 Autorytet
    Postów: 1851 1205

    Wysłany: 15 marca 2019, 16:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Igle, szybko zleci, zobaczysz. Zaraz kwiecień będzie. Ja już też nie wiem co mam robić, tak mi jest ciężko zdecydować się na starania. Strasznie boję się powtórki... Wiem, że ciągle Wam o tym marudzę, ale komu mam się żalić, jak nie Wam tutaj?! Okropnie boje się tego, że nie przeżyje kolejnej straty, że nie będę potrafiła już wtedy żyć...

    Synek 31tc [*] - Urodzony Dla Nieba
  • Trine91 Autorytet
    Postów: 566 305

    Wysłany: 15 marca 2019, 16:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lorinko, każda z nas boi się kolejnej straty, to naturalne, ale jednak każda z nas chce być mamą tu na ziemi. Po naszych doświadczeniach wiemy, że do końca nie można być niczego pewnym, że zagrożeń jest mnóstwo, a na większość nie mamy żadnego wpływu, ale mimo to wszystkie chcemy zawalczyć o nasze szczęście, trzeba wierzyć, że wreszcie się odwróci ten los. Żadna z nas nigdy nie będzie gotowa na ciążę myśląc, że zakończy się źle, trzeba odgonić te złe myśli. Zobacz na tęczowe mamy, każda z nich miała podobną historię do naszych, a dzisiaj część już tuli swoje maleństwa, część jest na ostatniej prostej. Ja wierzę, że jeszcze każda z nas będzie szczęśliwa ;*

    lorinka9191, Miśka_11 lubią tę wiadomość

    mhsvjw4zrmx08mca.png
    Oluś ♡ [*] 08.02.2019 (24tc.)
  • Ania2310 Koleżanka
    Postów: 56 17

    Wysłany: 15 marca 2019, 16:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja trzymam się słów mojej mamy, która powiedziała mi kiedyś, że przyjdzie taki moment gdy pragnienie będzie większe od strachu. Chociaż myślę że strach i tak będzie towarzyszył do końca. My z narzeczonym staramy się, ale póki co nic. Chyba za bardzo się nakręciłam a wiem ze często to przynosi odwrotny skutek. Ale weź i weź. Niby mówię sobie, że nie nastawiam się, że nie zawsze wszystko przychodzi od razu to i tak to z tyłu głowy gdzieś siedzi.. psychika ma duży wpływ tak mi się wydaje. I już czasami nie wiem co mam robić, bo za rok w lipcu bierzemy ślub. Moze to jeszcze nie czas na mnie, a może musze bardziej wyluzować i tak się nie nakręcac, bo tylko co miesiąc rozczarowanie, tylko ja się strasznie boję, tych długich starań, boję się że oszaleje

    Miśka_11 lubi tę wiadomość

    Mama Olusia (*) 20.04.2018
  • Miśka_11 Autorytet
    Postów: 1957 1197

    Wysłany: 15 marca 2019, 16:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trine przede wszystkim muszę unikać cukrów prostych czyli zero słodyczy
    i przetworzonej żywności. Do tego naturalne bakterie tj. jogurty, maslanka, kwaszonki i zielone banany. Początkowo lekarza mówili o diecie bezglutenowa, ale dostało mi się za to od gastrologa, że u zdrowych ludzi brak glutenu jest szkodliwy. Poza tym biorę teraz specjalne antybiotyki, leki na jelita i te probiotyki. Za miesiąc znowu mam powtórzyć leczenie i tak przez 7 dni co miesiąc żeby wybić źle bakterie i odbudować dobrą florę więc u mnie to całe leczenie jest.

    Lorinko ja boję się tak samo jak Ty, ale staram się teraz o tym nie myśleć. Też czuję, że drugi raz tego nie dźwignę, ale życia bez dziecka tutaj na ziemi też nie dźwignę wiec wybór jest oczywisty.

    Trine91 lubi tę wiadomość

    11.2018 - poród przedwczesny 25 tc - ❤️Marcelinka [*] ❤️- niewydolność szyjki macicy
    05.2020 - badania immunologiczne: KIR AA, HLA-C C2C2 -> IVF + Accofil, encorton, heparyna, acard
    09.2020 - start IVF Invicta - krótki protokół - >1 BL->ET 4.1.1😢
    02.2020 - 2IVF - krótki protokół -> 1BL-> ET BL 3.2.2😥
    07.2021-3IVF Novum-> ET + ❄️❄️❄️❄️, 10dpt -0,15 mlU/ml😔
    01.09.2021-scratching endometrium
    06.10.2021 - crio blastki 5.1.2 - 8 dpt beta 171,3 mlU/l, 12 dpt - 1343,00 mlU/l, 20 dpt - 25352,00 mlU/l, 27dpt - ❤️
    16tc - 160 g szczęścia
    19 tc - 340g naszego Kubusia 🥰
    24 tc - 780g szczęścia
    29 tc - 1330g szczęścia
    32tc - 1780g ❤️❤️❤️
    36tc - 2800g naszego syneczka
    38 tc - Kubuś jest z nami ❤️ 3500g, 54 cm
  • lorinka9191 Autorytet
    Postów: 1851 1205

    Wysłany: 15 marca 2019, 16:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trine, bardzo chciałabym w to wierzyć, że ten zły los się w końcu odwróci. Tylko po takich przejściach jest ciężko myśleć pozytywnie. Tym bardziej w moim przypadku, gdzie dwa lata temu straciłam pierwszą ciążę, w drugiej tak bardzo bałam się początku, żeby znowu nie doszło do poronienia, a kiedy byłam przekonana, że jestem już na ostatniej prostej i nic złego już się stać nie może, to życie poraz kolejny dało mi takiego kopa, że przez "chwilę" naprawdę myślałam, że umrę... Ja ciągle w życiu muszę o coś walczyć. Nic nie przychodzi mi z łatwością , jak niektórym. Strasznie mnie to boli, że życie mnie tak cholernie doświadcza. Patrzę na innych ludzi, szczęśliwych, zadowolonych. Odwracam się i widzę siebie, w większości czasu smutna, zapłakaną, wiecznie marząca, aby w końcu i do mnie uśmiechnął się los i zastanawiająca się ile jeszcze w tym życiu będę musiała wycierpieć, żeby w końcu móc powiedzieć "mimo wszystko jestem naprawdę szczęśliwa..."?!

    Synek 31tc [*] - Urodzony Dla Nieba
  • Miśka_11 Autorytet
    Postów: 1957 1197

    Wysłany: 15 marca 2019, 17:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania2310 to ja podpisuję się pod słowami Twojej mamy. Ja teraz czuję dokładne tak jak napisałaś pragnienie jest większe od strachu.
    Co do obaw odnośnie bezowocnych starań to chyba nie ma na to rady. Samemu trzeba popracować nad swoją głową, wymyślić plan awaryjny żeby nie myśleć, że dalej już nie ma życia. Z perspektywy czasu powiem Wam, że długie starania w porównaniu ze śmiercią własnego dziecka to jest prawie nic. Poza tym pamiętajcie, że wiecie już, że możecie być w ciąży a jeśli lekarz mówi Wam, że wyniki badań są prawidłowe a Wy jesteście zdrowe to tak jest. Prędzej czy później będziecie znowu mamami i nigdy nie możecie w to zwątpić.

    lorinka9191, K.k.92 lubią tę wiadomość

    11.2018 - poród przedwczesny 25 tc - ❤️Marcelinka [*] ❤️- niewydolność szyjki macicy
    05.2020 - badania immunologiczne: KIR AA, HLA-C C2C2 -> IVF + Accofil, encorton, heparyna, acard
    09.2020 - start IVF Invicta - krótki protokół - >1 BL->ET 4.1.1😢
    02.2020 - 2IVF - krótki protokół -> 1BL-> ET BL 3.2.2😥
    07.2021-3IVF Novum-> ET + ❄️❄️❄️❄️, 10dpt -0,15 mlU/ml😔
    01.09.2021-scratching endometrium
    06.10.2021 - crio blastki 5.1.2 - 8 dpt beta 171,3 mlU/l, 12 dpt - 1343,00 mlU/l, 20 dpt - 25352,00 mlU/l, 27dpt - ❤️
    16tc - 160 g szczęścia
    19 tc - 340g naszego Kubusia 🥰
    24 tc - 780g szczęścia
    29 tc - 1330g szczęścia
    32tc - 1780g ❤️❤️❤️
    36tc - 2800g naszego syneczka
    38 tc - Kubuś jest z nami ❤️ 3500g, 54 cm
  • K.k.92 Ekspertka
    Postów: 323 52

    Wysłany: 15 marca 2019, 17:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania2310 też się boję tych starań długich bo jestem z osób bardzo niecierpliwych, ale tak jak mówi Miśka i ja sobie to powtarzam że skoro byłyśmy raz w ciąży to będziemy i drugi prędzej czy później. My dopiero jeden cykl się staraliśmy i nic było lekkie rozczarowanie ale ostatnio też się za 1 razem nie udało. Mi na uspokojenie czarnnych myśli pomaga modlitwa. 😉

    Jaś Antoni [*] 30tc 12.2018
    Tęczowy Ksawery 02.2020
  • atena79 Koleżanka
    Postów: 47 12

    Wysłany: 15 marca 2019, 18:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania, Lorinka, Igle, Kk92, przepraszam jesli ktores nie wymienilam. Dziewczyny mam dzis strasznego dola, rowno 4 tyg po stracie mojego Aniolka przyszlo plamienie, juz sama nie wiem czy to @ czy nie. Robilam test w poludnie i nic, jak wyrzucalam smieci przed chwila to cos mi tam zamigotalo...ale moze widze to co chce widziec? Ciazko mi tym bardziej ze tydzien temu lekarz widzial na usg pecherzyk 16mm i sluzik plodny podczas badania no i byly przytulanka. Czasami sie zastanawiam dlaczego my, czemu nas zycie tak bardzo doswiadcza? Eh, juz sie wyzalilam :(

  • lorinka9191 Autorytet
    Postów: 1851 1205

    Wysłany: 15 marca 2019, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    atena79, bardzo mi przykro. Niestety nie bardzo wiem, jak Cię pocieszyć, bo sama czasem łapię takie doły, że nic nie jest w stanie podnieść mnie na duchu. Jeśli mogę Cię zapytać o kilka rzeczy. Nie miałaś jeszcze miesiączki po poronieniu tak? Rozpoczęliście już starania?

    Synek 31tc [*] - Urodzony Dla Nieba
‹‹ 265 266 267 268 269 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Telemedycyna – co to jest? Zalety telemedycyny

Telemedycyna to pojęcie, z którym coraz częściej można się spotkać w obszarze usług zdrowotnych. Sprawdź, co ono oznacza i jakie korzyści wiążą się dla pacjenta z tym rozwiązaniem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ