Poród martwego dziecka
-
WIADOMOŚĆ
-
Sylwio, bardzo mi przykro z powodu twojej tragedii
Światełko dla Twojego Synusia [*]
Sylwio, jakkolwiek banalnie to zabrzmi, powiem Ci - daj sobie czas. Pewnie złości Cię takie stwierdzenie - wiem, mnie też to denerwowało na początku. Ale teraz, kiedy minęło 7 miesięcy wiem, że jakoś, powoli, godzina za godziną, dzień za dniem i pójdziesz do przodu. Wiem, że z Twojej perspektywy to wydaje się niemożliwe, bo jesteś pewnie w najgorszym momencie swojego życia ale uwierz mi. Nie będzie łatwo. Ba, będzie cholernie ciężko. Ale dasz radę. A jak będziesz miała wszystkiego dość, to pisz tutaj. Wyrzucenie z siebie tych wszystkich złych emocji bardzo pomaga. To forum pomogło wielu z nas, ma terapeutyczną moc.
Co do kolejnej ciąży, to na pewno wiele zależy od Ciebie i Twojego stanu psychicznego i fizycznego (rodziłaś sn czy cc?). Niektóre z nas zachodzą w kolejną ciążę w drugim, trzecim cyklu po porodzie, a niektóre później.
Decyzja o kolejnej ciąży jest na pewno bardzo trudna. Ja sama będąc jeszcze w szpitalu po porodzie chciałam już, od razu być w drugiej ciąży. Potem nie chciałam wcale już nigdy. Teraz z kolei, ja chcę, ale lekarz kazał się wstrzymać do roku po cc. Na pewno towarzyszy tej decyzji huśtawka emocji, a potem mnóstwo stresu... ale też szczęścia
Sylwio, ściskam Cię bardzo mocno! Nie wiem, czy Cię to pocieszy, ale jest nas naprawdę wiele w tej tragedii i możemy być dla siebie prawdziwym wsparciem. Pisz do nas..Nasza Zochulka 34 tc [*] 11.09.2015
slodkogorzkiswiat.blog.pl
Antoś nasza radość, ur. szczęśliwie 07-08-2017 -
nick nieaktualnySylwus bardzo mi przykro
Kochana tak jak mowi Antonina daj sobie czas. Zeby zaczac dalej zyc, trzeba sie w pewnym stopniu chociaz pogodzic z tym, co sie stalo.
Od smierci mojej corki mija juz 1,5 roku!!! Byla chora, dlatego latwiej bylo mi sie pogodzic z tym, co nas spotkalo. Ja urodzilam ja sn, dletego tez szybko dostalam zgode od lekarza na starania. Dzis wariuje obok mnie w lozku moj syn
Pisz tu do nas, bo to baaaardzo pomaga.
Swiatelka dla twojego synusia (*) (*) (*) -
Dziekuje za wsparcie, przeczytalam ten watek od poczatku i szczerze to mi w pewnym stopniu pomogl, wspolczuje wszystkim mamusia ktore tez przeszly przez ten koszmar co ja. Rodzilam sn, najstraszniejsze bylo wlasnie urodzic niunia i nie uslyszec jego placzu, oddala bym wszystko zeby byl z nami byl taki malutki sliczny wlasnie jak bym wiedziala co bylo przyczyna to jakos latwiej by mi bylo a tak to poprostu zasnol i sie nie obudzil czy znacie kogos kto mial taki przypadek ze z niewyjasnionych przyczyn dziecko zmarlo a pozniej urodzilo sie zdrowe?Piotruś 32tc
-
Sylwus...ja tak jak i Ty nie znam orzyczyny czemu moja Tosia usnela...Porobilam różne badanie np. genetyczne i wszystko wyszło że jest ok...Byłam u wielu lekarzy i każdy twierdzi ze teraz przyczyny nie odnajde...I jak dalej żyć...Moja wypragniona córeczka Tosia jest w Niebie ... dzień w dzień odliczam ile ma już tygodni...To straszne wszystko i ciężko jest żyć dalej...Nie mają sensu....
agosia -
23.03.2016 tak robilismy wszystkie podstawowe badania od razu w szpitalu wszystkie wykluczyly zeby moglo byc cos przyczyna nie bylo zadnych wad genetycznych dzidzius byl zdrowy. Tez pragne teraz dziecka tylko sie bardzo boje a ze staraniami musze czekac jeszcze 3 miesiace. a Ty mozesz sie starac po jakim czasie? nie masz obaw przed kolejna ciaza?Piotruś 32tc
-
okolice garwolina a Ty? to juz nie dlugo bedziesz mogla zaczac starania a planujesz robic jeszcze jakies badania ? czy lekaz powiedzial Ci ze bedzie kolejna ciaze lepiej kontrolowac. u mnie wlasnie tez ta chec jest ogromna. beata91 a co u Ciebie sie stalo ze jestes z nami w tym przykrym temacie?Piotruś 32tc
-
Dwa tygodnie w szpitalu. Krwawienie, że aż po nogach leciało. Anemia, nisko łożysko, następnie zrobili badanie posiewu okazało się ze mam dwie bakterie. W drugim tygodniu było już lepiej, aż nagle dostałam w nocy skurczy i poronilam. Nie uzyskałam żadnej odpowiedzi dlaczego to się stalo od lekarzy. Teraz czekam, w maju idę do szpitala na polna w poznaniu i maja mi zrobix wszystkie badania, żeby wykluczyć wszystkie choroby. Łącze się z Wami w bólu:-(Igorek [*] - 10 marzec 2016
20 czerwiec dwie kreski, termin 23 luty 2017
Wielka nadzieja -
bakterie dwie: enterococcus faecalis i staphylococcus aureus koagulazo - dodatni. PO miesiacu od poroniena zrobilam znow badanie i ta druga bakteria przerodzila sie w c bakterie coli. Znow bralam antybiotyk ii zaszcyki mam nadzieje ze teraz przejdzie. Sylwuś a u Ciebie co się stalo?Igorek [*] - 10 marzec 2016
20 czerwiec dwie kreski, termin 23 luty 2017
Wielka nadzieja -
Sylwio ja jestem z okolic Wołomina.Zamierzam zrobić jeszcze katiotyp (tak mi lekarz powiedział )...bo zrobiłam już wszystkie inne które mi zlecono...I przyczyny nie ma.Jest tylko pustka....Lekarz powiedział że przyszła ciąża napewno będzie bardziej pilnowania....W sensie częstsze badania itp....A co do starań narazie chce wszystkie wyniki badań mieć już zrobione wtedy udam się z tym do lekarza i będę myślała....teraz muszę próbować żyć....I narazie walczę o każdy dzień....
agosia -
no wlasnie u mnie nie ma przyczyny po prostu przestalam czuc ruchy, wlasnie odebralam jeszcze wynik i tez sie dowiedzialam dzis ze mialam bakterie e coli(badz jeszcze mam musze zrobic posiew) i tak sie zastanawiam czy to moglo byc przyczyna moj lekaz mi powiedzial ze nie ale mi to nie daje spokoju... agosia zyc trzeba jakos, mi tez jest bardzo ciezko nie moge sobie z tym wszystkim poradzic ale nie mozemy sie poddawac misimy byc silne wierze w to ze drugim razem juz nas nie spotka taka tragedia, wiadomo drugie dziecko nie zastapi nam tego o nich zawsze bedziemy pamietac i zawsze bedziemy ich kochac ale musimy starac sie zyc normalniePiotruś 32tc
-
no mi powiedzieli, ze przez bakterie,zapalenie szyjki macicy i niedokrwistość. Najgorsze jest to,ze nadal je mam. Czytałam wiele postów na temat bakterii i kobiety walczą z nimi bardzo długo. a my za dwa miesiace znow chcemy sie starac o dzidzie. Sylwuś bardzo mi przykro, nie ma nic gorszego jak pochować swoje dziecko.
macduska lubi tę wiadomość
Igorek [*] - 10 marzec 2016
20 czerwiec dwie kreski, termin 23 luty 2017
Wielka nadzieja -
Beato przed rozpoczeciem staran koniecznie musisz sie pozbyc tych bakterii lepiej poczekac dluzej ze staraniami zeby pozniej nie zalowac. a jesli moge zapytac to Ty pochowalas swojego synka jak to wyglada w 22tygodniu jesli nie chcesz to nie musisz odpowiadacPiotruś 32tc