Poród martwego dziecka
-
WIADOMOŚĆ
-
Miśko moja prabacia zawsze mi mówiła, że "na wszystko przyjdzie swój czas". I zobaczysz, że za niedługo to Ty nam napiszesz, że jesteś w ciąży. Ja wiem, że to się fajnie mówi ale myślę, że spokój i luz to dobre nastawienie. Wiesz u mnie dwie ciąże były totalnym zaskoczeniem i przypadkiem . I czasami tak jest że takie cudowne rzeczy dzieją sie wtedy, kiedy tego wogóle sie nie spodziewamy.Mama Aniołka Szymonka 33tc ur. 9.08.2018 zm.12.08.2018(*) i ziemskiej Juleczki ur.25.06.2015
-
Masz dużo racji Aniu. Ja zaszłam w ciążę kiedy w pracy dostałam oddelegowanie do innego działu i nawet zapomniałam, że okres mi się spóźnia. Tylko po kilkunastu miesiącach starań teraz ciężej mi o ten luz, ale z drugiej strony pomyślałam sobie, że nerwy w niczym nie pomogą.11.2018 - poród przedwczesny 25 tc - ❤️Marcelinka [*] ❤️- niewydolność szyjki macicy
05.2020 - badania immunologiczne: KIR AA, HLA-C C2C2 -> IVF + Accofil, encorton, heparyna, acard
09.2020 - start IVF Invicta - krótki protokół - >1 BL->ET 4.1.1😢
02.2020 - 2IVF - krótki protokół -> 1BL-> ET BL 3.2.2😥
07.2021-3IVF Novum-> ET + ❄️❄️❄️❄️, 10dpt -0,15 mlU/ml😔
01.09.2021-scratching endometrium
06.10.2021 - crio blastki 5.1.2 - 8 dpt beta 171,3 mlU/l, 12 dpt - 1343,00 mlU/l, 20 dpt - 25352,00 mlU/l, 27dpt - ❤️
16tc - 160 g szczęścia
19 tc - 340g naszego Kubusia 🥰
24 tc - 780g szczęścia
29 tc - 1330g szczęścia
32tc - 1780g ❤️❤️❤️
36tc - 2800g naszego syneczka
38 tc - Kubuś jest z nami ❤️ 3500g, 54 cm -
Miśka ja wierzę, że jest ciężko ale zobaczysz, że w końcu Twoje marzenie się spełni. Czasami tak jest że nie wszystko uda nam się od razu. Ale prędzej czy później zobaczysz upragnione dwie kreski na teście. A potem kolejna z nas, kolejna itd .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2019, 15:31
Miśka_11 lubi tę wiadomość
Mama Aniołka Szymonka 33tc ur. 9.08.2018 zm.12.08.2018(*) i ziemskiej Juleczki ur.25.06.2015 -
Hej Dziewczyny
Trine, bardzo mi przykro, niestety brak taktu u ludzi jest niewyobrażalny. Ja nie zapomnę, jak 1 listopada, przyjechali teście do nas, a teściu widząc, że mam wymalowane rzęsy powiedział: "o już jest wszystko dobrze". Bardzo mnie to zabolało, ale trudno niektórych ludzi nie zmienię.
Dzisiaj jakoś nieciekawie się czuję. Głowa mnie boli i w ogóle dopadła mnie jakaś melancholia. Jestem taka jakaś nijaka... Nie wiem, czy mnie jakieś choróbsko bierze, czy to po prostu gorszy dzień.
Ania2310, ogromne gratulację! Bardzo się cieszę i trzymam kciuki!
Ostatnio się tutaj zaczyna robić "ciążowo" - nawet nie macie pojęcia, jak mnie to cieszy! Aż uśmiech się sam na twarzy pojawia, gdy czyta się kolejną świetną wiadomość, że kolejnej z nas się udało:)
Synek 31tc [*] - Urodzony Dla Nieba -
Dziękuję dziewczyny za wszystkie słowa :* już zaopatrzyłam się w melise. Staram się myśleć pozytywnie i że tym razem już musi być dobrze.
Trzymam za każdą z Was kciuki, aby ujrzała wymarzone dwie kreski! Każda bez wyjątku na to zasługuje. I mam cały czas ogromną nadzieję, że wszystkie będziemy mamami tu na ziemi.
Mama Olusia (*) 20.04.2018 -
Lorinka tak dziś miałam rozmowę dzięki że pytasz 😉 poszło mi dobrze przynajmniej tak mi się wydaję ale na odpowiedź muszę czekać 3-4 tyg bo tyle trwa rekrutacja u nich . Także zobaczymy. Jest to firma w której mój mąż pracuje i jakby co to byśmy się spotykali w pracy. Zobaczymy jak bedzie. Nie mam ciśnienia jakiegoś na zmianę pracy więc podeszłam na luzie do tego 😊
U mnie wczoraj był mega aktywny dzień zaczynając od wizyty przy kapliczce Maryi w miejscu gdzie były objawienia, przez jazdę rowerem i gokarty. Jeżeli któraś z Was lubi takie atrakcje to gokarty mega sprawa, zawsze tylko się przyglądałam jak mąż jeździł ale wczoraj się odważyłam i mi się spodobało. Odstresowałam się na cały tydzień i napewno wybiorę się jeszcze nie raz.
Dziś mi się kończy 14 dniowy urlop i koniec laby jutro znów do pracy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2019, 22:56
Jaś Antoni [*] 30tc 12.2018
Tęczowy Ksawery 02.2020 -
K.k.92, dokładnie tak, jak piszesz najważniejsze, żeby tym razem wszystko się dobrze skończyło. Wiemy, że możemy być w ciąży, a to już jakby połowa sukcesu. Teraz trzeba się uzbroić troszkę w cierpliwość. Mocno wierzę w to i trzymam za każdą z nas tutaj kciuki, żebyśmy niebawem wszystkie ujrzały na teście II kreski:)
K.k.92 lubi tę wiadomość
Synek 31tc [*] - Urodzony Dla Nieba -
K.k.92 też tak myślę i jakoś swoim podejściem dodałaś mi otuchy😊 wcześniej tak mówiłam mężowi a potem jakoś dopadły mnie źle myśli, ale tak nie można. W końcu będziemy w ciąży, jeszcze chwilka i wszystko się uda.11.2018 - poród przedwczesny 25 tc - ❤️Marcelinka [*] ❤️- niewydolność szyjki macicy
05.2020 - badania immunologiczne: KIR AA, HLA-C C2C2 -> IVF + Accofil, encorton, heparyna, acard
09.2020 - start IVF Invicta - krótki protokół - >1 BL->ET 4.1.1😢
02.2020 - 2IVF - krótki protokół -> 1BL-> ET BL 3.2.2😥
07.2021-3IVF Novum-> ET + ❄️❄️❄️❄️, 10dpt -0,15 mlU/ml😔
01.09.2021-scratching endometrium
06.10.2021 - crio blastki 5.1.2 - 8 dpt beta 171,3 mlU/l, 12 dpt - 1343,00 mlU/l, 20 dpt - 25352,00 mlU/l, 27dpt - ❤️
16tc - 160 g szczęścia
19 tc - 340g naszego Kubusia 🥰
24 tc - 780g szczęścia
29 tc - 1330g szczęścia
32tc - 1780g ❤️❤️❤️
36tc - 2800g naszego syneczka
38 tc - Kubuś jest z nami ❤️ 3500g, 54 cm -
Miśka musimy jakoś wierzyć że będzie dobrze a złe myślenie niestety nam nie pomaga. Wczoraj rozmawiałam z mamą że znów siey nie udało, ale ona pocieszyła że na spokojnie wszystko, że może najpierw jednak psychika musi dojść do siebie. Dlatego będę chodzić do tego psychologa i mam nadzieję że pomoże 😉Jaś Antoni [*] 30tc 12.2018
Tęczowy Ksawery 02.2020 -
Kiedyś gdzieś w telewizji wypowiadał się jakiś ginekolog. I powiedział, żeby zajść w ciążę potrzeba równowagi między głową, a ciałem-psychiką, a organizmem. I to niestety prawda. W dużej mierze wpływa na to nasze zdrowie psychiczne. Chyba ten luz i pozytywne myślenie może być takim lekarstwem do osiągniecia sukcesu;).Mama Aniołka Szymonka 33tc ur. 9.08.2018 zm.12.08.2018(*) i ziemskiej Juleczki ur.25.06.2015
-
Tak Aniu na pewno. Może nawet nie koniecznie luz, bo ja zaszłam w ciążę po długich staraniach kiedy w pracy dużo się działo. Byłam tak skupiona na tej niezbyt fajnej sytuacji, że nawet nie zorientowałam się kiedy zaszłam w ciążę. Teraz znowu szykowała się powtórka z rozrywki, ale teraz mam swojego Anioła i przypilnował żeby mama miała spokój. Teraz mam zamiar zaplanować fajne wakacje i na tym się skupić a jak się nie uda to trzeba próbować dalej aż do skutku.11.2018 - poród przedwczesny 25 tc - ❤️Marcelinka [*] ❤️- niewydolność szyjki macicy
05.2020 - badania immunologiczne: KIR AA, HLA-C C2C2 -> IVF + Accofil, encorton, heparyna, acard
09.2020 - start IVF Invicta - krótki protokół - >1 BL->ET 4.1.1😢
02.2020 - 2IVF - krótki protokół -> 1BL-> ET BL 3.2.2😥
07.2021-3IVF Novum-> ET + ❄️❄️❄️❄️, 10dpt -0,15 mlU/ml😔
01.09.2021-scratching endometrium
06.10.2021 - crio blastki 5.1.2 - 8 dpt beta 171,3 mlU/l, 12 dpt - 1343,00 mlU/l, 20 dpt - 25352,00 mlU/l, 27dpt - ❤️
16tc - 160 g szczęścia
19 tc - 340g naszego Kubusia 🥰
24 tc - 780g szczęścia
29 tc - 1330g szczęścia
32tc - 1780g ❤️❤️❤️
36tc - 2800g naszego syneczka
38 tc - Kubuś jest z nami ❤️ 3500g, 54 cm -
Dziewczyny, a jak tam w ogóle Wasze samopoczucie? Pogoda nas nie rozpieszcza:/ Chociaż ja z jednej strony się cieszę, jak jest taka, bo przynajmniej nie widzę wszędzie mam z wózkami.
Co do starań, to też słyszałam o tym, że dużo zależy od głowy.
Dzisiaj śniło mi się coś związanego z synkiem, ale za nic nie mogę sobie tego snu przypomnieć. Wiem, że pojawiało się w nim kilka razy imię mojego syna, ale nie wiem o co chodziło. Często mam tak, że jak zaraz po przebudzeniu się, wstanę z łóżka, to potem nie mogę sobie dokładnie przypomnieć snu...Synek 31tc [*] - Urodzony Dla Nieba