Poród martwego dziecka
-
WIADOMOŚĆ
-
Cotton zdrówka życzę :* mojego męża siostry chorowała dobry miesiąc w ciąży a córeczka jest zupełnie zdrowa. Wiem, że robiła sobie inhalacje solą fizjologiczną i z czasem jej przeszło, ale lekarz też niewiele jej pomógł.
PM ja też za Ciebie trzymam kciuki i na pewno żadna z nas się nie podda. Zarówno Twoja historia jak i inne tęczowe ciąże dają tyle siły i motywacji, że pozostaje tylko walczyć.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2019, 17:16
11.2018 - poród przedwczesny 25 tc - ❤️Marcelinka [*] ❤️- niewydolność szyjki macicy
05.2020 - badania immunologiczne: KIR AA, HLA-C C2C2 -> IVF + Accofil, encorton, heparyna, acard
09.2020 - start IVF Invicta - krótki protokół - >1 BL->ET 4.1.1😢
02.2020 - 2IVF - krótki protokół -> 1BL-> ET BL 3.2.2😥
07.2021-3IVF Novum-> ET + ❄️❄️❄️❄️, 10dpt -0,15 mlU/ml😔
01.09.2021-scratching endometrium
06.10.2021 - crio blastki 5.1.2 - 8 dpt beta 171,3 mlU/l, 12 dpt - 1343,00 mlU/l, 20 dpt - 25352,00 mlU/l, 27dpt - ❤️
16tc - 160 g szczęścia
19 tc - 340g naszego Kubusia 🥰
24 tc - 780g szczęścia
29 tc - 1330g szczęścia
32tc - 1780g ❤️❤️❤️
36tc - 2800g naszego syneczka
38 tc - Kubuś jest z nami ❤️ 3500g, 54 cm -
Dziewczyny, zauważyłam, że z czasem każdej z Was tutaj po stracie udaje się zajść w ciążę, niektóre już mają swoje maleństwa przy sobie. To daje dużo nadzieji na lepsze jutro dla nas, tych które już rozpoczęły lub zamierzają w najbliższym czasie podjąć starania. Szkoda, że Dziewczyny na tym drugim wątku przestały pisać, bo ich wpisy również dawały mi wiele siły i motywacji. Mam taką ogromną nadzieję, ze teraz już każda doczeka się swojego skarba, który zapłacze zaraz po porodzie. Trzymam za nas wszystkie kciuki z całych sił.
K.k.92, aZg lubią tę wiadomość
Synek 31tc [*] - Urodzony Dla Nieba -
Lorinko zobaczysz, że jeszcze w tym roku i my będziemy cieszyć się ciążą. Fajnie, że mamy siebie i na pewno się nie poddamy. Mi jeszcze się nie udało, bo czekam na Was
żeby przejść na tęczowy wątek.
11.2018 - poród przedwczesny 25 tc - ❤️Marcelinka [*] ❤️- niewydolność szyjki macicy
05.2020 - badania immunologiczne: KIR AA, HLA-C C2C2 -> IVF + Accofil, encorton, heparyna, acard
09.2020 - start IVF Invicta - krótki protokół - >1 BL->ET 4.1.1😢
02.2020 - 2IVF - krótki protokół -> 1BL-> ET BL 3.2.2😥
07.2021-3IVF Novum-> ET + ❄️❄️❄️❄️, 10dpt -0,15 mlU/ml😔
01.09.2021-scratching endometrium
06.10.2021 - crio blastki 5.1.2 - 8 dpt beta 171,3 mlU/l, 12 dpt - 1343,00 mlU/l, 20 dpt - 25352,00 mlU/l, 27dpt - ❤️
16tc - 160 g szczęścia
19 tc - 340g naszego Kubusia 🥰
24 tc - 780g szczęścia
29 tc - 1330g szczęścia
32tc - 1780g ❤️❤️❤️
36tc - 2800g naszego syneczka
38 tc - Kubuś jest z nami ❤️ 3500g, 54 cm -
Dziewczyny wiecie, że za niedługo nasze marzenia odnośnie macierzyństwa się spełnią
. Tworzymy tu taką małą babską rodzinę i to jest fajne. Mam nadzieję, że będziemy miały ze sobą kontakt nawet wtedy jak już urodzimy nasze sczęścia. Myślę, że po tym co nas spotkało stałyśmy sie silniejsze. Nic nas nie zatrzyma:). Ja czekam na wizytę. Trzymajcie kciuki .
K.k.92 lubi tę wiadomość
Mama Aniołka Szymonka 33tc ur. 9.08.2018 zm.12.08.2018(*) i ziemskiej Juleczki ur.25.06.2015 -
Aniu trzymam kciuki, daj znać po wizycie11.2018 - poród przedwczesny 25 tc - ❤️Marcelinka [*] ❤️- niewydolność szyjki macicy
05.2020 - badania immunologiczne: KIR AA, HLA-C C2C2 -> IVF + Accofil, encorton, heparyna, acard
09.2020 - start IVF Invicta - krótki protokół - >1 BL->ET 4.1.1😢
02.2020 - 2IVF - krótki protokół -> 1BL-> ET BL 3.2.2😥
07.2021-3IVF Novum-> ET + ❄️❄️❄️❄️, 10dpt -0,15 mlU/ml😔
01.09.2021-scratching endometrium
06.10.2021 - crio blastki 5.1.2 - 8 dpt beta 171,3 mlU/l, 12 dpt - 1343,00 mlU/l, 20 dpt - 25352,00 mlU/l, 27dpt - ❤️
16tc - 160 g szczęścia
19 tc - 340g naszego Kubusia 🥰
24 tc - 780g szczęścia
29 tc - 1330g szczęścia
32tc - 1780g ❤️❤️❤️
36tc - 2800g naszego syneczka
38 tc - Kubuś jest z nami ❤️ 3500g, 54 cm -
Dzięki Dziewczyny:* Prenalen syrop sobie kupiłam, choć jakoś nie wierze, że mnie uzdrowi:P
Wypilam tyle mleka z czosnkiem i miodem (niestety juz sie skończyło, bo w polowie ostatniego razu dalam susa do lazienki), herbaty z imbirem, miodem i cytryną, syropu z cebuli, i po prostu nic nie pomogło. Został tylko wstręt do czosnku i cebuli;>
Mam nadzieję, że u wszyskich w drugim wątku wszystko w porządku, może hurtem tam zaraz zagoscimy:)
Aniu daj znac co po wizycie:*Natalka 09.12.'15 ♥️
Klaudusia 20 tc, (*) 08.01.'18
Michaś 18 tc, (*) 09.08.'18
Kornelka i Emilka ~1k2o~ 💕 02.12.'19
..............................................
Hashimoto, trombofilia (białko S- 55%, MTHFR C677T homo, PAI 1 homo); ANA2 1:2560; niewydolność cieśniowo-szyjkowa-> TAC od X.'18 -
Hej dziewczyny melduje się po wizycie. Pani doktor jako jedyna ze wszystkich lekarzy u których byłam sprawdziła mi moje wyniki. Wszystko jest ok. Co do tych mutacji, ktore mam (mthfr i PaI) to fakt są to lekkie mutacje ale ona w ciąży włączy mi heparyne i tak jak cotton mi mówiła(dzięki) mam brać folian z solgara i jeszcze jakąś witamine też z solgara ale zapomniałam . Mam zrobić badania krwi, by sorawdzić pare rzeczy co do tego obrzęku, który wystapił u Szymusia. Także zostaje przy niej i nie szukam dalej. Powiedziała mi, że będzie nade mną i dzieckiem czuwać. Będzie to ciąża wysokiego ryzyka. Po 20 tc częstsze wizyty i w 38 tc rozwiązanie (jeżeli wszystko będzie ok). Niech się dzieje wola Boża. Ja już wszystko zrobiłam co mogłam. Zostaje mi już tylko hematolog i koniec z lekarzami. W sierpniu idę na wizytę kontrolną do Pani ginekolog, by dostać zielone światło i wtedy też powie mi co mam zbadać przed samymi staraniami i oczywiście zbada mi ranę na macicy po cc. Jak na razie wszystko ładnie sie goi. Była nawet w szoku,że macica po dwóch cc tak ładnie wygląda. Więc nie jest ze mną tak źle . Cieszę się że do niej poszłam i już u niej zostaje . Intuicja mnie nie zawiodła poraz kolejny .
K.k.92, Trine91, Ania2310 lubią tę wiadomość
Mama Aniołka Szymonka 33tc ur. 9.08.2018 zm.12.08.2018(*) i ziemskiej Juleczki ur.25.06.2015
-
Aniu super, w końcu konkrety co do planu działania: ) Dobrze, z lekami zawsze bezpieczniej, jestem usatysfakcjonowana Twoją Panią doktor:DNatalka 09.12.'15 ♥️
Klaudusia 20 tc, (*) 08.01.'18
Michaś 18 tc, (*) 09.08.'18
Kornelka i Emilka ~1k2o~ 💕 02.12.'19
..............................................
Hashimoto, trombofilia (białko S- 55%, MTHFR C677T homo, PAI 1 homo); ANA2 1:2560; niewydolność cieśniowo-szyjkowa-> TAC od X.'18 -
Ale się cieszę z Twojej wizyty Aniu ;* Może kiedyś się spotkamy u Pani doktor ; -)
Dobrze, że ma plan na Ciebie i wie co robić, ale trzeba też przyznać, że dużo w niej takiej empatii i ma dobre podejście do pacjentek, zwlaszcza po takich przejściach jak my.
Cotton, jutro trzymam kciuki za serduszko i życzę Ci dużo zdrówka ;*Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2019, 06:48
Oluś ♡ [*] 08.02.2019 (24tc.)
-
Aniu bardzo się cieszę, że trafiłaś na kogoś takiego. Takie wizyty dają siłę. Na pewno tym razem wszystko będzie dobrze.11.2018 - poród przedwczesny 25 tc - ❤️Marcelinka [*] ❤️- niewydolność szyjki macicy
05.2020 - badania immunologiczne: KIR AA, HLA-C C2C2 -> IVF + Accofil, encorton, heparyna, acard
09.2020 - start IVF Invicta - krótki protokół - >1 BL->ET 4.1.1😢
02.2020 - 2IVF - krótki protokół -> 1BL-> ET BL 3.2.2😥
07.2021-3IVF Novum-> ET + ❄️❄️❄️❄️, 10dpt -0,15 mlU/ml😔
01.09.2021-scratching endometrium
06.10.2021 - crio blastki 5.1.2 - 8 dpt beta 171,3 mlU/l, 12 dpt - 1343,00 mlU/l, 20 dpt - 25352,00 mlU/l, 27dpt - ❤️
16tc - 160 g szczęścia
19 tc - 340g naszego Kubusia 🥰
24 tc - 780g szczęścia
29 tc - 1330g szczęścia
32tc - 1780g ❤️❤️❤️
36tc - 2800g naszego syneczka
38 tc - Kubuś jest z nami ❤️ 3500g, 54 cm -
Dzięki dziewczyny. Musi się teraz udać. Trine, to fakt dużo w niej empatii. Jest "normalna" i człowiek się czuje u niej jakoś bezpiecznie. Nie jest tak sztywno i sztucznie na wizycie. Także ja już dalej nie szukam . Jadę wykupić witaminy i czekam do sierpnia. Inni lekarze mówili mi, że w sierpniu moge się spokojnie starać, a Pani doktor kazała mi przyjść i dopiero po badaniach powie mi czy mam już zielone światło. Jestem już teraz spokojna. Boję sie jedynie tej heparyny. Ale dam jakoś radę z tymi zastrzykami. Wytrzymam wszystko byle osiagnąć swój wymarzony cel;).
Cotton jutro czekamy na Twoje newsy od lekarza;).Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2019, 07:14
Trine91 lubi tę wiadomość
Mama Aniołka Szymonka 33tc ur. 9.08.2018 zm.12.08.2018(*) i ziemskiej Juleczki ur.25.06.2015 -
Ania33, cieszę się, że w końcu jesteś zadowolona z lekarza, który ma na Ciebie jakiś plan:)
Cotton, trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę i czekam na wieści:)
Ale dzisiaj pogoda paskudna. Aż nic się człowiekowi nie chce.Synek 31tc [*] - Urodzony Dla Nieba -
Pogoda dramat. Wieje, pada i zimno. U mnie dzisiaj kolejna miesięcznica. Rozpłakałam sie na cmentarzu (nikogo nie było więc nikt się na mnie nie gapił). Pomyślałam sobie jaki Szymek byłby już duży. Do kogo byłby podobny. Nigdy się tego nie dowiem. Mogę jedynie sobie go wyobrazić.Dzisiaj jakoś jest mi ciężko. Pogoda i @ robią swoje.
A jak u Was dziewczyny? Jak się czujecie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2019, 11:51
Mama Aniołka Szymonka 33tc ur. 9.08.2018 zm.12.08.2018(*) i ziemskiej Juleczki ur.25.06.2015 -
Aniu, właśnie wczoraj miałam miesięcznice, wiem co czujesz.. Jedyne co mnie trzymało to ogrom pracy, choć i tak ciężko się skupić.. Dziś jest już dużo lepiej, w zasadzie jestem skoncentrowana na staraniach, bo to nasz pierwszy cykl i gdyby nie to pewnie byłabym w rozsypce z uwagi na zbliżający się termin porodu.. Cóż za 10 dni jeśli dostanę @ to pewnie będzie duży dołek. Rozsądek mi mówi żeby się nie nakręcać, a z drugiej strony stoję na krawędzi pomiędzy siłą do starań, a rozpaczą wynikającą z najdrobniejszych niepowodzeń. Może ten drugi cykl starań będzie już dla mnie spokojniejszy, a może go w ogóle nie będzie. Oby. ; -)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2019, 12:22
Oluś ♡ [*] 08.02.2019 (24tc.)
-
U nas też pochmurno, ale w miarę ciepło i narazie nie pada. Widzę, że się zagrałyśmy z tymi @, bo ja też od wczoraj chodzę spuchnięta jak balon.
Przykro mi Aniu, my też w sobotę mamy kolejną miesięcznicę i pewnie będą mi towarzyszyły podobne emocje. Cieszę się, że zdecydowaliśmy się na msze za naszą córeczkę, ale zawsze jak ksiądz wypowiada jej imię to przypomina mi się pogrzeb i biała trumienka a po policzkach płyną łzy. U córeczki jesteśmy codziennie i teraz często sobie z nią rozmawiam jakby stała obok mnie, jakby rozumiała wszystko co do niej mówię i nawet potrafię już nie płalać, ale miesięcznicę i wszystkie inne święta to czas kiedy będziesz umiem powstrzymać łez. W sypialni mamy w ramce zdjęcie z usg i codziennie je całuje i śpię z różowym misiem bez którego nie umiem już zasnąć.
Trine trzymam kciuki :* jak zwykle trafnie to wszystko określiłaś, ja też czuję się jakbym była w zawieszeniu i głównie starania o kolejne maleństwo trzymają mnie przy życiu. Myślałam, że może tym razem uda się szybciej, ale jest jak jest. W końcu musi być dobrze.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2019, 12:25
11.2018 - poród przedwczesny 25 tc - ❤️Marcelinka [*] ❤️- niewydolność szyjki macicy
05.2020 - badania immunologiczne: KIR AA, HLA-C C2C2 -> IVF + Accofil, encorton, heparyna, acard
09.2020 - start IVF Invicta - krótki protokół - >1 BL->ET 4.1.1😢
02.2020 - 2IVF - krótki protokół -> 1BL-> ET BL 3.2.2😥
07.2021-3IVF Novum-> ET + ❄️❄️❄️❄️, 10dpt -0,15 mlU/ml😔
01.09.2021-scratching endometrium
06.10.2021 - crio blastki 5.1.2 - 8 dpt beta 171,3 mlU/l, 12 dpt - 1343,00 mlU/l, 20 dpt - 25352,00 mlU/l, 27dpt - ❤️
16tc - 160 g szczęścia
19 tc - 340g naszego Kubusia 🥰
24 tc - 780g szczęścia
29 tc - 1330g szczęścia
32tc - 1780g ❤️❤️❤️
36tc - 2800g naszego syneczka
38 tc - Kubuś jest z nami ❤️ 3500g, 54 cm -
Trine, Miśko uda się uda. Po malutku. Najważniejsze, że macie zielone światło i lekarstwa, ktore Wam pomogą. Natura i nasz organizm sam zadecyduje kiedy. Ja jakoś czuje, że w wakcje będziecie pod sercem nosiły nowe życie.
Mama Aniołka Szymonka 33tc ur. 9.08.2018 zm.12.08.2018(*) i ziemskiej Juleczki ur.25.06.2015
-
Na pewno Aniu w końcu się uda.
Na pewno nie jest miły żaden miesiąc, w którym się nie udało, ale ja jakoś mam przeczucie, że do września się uda. Opowiadałam Wam już o tym niesamowitym śnie zaraz po powrocie do domu i śniło mi się wtedy, że będę miała termin na 11 czerwca a urodzę 1, więc tak trochę uczepiłam się tej daty i wychodzi na to, że muszę zaczekać na 2 kreski do września
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2019, 12:58
11.2018 - poród przedwczesny 25 tc - ❤️Marcelinka [*] ❤️- niewydolność szyjki macicy
05.2020 - badania immunologiczne: KIR AA, HLA-C C2C2 -> IVF + Accofil, encorton, heparyna, acard
09.2020 - start IVF Invicta - krótki protokół - >1 BL->ET 4.1.1😢
02.2020 - 2IVF - krótki protokół -> 1BL-> ET BL 3.2.2😥
07.2021-3IVF Novum-> ET + ❄️❄️❄️❄️, 10dpt -0,15 mlU/ml😔
01.09.2021-scratching endometrium
06.10.2021 - crio blastki 5.1.2 - 8 dpt beta 171,3 mlU/l, 12 dpt - 1343,00 mlU/l, 20 dpt - 25352,00 mlU/l, 27dpt - ❤️
16tc - 160 g szczęścia
19 tc - 340g naszego Kubusia 🥰
24 tc - 780g szczęścia
29 tc - 1330g szczęścia
32tc - 1780g ❤️❤️❤️
36tc - 2800g naszego syneczka
38 tc - Kubuś jest z nami ❤️ 3500g, 54 cm
